Reklama

Kościół nad Odrą i Bałtykiem

Nie zamykamy Jezusa w kościele

7 marca br. na pl. Zwycięstwa w Gryficach odbył się happening ewangelizacyjny, którego celem było dotarcie z Dobrą Nowiną do każdego człowieka. W akcję włączyło się wielu ludzi, którym wiara daje siłę i pozwala otwierać się na innych. W spotkaniu uczestniczyło ponad 700 gryficzan

Niedziela szczecińsko-kamieńska 13/2015, str. 7

[ TEMATY ]

ewangelizacja

Iwona Borkowska

Dmuchany kościół w Gryficach

Dmuchany kościół w Gryficach

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pomysł organizacji happeningu urodził się rok temu podczas Wielkiego Postu. Przyjaciele ze Szkoły Nowej Ewangelizacji w Koszalinie opowiedzieli historię dmuchanego kościoła, który powstał po to, by zastąpić prawdziwy, murowany na Kamczatce. Niestety, nie pozwolono na jego wywóz i tak został ofiarowany SNE w Koszalinie.

– Zaraz, kiedy usłyszeliśmy o tym, zaświeciły się nam iskierki w oczach – mówi Magdalena Halak, organizatorka happeningu – i postanowiliśmy zrobić coś dla gryficzan. Nie możemy zamykać Pana Boga w kościele. On pragnie wchodzić w nasze rodziny, w nasze zakłady pracy, w nasze życie, w nasze serca. Chcieliśmy pokazać ludziom, że budynek jest, ale za chwilę może go nie być, a my jesteśmy żywym Kościołem! Kościołem, który chce żyć dla Chrystusa. Mamy świadomość laicyzacji naszego społeczeństwa, dlatego postanowiliśmy wyjść na ulice naszego miasta i pokazać, że nie boimy się głosić Dobrej Nowiny.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Piękna, słoneczna pogoda sprzyjała rozmowom. Księża, siostry zakonne, wolontariusze rozdawali Zeszyty Duszpasterskie dla Rodziny, kolorowe balony i różne gadżety, przełamując tym samym barierę odrobiny niepewności. Największym podarunkiem było dobre słowo głoszone w imieniu Chrystusa. Przygotowania do tego spotkania trwały od kilku tygodni. Przez wspólną modlitwę, dyskusje ci ludzie nabierali pewności siebie i doskonale rozumieli przesłanie happeningu.

Reklama

Wiara nas umacnia, dlatego ciągle niezrozumiałym jest nieprzyznawanie się do tego, że jesteśmy chrześcijanami. – Wiara nas umacnia, jeżeli ją mamy – odpowiada ks. Ireneusz Pastryk, proboszcz parafii NSPJ w Gryficach. – I to jest problem, którego sobie nie uświadamiamy – dodaje – my się nazywamy „wierzącymi” i na tym kończy się stawanie w wierze. Targujemy się z Panem Bogiem. Próbujemy Mu tłumaczyć, że za dużo od nas wymaga, że niedziela jest jedynym dniem wolnym… Nie rozmawiajmy z Panem w ten sposób. Przyjmijmy Jego zaproszenie. On tak wiele nam daje, oczekując tylko zaufania i wiary, że jest dla nas.

Forma happeningu była „strzałem w dziesiątkę”. Muzyka religijna w wykonaniu zespołu „MocniPanem”, wspólne śpiewanie, komentowanie na bieżąco tego, co działo się na placu, sporo hałasu (w pozytywnym znaczeniu tego słowa) nie pozwalało mieszkańcom przejść obojętnie. I o to chodziło. To poprzez słowo możemy dotrzeć do ludzi. Tak też działo się podczas tego spotkania. Chrześcijaństwo jest religią słowa. W Ewangelii wg św. Jana czytamy: „Na początku było Słowo, a Słowo było u Boga i Bogiem było Słowo…”. Więc sam Bóg przychodzi do nas jako Słowo. My chcemy się Nim dzielić. Rozmawiać o Ewangelii i mówiąc dobre słowo, dajemy nadzieję. Takie jest nasze zamierzenie – mówi ks. Tomasz Worobec, dyrektor Radia PLUS Gryfice, organizator przedsięwzięcia. – Dzisiaj wyszliśmy z Chrystusem na ulice miasta. Dzisiaj człowiek potrzebuje nowych wyzwań, nowej formy ewangelizacji, nowego języka przekazu. Jesteśmy tutaj świadomi tego i staramy się to zrobić, najlepiej jak umiemy.

Reklama

Dla wolontariuszy i sióstr zakonnych, tak aktywnych podczas tego dnia, nikt nie był obcym człowiekiem. – Tu nie ma rozmów z obcymi ludźmi. Wszyscy, których spotykamy, wierzą. Należą do Kościoła. Są blisko Boga – powiedziała Beata Rupental, wolontariuszka. – Spotykamy również takich, którzy nie chodzą do kościoła z jakiegoś powodu. My dajemy i sygnał, że zawsze mogą wrócić, że Bóg na nich czeka. Zawierzyliśmy Duchowi Świętemu i jesteśmy pełni optymizmu, pełni wiary w dobro, które tu się dzieje. – Jak młodzi ludzie dzisiaj odnoszą się do Boga, do religii, to zależy od środowiska, od rodziny. Młodzi mają otwarte serca – dodaje s. Klara MSRM. – Musimy dawać im dobry przykład. Przyznam, że sama wiele się od nich uczę. Jesteśmy tu po to, że powiedzieć po prostu: Bóg jest! Doświadczam tego każdego dnia. Czy chcemy, czy nie, to Pan Bóg jest wśród nas.

– Wiara musi być autentyczna – podsumowuje ks. dziekan dr Kazimierz Półtorak, proboszcz parafii WNMP w Gryficach. – Ten symboliczny kościół w centrum Gryfic pokazuje szczerość wiary. Ona nas motywuje i uskrzydla. Daje nam siłę. Pozwala spokojniej iść przez życie i jego trudy. Trzeba przylgnąć do Chrystusa, bo wierzyć trzeba komuś. Nie można wierzyć w coś… Musimy pomyśleć o naszych relacjach z Bogiem. Tej wiary musimy szukać w sobie. Wiara to jest światło, to jest nadzieja w chwilach próby. Obyśmy zawsze mieli taką nadzieję…

Zwieńczeniem tego wyjątkowego dnia było wejście do symbolicznego kościoła i modlitwa uwielbienia przed Najświętszym Sakramentem.

Zadowoleni mieszkańcy już pytają, kiedy znowu się spotkamy. Wszystkim, którzy włączyli się w organizację happeningu ewangelizacyjnego, pomysłodawcy bardzo dziękują.

2015-03-26 11:43

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zakochani w Maryi - październik miesiącem różańca

Niedziela zamojsko-lubaczowska 39/2020, str. VI

[ TEMATY ]

ewangelizacja

różaniec

Ewa Monastyrska

Autorka z ks. Dominikiem Chmielewskim

Autorka z ks. Dominikiem Chmielewskim

Z ks. Dominikiem Chmielewskim – ewangelizatorem, kaznodzieją, czcicielem Matki Bożej, założycielem wspólnot religijnych, który gościł w krasnobrodzkim sanktuarium – rozmawia Ewa Monastyrska.

Ewa Monastyrska: Skąd czerpie Ksiądz siły, aby głosić Boga każdego dnia?
CZYTAJ DALEJ

Św. Kamil de Lellis

Niedziela sosnowiecka 34/2003

[ TEMATY ]

święty

martyrologium.blogspot.com/

Św. Kamil de Lellis, założyciel Zakonu Ojców Kamilianów. Urodził się 25 maja 1550 r. Rodzice przyjęli narodziny syna z radością, ale i z niepokojem, którego powodem był sen matki. Ujrzała chłopca stojącego na czele grupy rówieśników. Każdy z chłopców nosił na piersi czerwony krzyż. Takim krzyżem znaczono przestępców skazanych na karę śmierci. W wieku 17 lat Kamil poszedł wraz z ojcem na wojnę z Turkami. Nie trwało to długo, obydwu złamała choroba. Po śmierci rodziców jeszcze kilkakrotnie zaciągnął się do wojska, jednak wszystkie zarobione pieniądze tracił, uprawiając hazard. Taki styl życia doprowadził go do skrajnego ubóstwa. Pracując przy budowie klasztoru w Manfredonii, spotkał się po raz pierwszy z życiem zakonnym. Wtedy nastąpiło jego nawrócenie i radykalna odmiana życia. Wkrótce Kamil otrzymał upragniony habit franciszkański. Jednak zaniedbana rana na nodze otworzyła się na nowo i Kamil zmuszony był poddać się leczeniu. W szpitalu św. Jakuba w Rzymie spotkał się z ludzką niemocą i cierpieniem. Doświadczenie to spowodowało, że w 1586 r. założył Stowarzyszenie Sług Chorych, a papież Sykstus V nadał towarzystwu przywilej noszenia na zakonnym habicie czerwonego krzyża. 21 września 1591 r. papież Grzegorz XIV podniósł Towarzystwo do rangi Zakonu i nadał mu nazwę: Zakon Kleryków Regularnych Posługujących Chorym.
CZYTAJ DALEJ

Ukraina będzie miała nowego premiera? Zełenski złożył propozycję

2025-07-14 15:02

[ TEMATY ]

Ukraina

Wołodymyr Zełenski

nowy premier

PAP/EPA

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski podczas spotkania

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski podczas spotkania

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski poinformował w poniedziałek, że zaproponował wicepremierce Julii Swyrydenko, by stanęła na czele rządu i znacząco zmodyfikowała jego prace. Swyrydenko pełni obecnie funkcję pierwszego wicepremiera Ukrainy, kieruje też resortem gospodarki.

Zełenski poinformował o tej propozycji na Telegramie po spotkaniu z polityk.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję