Reklama

Wczoraj • Dziś • Jutro

Musi to na Rusi

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pan Niedziela przypadkowo trafił w swojej biblioteczce na „Wiadomości Archidyecezyalne Warszawskie” ze stycznia 1918 r. Otworzył na chybił trafił i zaczął czytać artykuł ks. Stanisława Wesołowskiego zatytułowany „Zgrzyty”:

„Po rozbiorach Polski i szeregu niepowodzeń w sprawie odzyskania niepodległości (...). Wobec ogólnego ucisku, dawały się niejednokrotnie słyszeć głosy z obozu bezwyznaniowo-postępowego, że Kościół jest jedyną ostoją polskości, w której mowa ojczysta może rozbrzmiewać swobodnie, że zatem nie należy przeciw Kościołowi, jako instytucyi oddającej przysługę społeczeństwu, występować. Zresztą zejście się na jednej linii prześladowczej agentów rosyjskich z lewicą bezwyznaniową byłoby dla tej ostatniej wprost kompromitujące. Należy wszelako dodać, że, mimo tego «zawieszenia broni», wywołanego okolicznościami, duch sprzeciwieństwa przygotowywał grunt na przyszłość, czyniąc na razie porachunki z duchowieństwem (...)”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Jakże to jest podobne do niedawnej przeszłości – pomyślał Niedziela. – Przecież w ostatnich czasach, na przełomie XX i XXI wieku, obóz lewicy laickiej w Polsce również widział w Kościele ostoję wolności i miejsce trwania narodu. Dlatego żaden atak wprost na instytucję Kościoła nie wchodził w rachubę. Być po jednej linii z komunistami wobec Kościoła groziło katastrofą wizerunkową i politycznym samobójstwem. Aliści czas poprawnych stosunków z Kościołem – w miarę krzepnięcia władzy różowych, czyli popłuczyn po różnych odłamach politycznych, uśpionych agentów takich i siakich oraz solidarnościowych beneficjentów otrzymanej władzy – w pewnym momencie zaczął się kończyć. Obóz bezwyznaniowo-postępowy znowu przystąpił do ataku. Wiek temu nie odniósł sukcesu, a w chwili obecnej?

No cóż, w Polsce ruchy ateistyczne i wrogie chrześcijaństwu nadal „wierzgają przeciw ościeniowi”, ale jak długo ten stan będzie trwał? – Niedziela postanowił swoje przemyślenia utrwalić na piśmie.

„Europa Zachodnia – pisał – już dawno przerobiła program bezwyznaniowo-postępowy. I widzimy tego efekty – widzimy to na przykładzie «wyczynów» satyrycznego francuskiego wydawnictwa, które sprowokowało atak islamskich zabójców na redakcję. Nagle pismo, które było bankrutem, spodobało się milionom wytresowanych w nieufności wobec religii czytelników. Francuzi stali się w tym momencie kwintesencją przedziwnej samobójczej przekory Europy. Dali przyzwolenie obozowi bezwyznaniowo-postępowemu na rugowanie z życia osobistego i publicznego Pana Boga. Nie widząc w swoim dziwnym zaślepieniu, że urządzanie życia bez Boga zbankrutowało – mówiąc metaforycznie – ukręcili sobie sznury, zawiązali pętle na szyjach, poszukali miejsca i stołka, by z premedytacją go spod siebie wykopać.

Czy Polska również musi przerabiać francuski program bezwyznaniowo-postępowy? Czy musi ulegać manipulatorom życia publicznego? Czy Polska musi stać się krajem samobójczym?”.

Pan Niedziela tak mocno stawiał pytajniki, że klawiatura komputera aż jęczała z bólu.

2015-02-03 15:46

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Prezydent: z Michniowem miała zniknąć nie tylko wieś, lecz także prawda o jej męczeństwie

2025-07-12 15:12

[ TEMATY ]

Dzień Walki i Męczeństwa Wsi Polskiej

Andrzej Duda

pl.wikipedia.org

Niemieccy policjanci w płonącym Michniowie. 12 lipca 1943

Niemieccy policjanci w płonącym Michniowie. 12 lipca 1943

Prezydent Andrzej Duda w liście do uczestników obchodów 82. rocznicy pacyfikacji Michniowa podkreślił, że w zamyśle niemieckiego okupanta miała zniknąć nie tylko wieś, lecz także prawda o jej męczeństwie. Dodał, że pamięć o ofiarach zbrodni to ważny element tożsamości całego narodu.

Jak wskazał prezydent w liście, Michniów chlubił się wielopokoleniową tradycją udziału w walkach o niepodległą Polskę. „Wielu mieszkańców służyło w Wojsku Polskim podczas wojny obronnej 1939 roku. Wieś pomagała też oddziałowi partyzanckiemu Armii Krajowej pod dowództwem porucznika Jana Piwnika ps. Ponury” - napisał.
CZYTAJ DALEJ

Odszedł Pasterz…

2025-07-12 12:04

Marek Białka

Z udziałem licznie zgromadzonej wspólnoty kapłańskiej, osób konsekrowanych oraz niezliczonej rzeszy wiernych, odbyły się uroczystości pogrzebowe zmarłego 8 lipca k J.E. ks. biskupa Władysława Bobowskiego, biskupa pomocniczego diecezji tarnowskiej.

Mszę świętą, odprawioną w kościele parafialnym pw. śś. Pustelników Świerada i Benedykta w Tropiu pod przewodnictwem bp. Wiesława Lechowicza, biskupa polowego Wojska Polskiego, koncelebrowało kilkuset kapłanów. Już we wstępie do liturgii, główny celebrans nawiązując do życia i duchowości zmarłego biskupa powiedział, że: „Odszedł Pasterz nasz, co ukochał lud ...”
CZYTAJ DALEJ

Bp Długosz: miłosierdzie nie oznacza, że mamy otwierać drzwi przed wszystkimi nielegalnymi emigrantami

2025-07-12 14:50

[ TEMATY ]

bp Antoni Długosz

Ruch Obrony Granic

yt.com/zrzut ekranu

Bp Antoni Długosz podczas Apelu Jasnogórskiego 11 lipca 2025 r.

Bp Antoni Długosz podczas Apelu Jasnogórskiego 11 lipca 2025 r.

„Matko Boża, Ty wiesz, że Polacy zdali egzamin, kiedy trzeba było otworzyć drzwi dla milionów uciekających Ukraińców. A w imię miłości bliźniego potrafili zapłacić najwyższą cenę za pomoc Żydom” – powiedział biskup Antoni Długosz podczas Apelu Jasnogórskiego 11 lipca 2025.

"Kochana Matko, jak co wieczór przechodzimy do Ciebie, by powiedzieć Ci nasze małe prywatne troski, ale też i ukazać wielkie narodowe problemy. Przychodzimy, by prosić Ciebie o wstawiennictwo za nami u Twojego Syna. Dziś chcemy modlić się za obrońców naszych granic tych w mundurach strażników granicznych, żołnierzy, policjantów, celników, Wojska Obrony Terytorialnej, ale również wolontariuszy z Ruchu Obrony Granic tych, którzy bezinteresownie organizują patrole" – mówił.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję