Reklama

Felietony

Cieszę się, że ta książka ujrzała światło dzienne! Czy obecny redaktor naczelny „Niedzieli” też zdecyduje się na wywiad-rzekę?

Gdy zagłębiłam się w treść wydanego właśnie wywiadu-rzeki z księdzem Ireneuszem Skubisiem, miałam przed oczami wszystko, co działo się od początku mojej pracy w „Niedzieli”, czyli od roku 1998.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Zapamiętałam ks. infułata właśnie takiego, jaki wyłania się z najnowszej książki Czesława Ryszki: uśmiechniętego, zatroskanego o Kościół i Polskę, z pasją powtarzającego, że media katolickie mają do spełnienia ważną misję ewangelizacyjną. Kochającego „Niedzielę” najmocniej na świecie, doceniającego jej pracowników i dziennikarzy, a także najbardziej znamienitych autorów, którzy na przestrzeni lat gościli na łamach. Ta książka to wspaniała panorama nie tylko dziejów „Niedzieli”, ale także historii Kościoła i historii Polski.

Opowieść o czasach, w jakich żyliśmy – m.in. w stanie wojennym, kiedy to ks. Skubiś nawet kilka razy w tygodniu musiał jeździć z Częstochowy do warszawskich urzędów, bo pismo podlegało ingerencjom cenzury, albo w czasach transformacji ustrojowej, gdy po roku 1989 w tygodniku podejmowano kwestie związane z życiem publicznym, m.in. z walką o życie dzieci poczętych. „Lata 90. to niekwestionowany sukces „Niedzieli”. Wybudowano nowy gmach redakcji, ruszyły edycje diecezjalne, powstały studia radiowe i telewizyjne „Niedzieli”, nakład sięgnął 300 tys. egzemplarzy, niektórzy nazywali nawet jej naczelnego „magnatem prasowym” – pisze Czesław Ryszka.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Mat.prasowy

ZAMÓW KSIĄŻKĘ TUTAJ

Reklama

Ale też, paradoksalnie, książka ta stanowi potężną dawkę wiedzy na temat naszej, cyfrowej epoki, bowiem opinie i sądy wieloletniego redaktora naczelnego „Niedzieli” (pełnił tę funkcję 33 lata) nie straciły na aktualności. Faktycznie był w wielu kwestiach wizjonerem, rozumiał media bardzo dobrze. Poza tym „kościelność i patriotyzm” które były, jak to określał infułat „rdzeniem tożsamości Niedzieli”, wciąż przecież są priorytetem zarówno tygodnika, jak i portalu niedziela.pl.

Nie sposób oczywiście napisać o wszystkim, i nie o to też chodzi, bo niepotrzebna byłaby lektura wywiadu – rzeki. Stąd zatrzymam się jedynie jeszcze na kilku ciekawostkach. Ks. Skubiś opowiadał na przykład redaktorowi Ryszce o tym, jak w latach 90. po każdej konferencji Episkopatu odbywały się konferencje redaktorów pism katolickich. Uczestniczyło w nich ok. 30 osób.

„Przychodził do nas ks. Alojzy Orszulik i w imieniu KEP przekazywał, o czym były obrady, zwykle wręczał nam komunikat Episkopatu, który był czytany jako list Episkopatu w niedzielę po konferencji. Zresztą, to ja zabiegałem o to u sekretarzy Księdza Prymasa [Józefa Glempa], który przystał na taką formę kontaktu biskupów z wiernymi”.

Podziel się cytatem

Dziś rzecznik Episkopatu podaje najważniejsze informacje na platformie X (dawny Twitter), a potem biskupi biorą udział w konferencji prasowej z udziałem wszystkich mediów, nie tylko katolickich. Zmiana sposobu komunikacji o konferencjach plenarnych Episkopatu jest kolosalna.

W książce można też przeczytać o tym, jak – zupełnie przypadkowo – ks. Skubiś zaprosił Jana Pawła II… na Jasną Górę (pamiętam, jak Ks. Infułat z nieskrywaną radością o tym nam opowiadał).

Podziel się cytatem

Reklama

Wspominał też w rozmowach z Ryszką o swoich kontaktach z Papieżem Polakiem i, mówił wprost, że „Papież czytał Niedzielę i cenił to pismo. Dawał temu wyraz podczas spotkań z redakcją” – tak jak miało to miejsce w 1996 roku: „Trzeba radować się i dziękować Bogu, że wierzący w Polsce biorą wasz tygodnik do ręki w poszukiwaniu Dobrej Nowiny i również, że znajdują na jego łamach miejsce dla wyrażenia swojej wiary i głębi ducha” – podkreślał Jan Paweł II. Na kartach wywiadu – rzeki można wiele dowiedzieć się o historii powstania pisma, o jego reaktywacji po zawieszeniu z powodów politycznych, o początkach pracy ks. Skubisia jako redaktora naczelnego, dzięki któremu siedziba Redakcji Niedzieli stanowiła nie tylko miejscem przygotowania pisma, lecz także stworzyła środowisko opiniotwórcze, w którym spotykali się ludzie nauki, kultury, mediów, a także świata polityki (ciekawa jest opowieść np. o wizycie w siedzibie Redakcji prezydenta Lecha Kaczyńskiego).

Natrafiłam również na swoistą laurkę – znanego z zamiłowania do literatury biskupa Zawitkowskiego dla ks. Skubisia:

„Płomień rozgryzie malowane dzieje / Skarby spustoszą mieczowi złodzieje / Pieśń ujdzie cało / Słowo ujdzie cało”.

Jakże profetyczna fraza – słowo uszło cało. Jakby to potwierdzając, red. Lidia Dudkiewicz określiła w książce ks. infułata mianem „dzielnego dziennikarza w sutannie, będącego symbolem dziennikarstwa katolickiego swoich czasów”. Czesław Ryszka zaś dodał, że to „Odnowiciel Niedzieli” – stąd zresztą tytuł publikacji.

Ogromnie się cieszę, że ta książka ujrzała światło dzienne. To ważna publikacja, także w kontekście zbliżającego się jubileuszu 100-lecia istnienia „Niedzieli” - prowadzonej teraz z powodzeniem przez ks. dr. Jarosława Grabowskiego.

Nieuchronnie rodzi się pytanie, czy obecny redaktor naczelny też zdecyduje się na wywiad-rzekę? Chciałabym, aby tak było i czekam na to z radością. Podobnie, jak na wywiad - rzekę z Lidią Dudkiewicz, która pełniła rolę redaktor naczelnej bezpośrednio po przejściu ks. Skubisia na emeryturę oraz na wywiad -rzekę z dyrektorem Mariuszem Książkiem, który jest chodzącą encyklopedią wiedzy o tygodniku i o portalu niedziela.pl.

Chętnie przeprowadziłbym te trzy wywiady.

Odnowiciel. W służbie słowu. Z księdzem infułatem Ireneuszem Skubisiem – redaktorem naczelnym w latach 1981-2014 – rozmawia Czesław Ryszka, Częstochowa 2025.

2025-07-17 19:43

Oceń: +7 -4

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Naczelny, mentor, przyjaciel

Zmarły rok temu, 20 grudnia 2023 r., ks. inf. Ireneusz Skubiś znany był ze swego zaangażowania w pracę na rzecz Kościoła i Polski, ale zawsze wskazywał na to i często o tym mówił że wszystko robi dla Chrystusa.

To pragnienie wypowiedział w słowach swojego zawołania: „Porzuciłem wszystko (...), byle Chrystusa pozyskać” (por. Flp 3, 8). Przed rokiem, podczas uroczystości pogrzebowych ks. Skubisia, tak wielu ludzi Kościoła, kultury i życia społecznego wspominało go jako człowieka, który miał dwie miłości: Kościół i ojczyznę. Sam ksiądz infułat, odbierając nagrodę „Żeby Polska była Polską”, przyznawaną przez Towarzystwo Patriotyczne Jana Pietrzaka, powiedział: „To są dwie miłości mojego życia: Kościół i ojczyzna. Mamy tak wspaniałych bohaterów i świętych, wspaniałą kulturę opartą na wartościach chrześcijańskich, tak niezwykłą historię, nad którą pochylał się św. Jan Paweł II, że nie można – w mrocznym niekiedy dziś czasie – tego nie przypominać, na tym się nie opierać. Zawsze więc miałem na uwadze w moich felietonach i różnych wypowiedziach to, co nasz naród buduje, co prawdziwie go umacnia i co dodaje mu skrzydeł”.
CZYTAJ DALEJ

Leon XIV do studentki medycyny: nie możemy utracić nadziei na lepszy świat

2025-09-26 18:43

[ TEMATY ]

student

list papieża

Papież Leon XIV

Vatican Media

Papież Leon XIV

Papież Leon XIV

To prawda, że żyjemy w trudnych czasach. Żyjmy dobrze, a czasy będą dobre - odpowiedział Leon XIV na list studentki medycyny, opublikowany we wrześniowym numerze czasopisma „Piazza San Pietro”. Studentka, 21-letnia Veronica, pisała: „Wydaje się niemal niemożliwe, by żyć w pokoju. Jaka przyszłość nas czeka?”.

List Veroniki ukazał się we wrześniowym numerze magazynu „Piazza San Pietro”, wydawanego przez Bazylikę Watykańską i redagowanego przez ojca Enzo Fortunato. Magazyn rozpoczyna się tradycyjną sekcją Dialog z Czytelnikami. Tam zamieszczono pytanie Veroniki i odpowiedź Papieża.
CZYTAJ DALEJ

Sagrada Família w Barcelonie: najwyższa wieża Chrystusa ma być gotowa za rok

2025-09-26 18:17

[ TEMATY ]

wieża

Barcelona

Sagrada Família

Adobe Stock

W przyszłym roku ma zostać ukończona ostatnia, a zarazem najwyższa wieża słynnej bazyliki Sagrada Família w Barcelonie. Dedykowana Najświętszej Rodzinie (Jezusowi, Maryi i Józefowi) świątynia została zaprojektowana przez sługę Bożego Antoniego Gaudiego, którego grób znajduje się w jej krypcie.

Wieża Jezusa Chrystusa wznosić się będzie na wysokość 172,5 metra, co sprawi, że bazylika będzie najwyższą budowlą Barcelony. Nie przewyższy jednak wzgórza Montjuïc, zgodnie z zamysłem Gaudiego, który nie chciał, aby świątynia - dzieło człowieka - wznosiła się ponad dzieło Boga.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję