Reklama

Kościół

Co zrobić żeby świat był lepszy?

Jeden z dziennikarzy zapytał papieża Franciszka na koniec wywiadu: „Tak naprawdę to czego boi się Ojciec Święty?”. Papież stał już w drzwiach. Odwrócił się i powiedział: „Niczego, bo jestem z Jezusem, a On jest ze mną”.

2025-11-05 09:32

[ TEMATY ]

kard. Krajewski

kard. Konrad Krajewski

Adobe Stock

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

ADORACJA NAJŚWIĘTSZEGO SAKRAMENTU

Jeśli przychodzisz na adorację, to potrzebna jest ci wiara. Czasem jest malutka, czasem ogromna. Uczniowie Chrystusa ciągle modlili się słowami: „Przymnóż nam wiary”, bo wiara jest łaską. Bez wiary adoracja nie ma większego sensu. Dla człowieka niewierzącego hostia jest tylko białym opłatkiem i niewiele znaczy.

Czym jest hostia? Hostia jest znakiem widzialnym niewidzialnego Boga. On zostawił siebie w postaci chleba. Przychodząc na adorację, mogę dotknąć się Boga i choć trochę stać się podobny do Niego.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Czym jest hostia? Jeśli przystąpimy do Stołu Pańskiego, to dokonuje się wielki cud. Nieprawdopodobny. Pierwszy to ten, że kapłan przyzywa Boga na ołtarz. Trochę mąki, kropla wina, słowa niegodnego kapłana i jest Bóg. To największa tajemnica, jaką mamy. Ale potem to Ciało Chrystusa potrzebuje mojej formy i ważne jest, jak Go przyjmuję, jak Go spożywam. On potrzebuje mnie, żeby wyjść z tego kościoła i żeby być obecnym tam, gdzie nikt nie może Go zanieść oprócz mnie. Adorując Najświętszy Sakrament, też wychodzisz z Bogiem w sercu. I zanosisz Boga do miejsc, w których jesteś.

Reklama

Staram się każdego dnia przynajmniej godzinę spędzić przed Najświętszym Sakramentem. Kiedy idę przed Najświętszy Sakrament, to najpierw po to, żeby pokazać się Bogu. Nie idę z pretensjami, jakie życie jest złe, nie idę się wypłakać, nie idę opowiadać o swoich radościach, ale żeby On mnie zobaczył, żeby On popatrzył sobie na mnie. Mówię Bogu po całym dniu: „Jezu, taki jestem”.

Kiedyś przyszedłem do papieża Franciszka i po całym dniu zacząłem opowiadać, ile pięknych rzeczy się wydarzyło. Przerwał mi i spytał: „Konrad, a byłeś już na adoracji?”. I dodał: „Jeśli nie, to mówisz o sobie, a po adoracji zobaczysz, że to Bóg działa”.

KUP KSIĄŻKĘ: "Idź i czyń dobro"

Materiał prasowy

„KARDYNAŁ, I TAK SIĘ ZACHOWUJE?!”

Ależ dzisiaj zdenerwowałem się na jednego bezdomnego. Huknąłem na niego, bo zachowywał się fatalnie wobec naszych diakonów. Potem pomyślałem: „Boże, przecież Ty nigdy nie krzyczałeś na mnie w konfesjonale. Nawet wtedy, gdy setny raz przychodziłem z tym samym grzechem”. A ja mu tak wywaliłem, powiedziałem wszystko, co o nim sądzę… On też zareagował, bo powiedział: „Kardynał, i tak się zachowuje?!”.

Przecież każdy z nas ma być piękny i dobry. Mamy być rozrzutni w obdarzaniu pięknem, czyli tacy jak Jezus. Mamy przebaczać, a ja go tak potraktowałem…

PYTAJ BOGA

Reklama

Kiedy wystawiałeś ostatni raz Pana Boga na próbę? Może trzeba zapytać, dlaczego na Giewoncie zginęło pięć osób, a osiemdziesiąt jest w szpitalach? Nie mógł ten piorun walnąć gdzie indziej? Taka wydarzyła się tragedia w Polsce… Albo zapytać, dlaczego mąż umarł, a nie ja. Co z niebem? Jak ono będzie wyglądać? Każesz mi oczekiwać na coś, co jest dla mnie nieznane, i mówisz, że jestem przechodniem na tej ziemi. Kiedy ostatni raz zadawałeś pytania Bogu? Dlaczego ktoś zdał maturę, a ktoś nie zdał? Ktoś ma pięć lat i umiera, ktoś ma dziewięćdziesiąt lat i chciałby umrzeć, a nie może. Czy dzisiaj, wczoraj, tydzień temu zadałeś choć jedno pytanie Bogu?

Nie bój się Go pytać.

Podziel się cytatem

W Ewangelii ludzie wystawiali Jezusa na próbę. Pytają na przykład: „Co jest najważniejsze? Jakie przykazanie?”. Jezus na jednym oddechu od razu mówi: „Bóg i drugi człowiek”. Mówi: „Najważniejsza jest miłość do Boga i do drugiego człowieka”.

Pamiętam, jak papież Franciszek kiedyś powiedział proste słowa, gdy rozmawialiśmy o spowiedzi. Mówił, że jak nie wiesz, co odpowiedzieć w konfesjonale, jak jest taka sytuacja, że w twojej polskiej głowie się nic nie układa, to szukaj, co by powiedział Jezus. Szybko kartkuj Ewangelię i odpowiedz to, co by powiedział Jezus.

Pytaj Jezusa: co mam czynić, żeby osiągnąć życie wieczne? Czy kiedyś zadałeś Jezusowi takie pytanie? Kiedy? Masz taką odwagę?

Podziel się cytatem

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kard. Krajewski zawiezie na Ukrainę kamper medyczny

Po raz dziewiąty od wybuchu pełnoskalowej wojny Ojciec Święty wysyła na Ukrainę swego jałmużnika. Tym razem kard. Konrad Krajewski dostarczy kamper medyczny, w którym możliwe jest nawet przeprowadzanie operacji. Zawiezie też sześć ultrasonografów, które trafią do zniszczonych i zbombardowanych szpitali.

„Boże Narodzenie to czas, w którym Ojciec Święty na nowo chce przytulić cierpiących Ukraińców i czyni to w symboliczny sposób, wysyłając dla nich tak bardzo potrzebne wsparcie medyczne” – mówi Radiu Watykańskiemu papieski jałmużnik. Kard. Krajewski przypomina, że od wybuchu pełnoskalowej wojny z Watykanu wyjechało ok. 250 tirów z pomocą humanitarną. Była to żywność, lekarstwa, odzież termiczna, agregaty prądotwórcze i sprzęt medyczny. Papieski jałmużnik osobiście zawiózł też m.in. dwa ambulanse, które pomagały ratować życie i leczyć doświadczonych wojną ludzi. W ostatnich dniach do Charkowa dotarł kolejny tir z żywnością przygotowany przez greckokatolicką parafię w Rzymie we współpracy z Watykanem.
CZYTAJ DALEJ

Złe decyzje, konflikty, przemoc. Caritas o przyczynach bezdomności i pomocy ubogim

Ponad 53 tys. osób w Polsce nie ma dachu nad głową, a blisko 2 mln żyje w skrajnym ubóstwie. Caritas Polska, z okazji Światowego Dnia Ubogich, zainaugurowała kampanię społeczną, która ma przypomnieć, że za suchymi liczbami kryją się ludzkie tragedie, a kryzys bezdomności może dotknąć każdego.

„Nikt nie planuje życia na ulicy. Nikt nie chce tak żyć. To nie anonimowa statystyka, tylko ludzkie historie, które warto usłyszeć” – podkreśla Caritas w komunikacie. Organizacja wskazuje, że oficjalne dane o bezdomności są prawdopodobnie zaniżone, a problem przybiera także formy ukryte, jak np. bezdomność młodzieży, nieujmowana w statystykach.
CZYTAJ DALEJ

Abp Kupny: „Kościół buduje się przez codzienną wytrwałość”

2025-11-16 16:54

Archiwum Archidiecezji Wrocławskiej

Parafia NMP Królowej w Oławie obchodzi dzisiaj 20-lecia swojego powstania. Eucharystii przewodniczył metropolita wrocławski, abp Józef Kupny, który w homilii przypomniał, że najważniejszą świątynią nie są mury, lecz człowiek.

Metropolita wrocławski rozpoczął swoją homilię od słów Jezusa zapowiadających zburzenie świątyni jerozolimskiej. - Powinny poruszyć uczniów słowa Jezusa: “Przyjdzie czas, kiedy z tego, na co patrzycie, nie zostanie kamień na kamieniu”. Ale Jezus wypowiedział je nie dlatego, że nie ceni piękna murów i wystroju świątyni, lecz dlatego, że prawdziwą świątynią zawsze był i jest człowiek. Człowiek i jego serce otwarte na Boga i przyszłość, wskazał kaznodzieja, dodając: - Uczniowie wtedy jeszcze tego nie rozumieli. Dopiero Chrystus pokazał nam, że to my jesteśmy świątynią Boga, że Bóg mieszka w nas. Dziś, patrząc na piękny kościół parafialny, chcemy powiedzieć: “Panie, dziękujemy Ci, że w tym miejscu zechciałeś zamieszkać pośród nas”.              W dalszej części abp Kupny wrócił do początków parafii, wyrażając głęboką wdzięczność wszystkim, którzy ją tworzyli: - Każda parafia ma swoją historię i swoje korzenie. Dwadzieścia lat temu, kiedy powstała wasza parafia, Bóg zaprosił ludzi tej ziemi do nowego dzieła. Nie było wtedy wszystkiego, co mamy dziś, ale były nadzieje, plany i wiele pracy. Ta parafia istnieje dzięki wierze, miłości i wytrwałości ludzi - mówił metropolita wrocławski, dziękując za zaangażowanie w dzieło stworzenia parafii. - Z serca dziękuję wszystkim, którzy byli na początku tej drogi. Myślę o tych, którzy przez dwadzieścia lat są związani z tą parafią. Dziękuję księdzu proboszczowi Robertowi, dziękuję wszystkim, którzy ofiarowali czas, talenty, środki i modlitwy. Niech Bóg wynagrodzi ich trud — zarówno tych, którzy są dziś z nami, jak i tych, którzy odeszli do domu Ojca.      Odnosząc się do Ewangelii, abp Józef Kupny zauważył: - Dzisiejsza Ewangelia mówi o niepokoju, zniszczeniu i trudnościach. Nie wiem, jak słuchali jej uczniowie, ani jak my ją odbieramy, ale ona jest zaskakująco aktualna. Każda wspólnota przeżywa chwile słabości, rozproszenia, zmęczenia. A jednak Jezus mówi: “Nie trwóżcie się”. To znaczy: nie bójcie się, bo Ja jestem z wami. Wracając jeszcze w słowie do dwudziestolecia parafii, hierarcha podkreślił: - Chrystus przez tych 20 lat był tutaj obecny: w sakramentach, w Eucharystii, w rodzinach, które trwały mimo trudności, w dzieciach, młodzieży, w chorych i starszych. Był obecny w każdym, kto się modlił, służył, pomagał. I choć były chwile trudne, to właśnie wtedy najbardziej widać było siłę wiary - powiedział abp Kupny, dodając: - Jezus mówi dziś do nas: “Przez swoją wytrwałość ocalicie wasze życie”. Te słowa są jak program waszego jubileuszu. Kościół buduje się nie przez spektakularne działania, lecz przez codzienną wytrwałość: przez matki i ojców, którzy uczą dzieci modlitwy; przez kapłanów, którzy dzień po dniu głoszą Słowo Boże; przez seniorów modlących się za młodych; przez ludzi, którzy sprzątają kościół, śpiewają, troszczą się o parafię. To codzienny trud, ale i codzienny cud. Nie zabrakło także odniesienia do patronki parafii: - Najświętsza Maryja Panna Królowa od początku czuwa nad tą parafią. Jej królowanie to nie panowanie, jak myślimy po ludzku. To służba: pokorna, wierna, pełna miłości. Maryja trwała pod krzyżem i uczy nas, abyśmy w chwilach prób nie odchodzili, ale trwali przy Chrystusie z nadzieją - mówił kaznodzieja, dodając: - Dzisiaj wielu gniewa się na Kościół, zniechęca się, odchodzi. Ale to właśnie wtedy trzeba trwać. Trwać przy Chrystusie, nie opuszczać Go w chwilach próby, tak jak Maryja nie odeszła spod krzyża.      Na zakończenie homilii abp Józef Kupny zawierzył parafię Duchowi Świętemu i Matce Bożej: - Dwadzieścia lat temu Bóg rozpoczął w tym miejscu piękne dzieło Boskie. Dziś dziękujemy Mu za wszystko, co już uczynił, i z ufnością prosimy, by prowadził nas dalej przez następne lata i dziesięciolecia. Niech Duch Święty daje nam wytrwałość w wierze, nadziei i miłości, a Maryja, wasza Królowa, niech prowadzi was drogą ku Bogu.”
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję