Reklama

Niedziela Małopolska

Jak wybrać dobry samorząd?

Krakowianie, przedstawiciele dwóch pokoleń, mówią o kryteriach, jakie wezmą pod uwagę, wybierając samorządowców

Niedziela małopolska 44/2014, str. 4

[ TEMATY ]

wybory

Małgorzata Cichoń

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dnia 16 listopada staniemy nad urną wyborczą. Czy znamy już swoich kandydatów? By wybrać mądrze, lepiej nie zostawiać decyzji na ostatnią chwilę!

Rodzina ma głos

Nie wystarczy zagłosować. Trzeba wybrać odpowiednią osobę. To jednak plan minimum. Od nas, chrześcijan, wymaga się więcej. Może np. zaangażowania w promocję kandydatów, którzy są prorodzinni i prochrześcijańscy? Centrum Wspierania Inicjatyw dla Życia i Rodziny powołało sieć wojewódzkich i powiatowych pełnomocników, którzy zbierają informacje, kto może otrzymać certyfikat Kandydata Przyjaznego Rodzinie. – Niestety, akurat w Małopolsce nie mamy pełnomocnika wojewódzkiego. Na tym terenie zgłoszenia do certyfikatów staramy się rekomendować we własnym zakresie, konsultując je ze znajomymi środowiskami lokalnymi – informuje „Niedzielę Małopolską” rzecznik organizacji Anna Borkowska-Kniołek.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Warto śledzić stronę internetową kampanii „Rodzina ma głos” (www.rodzinamaglos.pl). Wkrótce w zakładce „Twoi Kandydaci” pojawi się wykaz Małopolan, którzy chcą kierować się zasadami zawartymi w „Dekalogu Samorządowca Przyjaznego Rodzinie”.

Za życiem

Reklama

W środowisku krakowskim jeszcze przed majowymi wyborami do Europarlamentu utworzyła się internetowa akcja „Głosuję za życiem”, mająca na celu dotrzeć do elektoratu pro-life. Jej inicjatorom nie chodziło więc o ogólne zwiększenie frekwencji wyborczej, lecz o to, by właśnie osoby o określonych poglądach wzięły udział w wyborach i zagłosowały na tych, którzy takie zasady reprezentują. Dlaczego takie kryterium? „Bo życie jest podstawą wszelkiej działalności – kogo by obchodziła gospodarka, ekonomia itp., jeśli by nie żył?” – argumentowali młodzi internauci z Krakowa.

– Czy postawa pro-life może być głównym kryterium, które bierzemy pod uwagę, szukając kandydata na samorządowca? – pytam Adama Kulpińskiego z krakowskiego oddziału Fundacji Pro – Prawo do Życia: – Jeśli dla kogoś życie innych ludzi nie stanowi głównej wartości, to co w takim razie jest dla niego ważniejsze? Pieniądze, interesy? Postawa pro-life, obok uczciwości, jest jednym z głównych czynników, którymi należałoby się kierować przy takim wyborze – odpowiada krakowianin.

Apeluje, by nie zatrzymywać się na deklaracjach: – Są osoby, które nie postępują zgodnie z deklarowanymi poglądami. Przykładem jest obecna prezydent Warszawy, która mieni się katoliczką, a jednocześnie zwalnia prof. Bogdana Chazana i doprowadza do tego, że w Szpitalu im. Świętej Rodziny dokonuje się aborcji. Z kolei jeden z kandydatów na prezydenta Krakowa, Łukasz Gibała, reklamowany na bilbordach jako kandydat niezależny, to były działacz Ruchu Palikota. Podpis tego pana znalazł się pod projektem ustawy, w którym chciano zalegalizować aborcję na życzenie – przypomina pan Adam.

Moje kryteria

Reklama

Jacek Smagowicz, zasłużony działacz opozycji antykomunistycznej, człowiek „Solidarności”, zapytany o kryteria, jakie powinien spełniać jego kandydat na samorządowca, mówi: – Nie jestem „nowoczesny”. Będę kierował się w swoim sumieniu tym, czy dany kandydat to katolik i człowiek, który ma pewne wartości, jeżeli nie narodowe, to przynajmniej społeczne. Czy ma sukcesy (np. wykazał się działalnością na niższych stopniach władzy) i czy prowadzi uporządkowane życie rodzinne? To według mnie cztery standardy, bez których Polska nie będzie istniała.

Mój rozmówca zaznacza, że choć znajomych wśród polityków mu nie brakuje, to jednak nie wszyscy z nich nadają się do tej służby. – Po raz pierwszy jestem w takiej sytuacji, że nikogo z kandydatów z okręgu nr 1 nie znam. To dla mnie trudna sprawa, dlatego gdzie się da, rozpytuję o tych ludzi. Mieszkam w centrum Krakowa, które jest wyludnione z obywateli miasta, w sąsiedztwie kwitnie turystyka i biznes. Tutaj nie ma normalnych więzi społecznych.

Swoich kandydatów działacz „Solidarności” wybiera jednak z określonej listy: – Wynika to z tego, że PiS, choć nie jest ideałem, ma program najbardziej zbliżony do moich zapatrywań, jest partią, która myśli o silnym państwie, przyjaznym dla katolików. Odpowiadają mi także rozwiązania gospodarcze, czyli Polska solidarna.

Przynależność ma znaczenie

– Czy partia ma dla pana znaczenie? Nie wystarczy, że głosujemy na konkretnego człowieka? – dopytuję tym razem przedstawiciela młodego pokolenia. Adam Kulpiński z Pro – Prawo do Życia mówi: – Przynależność partyjna ma olbrzymie znaczenie, bo nawet jeśli jest pewna grupa uczciwych posłów, przykładowo w PO, to bardzo często są oni zobowiązani dyscypliną partyjną, by głosować wbrew swojemu sumieniu. I oni nie mają siły, by się temu przeciwstawić. Gdyby mieli silne kręgosłupy moralne i byliby w stanie głosować zgodnie z sumieniem, to przynależność partyjna może nie miałaby takiego znaczenia. Ale w obecnym stanie ma znaczenie kluczowe.

2014-10-30 10:28

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

USA/ PiS zwycięzcą wśród amerykańskiej Polonii w wyborach do Sejmu

[ TEMATY ]

wybory

PAP/Marcin Cholewiński

W nocy z niedzieli na poniedziałek w komisjach wyborczych w USA zakończono liczenie głosów w polskich wyborach parlamentarnych i w referendum. Wśród amerykańskiej Polonii wygrał PiS zdobywając 40 proc. głosów, jednak ze znacznie mniejszą przewagą niż w poprzednich wyborach. W wyborach do Senatu większość zdobył kandydat opozycji Adam Bodnar.

Jak wynika z danych zamieszczonych na stronach Państwowej Komisji Wyborczej, po podliczeniu danych z wszystkich 52 komisji w USA, w wyborach do Sejmu partia rządząca otrzymała 40 proc. głosów, zaś Koalicja Obywatelska - 35,5. Na dalszych miejscach uplasowały się Trzecia Droga (8,3), Nowa Lewica (6,6), Konfederacja (6 proc.) Polska jest Jedna (3 proc.) i Bezpartyjni Samorządowcy (0,5 proc.).
CZYTAJ DALEJ

Świadectwo życia w śpiączce po wypadku: nie umarłam, byłam u Pana Jezusa i widziałam wszystko...

[ TEMATY ]

świadectwo

stock.adobe.com

Straszny wypadek samochodowy, śpiączka i po miesiącu rozpoczęcie procedury odłączania od aparatury podtrzymującej życie. To początek historii nawrócenia kobiety, która interesowała się czarną magią, wróżbiarstwem, wywoływała duchy, zażywała narkotyki i nadużywała alkoholu. Kobiety, która jedną nogą przekroczyła granicę śmierci i zobaczyła, co jest po drugiej stronie...

Kobiety, która lekarzowi z oddziału intensywnej terapii powiedziała, gdzie chowa wódkę z sokiem pomarańczowym w pokoju socjalnym, ponieważ widziała to spod sufitu, leżąc w śpiączce na OIOM-ie. Jakim cudem? Poznajcie historię Irminy Sosnkowskiej z Poznania.
CZYTAJ DALEJ

Chrześcijanie zabiegają o godny pochówek dla zmarłych w Kalkucie

2025-11-04 14:44

[ TEMATY ]

Kalkuta

Vatican Media

W duchu modlitwy za zmarłych chrześcijanie z Kalkuty w Indiach rozpoczęli inicjatywę „Shamman Samadhi” – co w sanskrycie oznacza „godny pochówek”. Celem projektu jest zapewnienie każdej osobie godnego i bezpłatnego pochówku, niezależnie od statusu społecznego i majątkowego.

Jak wyjaśniają przedstawiciele Rada Chrześcijańskich Pochówków w Kalkucie, inicjatywa jest „gestem współczucia i włączenia”, która połączyła przedstawicieli różnych wyznań chrześcijańskich. Projekt ma zagwarantować, by każdy, bez względu na swoje pochodzenie i sytuację ekonomiczną, mógł otrzymać pełen należnego szacunku i bezpłatny pochówek.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję