Reklama

Niedziela Częstochowska

Stan wojenny w Częstochowie

Wprowadzony w Polsce stan wojenny 13 grudnia 1981 r. był uderzeniem w polskie społeczeństwo, a przede wszystkim miał na celu zniszczenie ideałów polskiego sierpnia z 1980 r. W Częstochowie – podobnie jak w całym kraju – oddziały milicji i ZOMO ruszyły do akcji przeciw opozycji

Niedziela częstochowska 50/2014, str. 7

[ TEMATY ]

stan wojenny

Archiwum „Niedzieli”

Transparenty „Solidarności” przed Jasną Górą w stanie wojennym

Transparenty „Solidarności” przed Jasną Górą w stanie wojennym

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W naszym regionie internowano w stanie wojennym 196 osób, a 55 stanęło przed sądami. ZOMO zaatakowało i zdemolowało m.in. siedzibę zarządu regionu częstochowskiej „Solidarności”. Społeczeństwo jednak nie rezygnowało z zachowania wolności i osiągnięć polskiego Sierpnia. W zakładach pracy, gdzie NSZZ „Solidarność” miał swoje struktury, doszło do protestów i strajków. 14 grudnia strajkowano w Częstochowie w Spółdzielni Inwalidów „Anka”, Spółdzielni Pracy „Dzianilana” i Fabryce Pras Automatycznych „Wykromet”. Do akcji protestacyjnej włączyli się studenci. 13 grudnia odbył się strajk studentów Wyższej Szkoły Pedagogicznej w Częstochowie.

Reklama

Szczególnym miejscem umocnienia i jedności społeczeństwa po wprowadzeniu stanu wojennego stała się Jasna Góra. Warto przypomnieć, że opozycjoniści, którzy zdołali zbiec przed aresztowaniami i znaleźli schronienie na Jasnej Górze, zredagowali modlitwę do Matki Bożej Częstochowskiej o uwolnienie aresztowanych i powielili ją na maszynie do pisania. Niestety zostali oni aresztowani przez funkcjonariuszy Służby Bezpieczeństwa, którzy wtargnęli na teren klasztoru. Wśród aresztowanych był m.in. Krzysztof Biało, następca aresztowanego wcześniej przewodniczącego zarządu regionu częstochowskiej „Solidarności”. Wszyscy aresztowani przywódcy strajków oraz Aleksander Przygodziński, przewodniczący „Solidarności” w hucie im. B. Bieruta i członek Krajowego Komitetu Strajkowego powołanego w Stoczni Gdańskiej, zostali skazani na kary więzienia.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Opozycja i represje

Opozycja zareagowała działalnością wydawniczą i zorganizowanymi protestami ulicznymi. W Częstochowie od stycznia 1982 r. w podziemiu działała grupa wydająca „Gazetę Wojenną”. Niestety już w lutym jej członkowie zostali aresztowani i skazani na więzienie. W stanie wojennym działały również: Federacja Młodzieży Szkolnej w Radomsku i Młodzieżowe Koło „Wolność” w Częstochowie. W czerwcu 1982 r. powołano w Częstochowie Międzyzakładowy Komitet Koordynacyjny „Solidarności”, którego organem był biuletyn „CDN”, a od października 1982 r. także „Nadzieja”. Już w grudniu 1982 r. MKK przekształcono w Tymczasową Komisję Regionalną.

Reklama

Represje spotkały również duchowieństwo. W stanie wojennym SB wyjątkowo dręczyło bp. Franciszka Musiela. Stan wojenny w sposób bardzo brutalny odczuło wiele polskich rodzin, świat ludzi pracy, ale pokrzywdzone były także dzieci i młodzież. Jaskrawym tego przykładem są wydarzenia, które miały miejsce w Częstochowie. Po południu 1 września 1982 r. grupy młodzieży i dzieci powracające z nabożeństwa na Jasnej Górze, inaugurującego nowy rok szkolny, zostały zaatakowane przez milicję i ZOMO. Brutalny atak funkcjonariuszy doprowadził do poważnych zamieszek, które trwały do późnych godzin nocnych. Akcję służb komunistycznych spowodowały wznoszone przez niektóre osoby okrzyki gloryfikujące „Solidarność”. Zostały użyte gaz łzawiący oraz pałki. Rodzice starali się ochronić swoje dzieci. Kilkadziesiąt osób zostało zatrzymanych. Pokrzywdzeni doznali obrażeń ciała wskutek użycia pałek. W 2002 r. Instytut Pamięci Narodowej rozpoczął śledztwo w sprawie przekroczenia uprawnień służbowych przez funkcjonariuszy ZOMO i milicji w Częstochowie wobec młodzieży 1 września 1982 r. Zebrany materiał dowodowy wskazuje, że użycie środków bezpośredniego przymusu przez funkcjonariuszy było nieuzasadnione.

W stanie wojennym represje dotknęły również tygodnik katolicki „Niedziela”, który został zawieszony. „Niedziela” z datą 20 grudnia 1981 r. nie ukazała się. Wydawanie „Niedzieli” nie było niemożliwe do marca 1982 r. Także Klub Inteligencji Katolickiej został zawieszony, a następnie rozwiązany. Członkowie klubu zaangażowali się wówczas w działalność na rzecz osób internowanych i represjonowanych, początkowo w Kurii, a potem w siedzibie klubu w parafii Świętej Rodziny. Udzielano tam pomocy finansowej, rzeczowej (dary z zagranicy), prawnej, zorganizowano aptekę leków z darów. Osoby pokrzywdzone przyjmowane były dwa razy w tygodniu.

Pomoc dla rodzin represjonowanych

Represjonowani i wszyscy uwięzieni otrzymywali konkretną pomoc od działającej opozycji. Szczególną rolę w niesieniu pomocy odegrał Kościół. W niemal wszystkich diecezjach powołano komitety pomocy rodzinom internowanych, które znalazły się bez środków do życia po aresztowaniu bliskich. W Częstochowie bp Stefan Bareła powołał w styczniu 1982 r. Ośrodek Duszpasterski dla Internowanych i ich Rodzin, którym kierował bp Franciszek Musiel. Organizatorką ośrodka byli Irena Makowicz i działacze częstochowskiego KIK-u. W maju 1983 r. ośrodek przekształcono w Diecezjalny Komitet Pomocy Bliźniemu. W składzie komitetu byli także: Adam Banaszkiewicz, Janina Ujma, Teodor Harabasz, Michał Woziwodzki.

2014-12-11 11:52

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

IPN zachęca, by 13 grudnia zapalić w oknie świecę

[ TEMATY ]

IPN

stan wojenny

pixel2013/pixabay.com

W związku z przypadającą w tym roku 39 rocznicy ogłoszenia stanu wojennego Instytut Pamięci Narodowej zaprasza do udziału w kampanii społecznej „Ofiarom stanu wojennego. Zapal Światło Wolności”, poprzez zapalenie 13 grudnia w oknie świecy i wyrażenie solidarności z ofiarami stanu wojennego.

IPN nawiązuje do gestu solidarności, jaki wobec Polaków żyjących w stanie wojennym w Wigilię Bożego Narodzenia 1981 r. wykonały rzesze mieszkańców wolnego świata. Do postawienia w oknach symbolicznych świateł wezwali wtedy prezydent USA Ronald Reagan oraz papież Jan Paweł II.
CZYTAJ DALEJ

Kard. Parolin: Papież będzie posłańcem zgody, dialogu i pokoju

2025-11-26 09:02

[ TEMATY ]

kard. Pietro Parolin

Leon XIV w Turcji i Libanie

dialog i pokój

zgoda

PAP

Papież Leon XIV

Papież Leon XIV

Turcja i Liban czekają na Leona XIV. Watykański sekretarz stanu kard. Pietro Parolin podkreśla znaczenie tej podróży dla ekumenizmu, dialogu międzyreligijnego oraz jako znak nadziei i pokoju. Kardynał podkreśla fundamentalną rolę chrześcijan w życiu społecznym, gospodarczym, kulturalnym i politycznym na Bliskim Wschodzie. „Chcielibyśmy, aby mogli pozostać na swojej ziemi”.

W Turcji i Libanie wszystko jest gotowe na przybycie Leona XIV. Pierwsza zagraniczna podróż apostolska amerykańskiego Papieża rozpocznie się pod znakiem świadectwa i spotkania. Następca Piotra leci na Bliski Wschód, aby umocnić w wierze i nieść piękno Chrystusa, który zbawia całą ludzkość. Wielkie są oczekiwania wspólnot katolickich, i nie tylko, w obu krajach położonych na kontynentach dotkniętych wojnami i przemocą, a jednak zdolnych do budowania, często przy znacznych cierpieniach i przeciwnościach, dróg dialogu, gościnności i pokoju. Dwa motta wybrane na tę wizytę: „Jeden Pan, jedna wiara, jeden chrzest” oraz „Błogosławieni, którzy wprowadzają pokój” podkreślają istotę obu etapów tej podróży pod znakiem nadziei, jedności i braterstwa. Podróż do Turcji będzie skupiona na ekumenicznej uroczystości upamiętniającej 1700-lecia Soboru Nicejskiego, natomiast w kraju cedrów jednym z najbardziej wzruszających momentów będzie „cicha modlitwa” w porcie w Bejrucie, gdzie pięć lat temu na skutek eksplozji zginęło ponad 200 osób, a 7 tys. zostało rannych. Zdaniem kard. Pietra Parolina, sekretarza stanu Stolicy Apostolskiej, wizyta Papieża przyniesie nadzieję, pokój i nowy impuls dla chrześcijan na Bliskim Wschodzie.
CZYTAJ DALEJ

Premier po orzeczeniu TSUE: nikt niczego w tej sprawie nie będzie nam narzucał

2025-11-26 14:52

[ TEMATY ]

premier

TSUE

Donald Tusk

narzucał

znów bełkot

pustosłowie

PAP

Premier Donald Tusk

Premier Donald Tusk

Premier Donald Tusk poprosił szefa MSZ Radosława Sikorskiego o przygotowanie informacji nt. konsekwencji orzeczenia TSUE ws. uznawania tzw. "małżeństw jednopłciowych". Dodał, że temat ten nie tylko w Polsce wywołuje wiele emocji, więc chce uspokoić, że nikt niczego nie będzie nam w tej sprawie narzucał.

Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE) orzekł we wtorek na kanwie sprawy z Polski, że państwo członkowskie ma obowiązek uznać tzw. "małżeństwo" pary tej samej płci zawarte legalnie w innym kraju UE, nawet jeśli prawo tego państwa nie uznaje tego typu związków.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję