W Niedzielę Palmową 29 marca, w godzinach wieczornych, otoczenie tutejszej świątyni stało się miejscem odgrywania scen biblijnych przypominających najważniejszą prawdę naszej wiary.
Misteria wyrosły z liturgii Kościoła
Kustosz Sanktuarium Matki Bożej Nieustającej Pomocy ks. Jan Koc, witając zebranych, przedstawił istotę misterium jako sposobu mówienia o Bogu: Słowo misterium oznacza tajemniczą rzeczywistość duchową, która ma odniesienie i do Boga i do człowieka. W misterium wchodzimy jakby w objawianie się Boga i człowieka, głębi ludzkiej.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Przygotowania do Misterium trwały od kilku miesięcy, zaś próby rozpoczęły się w drugim tygodniu Wielkiego Postu. Sceną dla odtwórców historii Męki Pańskiej w Niechobrzu stał się Park Matki Bożej, usytuowany za kościołem. Miejsce jest szczególne, bo przy sanktuarium a więc przy domu Matki Bożej, a w domu każdy czuje się jak u siebie – zaznaczył ks. Proboszcz.
Wieczernik, pałac rzymskich dostojników, Golgota, rozmieszczone były w różnych częściach parku, a nawet poza nim. Widzowie mogli przebyć swoistą wędrówkę z Jezusem, nie tylko duchową, ale i fizyczną – aż na miejsce ukrzyżowania.
Personae dramatis
Reklama
Misterium spotkało się z życzliwym przyjęciem tutejszych parafian. W tegorocznym misterium zagrało około pięćdziesięciu aktorów, niemal wszyscy z Niechobrza. Kilka osób dołączyło do obsady z okolicznych miejscowości. Odtwórca roli Jezusa, Krzysztof Drążek, znany jest z podobnego wieloletniego przedsięwzięcia w Babicy. Ludzi dobrej woli, którzy pomagali, fizycznie czy duchowo – trudno zliczyć. Tomasz Grzebyk, scenarzysta tegorocznego misterium, zauważa, że odbiór treści zawartych w kolejnych scenach nie byłby tak poruszający, gdyby nie praca tych, którzy zajęli się przygotowaniem scenografii, uszyciem strojów, wykuciem zbroi żołnierskich czy zgromadzeniem rekwizytów. Warto zaznaczyć, że wszystkie elementy kostiumów i dekoracji stworzone zostały na potrzeby tego właśnie przedstawienia.
Niezwykle istotne było także wsparcie służb porządkowych: OSP z Niechobrza, policji czy służb medycznych. Ich zadaniem było zapewnienie bezpiecznego pobytu ponad 1200 osób, które zgromadziły się, by nie tylko oglądać, ale jak podkreślił ks. Proboszcz, uczestniczyć w Misterium Męki Pańskiej.
Głoszenie Słowa
Przybyły na misterium bp Edward Białogłowski podkreślił: Tydzień temu papież Franciszek mówił: Nie szukajcie Jezusa w telewizji. Szukajcie Go w Słowie Bożym i w Eucharystii. Dzisiejsze misterium jest szukaniem Jezusa w Słowie Bożym, ponieważ teksty, które słyszeliśmy, w znacznej mierze są tekstami ewangelicznymi.
Wzruszające sceny męki, droga krzyżowa czy sam moment ukrzyżowania budowały w sercach i wyobraźni oglądających nastrój Świąt Paschalnych. O wiele łatwiej z tak głębokimi przeżyciami wejść w klimat Triduum, a potem wydłużyć świętowanie, wracając pamięcią do przedstawionych scen. Wiara przecież rodzi się ze słuchania, chciałoby się dodać, i z przeżywania.
Oddanie, z jakim aktorzy wcielali się w swoje role, rozmodlenie wśród zgromadzonych świadczą o tym, że człowiekowi w dzisiejszym zabieganym świecie potrzebna jest chwila odpoczynku w Bogu. To, jak podkreśla ks. Patryk Smoleń, organizator i opiekun tegorocznego widowiska oraz odtwórca roli Piotra Apostoła, nie ostatnie a pierwsze misterium w Niechobrzu. Już teraz plany sięgają przyszłego roku, by z Bożą pomocą w ten artystyczny sposób znów móc głosić Dobrą Nowinę.