Projekt wpłynął do Sejmu 26 czerwca, dlatego zgodnie z ustawą o wykonywaniu inicjatywy ustawodawczej przez obywateli, jego pierwsze czytanie musi się odbyć najpóźniej trzy miesiące od tej daty.

Zgodnie z opublikowanym dziś harmonogramem prac 41. posiedzenia Sejmu obecnej kadencji, pierwsze czytanie obywatelskiego projektu ustawy o zmianie ustawy o systemie oświaty oraz ustawy - Prawo oświatowe zaplanowano na piątek 26 września o godz. 9.00.

Projekt ustawy jest odpowiedzią na regulacje obowiązujące od początku września br. Na mocy rozporządzenia minister edukacji narodowej Barbary Nowackiej lekcje religii zostały ograniczone do jednej godziny tygodniowo, a zajęcia mają miejsce na początku lub końcu planu dnia. Dodatkowo oceny z religii i etyki nie są już wliczane do średniej ani wpisywane na świadectwa.

Do czego zmierza zgłoszony projekt ustawy? Przygotowana przez prawników Ordo Iuris propozycja zakłada m.in. wprowadzenie dwóch godzin religii lub etyki tygodniowo w szkołach i przedszkolach. Dyrektor mógłby zmniejszyć ten wymiar do jednej lekcji, ale jedynie za zgodą biskupa diecezjalnego lub władz innego związku wyznaniowego, który ma prawo realizować te lekcje w polskich szkołach.

Projekt przewiduje także, że uczeń miałby obowiązek uczestniczenia w jednym z dwóch przedmiotów - religii lub etyce. Oceny z zajęć ponownie pojawiłyby się na świadectwach, wpływałyby na średnią i decydowały o promocji. Rodzice i pełnoletni uczniowie musieliby corocznie do 10 lipca złożyć deklarację dotyczącą wyboru przedmiotu. W ustawie znalazł się również zapis o prawie uczniów do zwolnienia z zajęć w czasie trzydniowych rekolekcji wielkopostnych.

Projekt przeszedł szerokie konsultacje społeczne a Stowarzyszenie Katechetów Świeckich zebrało pod projektem ponad pół miliona podpisów, choć wymagane ich było 100 tysięcy. Inicjatorzy prowadzą rozmowy z klubami parlamentarnymi i wskazują, że poparcie dla propozycji znaleźli wśród reprezentantów Prawa i Sprawiedliwości, Konfederacji oraz Polskiego Stronnictwa Ludowego.

- Liczymy, że zdecydowana większość posłów wszystkich klubów zagłosuje za skierowaniem projektu do prac w Komisji Edukacji. Projekt nikogo nie wyklucza - przeciwnie, daje szansę na społeczny konsensus wokół wychowania do wartości w polskiej szkole. To nawiązanie do porozumienia z lat 90., kiedy wprowadzono religię do szkół, a środowiska lewicowe skutecznie zabiegały o możliwość nauczania etyki - mówił niedawno w rozmowie z KAI Dariusz Kwiecień ze Stowarzyszenia Katechetów Świeckich.

Po pierwszym czytaniu projekt ma trafić do prac w komisjach sejmowych, które mogą zgłosić poprawki. Następnie dokument wróci pod obrady w drugim czytaniu, a głosowanie odbędzie się w trzecim czytaniu. Jeżeli ustawa zostanie uchwalona, zajmie się nią Senat, a ostatecznie dokument trafi do podpisu prezydenta.

Obecność religii i etyki w szkole jest europejskim standardem: w 23 krajach UE funkcjonują one jako ważne elementy edukacji publicznej. - Przyjmując ustawę „Tak dla religii i etyki w szkole”, Polska wpisze się w tę tradycję - podkreśla Dariusz Kwiecień.

"Dlatego apelujemy o poparcie projektu ustawy, o traktowanie tej sprawy nie przez pryzmat ideologii, lecz odpowiedzialności, i o danie młodzieży szansy na edukację pełną - obejmującą nie tylko rozwój intelektualny, lecz także moralny i duchowy" - dodaje przedstawiciel Stowarzyszenia Katechetów Świeckich.

Jak dziś wyglądają lekcje religii? Obecnie zajęcia te odbywają się w szkołach raz w tygodniu, a jej miejsce w planie lekcji wyznaczono na początek lub koniec zajęć. Uczniowie mogą wybierać między religią a etyką albo nie zapisywać się na żaden z tych przedmiotów. Oceny nie są umieszczane na świadectwach i nie wpływają na średnią ocen.