Reklama

Niedziela Małopolska

Spowiedź wieczorową porą

Niedziela małopolska 8/2015, str. 1, 5

[ TEMATY ]

spowiedź

Marcin Konik-Korn

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Rozpoczął się Wielki Post. Jak co roku wielu z nas podjęło jakieś postanowienia, aby poprzez poskromienie ciała wzrastać duchowo, a przede wszystkim, by w ten sposób zbliżać się do cierpiącego Pana Jezusa. Niektórzy podpowiadają, by swoje wyrzeczenia ofiarowywać w konkretnych intencjach – pokoju na świecie, w intencji prześladowanych chrześcijan czy za powierzone naszej modlitwie osoby i sprawy. To sprecyzowanie intencji może pomóc w walce z pokusą odstąpienia od obranego postanowienia. Jakże łatwo niekiedy uwierzyć, że nasza nieposłodzona herbata czy rezygnacja z kostki czekolady nic nie zmieni! Pokusy bywają nieraz nader łatwe do logicznego wytłumaczenia. Dlatego do walki z nimi potrzebne jest czyste serce. Aby o nie zadbać, potrzeba nam higieny duchowej – częstej spowiedzi – wszak w sakramencie pokuty i pojednania spotykamy samego Jezusa, który chce nas wyposażyć w oręż do walki ze złem.

W bieżącym numerze podejmujemy temat spowiedzi, która jest niezbędna do dobrego przeżycia Wielkiego Postu. I choć zdarzają się i tacy, którzy zalecenie, by spowiadać się „przynajmniej raz w roku” sprowadzają do czasu „tuż przed Wielkanocą”, to jednak warto zadbać wcześniej o dobre i owocne przeżycie sakramentu pokuty i pojednania. Tym bardziej, że dziś mamy cały szereg udogodnień i możliwości, wykraczających poza spowiedź rekolekcyjną czy odprawianą pośpiesznie w czasie Mszy św.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Godzina Nikodemowa

W podkrakowskiej parafii Świętych Apostołów Piotra i Pawła w Bolechowicach w pierwsze środy miesiąca o godz. 20 można skorzystać ze spowiedzi w ramach Godziny Nikodemowej. – Pomysł pojawił się, gdy cztery lata temu zacząłem pracę w tej parafii – opowiada ks. Michał Kania, tutejszy wikariusz. – Zrodził się on z pewnej obserwacji, że wielu młodych ludzi nie ma dziś czasu w ciągu dnia, by pójść do spowiedzi. Szkoła czy praca zabierają czas nawet do późnego popołudnia. Udało się więc stworzyć taką możliwość i zacząłem w środy otwierać kościół i czuwać w konfesjonale. Na początku dyżurowałem w każdą środę, a od dwóch lat są to pierwsze środy miesiąca. To nie tylko czas na sakrament pokuty i pojednania, ale i na rozmowę, poradę, wyjaśnienie wątpliwości.

Reklama

Ks. Michał opowiada, że do spowiedzi do Bolechowic niektórzy przyjeżdżają z różnych stron, to nie tylko parafianie. – Dla wielu osób wieczór czy noc jest czasem podejmowania refleksji i większego otwarcia emocjonalnego – wyjaśnia ks. Kania. – Łatwiej jest wtedy zajrzeć w głąb siebie, zastanowić się nad swoim życiem, postępowaniem. Kapłan podkreśla również, że w takich dniach spowiednicy mogą poświęcić penitentom więcej czasu niż 15 minut przed Mszą św. A większość osób spowiadających się potrzebuje rozmowy, dopytania, zastanowienia się bez pośpiechu.

Stworzona okazja

Ks. Michał w czwarte niedziele miesiąca dyżuruje również w konfesjonale w ramach Duchowego SOR-u w kościele św. Wojciecha na krakowskim Rynku. Tam od 7 stycznia aż do Światowych Dni Młodzieży codziennie między godz. 20 a 22 istnieje możliwość spowiedzi, każdego dnia prowadzona jest też adoracja. Na stronie internetowej: szpitaldomowy.com.pl można znaleźć dyżury kapłanów, którzy co wieczór czekają w konfesjonale.

– To bardzo ciekawe doświadczenie – mówi ks. Michał. – Kiedy w kościele trwa adoracja, młodzi ludzie prowadzą rozważania i śpiew, a ja czuwam. Większość osób, które dotąd przyszły do mnie do spowiedzi, było spoza Krakowa. Dziwili się, że o tej porze w samym centrum miasta otwarty jest kościół, w którym wystawiony jest Najświętszy Sakrament i istnieje możliwość spowiedzi. To stwarza okazję, by się zastanowić, uklęknąć przed Panem Jezusem i skorzystać z sakramentu pokuty i pojednania.

Przestrzeń Spotkania

Tak jak Nikodem przyszedł do Jezusa nocą i w trakcie rozmowy z Panem dokonało się w nim nowe narodzenie „z Ducha”, tak i dziś również nocą możemy spotkać Chrystusa w konfesjonale i narodzić się na nowo. Każda spowiedź nas przemienia, dotyka. Potrzeba jednak dobrego przygotowania, czasu na refleksję i spokojną rozmowę.

Reklama

Potwierdza to o. Tomasz Abramowicz SP, duszpasterz młodzieży pijarskiej, który wraz z innymi zakonnikami organizuje dla młodych nocne czuwania, podczas których zawsze jest czas na spowiedź. – W trakcie takiej modlitwy jest dużo więcej czasu na sakrament pokuty i pojednania, na rozmowy, nieraz bardzo głębokie i duchowe – mówi o. Tomasz. – Dla mnie, jako duszpasterza, to bardzo ważne, szczególnie w dzisiejszych czasach, kiedy młodzież nie ma zbyt dobrego kontaktu z rodzicami czy przyjaciółmi w świecie realnym, poza facebookiem czy innymi portalami społecznościowymi. Podczas takich wieczornych czuwań wyłącza się ten „szkolno-zadaniowy” pośpiech, wirtualne relacje, a otwiera się przestrzeń spotkania z Panem. Nie ma kolejek do spowiedzi, można usiąść i porozmawiać z kapłanami na spokojnie, na różne tematy. Młodzież ma pytania i szuka na nie odpowiedzi. Trzeba tylko stworzyć im możliwość rozmowy. Do tego potrzeba czasu i ciszy. Wieczorem, kiedy wszystko wokoło cichnie, serce staje się bardziej otwarte, a człowiek nastawia się bardziej na słuchanie tego, co mu w duszy gra – mówi z zadumą zakonnik. – W czasie czuwań dla młodzieży, siłą rzeczy, tworzy się pewien klimat modlitwy, jest czas na rachunek sumienia. To przygotowuje serce do dobrego przeżycia spowiedzi, do nawrócenia.

Ludziom naprzeciw

Ojcowie Pijarzy włączają się także w noce konfesjonałów.

– Zauważyłem, że nasi pijarscy proboszczowie przesuwają godziny spowiedzi na późniejsze – mówi o. Tomasz. – Bierze się to z praktyki życiowej. Dziś rzadko kto kończy pracę przed 16. Obowiązki rodzinne są przecież bardzo ważne. Dlatego coraz częściej spowiedź rozpoczyna się dopiero po Mszy św. wieczornej, a nie – jak jeszcze niedawno – między 15 a 18. Odchodzi się od robienia „spowiedziowych spędów”, natomiast bardziej wychodzi się naprzeciw rzeczywistym potrzebom i możliwościom współczesnych ludzi. W naszych pijarskich parafiach spowiedź przygotowywana jest przed rozpoczęciem Wielkiego Postu – aby przeżyć ten czas dobrze, w stanie łaski uświęcającej, a potem także w Wielkim Tygodniu, tuż przed Wielkanocą. – Mam wielki apel do księży – podkreśla o. Abramowicz – aby dostosowywali godziny spowiedzi nie do swojego czasu, ale do możliwości wiernych. Rzeczywistość bardzo się zmieniła i my naprawdę musimy wychodzić ludziom naprzeciw.

Reklama

To wychodzenie naprzeciw ludzkim potrzebom, całe szczęście, staje się coraz bardziej widoczne. Np. w parafii św. Jana Kantego w Krakowie powstały specjalne dyżury w kaplicy Matki Bożej Miłosierdzia w dolnym kościele, podczas których stali spowiednicy w drugie, trzecie i czwarte piątki miesiąca między godz. 19.15 a 20.15 oczekują na penitentów, którzy potrzebują nie tylko spowiedzi, ale również duchowej rozmowy.

Oczywiście, powyższe przykłady wcale nie oznaczają, że spowiedź odprawiona wieczorem jest lepsza czy owocniejsza niż sakrament przeżyty o każdej innej porze dnia. Stałe dyżury spowiedników w kościele braci kapucynów przy ul. Loretańskiej w Krakowie, u dominikanów, franciszkanów czy w kościele Mariackim, a także kapłani przez cały dzień czuwający w sanktuarium Miłosierdzia Bożego w Łagiewnikach dowodzą, że ci, którzy pragną z czystym sercem spotykać Pana Jezusa w Eucharystii, nie będą mieli kłopotów, by znaleźć czas na sakrament, który leczy, umacnia i daje doświadczenie ogromu Bożej Miłości.

2015-02-19 11:25

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Spowiedź ratunkowa

[ TEMATY ]

spowiedź

Karol Porwich/Niedziela

Spowiedź święta to czyszczenie naszego życia z grzechów. Po jej odbyciu nareszcie możemy zacząć żyć prawdziwie jako dzieci Boga!

Wyrwani z Niewoli to dwóch szalonych chłopaków z ekstremalnie trudną przeszłością. Heres i Piotrek jeżdżą po całej Polsce i w młodzieżowy sposób opowiadają młodym o Bogu. Zaskakujące jest to, że zarówno Heres, jak i Piotrek mają bardzo podobne historie życia, choć poznali się dopiero po nawróceniu, gdy zauważyli swoje łyse głowy wśród tłumu ludzi na rekolekcjach o. Manjackala. Po wielu latach cierpienia, bólu, błądzenia, picia, ćpania i życia swoim fałszywym „ja” chłopaki odczuli wielkie pragnienie zmiany, lecz wszelkie światowe sposoby zawodziły. Pozostało tylko jedno wyjście – uciec się do Stwórcy. Ostatkiem sił chłopcy zdecydowali się na pójście do spowiedzi świętej i... nastąpił przełom! Do dziś opisują to jako najpiękniejszy moment ich życia, kiedy głaz spadł z serca, a oni poczuli dogłębną wolność, wybuchając płaczem uwolnienia.

CZYTAJ DALEJ

Wkrótce Dzień Dziecka w Rzymie

2024-04-28 16:13

Ewa Pankiewicz

Wy wszyscy, dziewczynki i chłopcy, będący radością waszych rodziców i rodzin, jesteście także radością ludzkości i Kościoła - napisał w orędziu do dzieci papież Franciszek.

CZYTAJ DALEJ

Powiedzieć Bogu „tak”

2024-04-29 09:09

[ TEMATY ]

modlitwa o powołania

Rokitno sanktuarium

Paradyż sanktuarium

piesza pielgrzymka powołaniowa

Katarzyna Krawcewicz

W pielgrzymce szło ponad 200 osób

W pielgrzymce szło ponad 200 osób

27 kwietnia z Paradyża wyruszyła kolejna piesza pielgrzymka powołaniowa do Rokitna – w tym roku pod hasłem „Powołanie – łaska i misja”. Szlakiem wędrowało ponad 200 osób.

Pielgrzymi przybyli do Paradyża w sobotni poranek z kilku punktów diecezji. Na drogę pobłogosławił ich bp Tadeusz Lityński, który przez kilka godzin towarzyszył pątnikom w wędrówce. – Chcemy dziś Panu Bogu podziękować za wszelki dar, za każde powołanie do kapłaństwa, do życia konsekrowanego. Ale także chcemy prosić. Papież Franciszek 21 stycznia po zakończeniu modlitwy Anioł Pański ogłosił Rok Modlitwy, prosząc, aby modlitwa została zintensyfikowana, zarówno ta prywatna, osobista, jak też i wspólnotowa, w świecie. Aby bardziej stanąć w obecności Boga, bardziej stanąć w obecności naszego Pana – mówił pasterz diecezji. - Myślę, że pielgrzymka jest takim czasem naszej bardzo intensywnej modlitwy. Chciałbym, żebyśmy oprócz tych wszystkich walorów poznawczych, turystycznych, które są wpisane w pielgrzymowanie, mieli również na uwadze życie modlitwy.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję