Reklama

Aspekty

Pielgrzymując do grobu Pańskiego… w Żaganiu

Wraz z początkiem Wielkiego Tygodnia szczególniej rozważamy tajemnice męki, śmierci i zmartwychwstania Pana Jezusa. Za kilka dni rozpoczniemy w naszych kościołach stawianie dekoracji wielkanocnych. Pośród nich szczególne miejsce zajmie grób Pański. Tam w Wielki Piątek zostanie wystawiony Najświętszy Sakrament i położona zostanie figura przedstawiająca złożonego do grobu Chrystusa. W niedzielny Poranek Zmartwychwstania zgromadzimy się znów przy grobie. By zobaczyć grób Pański, należy jednak pojechać do Jerozolimy lub do…. Żagania

Niedziela zielonogórsko-gorzowska 13/2015, str. 4-5

[ TEMATY ]

grób

wikimedia.org

Kaplica Grobu Pańskiego w Goerlitz

Kaplica Grobu Pańskiego w Goerlitz

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wiemy z relacji ewangelicznych, że po śmierci Pana Jezusa złożono Jego ciało w grobie. Na trzeci dzień Pan nasz zmartwychwstał. Wyszedł w swoim uwielbionym ciele z grobu. Pusty grób jest materialnym świadkiem zwycięstwa Chrystusa nad śmiercią. Ewangelista Marek w 16. rozdziale podaje, że Maria Magdalena, Maria, matka Jakuba, i Salome weszły do grobu i ujrzały młodzieńca i bardzo się przestraszyły. On rzekł do nich: „Nie bójcie się! Szukacie Jezusa z Nazaretu, ukrzyżowanego; powstał, nie ma Go tu. Oto miejsce, gdzie Go złożyli”. Podobnie do grobu udali się uczniowie Piotr i Jan. Piotr i Jan także nie zastali tam ciała Jezusa. Oni pierwsi odbyli pielgrzymkę do grobu Jezusa. W 20. rozdziale Ewangelii według św. Jana czytamy: „Kiedy (św. Jan) się nachylił, zobaczył leżące płótna, jednakże nie wszedł do środka. Nadszedł potem także Szymon Piotr, idący za nim. Wszedł on do wnętrza grobu i ujrzał leżące płótna oraz chustę, która była na Jego głowie, leżącą nie razem z płótnami, ale oddzielnie zwiniętą na jednym miejscu. Wtedy wszedł do wnętrza także i ów drugi uczeń, który przybył pierwszy do grobu. Ujrzał i uwierzył. Dotąd bowiem nie rozumieli jeszcze Pisma, [które mówi], że On ma powstać z martwych”.

Reklama

To na pamiątkę przyjścia apostołów i kobiet wczesnym rankiem do grobu odprawiamy poranną procesję rezurekcyjną. Gromadzimy się zawsze w ciszy w kościele, gdzie znajduje się dekoracja grobu Pańskiego i z tego miejsca z Najświętszym Sakramentem, świecą paschalną i figurą Chrystusa Zmartwychwstałego idziemy ogłosić światu, że On żyje.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Pielgrzymując do Jerozolimy

Od IV wieku Bazylika Grobu Bożego w Jerozolimie stała się najważniejszym celem pielgrzymek chrześcijan, którzy przybywali do Ziemi Świętej. Pierwsza bazylika wzniesiona przez cesarza Konstantyna była trzykrotnie większa od obecnej. Cesarz zarządził wielkie prace budowlane w całej Ziemi Świętej, aby upamiętnić miejsca związane z życiem Pana Jezusa. Nie szczędził także środków potrzebnych na wzniesienie bazylik. W 614 r. ta wspaniała budowla została zniszczona przez Persów. Jednak już w pierwszej połowie VII wieku bazylikę odbudowano. Była to już jednak świątynia mniejsza i skromniejsza. Kolejny raz została zniszczona w 1009 r. na polecenie kalifa Al-Hakima. Na początku XII wieku bazylika została odbudowana i choć w ciągu wieków przechodziła wiele tragedii i katastrof, to jednak stoi do dziś.

Bazylika była i jest schronieniem dla dwóch bardzo ważnych relikwii chrześcijaństwa – skały Golgoty i właśnie Grobu Pańskiego. Dla każdego pobożnego chrześcijanina możliwość dotknięcia miejsca, na którym Pan zmartwychwstał, było ogromnym zaszczytem i przeżyciem. Kto mógł sobie pozwolić na pielgrzymkę, udawał się osobiście do Ziemi Świętej. Ci, którzy wrócili, w sposób naturalny przynosili do Europy pasyjne zwyczaje.

Budując groby

Reklama

Zwyczaj wznoszenia w naszych świątyniach grobów świętych związany jest z liturgią Wielkiego Piątku. Na zakończenie piątkowych uroczystości następuje obrzęd będący pamiątką złożenia Pana Jezusa do grobu. Zwyczaj ten zrodził się w Europie Zachodniej. Pierwsze informacje na ten temat pochodzą z X wieku. Groby budowano na terenie Anglii, Francji, Austrii, Niemiec, Węgier, Polski i Włoch. W XV wieku zaczęto je także wznosić w Skandynawii.

Początkowo były one stawiane na ołtarzu w formie namiotu skrywającego płytę grobową. Czasem była to trumna grobowa, drewniane lub murowane mauzoleum, a później wręcz osobna kaplica. Szczególny kult związany z grobem Pańskim rozwinął się na terenie Europy Środkowej. W tym samym duchu rozwija się także zwyczaj budowania kalwarii. Pielgrzymi udający się do Ziemi Świętej zapamiętują wiele szczegółów architektonicznych najważniejszych sanktuariów chrześcijaństwa. Ich pamięć i szkice powodują, że wznoszone groby święte stają się coraz bardziej wiernymi kopiami jerozolimskiego pierwowzoru.

Sanctum Sepulchrum w Żaganiu

W tej kulturze i tradycji osadzona jest najważniejsza pamiątka pasyjna naszej diecezji. Najstarszym wyobrażeniem grobu Pańskiego na historycznym Śląsku jest kaplica w Żaganiu. Żagański grób święty powstał z inicjatywy opata kanoników regularnych Jakuba II. Prace rozpoczęto w 1598 r. Za wzór dla żagańskiej kaplicy nie służył jednak oryginalny Grób Pański w Jerozolimie, tylko… kaplica Grobu Pańskiego w Görlitz. Ta została wzniesiona w latach 1484 – 1504 i wzorowana była na Grobie Pańskim w Jerozolimie. Oryginalna kaplica w Jerozolimie została przebudowana w 1555 r., zatem ta z Żagania zachowała średniowieczny stan sprzed przebudowy.

Reklama

Opat Jakub postanowił, że grób święty w Żaganiu zostanie wzniesiony na terenie cmentarza wokół kościoła pw. Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny. Kościół w tym miejscu stał już w 1404 r. Pierwotnie był budowlą drewnianą. W 1444 r. został przebudowany i stał się budowlą murowaną. W 1484 r. świątynia otrzymała sklepienia sieciowe.

Nie wiemy dokładnie, w którym roku ukończono żagańską kaplicę Grobu Pańskiego. Zapewne budowlę dokończono pod kierunkiem nowego opata Tschauera. Pewną wskazówką może być napis na ścianie żagańskiej budowli z 1607 r. A zatem w tym roku grób Pański był już ukończony.

Budowla została wzniesiona z ciosów piaskowca na rzucie kwadratu. Składa się ona z dwóch części – przedsionka i komory grobowej. Obie części łączy niewielkie przejście, które można pokonać tylko na klęcząco. Zewnętrznie żagańska kaplica także podobna jest do tej z Görlitz.

Ok. 1691 r. decyzją ówczesnego opata Thiela w komorze grobowej umieszczono trzy figury przedstawiające ewangeliczne niewiasty, które przyszły namaścić ciało Zbawiciela.

Warto podkreślić, że żagańska kaplica Grobu Pańskiego już od początku XVII wieku była miejscem pielgrzymkowym. Przybywali tu pielgrzymi z głównie z terenu Śląska, Łużyc, Brandenburgii i Wielkopolski. Ruch pielgrzymkowy trwał tu także w okresie międzywojennym. Z oczywistych względów najwięcej pielgrzymów przybywało do Żagania w okresie Wielkiego Tygodnia. Dziś do Żagania nie przybywają rzesze pielgrzymów. A szkoda, bo warto wybrać się do Żagania „na Górkę” i na kolanach wejść do komory grobowej.

Nawiedzając puste groby

W okresie wielkanocnym istnieje zwyczaj nawiedzenia okolicznych kościołów, aby pomodlić się i zobaczyć zbudowane na dany rok groby Pańskie. Niektóre z nich przyciągają swoją historią i pięknem. Budowane z rozmachem stają się znakiem naszej wiary w zmartwychwstanie. Żagań ze swoimi zabytkami i bogatą historią przyciąga turystów od dawna. Może warto, aby w tym wielkanocnym czasie przyciągnął także pielgrzymów, którzy przyjadą do kościoła „na Górce” pw. Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny i zatrzymają się przy XVI-wiecznej kaplicy Grobu Pańskiego. Każdy pielgrzym zobaczy tam tę samą prawdę: grób jest pusty – nasz Pan zmartwychwstał!

2015-03-26 11:43

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kraków: nowy sarkofag pary prezydenckiej

[ TEMATY ]

Kraków

grób

Dziś wieczorem odbędzie się ponowny pochówek pary prezydenckiej Marii i Lecha Kaczyńskich w Katedrze Wawelskiej – trumny prezydenta i jego małżonki zostaną złożone do nowego sarkofagu. Od 15 listopada w Zakładzie Medycyny Sądowej Collegium Medicum Uniwersytetu Jagiellońskiego trwały badania szczątków prezydenckiej pary

Od 15 listopada w Zakładzie Medycyny Sądowej Collegium Medicum Uniwersytetu Jagiellońskiego trwały badania szczątków prezydenckiej pary, Lecha i Marii Kaczyńskich.
CZYTAJ DALEJ

Iksatywy – język polski na sterydach czy gramatyczny eksperyment?

2025-02-04 20:44

[ TEMATY ]

Warszawa

polszczyzna

Andrzej Sosnowski

PAP/Piotr Nowak

"Prezydentx" Warszawy Rafał Trzaskowski, która stała się pionierem w dziedzinie językowej alchemii, gdzie zamiast upraszczać, wprowadzamy słowne akrobacje

Prezydentx Warszawy Rafał Trzaskowski, która stała się pionierem w dziedzinie językowej alchemii, gdzie zamiast upraszczać, wprowadzamy słowne akrobacje

Czy ktoś jeszcze pamięta, jak to było, gdy mówiliśmy do ludzi „Szanowni Państwo” i nikt się nie obrażał? Cóż, czasy się zmieniają, wszyscy mówią „Polki i Polacy” a warszawski ratusz, w swoim nieustającym dążeniu do równości, postanowił podarować nam nową lingwistyczną rozrywkę – iksatywy!

Dla niewtajemniczonych: iksatywy to takie formy językowe, które nie wskazują na płeć. Zamiast pisać „dyrektor” albo „dyrektorka”, urzędnik może teraz napisać „dyrektorx”, zamiast „nauczyciel” czy „nauczycielka” – „nauczycielx”. Proste? No właśnie nie do końca. Dlatego w grudniu 2024 r. w stołecznym magistracie powstał "Poradnik empatycznej i skutecznej komunikacji". Broszura kryje w sobie instrukcje na temat zwracania się do osób niebinarnych. Urzędnicy dowiedzieli się czym są iksatywy i jak je stosować. Warszawski ratusz argumentuje, że to krok w stronę otwartości i uwzględnienia osób niebinarnych. Oczywiście nie jest to rozwiązanie dla wszystkich. Władze stolicy wyraźnie zaznaczyły, że iksatywy nie są czymś, co należy kierować do ogółu społeczeństwa. I słusznie! Bo wyobraźmy sobie reakcję przeciętnego obywatela na urzędowe pismo zaczynające się od „Szanownx Mieszkankx” – zapewne skończyłoby się to telefonem do działu „reklamacji językowych”.
CZYTAJ DALEJ

Bal dla singli po raz 6.

2025-02-04 21:31

Archiwum Karmelitańskiego Balu dla Singli

Uczestnicy 3. edycji balu.

Uczestnicy 3. edycji balu.

Jesteś osobą stanu wolnego i chcesz poznać innych wartościowych ludzi? Masz na to szansę już 8 lutego podczas 6. Karmelitańskiego Balu dla Singli.

– W dzisiejszych czasach bali jest jak na lekarstwo. Mamy sylwestra, może karnawał lub wesela, gdzie można pięknie się ubrać i w konwencji „balowej” pobawić. Zazwyczaj bale oglądamy na filmach, a większość z nas chętnie założyłaby strój wieczorowy i wybrała się na taką zabawę – przekonuje Maciej Romaniszyn, organizator Karmelitańskiego Balu dla Singli.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję