Reklama

Niedziela Sandomierska

Ossala

Nasz rodak był Prezydentem

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W budynku Szkoły Podstawowej odsłonięto tablicę upamiętniającą Kazimierza Sabbata, przedostatniego prezydenta RP na uchodźstwie. Polityk był w latach 1924-25 uczniem placówki.

Początki

Sabbatowie są rodzinnie mocno związani z ziemią staszowską. Na cmentarzu parafialnym w Niekrasowie pochowani są dziadkowie Prezydenta, a także jego rodzice i dwie siostry. Spoczywa tu także cioteczny brat Kazimierza Sabbata minister Adam Bień – jeden z najwybitniejszych działaczy ruchu ludowego.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Ojciec przyszłego Prezydenta – Ignacy Sabbat – był organistą. Przed I wojną światową grał na organach w Bielinach Kapitulnych pod Świętym Krzyżem, gdzie przyszedł na świat jego syn Kazimierz.

W parafialnych aktach zachował się akt chrztu. Można z niego wyczytać, że ceremonia odbyła się 5 grudnia 1913 r. Sabbatowie nie zagrzali długo miejsca w Bielinach. Prawdopodobnie tuż po śmierci matki, Franciszka wraz z dziećmi zamieszkała u ojca w Trzciance pod Osiekiem, by służyć mu opieką. Kazimierz został posłany do szkoły powszechnej w pobliskim Tursku Wielkim, a potem w Ossali. Po jej ukończeniu rozpoczął naukę w mieleckim Gimnazjum im. Stanisława Konarskiego. Tam w 1926 r. został członkiem I Drużyny Harcerzy im. Tadeusza Kościuszki, co mocno zaważyło na całym jego życiu, w którym harcerstwo zawsze odgrywać miało znaczącą rolę.

Reklama

Po maturze przyszły Prezydent odbył zasadniczą służbę wojskową w Szkole Podchorążych Rezerwy w Kielcach, a w 1935 r. rozpoczął studia na wydziale prawa Uniwersytetu Warszawskiego. Studiował także przez rok w Szkole Nauk Politycznych w Warszawie. W czasie studiów był najpierw członkiem, a potem kierownikiem Kręgu Starszoharcerskiego. Razem z instruktorami harcerskimi z pozostałych warszawskich uczelni powołał do życia w 1938 r. Zrzeszenie Akademickich Kręgów Starszoharcerskich „Kuźnica” i stanął na jego czele. W tym czasie nawiązał też współpracę ze znanym działaczem harcerskim Aleksandrem Kamińskim „Kamykiem” – późniejszym twórcą „Szarych Szeregów”. Studia ukończył w roku 1939. Prawdopodobnie zaraz potem otworzył w Staszowie biuro pisania podań do władz.

Wojenne losy

Po wybuchu II wojny przyszły szef emigracyjnych władz RP otrzymał przydział mobilizacyjny do Ośrodka w Czortkowie. Po 17 września, razem z innymi żołnierzami zdecydował się przejść na Węgry, gdzie został internowany.

W węgierskim Somloszollos zorganizowany został polski obóz harcerski. Kazimierzowi Sabbatowi, dzięki jego skautowskim doświadczeniom, powierzono w nim funkcję zastępcy naczelnika.

Po opuszczeniu obozu Sabbat, tuż przed Bożym Narodzeniem 1939 r. przepłynął pożyczoną łodzią graniczną rzekę Drawę i dotarł w wigilię do polskiego konsulatu w Zagrzebiu. Z Jugosławii przedostał się do Francji, gdzie wstąpił w szeregi polskich sił zbrojnych. Początkowo służył w marynarce wojennej, a następnie został skierowany do Brygady Zmotoryzowanej gen. Stanisława Maczka, z którą odbył kampanię roku 1940. Ranny w czasie walk trafił na koniec do Wielkiej Brytanii.

Na emigracji

W Londynie niemal od razu rzucił się w wir pracy. Został odkomenderowany do Ministerstwa Oświaty, gdzie prowadzić miał sprawy młodzieży. W jego gestii leżała jednak przede wszystkim opieka nad tysiącami dzieci wyprowadzonych z armią Andersa z terenu ZSRR.

Reklama

Po wojnie Kazimierz Sabbat zdecydował się pozostać na emigracji. Jak wielu innych szukać musiał źródła dochodu, które zapewniłoby mu podstawy utrzymania. W 1948 r. założył własne przedsiębiorstwo. Rok później poślubił Annę Sulikówną, córkę gen. Nikodema Sulika. Mieli czwórkę dzieci. Do 1967 r. Sabbat aktywnie zajmował się działalnością harcerską. Odsunął ją na drugi plan, gdy objął funkcje prezesa Egzekutywy Zjednoczenia Narodowego. Był to w zasadzie rząd polski, powołany przez Tymczasową Radę Jedności Narodowej, skupiającą tych emigracyjnych polityków, którzy sprzeciwiali się dalszemu sprawowaniu urzędu Prezydenta RP przez Augusta Zaleskiego.

