Reklama

Niedziela Wrocławska

Uwierzyć w Zmartwychwstanie

O tym, dlaczego trudno nam wierzyć w zmartwychwstanie i o wprowadzaniu wielkanocnej radości w życie codzienne z bp. Andrzejem Siemieniewskim rozmawia Adrianna Sierocińska

Niedziela wrocławska 14/2015, str. 5

[ TEMATY ]

zmartwychwstanie

Bożena Sztajner/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

ADRIANNA SIEROCIŃSKA: – Z końcem roku 2013 ukazały się badania, z których wynikło, że z ponad 90% Polaków deklarujących się jako katolicy, jedynie 47% wierzy w zmartwychwstanie. Czy wiara w Boga nie jest tożsama z wiarą w zmartwychwstanie?

BP ANDRZEJ SIEMIENIEWSKI: – Musielibyśmy zróżnicować odpowiedzi na to pytanie. Przy postawieniu dwóch możliwości: „wierzysz” lub „nie wierzysz” i kalkulowaniu na tej podstawie nie podchodzimy do tego zjawiska ewangelicznie. Wiara jest czymś bardzo osobistym, co łączy człowieka z Bogiem i ma różne stopnie. Znajdziemy przecież w Piśmie Świętym zaskakujące wyznanie: „Panie, wierzę, zaradź memu niedowiarstwu”. W której rubryce ankiety zmieściłoby się to wyznanie? Ono pokazuje, że jest pewna droga wiary, która może być wątła lub mocna, taka, która góry przenosi lub słaba. Tutaj umiejscowiłbym tych katolików, którzy nie zmieścili się w 47% i którzy mają prawo do katechezy o zmartwychwstaniu. Wiara rodzi się z tego, co się słyszy, a tym, czego się słucha, jest słowo Boże.

– Św. Tomasz początkowo nie wierzy w zmartwychwstanie, domaga się dowodu. Jego niewiarę traktujemy jako porażkę, całą tę sytuację oceniamy w sposób negatywny. Czy można spojrzeć na nią inaczej?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– Spojrzałbym na nią pozytywnie, powołując się na pewien przykład. Ostatnio w kinach mogliśmy oglądać film „Bóg nie umarł”, którego akcja toczy się wokół budzenia wiary na dwóch torach. Pierwszy z nich polega na rozumnej apologii wiary – pewien student przed dziesiątkami swoich kolegów rozwija główne argumenty uzasadniające, dlaczego powinniśmy wierzyć w Boga. Do tego dołącza się tor egzystencjalny – wiele sytuacji życiowych skłania nas do stawiania pytań o rzeczy ostateczne: po co żyję? Co się ze mną stanie po śmierci? Co z ludźmi, których kocham? Na to nakłada się jeszcze trzecia warstwa, czyli spotykanie świadków. Św. Tomasz domaga się dowodów, w ramach których mieszczą się wszystkie te warstwy i dlatego możemy brać z niego pozytywny przykład.

– Dlaczego wiara w zmartwychwstanie sprawia nam kłopot?

– Zawsze tak było, że ludzie miewali z tym problem. Trudno im się dziwić – jest to wielka tajemnica wiary, a więc stanowi dla nas wyzwanie. Bierzemy do ręki Pismo Święte, czytamy listy św. Pawła i dowiadujemy się, że podczas polemiki ze wspólnotą w Koryncie mówi o tym, dlaczego niektórzy twierdzą, że nie ma zmartwychwstania. A Paweł pisał przecież do osób wierzących! Św. Paweł zauważa problem tych ludzi i nie mówi, że mają opuścić Kościół, ale podejmuje katechezę. Jeśli widzimy, że nasza wiara jest słaba lub że nie domagają nasi bracia, zastanówmy się nad tym, jak się nią dzielić.

– Niby cieszymy się, że Jezus zmartwychwstał, ale „korzyści” z tego faktu wydają się odległe... Cierpienie, grzech, ciemność zostały pokonane, my jednak myślimy, że doświadczymy tego „kiedyś”. „Jezus z mar Twych wstał” – czytam w wielkanocnych życzeniach, a to oznacza, że mogę tego doświadczać już dziś.

– Odsyłanie radości ze zmartwychwstania tylko i wyłącznie na przyszłe życie nie byłoby specjalnie apostolskie. Pewnie, że w przyszłym życiu czeka nas pełnia radości, pewnie, że o przyszłym życiu mówi nam Jan Apostoł, że „zobaczymy Go twarzą w twarz”. Ale czytamy św. Pawła i co nam mówi? „Zbudź się, o śpiący, i powstań z martwych, a zajaśnieje Ci Chrystus”. Apostoł wyrażenie „powstać z martwych”, odnoszące się do zmartwychwstania Chrystusa, przekłada na życie chrześcijanina: przebudź swoją wiarę, przebudź nadzieję i miłość, powstań ze swoich upadków i grzechów, z beznadziei i rozpaczy. Tutaj dostrzegamy drogę do tego, by zmartwychwstanie Jezusa nas rozświetlało i cieszyło.

2015-03-31 15:11

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bp Dec: ostatnie słowo należy do prawdy, a nie do kłamstwa

[ TEMATY ]

bp Ignacy Dec

zmartwychwstanie

Ks. Daniel Marcinkiewicz

Zmartwychwstanie Pańskie przypomina nam, że ostatnie słowo należy do prawdy a nie do kłamstwa. Jakie to ważne, byśmy nie żyli w zakłamaniu, abyśmy brzydzili się wszelkim kłamstwem (…). Kto broni prawdy może być medialnie ukamienowany – podkreślał biskup Ignacy Dec. Biskup świdnicki przewodniczył Mszy św. rezurekcyjnej w katedrze świdnickiej.

CZYTAJ DALEJ

Niech ta świątynia służy spotkaniu z tajemnicą Trójcy Świętej

2024-05-26 22:00

Marzena Cyfert

Eucharystia z okazji 100-lecia kościoła w Żernikach Wrocławskich

Eucharystia z okazji 100-lecia kościoła w Żernikach Wrocławskich

Poewangelicki kościół pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa w Żernikach Wrocławskich obchodzi 100-lecie istnienia. Z okazji jubileuszu oraz zakończenia prac remontowych kościół i odnowione organy poświęcił abp Józef Kupny, metropolita wrocławski.

Świątynia została zbudowana przez gminę ewangelicką w 1923 r. z materiałów pozyskanych z rozbiórki budynku prochowni na Karłowicach we Wrocławiu. Po wojnie, w 1945 r. mieszkańcy Żernik zabezpieczyli opuszczony zbór i zbudowali prowizoryczny ołtarz. Parafię pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa erygował abp Bolesław Kominek w 1958 r. W 2003 r. proboszczem został ks. prał. Tadeusz Rusnak. Ze względu na stale powiększającą się liczbę parafian podjął decyzję o wybudowaniu nowego kościoła pw. NMP Pompejańskiej, który poświęcony został przez abp. Józefa Kupnego 8 października 2022 r. W tym samym roku ks. Rusnak rozpoczął gruntowny remont zabytkowego kościoła parafialnego. Przeprowadzono konserwację dachu, renowację ścian zewnętrznych, wewnętrznych i schodów; wykonano granitową posadzkę, nową instalację elektryczną, alarmową a także monitoring i nagłośnienie. Wykonano nowy ołtarz, zakupiono nowe ławki, krzesła, dokonano renowacji ołtarzy bocznych, krzyża, tabernakulum i drogi krzyżowej. Przeprowadzono całościowy remont organów.

CZYTAJ DALEJ

Fatima: piłkarze FC Porto podziękowali w sanktuarium za zdobycie Pucharu Portugalii

2024-05-27 12:52

[ TEMATY ]

Fatima

Graziako

Piłkarze FC Porto podziękowali Bogu w sanktuarium Matki Bożej Różańcowej w Fatimie za zdobyty w niedzielnym finale na podlizbońskim stadionie Jamor Puchar Portugalii. Wśród zawodników, którzy dotarli do tego miejsca kultu maryjnego są reprezentanci portugalskiej kadry narodowej: Francisco Conceição, Pepe oraz Diogo Costa.

Drużynie FC Porto, która w niedzielnym pojedynku o trofeum pokonała mistrza kraju Sporting Lizbona 2:1, po dogrywce, towarzyszyli w Fatimie działacze piłkarscy oraz tysiące kibiców zespołu „Smoków”. Transmitujące zwycięstwo piłkarzy FC Porto regionalne media przypominały, że w przeszłości triumfujący w Pucharze Portugalii lub w rozgrywkach ligowych ekipy tego klubu zatrzymywały się już w Fatimie, aby podziękować za zdobycie tytułu.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję