Sulejów – jedna z najstarszych parafii naszej archidiecezji. Tu przebiega granica między archidiecezją łódzką a sandomierską. To w tutejszym opactwie cystersów w 1410 r. mieli swój postój w drodze na Grunwald rycerze prowadzeni przez króla Władysława Jagiełłę. Oprócz XII-wiecznego opactwa znajduje się tu także neogotycki kościół pw. Świętych Floriana i Leonarda. To właśnie ta świątynia położona na wzgórzu nad Pilicą góruje nad miastem i przyciąga mieszkańców. Wybudowany na początku XX wieku kościół zachwyca surowością, ogromem i pięknem. A parafianie, którzy przychodzą się tu modlić, emanują serdecznością, uśmiechem i życzliwością. Podobnie jak ich proboszcz ks. Leszek Druch
Młodzieżowa orkiestra dęta uczestniczy
w każdej ważnej uroczystości
Sulejów – jedna z najstarszych
parafii naszej
archidiecezji. Tu przebiega
granica między
archidiecezją łódzką
a sandomierską. To
w tutejszym opactwie
cystersów w 1410 r.
mieli s
W 1176 r. Kazimierz Sprawiedliwy ufundował w Sulejowie opactwo cystersów. Cystersi po 1182 r. wznieśli w tym miejscu pierwszy drewniany kościół. W 1184 r. arcybiskup gnieźnieński Zdzisław herbu Koźle Rogi erygował przy nim parafię św. Floriana. W 1640 r. staraniem ks. proboszcza Stanisława Święcickiego wybudowano kościół murowany z kamienia, którego konsekracji 17 września 1748 r. dokonał bp łucki Franciszek Kobielski. W 1778 r. papież Pius VI przekazał kościół i parafię pod zarząd duszpasterski cystersów.
Pod opieką Świętych
Odtąd przeorowie i opaci konwentu byli kolejnymi proboszczami parafii i dopiero po kasacie klasztoru w roku 1819 cystersi opuścili Sulejów. W 1870 r. Sulejów utracił prawa miejskie, jednak już na przełomie XIX i XX wieku nastąpił rozkwit gospodarczy osady. Wzrost liczby ludności i zniszczenie XVII-wiecznej świątyni wymusiły budowę większego domu Bożego. Staraniem ks. proboszcza Antoniego Grochowskiego wybudowano obecny kościół. Konsekracji kościoła 1 września 1908 r. dokonał biskup kujawsko-kaliski Stanisław Zdzitowiecki, nadając mu wezwanie św. Floriana Męczennika i św. Leonarda Wyznawcy. W 1925 r. dzięki zabiegom pochodzącego z Piotrkowa Trybunalskiego pierwszego biskupa łódzkiego Wincentego Tymienieckiego, parafia została włączona do diecezji łódzkiej.
Wybudowana z czerwonej palonej cegły sulejowska świątynia robi wrażenie. Jest chyba jedną z najpiękniejszych w archidiecezji. Rozmiarami i wystrojem przypominająca katedrę, widoczna jest już z bardzo daleka dla przejeżdżających drogą przez miasto. Postawioną na planie wydłużonego prostokąta trójnawową bryłę przykrywają dachy z blachy miedzianej. Wnętrze kościoła pokryte jest bogatą polichromią z lat 1928-1930, wykonaną przez miejscowego artystę Sylweriusza Kowalskiego. Wyposażenie stanowią liczne zabytki, reprezentujące różne epoki i style.
Teraźniejszość…
6,5 tys. mieszkańców, różne grupy parafialne, chór, orkiestra, szkoła, która opiekuje się znajdującymi się w kościele relikwiami św. Jana Pawła II. To wszystko tworzy tę wyjątkową parafię. Wspólnotę ludzi, którzy pod przewodnictwem swojego proboszcza troszczą się o małą sulejowską ojczyznę i dbają o siebie nawzajem. Dlatego właśnie przed świętami Bożego Narodzenia akcja sulejowskiej „szlachetnej paczki”, by wspomóc tych najbardziej potrzebujących. I w ciągu roku także inne charytatywne akcje.
Przez Sulejów każdego roku 11 sierpnia przechodzi Akademicka Pielgrzymka Warszawska na Jasną Górę. To bardzo ważny dzień w kalendarzu parafii i dla wszystkich prawdziwe święto i kolejna okazja, by dać świadectwo swojej ogromnej życzliwości dla drugiego człowieka. Podobnie jak odpusty parafialne: św. Floriana i ten szczególny – św. Leonarda, które gromadzą wiele osób.
Obecnie w Sulejowie posługuje trzech kapłanów. Proboszcz ks. Leszek Druch, proboszcz emeryt ks. Zbigniew Czyż i ks. wikariusz Mariusz Lach.
Znany historyk i pisarz Jarosław Pelikan w książce „Jezus przez wieki” stwierdza: „Gdyby szukać, która z postaci w historii na przestrzeni 2 tys., lat najpełniej wyraziła ideał Ewangelii i nauczania Jezusa Chrystusa, to trzeba by wskazać z całą pewnością na Świętego z Asyżu”. Zaś Ewa Szelburg-Zarębina pisarka, która nie kłaniała się komunistycznej władzy i ideologii – mówi: „Kiedy w głębi duszy pytam siebie, kim być powinnam, coraz częściej przychodzi mi na myśl św. Franciszek z Asyżu”. Jest on tym świętym w Kościele, który z niezwykłą łatwością unieważnia swą odległość czasową wobec każdej kolejnej epoki i każdego pokolenia, stając się przedziwnie bliskim ludziom każdego czasu. Mówi się o nim, że jest Świętym, który nie ma żadnych przeciwników ani pośród innych konfesji chrześcijańskich, ani wśród innych religii. Dzięki jego świętości i czynom oblicze Kościoła zyskało nowy, radosny rys franciszkanizmu powodujący czy niosący entuzjazm wiary i dynamikę działania.
Wpływ św. Franciszka na dzieje Kościoła i ludzkości jest po dziś dzień tak wielki, iż nie ma on równego sobie wśród świętych katolickich. Można bez przesady za Janem Rostworowskim powiedzieć, że wielkość św. Franciszka stanęła w poprzek biegu dziejów świata tak, iż każdopokoleniowy nurt historii otrzymuje coś z bogactwa Franciszkowego charyzmatu. Widać to i to w naszym pokoleniu XXI wieku, gdy szukamy natchnienia do właściwego odniesienia się do świata natury, dbałości o ekologię i przyjazny stosunek do świata roślin i zwierząt oraz wartości życia jako takiego. To też stanowi powód jawienia się współcześnie różnych wspólnot i grup duchowości czerpiących z ducha świętości św. Franciszka. Taki jest też powód, że wiele wspólnot parafialnych sięga po jego imię i jego patronat. Parafia nasza istnieje już 40 lat ciesząc się Jego duchową bliskością i patronatem.
Być ludźmi św. Franciszka, podjąć jego ideały i wartości to nadrzędny cel duszpasterstwa, radosnego entuzjazmu wiary i podążania drogą zbawienia w Franciszkowym stylu za Jezusem. Franciszkowy styl staje się bardziej dostępny i łatwiej go naśladować bo jest sprzymierzony z szarym, codziennym życiem człowieka, wraz z wszystkimi jego niespodziankami i problemami. Wszystko w nim staje się okazją do służenia Bogu i bliźnim w miłości. Chodzi przecież o całożyciową odpowiedź na miłość największą, jaką Bóg okazuje nam w Jezusie Chrystusie. Stąd wołanie Franciszka, aby Miłość była miłowana. Otwieranie się wierzących na tę Miłość jest zasadniczym pragnieniem chrześcijaństwa i największą potrzebą naszych czasów, o czym przypomina Ojciec Święty Benedykt XVI w encyklice „Caritas in Veritate”. Pytajmy za św. Franciszkiem czy Miłość jest miłowana, czy Chrystus jest miłością naszych ochrzczonych serc, czy jest przedmiotem miłości i wierności serca naszej Świętofranciszkowej wspólnoty.
Wiemy, że w ciągu 40 lat dzięki oddaniu i ofiarności mieszkańców parafii wyrosła jej struktura materialna i duszpasterska. Cieszy nas piękna od strony architektonicznej bryła kościoła, jego wyposażenie i wnętrze, a także właściwe oddalenie od hałaśliwej jezdni z ekranem zieleni. Wszystko to zostało ukształtowane rękami, ofiarnością, pracą i groszem dwu pokoleń wierzących.
Każdy kościół parafialny, zamieszkujący w nim sakramentalnie i działający przez duszpasterzy Chrystus, chce być duchowym domem naszego życia i zbawczego spełnienia. Duszpasterze swą troską pragną objąć w sposób szczególny chorych i starszych wiekiem, a także dzieci i młodzież. W programie wyjścia duszpasterskiego ku młodym zostało u nas otwarte boisko do piłki ręcznej i nożnej. Formuje się parafialna drużyna sportowa, jak również wspólnota KSM-u. Całą wspólnotę chórem modlitwy czyni wspaniały nasz chór „Cantilena”. W ramach obchodów 40-lecia odbył się radosny festyn parafialny, a do samej uroczystości liturgicznej przygotowały nas rekolekcje prowadzone przez ks. dr. Mariana Szymonika. 4 października miała miejsce centralna uroczystość 40-lecia istnienia parafii, której przewodniczył bp Antoni Długosz. Ksiądz Biskup w swoim wystąpieniu przypomniał franciszkański program życia.
Parafia chce być dynamiczną wspólnotą entuzjazmu i życia dla Chrystusa pod patronatem Wielkiego Świętego z Asyżu do którego modlimy się słowami bł. Jana Pawła II: „Ty, który tak bardzo przybliżyłeś Chrystusa Twojej epoce, pomóż nam przybliżyć Chrystusa naszej epoce i naszym trudnym, krytycznym czasom. Wspieraj nas”.
Figura św. Dionizego (z głową w rękach) z portalu katedry Notre-Dame w Paryżu
Postać św. Dionizego, którego Kościół wspomina w październiku, warta jest poznania choćby ze względu na specyficzną ikonografię, ale także na pewien zabytek związany z osobą jednego z przemyskich biskupów
Wiele osób zwiedzając zabytkowe kościoły zwraca zapewne uwagę na świętego... bez głowy.
Z udziałem blisko 7 tys. uczniów i nauczycieli z dwustu placówek odbyła się na Jasnej Górze 25. Ogólnopolska Pielgrzymka Rodziny Szkół im. Jana Pawła II. Mottem spotkania były słowa zaczerpnięte z tegorocznego Dnia Papieskiego: „Św. Jan Paweł II. Prorok Nadziei”.
Centralnym punktem pielgrzymki była Msza św. odprawiana na Jasnogórskim Szczycie. Eucharystii przewodniczył biskup Marek Solarczyk, duszpasterz Rodziny Szkół im. Jana Pawła II.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.