Pamiętają Rodaka

W 1976 r. powierzono mu funkcję premiera, którą sprawował przez kolejnych 10 lat. 8 kwietnia 1986 r. Kazimierz Sabbat został następcą Edwarda Raczyńskiego na stanowisku Prezydenta RP na Uchodźstwie. Głową emigracyjnych władz pozostał aż do śmierci. Zmarł nagle 19 lipca 1989 r.

Biografię Kazimierza Sabbata przybyliżył podczas uroczystości w Ossali ks. Stanisław Bastrzyk, proboszcz parafii w Niekrasowie, który poświęcił również tablicę upamiętniającą wybitnego polityka. Jej odsłonięcia dokonała przybyła z Londynu córka prezydenta Jolanta Sabbatówna.

2014-10-01 14:37

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Odsłonięto tablice upamiętniające Aleksandra Szczygło i Władysława Stasiaka

[ TEMATY ]

tablica pamiątkowa

www.facebook.com/andrzejduda

Odsłonięcie tablicy pamięci Władysława Stasiaka i Aleksandra Szczygły

Odsłonięcie tablicy pamięci Władysława Stasiaka i Aleksandra Szczygły

Tablicę upamiętniającą Aleksandra Szczygło i Władysława Stasiaka odsłonięto dziś przed wejściem do siedziby Biura Bezpieczeństwa Narodowego. Obydwaj ministrowie byli szefami BBN, który zginęli w katastrofie samolotu pod Smoleńskiem. Uroczystość odbyła się z udziałem prezydenta RP Andrzeja Dudy. Pamiątkową tablicę poświęcił bp Józef Guzdek.

Uczestników uroczystości przywitał szef BBN Paweł Soloch. – Byli najbliższymi współpracownikami śp. prezydenta Lecha Kaczyńskiego, służyli tej samej co on idei i w imię tej samej co on idei zginęli pod Smoleńskiem. Zostawili nam nie tylko dziedzictwo i pamięć po sobie, ale przede wszystkim zobowiązania, które my pracujący dla dobra kraju powinniśmy wypełniać – podkreślił.
CZYTAJ DALEJ

Jeden z kardynałów na konklawe "poratował" przyszłego papieża... cukierkami

2025-05-14 14:30

[ TEMATY ]

konklawe

kard. Luis Antonio Tagle

cukierki

Papież Leon XIV

Adobe Stock

Kard. Tagle miał "poratować" przyszłego papieża... cukierkami

Kard. Tagle miał poratować przyszłego papieża... cukierkami

Filipiński kardynał Luis Antonio Tagle w szczególny sposób wspierał papieża Leona XIV na finiszu konklawe. Kard. Tagle powiedział na konferencji prasowej w Rzymie, że kiedy kard. Robert Francis Prevost, który siedział obok niego na konklawe, zdał sobie sprawę podczas liczenia głosów, że zostanie wybrany, zaczął ciężko oddychać, dlatego zaproponował przyszłemu papieżowi słodycze.

„Zawsze mam przy sobie słodycze. Kard. Prevost siedział obok mnie. Kiedy usłyszałem, że ciężko oddycha, zapytałem go: 'Chcesz cukierka? A on odpowiedział: 'Dobrze, daj mi jednego, proszę'”. To był jego „pierwszy `akt miłosierdzia` wobec nowego papieża”, zażartował kard. Tagle, który przed konklawe sam był typowany jako potencjalny następca zmarłego papieża Franciszka.
CZYTAJ DALEJ

25 maja: "wielki marsz za Polską"!

2025-05-18 21:39

[ TEMATY ]

wybory 2025

PAP/Adam Warżawa

Musimy powstrzymać marsz Donalda Tuska do jednowładztwa - mówił popierany przez PiS kandydat na prezydenta Karol Nawrocki podczas wieczoru wyborczego. Na 25 maja zaprosił wszystkich, którym dobro Polski jest bliskie, do Warszawy na "wielki marsz za Polską".

"W poszukiwaniu dialogu, niezależnie od tego, jak państwo głosowaliście w pierwszej turze wyborów prezydenckich, wszystkich tych, którym dobro Polski, dobro naszej ojczyzny jest bliskie. Dla wszystkich tych, dla których Polska jest ważna, niezależnie od waszych poglądów politycznych, i wszystkich was, chcę zaprosić 25 maja do Warszawy na wielki marsz za Polską. Polska musi wygrać" - oświadczył.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję