Reklama

Kanadyjska obrończyni życia w więzieniu

Niedziela Ogólnopolska 2/2015, str. 26

Bożena Sztajner/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W przeddzień Wigilii Bożego Narodzenia Mary Wagner, kanadyjska obrończyni życia, po raz kolejny została aresztowana za naruszenie nadzoru kuratorskiego i zakłócanie działalności gospodarczej jednej z klinik aborcyjnych w Toronto. O kilka słów refleksji poprosiliśmy Przemysława Sycza, polskiego działacza ruchu pro-life, który wraz z Jackiem Kotulą także stawał przed sądem za organizowanie pikiet w obronie nienarodzonych dzieci i towarzyszył Mary Wagner podczas jej wizyty w Polsce.

Reklama

– Jestem z Mary bardzo dumny, choć to, co się stało, jest przykre. Tego, że bardzo szybko wróci pod kliniki, gdzie zabija się nienarodzone dzieci, byłem pewny. Wystarczy choć trochę ją poznać, by osobiście doświadczyć, z jak wielką gorliwością staje po stronie bezbronnych dzieci. Miałem okazję przekonać się o tym, towarzysząc jej podczas pobytu na Podkarpaciu – mówił Przemysław Sycz. – świadectwo Mary poruszyło tysiące serc. Jest to widoczne do tej pory i myślę, że długo będzie owocować. Mary swoją siłę czerpie z przebywania w obecności Bożej – spędza wiele czasu na adoracji Najświętszego Sakramentu. Kiedy rozmawialiśmy o naszym procesie, wielokrotnie mówiła, że nie można iść na żaden kompromis. Jej świadectwo – to, że była z nami w sądzie, modląc się przed salą rozpraw, było dla nas ogromnym wsparciem i zachętą do jeszcze intensywniejszych działań, by być głosem tych, którzy sami bronić się nie mogą – dzielił się z nami polski obrońca życia i podkreślił, że „nierobienie niczego w obronie tych dzieci lub łudzenie się, że problem sam się rozwiąże, jest realnym przyzwoleniem lub, co gorsza, udziałem w procederze zabijania”. – Tak, zabijania, bo jakby nie nazwać tej „usługi”, nic nie zmieni faktu, że aborcja to zabijanie! – zaakcentował.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– Modlimy się za Mary, by jak najszybciej odzyskała wolność, ale też nie zapominamy, że jej świadectwo jest potrzebne także w więzieniu, gdzie przebywają kobiety, które dokonały aborcji, o czym Mary sama nam opowiadała. Będziemy ją też wspierać, wysyłając do niej listy i kartki – zapewnił Przemysław Sycz.

Kolejna rozprawa w procesie Jacka Kotuli i Przemysława Sycza z Fundacji Pro – Prawo do Życia, oskarżonych za organizację pikiet antyaborcyjnych, odbędzie się 20 stycznia 2015 r. o godz. 9.00.

2015-01-07 15:51

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kochał Polskę

Niedziela Ogólnopolska 10/2024, str. 18

[ TEMATY ]

św. Alojzy Orione

commons.wikimedia.org

Święty Alojzy Orione

Święty Alojzy Orione

Don Orione bardzo umiłował naszą ojczyznę, mimo że nigdy w niej nie był.

Alojzy urodził się w Pontecurone, w pobliżu Tortony (Włochy). W wieku 6 lat rozpoczął naukę w szkole prywatnej w stopniu podstawowym. Gdy miał 14 lat, jego proboszcz umieścił go w internacie w Turynie, który założył i prowadził św. Jan Bosko. W październiku 1889 r. Alojzy wstąpił do diecezjalnego seminarium duchownego w Tortonie. 13 kwietnia 1895 r. otrzymał święcenia kapłańskie. Bardzo bliski był mu los ubogich chłopców. „Z sercem przepełnionym tą miłością idźcie poszukiwać chłopców, którzy szczególnie w niedziele wałęsają się po ulicach i placach naszego miasteczka; wychodźcie im naprzeciw z wielką miłością, nie czujcie nigdy zmęczenia, przymykajcie oko na ich niedoskonałości, umiejcie współczuć i cierpieć wraz z nimi” – napisał. Jeszcze jako kleryk gromadził ich i uczył prawd wiary. Wspierał ich także materialnie. Jako neoprezbiter w Konwencie św. Klary został kierownikiem duchowym tamtejszej młodzieży. Równocześnie młody kapłan nawiedzał szpitale, więzienia, domy ubogich, by nieść pomoc duchową. Z czasem zaczął dobierać spośród wychowanków przyszłych kapłanów. Tak powstała w 1903 r. nowa rodzina zakonna pod nazwą Synów Bożej Opatrzności, zwana popularnie orionistami. Don Orione bardzo umiłował Polskę, mimo że nigdy w niej nie był – za wierność Bogu i nabożeństwo do Najświętszej Maryi Panny. Orioniści rozpoczęli pracę w Polsce jeszcze za życia założyciela – w 1923 r.
CZYTAJ DALEJ

Połącz swoje cierpienie z cierpieniem Maryi!

2025-03-11 21:10

[ TEMATY ]

Maryja

Mat.prasowy

Wielki Post to idealny czas na to, aby jeszcze lepiej poznać Matkę Bożą – Jej serce i relację do nas. Maryja to najlepsza przewodniczka na drogach wiary, a łącząc swoje cierpienie z Jej cierpieniem – jednoczymy się z samym Chrystusem.

Artykuł zawiera fragment z książki ks. Andrzeja Nackowskiego „Matka Boża Bolesna. Połącz swoje cierpienie z cierpieniem Maryi”. Zobacz więcej: ksiegarnia.niedziela.pl.
CZYTAJ DALEJ

Osłabiony głos i magisterium kruchości

2025-03-12 18:41

[ TEMATY ]

Franciszek

Vatican Media

Tegoroczna, 12. rocznica wyboru, przypada w wyjątkowym dla Papieża Franciszka czasie. Bowiem od blisko miesiąca Ojciec Święty przebywa w szpitalnym apartamencie na 10. piętrze Polikliniki Gemelli.

Informacje publikowane w ostatnich biuletynach medycznych są obiecujące, rokowania - pozytywne; rośnie nadzieja na szybki powrót Papieża do Watykanu. Niewątpliwie jednak przypadająca w tych dniach rocznica rozpoczęcia pontyfikatu jest dla Ojca Świętego niezwykła.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję