Leon XIV zwiedził Watykańskie Obserwatorium Astronomiczne
Korzystając z pobytu w Castel Gandolfo Leon XIV odwiedził Watykańskie Obserwatorium Astronomiczne. Od 1932 r. znajduje się ono w letniej rezydencji papieży. Dziś przypada rocznica pierwszego lądownia człowieka na Księżycu.
Wizyta Papieża ma znaczenie symboliczne, ponieważ dziś mija 56 lat od dnia, kiedy to dwaj amerykańscy astronauci Neil Armstrong i Buzz Aldrin, członkowie misji Apollo 11, wylądowali w Morzu Spokoju i po raz pierwszy stanęli na powierzchni Księżyca.
Obserwatorium w Castel Gandolfo, teleskop w Arizonie
Jest to pierwsza wizyta nowego Papieża w Watykańskim Obserwatorium Astronomicznym. W obecnej formie istnieje od 1891 r., ale w swej działalności nawiązuje do obserwacji astronomicznych prowadzonych na zlecenie papieży już w XVI w. Od 1933 r. główna siedziba obserwatorium znajduje się w Castel Gandolfo. Od 1993 r. watykańscy astronomowie dysponują nowoczesnym teleskopem na Mount Graham w Arizonie w Stanach Zjednoczonych. Wyróżnia się on doskonałą optyką i lokalizacją o wyjątkowej jakości atmosfery. Przed rokiem został on poddany modernizacji. Teraz dzięki automatycznemu systemowi sterowania można go obsługiwać zdalnie z Castel Gandolfo.
Leon XIV o cudach kosmosu i misji nauki
Choć Leon XIV po raz pierwszy odwiedził dziś Watykańskie Obserwatorium Astronomiczne, to jednak z jego pracownikami spotkał się już przed miesiącem. 16 czerwca Papież przyjął na audiencji uczestników szkoły letniej dla młodych astronomów. Mówił wówczas o cudach kosmosu i misji nauki. Tegoroczna sesja szkoły letniej była bowiem poświęcona odkrywaniu wszechświata za pomocą Kosmicznego Teleskopu Jamesa Webba. Jak zaznaczył wówczas Leon XIV, dzisiejsza astronomia otwiera przed ludzkością niespotykane dotąd możliwości odkrywania tajemnic kosmosu. „Dzięki temu naprawdę niezwykłemu instrumentowi, po raz pierwszy możemy zaglądać w atmosfery planet pozasłonecznych, na których być może rozwija się życie, i badać mgławice, w których formują się układy planetarne” – powiedział Ojciec Święty. Leon XIV zauważył, że obrazy dostarczane przez teleskop niosą nie tylko wartość naukową, ale także duchowe przesłanie. „Czy obrazy z Teleskopu Webba nie napełniają nas także zdumieniem, a wręcz tajemniczą radością, gdy kontemplujemy ich wzniosłe piękno?” – pytał Papież.
Dwóch naukowców Watykańskiego Obserwatorium Astronomicznego, ojciec Gabriele Gionti, S.J. i ojciec Matteo Galaverni, ujawniło zaskakujący wynik. Istnieją dwa różne sposoby opisu grawitacji w obecności dodatkowego pola („pola skalarnego”) - „układu Jordana” i „układu Einsteina” - które, przy użyciu odpowiednich narzędzi matematycznych, nie tylko opisują tę samą fizykę, ale mogą nawet tworzyć nowe rozwiązania równań Einsteina, które opisują wszechświat w dużych skalach i które opisują fizycznie różne scenariusze wszechświata.
Aby to udowodnić, obaj naukowcy zastosowali formalizm ADM-Hamiltonian, który okazał się niezbędny, ponieważ dzięki precyzyjnej i rygorystycznej procedurze pokazuje, że dwa „układy” są równoważne, pod warunkiem, że „ustali się” określone warunki. Bez tych warunków korespondencja pozostaje ukryta. Wyniki tych badań zostały opublikowane w czasopiśmie European Journal of Physics C.
Liczba ofiar katastrofy samolotu szkoleniowego sił zbrojnych Bangladeszu wzrosła we wtorek do 31; 25 spośród nich to uczniowie szkoły. Myśliwiec F7 uderzył w poniedziałek w kampus placówki edukacyjnej Milestone School and College na przedmieściach stolicy kraju, Dhaki. Wcześniej informowano o 27 zabitych.
Wśród ofiar katastrofy są m.in. pilot maszyny, porucznik Muhammad Taukir Islam, oraz nauczycielka, która zdołała uratować ponad 20 uczniów z płonącej szkoły. Kobieta zmarła później w wyniku poparzeń. Rannych zostało 171 osób, głównie uczniów. Hospitalizowano 78 poszkodowanych.
Są takie momenty w życiu publicznym, kiedy hipokryzja osiąga poziom trudny do przełknięcia nawet przez najtwardszego obywatela. Gdy prezes Iustitii — Bartłomiej Przymusiński — z powagą stwierdza, że „na koniec dnia to przecież w obywateli najbardziej uderza bałagan, który mamy w wymiarze sprawiedliwości”, nie sposób nie odczuć niemierzonej ironii. Bo to właśnie środowisko, którego jest prominentnym przedstawicielem, ten bałagan z premedytacją stworzyło.
Od 2016 roku, kiedy demokratyczne wybory wyniosły do władzy formację polityczną, której „nie należało” się zwycięstwo, część sędziów otwarcie wypowiedziała państwu nieformalny posłuch. W maskach o obronie „wartości”, „praworządności” i „standardów europejskich”, a tak naprawdę — politycznych sympatii i uprzedzeń — zaczęli sabotować system, w którym przecież sami funkcjonowali i państwo, którego są obywateli. Uznali, że demokracja jest wtedy, kiedy rządzą nami, a prawo obowiązuje tylko wtedy, gdy my je stanowimy. Skoro władzę ustawodawczą przejęli „ci źli”, a prezydent nie nosi odpowiedniego światopoglądowego garnituru, to nie obowiązuje już ich ani Konstytucja, ani ustawy, ani zdrowy rozsądek.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.