Reklama

Sanktuaria

Matka Boża na wzór Pompejańskiej

W kościele w Biechowie koło Pacanowa znajduje się wizerunek Matki Bożej Różańcowej, namalowany na wzór Matki Bożej Pompejańskiej. To jedyne i wyjątkowe miejsce w diecezji

Niedziela kielecka 10/2015, str. 4-5

[ TEMATY ]

Matka Boża

sanktuarium

WD

Matka Boża Różańcowa w Biechowie

Matka Boża Różańcowa w Biechowie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Nowenna Pompejańska przeżywa w Polsce renesans. Wystarczy wejść na fora internetowe, specjalne portale, przeczytać tysiące świadectw i cudów, jakie mają miejsce w życiu czcicieli Maryi, którzy zawierzyli Jej obietnicy, iż jest to „Nowenna nie do odparcia”. Mało kto jednak wie, że w kościele w Biechowie koło Pacanowa znajduje się piękny wizerunek Matki Bożej Różańcowej, namalowany na wzór Matki Bożej Pompejańskiej. Parafia podjęła już pierwsze starania, by mocniej propagować to nabożeństwo.

Bezpowrotne straty

Reklama

Przed wojną świątynia biechowska była bardziej okazała. W jednym z ołtarzy znajdował się słynący łaskami obraz Matki Bożej Śnieżnej – tak zapisali w źródłach ks. Jan Wiśniewski i ks. Łydka. Ślady tej świetności zostały dla potomnych tylko dzięki obrazom, które sporządził przed okupacją pewien krakowski malarz. Uwiecznił on wszystkie nadwiślańskie perły architektury sakralnej. Po wielu latach jego pracami zajęła się pewna doktorantka i przywędrowała do Biechowa w poszukiwaniu reliktów tej świetności. Zobaczyła jednak inną, nową bryłę kościoła, odbudowanego po zakończeniu wojny wysiłkiem wielu parafian i ludzi dobrej woli, którzy z bólem serca patrzyli, jak podczas działań wojennych kościół obracał się w ruinę. Mury pozostały jedynie do połowy, bezpowrotnie utracił kościół biechowski piękne polichromie, które go zdobiły, i ołtarze. – To wszystko widać jeszcze na czarno-białych widokówkach wykonanych na potrzeby malarstwa – mówi Ksiądz Proboszcz, który osobiście je oglądał.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Dlaczego Matka Boża z Pompejów?

Jest pewnego rodzaju tajemnicą, w jaki sposób zdecydowano, że ołtarz główny odnowionego kościoła przyozdobi obraz Matki Bożej na wzór z Pompejów. Ks. Kajetan wyjaśnia jednak zagadkę. Według relacji starszych parafian, pewna mieszkanka miała taki wizerunek w swoim domu. Kiedy przyszedł do niej proboszcz po kolędzie, zobaczył obraz i zachwycił się nim. Zadecydował, że taki sam ma być w odbudowanym kościele w Biechowie, który czekał na nowy wystrój. Wtedy dzieło powierzono prawdopodobnie Mieczysławowi Żołądziowi z Podwala, malarzowi i rzeźbiarzowi, artyście Wyższej Szkoły Sztuk Plastycznych w Warszawie. Taką informację zamieścił prof. Stanisław Pytko w opracowaniu o kościele w Biechowie z 2009 r. W ocenie wielu, którzy oglądają obraz, wywiązał się doskonale z zadania. Maryja z małym Jezusem na ręku wręcza różaniec św. Katarzynie ze Sieny, a Jezus obdarowuje różańcem klęczącego św. Dominika. Maryja i Jezus mają na skroniach namalowane korony, obie Postaci ozdobione są wieńcem gwiazd. Obraz dużych rozmiarów, górujący w prezbiterium, umieszczono w drewnianym ołtarzu, wykonanym według projektu tego samego artysty. Po bokach umieszczono złocone rzeźby świętych apostołów Piotra i Pawła.

Reklama

Wystrój ołtarza komponuje się ze współczesnym charakterem kościoła. W jednolitym stylu utrzymane są obraz Ostatnia Wieczerza, malowidło Ukrzyżowanie na tęczy czy wizerunki świętych. Sufit zdobią dekoracyjne kasetony. Do nawy głównej przylega kaplica ze współczesnym dużym obrazem Matki Bożej Częstochowskiej w sukience. W prezbiterium znajdują się również współczesne obrazy księdza pochodzącego z parafii – Matki Bożej z Dzieciątkiem oraz Pana Jezusa. Drewniana ambonka dekorowana jest płaskorzeźbami czterech Ewangelistów, na zaplecku – tablica z Dekalogiem.

Początki parafii

Początki parafii w Biechowie i pierwszego kościoła szacuje się na XIV wiek. Kościół erygowano w 1315 r., parafia należała wtedy do dekanatu książnickiego i diecezji krakowskiej. Pierwszy kościół był drewniany. Służył wiernym do czasu wybudowania murowanego kościoła. Pierwszym proboszczem był Maciej ze Szczytna. Parafia liczyła 780 dusz. Kościół ucierpiał podczas najazdu Tatarów w 1498 r.

W 1511 r. został odbudowany, jednak w czasach reformacji przejęli go arianie. W tym czasie powstała szkoła parafialna. Kościół udało się odrestaurować i odzyskać dzięki staraniom ks. J. Walcerza. W 1878 r. zadecydowano o budowie nowego murowanego kościoła. Wzniesiono go w latach 1879-1880, konsekrował go w 1886 r. bp Tomasz Kuliński. Podczas II wojny światowej w 1944 r. Biechów znalazł się na linii frontu. Z jednej strony atakowali Niemcy, z drugiej Rosjanie i Polacy. Pociski i ogień zniszczyły świątynię w znacznej części. Żołnierze sowieccy urządzili sobie na plebanii kryjówkę, ogrzewali się, paląc akta i księgi parafialne. Po odbudowie kościoła w latach 50., na pamiątkę pozostawiono pociski w murach. Podczas ostatniej renowacji elewacji kościoła zatuszowano ślady po pociskach. Ale o okrucieństwie wojny przypominać będzie potomnym przedziurawiona karabinem maszynowym figura Jezusa na krzyżu na zewnętrznym murze kościoła.

By rozszerzać nabożeństwo

– Ponieważ w ostatnim czasie rośnie zainteresowanie obrazem i naszym kościołem, postanowiliśmy wyjść naprzeciw tym oczekiwaniom. Chcemy rozpropagować wśród parafian i szerzej, w naszej diecezji, Nowennę Pompejańską. Wydaliśmy specjalne pomoce, które zawierają informacje, jak odmawiać Różaniec i Nowennę i wyjaśniające, czym jest Nowenna. Zabrało je do swoich domów wiele rodzin z naszej parafii – mówi proboszcz ks. Kajetan Burzyński. – Ponadto rozpoczęliśmy już starania, by od czerwca w pierwszą sobotę miesiąca w naszym kościele odprawiana była skrócona Nowenna Pompejańska. Trzeba dodać, że od wielu lat odprawiamy nabożeństwo fatimskie, któremu towarzyszy procesja ze światłami. Przychodzi na nie wiele osób, mamy nadzieję, że Nowennę również pokochają parafianie. Tę propozycję i prośbę pragnę przedstawić Biskupowi Janowi, który będzie wkrótce wizytował naszą parafię – opowiada ks. Kajetan Burzyński z nadzieją, że Ksiądz Biskup pobłogosławi tej inicjatywie. Chociaż parafia jest pod wezwaniem Wszystkich Świętych, szczególnie uroczyście obchodzony jest odpust Matki Bożej Różańcowej, który przyjęto jako główny odpust po odbudowie kościoła i ze względu na dużą pobożność maryjną w parafii.

Lokalne sanktuarium Matki Bożej Pompejańskiej nad Wisłą? Czemu nie? „Duch tchnie – kędy chce”. Być może Maryja pragnie, by właśnie to miejsce znowu stało się źródłem łask, jakie rozdawała przed laty, kiedy czczona była tutaj w cudownym wizerunku? Coraz więcej osób nawet niezwiązanych na co dzień z Kościołem sięga po modlitwę różańcową jako ostatnią deskę ratunku, a to już bardzo wiele.

2015-03-05 13:26

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Dzień Matki Bożej Nieustającej Pomocy

Tytuł Matki Bożej Nieustającej Pomocy jest na trwałe związany z dostojnym wizerunkiem Maryi, czczonym w Rzymie. Obraz namalowany na desce o wymiarach 54x41,5 cm, pochodzenia bizantyńskiego, przypomina niektóre stare ikony ruskie nazywane Strastnaja. Jego autorstwo jest przypisywane jednemu z najbardziej znanych malarzy prawosławnych wczesnego średniowiecza, mnichowi bazyliańskiemu - S. Lazzaro.
CZYTAJ DALEJ

Św. Teresa od Jezusa z Andów: tysiące ludzi dziękują jej za pomoc w otrzymaniu łask

[ TEMATY ]

świadectwo

święci

Bliżej Życia z wiarą

pl.wikipedia.org

Św. Teresa od Jezusa z Andów

Św. Teresa od Jezusa z Andów

Wystarczyło jej niespełna dwadzieścia lat, by zostać świętą. Każdego roku tysiące ludzi dziękują jej za pomoc w otrzymaniu łask.

Pierwsza Chilijka wyniesiona do chwały ołtarza – Juana Enriquetta Josefina de los Sagrados Corazones Fernández Solar, lepiej znana jako św. Teresa od Jezusa z Andów. Urodzona 13 lipca 1900 r. w zamożnej rodzinie, rozpieszczana przez rodziców, mogła wieść życie księżniczki z bajki, lecz wolała poświęcić wszystko dla Jezusa. Dla Niego zmieniła nawet swój porywczy charakter. Jaki był efekt tego poświęcenia? Dostąpiła chwały ołtarzy, a teraz jest jednym z najskuteczniejszych orędowników w niebie – do poświęconego jej sanktuarium każdego dnia napływają podziękowania za łaski, które dzięki niej zostały wyproszone. Jednym z najbardziej spektakularnych cudów za wstawiennictwem chilijskiej świętej było „wskrzeszenie” pewnej nastolatki.
CZYTAJ DALEJ

Świadectwo byłej top modelki Nadii Auermann: "Kiedy byłam na Mszy, płakałam"

2025-07-13 20:01

[ TEMATY ]

świadectwo

de.wikipedia.org

Nadja Auermann (2007)

Nadja Auermann (2007)

„Kiedy byłam na Mszy, płakałam” - opowiada była top modelka Nadja Auermann. Wraz ze swymi rodaczkami z Niemiec: Claudią Schiffer i Heidi Klum była jedną z gwiazd wybiegów mody w latach 90. XX wieku. W wieku 49 lat przyjęła chrzest w Kościele katolickim. W wywiadzie dla niemieckiej edycji magazynu „Vogue” opowiedziała o swym nawróceniu.

Auerman dorastała w Berlinie Zachodnim w rodzinie odrzucającej religię. „Ale zawsze wierzyłam w Boga. Dla mnie piękno miało w sobie coś boskiego. To wyraz miłości” - mówi posiadaczka najdłuższych nóg (1,12 metra), wpisanych do Księgi Rekordów Guinnessa.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję