Reklama

Niedziela Zamojsko - Lubaczowska

Odwagi, Ja jestem! (por. Mt 14, 22-33)

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Już od pięciu lat pod koniec sierpnia młodzi diecezji zamojsko-lubaczowskiej spotykają się w jednym miejscu pod namiotami, by odkrywać radość wiary, umacniać się w nadziei, wybierać miłość i zaczynać nowe życie, a wszystko po to, by odważnie kroczyć za Jezusem. W tym roku było podobnie. Do Zwierzyńca na Exodus Młodych przybyła rekordowa liczba uczestników, bo ponad 1,5 tys. osób. Na cztery dni wsiedli do „exodusowego kutra”, by razem z Jezusem i jego uczniami „łowić serca na morzach dusz ludzkich”.

Z bł. Karoliną Kózkówną

Bożej odwagi i męstwa do wyznawania wiary z pewnością nauczyła niejednego uczestnika. A kto? Bł. Karolina Kózkówna. Od trzech lat patronuje spotkaniu młodzieży w Zwierzyńcu. Miała odwagę pójść za Chrystusem i oddać swoje życie dla Niego. W tym roku przypada 100. rocznica jej męczeńskiej śmierci.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Jak zauważył ks. Andrzej Chilewicz, rejonowy asystent Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży w Biłgoraju, podstawą heroiczności bł. Karoliny była jej wiara, którą wyniosła z domu rodzinnego i pielęgnowała przez modlitwę, częsty udział we Mszy św. szczególnie w niedzielę, gdy zostawała w kościele, jej przyjmowanie Komunii św., ale też miłość do każdego człowieka. To najbardziej umocniło ją w tym, aby oddać się Chrystusowi poprzez swoją męczeńską śmierć.

Reklama

Stąd też bł. Karolina w postaci swoich relikwii uczyła młodych na zwierzynieckim spotkaniu bezinteresownej miłości do Pana Boga, ale też do drugiego człowieka. Uczyła życia codziennego, prostego, w którym jest miejsce dla Boga i siebie. Uczyła wielkiej wiary do Boga i zaufania Mu do końca nawet w przeciwnościach. Uczyła też dbania o swoją czystość, tego, że ciało jest świątynią Ducha Świętego i dopiero sakrament małżeństwa jest furtką, która otwiera nas, aby przekazywać życie i cieszyć się swoją cielesnością.

Na piąty Exodus Młodych przybył w niecodziennej eskorcie Kresowego Bractwa Motocyklowego pasterz naszej diecezji bp Marian Rojek. Wywołało to duże zaskoczenie i było pewnego rodzaju nowością. Wśród motocyklistów był ks. Robert Fuk, proboszcz parafii Zawalów, który wyjaśnił cel ich wizyty – chęć pokazania, że nie są dziwnymi ludźmi jeżdżącymi w skórach i na motocyklach, ale że chcą być z młodzieżą. Chcieli też zarazić ją odpowiedzialnością za bezpieczną jazdę i dać młodym świadectwo swojej wiary.

Msza św. z udziałem bp. Mariana Rojka odbyła się w strugach deszczu. Nikt się tego nie spodziewał. Tym bardziej, że w pewnym momencie ze względów bezpieczeństwa trzeba było zmienić miejsce sprawowania Najświętszej Ofiary. W kazaniu Pasterz naszej diecezji podkreślił, że każda chwila naszego życia to chwila próby i walki. Odnosząc się do słów św. Pawła, nawiązał do uzbrojenia legionistów, w które powinien być wyposażony również „exodusowicz”. Były nim: pas prawdy, pancerz sprawiedliwości, buty gotowości, tarcza wiary, hełm zbawienia, miecz ducha i modlitwa w Duchu Świętego. Życzył każdemu „szczęść Boże” na wszystkie boje i dodał, że młodzi są „armią Jezusa Chrystusa, która odwagę w Nim pokłada”.

Reklama

Wieczorem na młodzież czekała potężna dawka dobrej muzyki. Wystąpiły dwa zespoły: „Wyklęci” z Tomaszowa Lubelskiego oraz „Anielsi” z Lubaczowa. Ten ostatni świętował swój mały jubileusz. 5 lat razem z Exodusem Młodych. Atmosfera była niezwykła. Wszyscy wychwalali Pana poprzez śpiew oraz taniec. Dla Pauliny Mazepy, jednej z „Anielsów”, spotkania te są rekolekcjami. Co roku pierwszego dnia przez swoje koncerty dają młodym pozytywną dawkę emocji. Piszą hymny, w których zawiera się główne hasło exodusu. Piosenka przewodnia, która staje się jednocześnie pamiątką tego, co dzieje się przez te cztery dni.

Z beatem po spowiedź

Od rana młodzież z niecierpliwością oczekiwała na występ zespołu „Full Power Spirit”. Rapujący ewangelizatorzy prowadzą od wielu lat spotkania profilaktyczne dla młodych ludzi. W tym roku przygotowali dla uczestników program pt. „Znajdź pomysł na siebie”. Mirek Miras Kirczuk, lider zespołu, wyjaśnił temat tego spotkania. Każdy miał znaleźć odpowiedź na pytania: gdzie jest moje miejsce w świecie, co mogę zrobić, by być w życiu szczęśliwym człowiekiem, jaka jest definicja tego słowa oraz czy istnieje jakaś recepta na szczęście?

Później odbyły się warsztaty z beat-boxu, powołaniowe, medyczne, bębniarskie, liturgiczne oraz prezentacje ruchów i stowarzyszeń naszej diecezji. Wielu osobom zajęcia pozwoliły pogłębić zdolności oraz zmieniły postrzeganie świata.

Jednym z gości V Exodusu Młodych była aktorka Patrycja Hurlak, „Nawrócona wiedźma”. Swoje życie długo opierała na horoskopach, stawianiu kart, a nawet kontaktach z demonami. Widziała diabła. Dziś żyje z Chrystusem i dla Chrystusa. Jest Mu wdzięczna za to, że ją zmienił, zawołał z powrotem, że miała swoją drogę do Damaszku, że żyje i jest najszczęśliwszym człowiekiem na świecie.

Reklama

Najistotniejszym jednak punktem drugiego dnia Exodusu Młodych był sakrament pokuty i pojednania. Przystąpienie do spowiedzi budziło w ludziach lęk i strach, mimo że niesie ona za sobą wiele pozytywnych skutków. O tym, co trzeba zrobić, by zachęcić osoby przez długi czas niespowiadające się – powiedział ks. Adam Muda, pełniący funkcję proboszcza w Stanach Zjednoczonych. Przekonywał, że trzeba mówić o skutkach tego sakramentu, o tym, jak człowiek się po nim czuje i jak jego serce może się otworzyć na Pana Boga. Konferencję wprowadzającą do rachunku sumienia poprowadził pierwszy raz uczestniczący w Exodusie Młodych ks. Marian Wyrwa, wikariusz parafii św. Mikołaja w Hrubieszowie i duszpasterz młodzieży. Podczas sprawowanej przez niego Eucharystii przypomniał, że to właśnie w niej nabywamy dobro, to w niej jest ideał do naśladowania – Jezus Chrystus.

Bardzo ważną rolę na Exodusie Młodych pełnią od początku nabożeństwa wieczorne, które są już tradycją spotkania. Tegoroczne było niezwykłe i poruszyło niejedno serce. Składało się z dwóch części. Pierwszą stanowiła liturgia Słowa. Została odczytana Ewangelia wg św. Mateusza. Jej celem było uświadomienie wszystkim, że Chrystus jest w naszym życiu i że jest tym, który mówi do nas, tak jak powiedział do Piotra kroczącego po jeziorze: „Odwagi – Ja jestem”. Później była modlitwa kapłanów o to, aby wszyscy uczestnicy byli uwolnieni ze swoich lęków oraz problemów. Jedni byli przepełnieni radością, drudzy płakali, a jeszcze inni spoczywali w Duchu Świętym. I tak przeszliśmy od spowiedzi, przez Eucharystię do wspólnoty, w której jest Jezus Chrystus.

Ostatniego dnia, we wspomnienie Najświętszej Maryi Panny Królowej, bp pomocniczy Mariusz Leszczyński zachęcał młodych, by dawali odważne świadectwo wiary w świecie i by nie zapominali o modlitwie, bo dzięki niej Jezus głębiej przemienia nasze serca. – Pomnażajcie ducha w odwadze i męstwie! – poprosił wszystkich podczas głoszonej homilii na zakończenie V Exodusu Młodych w Zwierzyńcu.

„Odwagi! Ja jestem, nie bójcie się!” Wezwanie Jezusa skierowane do Apostołów towarzyszyło uczestnikom tegorocznego spotkania. Niech słowa z hymnu w wykonaniu „Anielsów” z Lubaczowa dodadzą wszystkim odwagi w pójściu za Chrystusem:

„Z Tobą mogę iść przed siebie i nie patrzeć w tył
Z Tobą mogę iść do przodu i nie liczyć dni”.

Na stronie www.exodusmlodych.pl i Fan Page’u już teraz można przeczytać wiele świadectw uczestników, którzy na tegorocznym spotkaniu nabrali odwagi wiary. Pojawił się też film prezentujący V Exodus Młodych. Wkrótce będzie można obejrzeć konferencje i wywiady z zaproszonymi gośćmi oraz koncerty zespołów. Chwała Panu za pięć lat odkrywania Chrystusa w sobie i drugim człowieku podczas spotkania młodzieży w diecezji zamojsko-lubaczowskiej!

„Szumią trzciny na brzegu jeziora,
wznosi fale wiatr, co z góry przychodzi.
Mała łódka chwieje się i miota,
Gdy rybacy pogrążeni w trwodze.
Ktoś tam ku nim zbliża się z daleka...
Czy możliwe, by On szedł po wodzie?
Czy możliwe, by Piotr szedł ku Niemu
Jak po mocno udeptanej drodze?
Jakiej wiary trzeba, by nie tonąć,
Chociaż przeciw nam wicher i głębia?
Jak otworzyć się na Jego Słowo,
Co wprowadza pokój Swą potęgą...

(dr Alicja Makowska)

2014-09-17 15:52

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Episkopat Chile wezwany do Watykanu

W saloniku auli Pawła VI na Watykanie odbywa się w dniach 15-17 maja spotkanie Ojca Świętego z biskupami Chile. Uczestniczy w nim 31 biskupów diecezjalnych i pomocniczych oraz trzech biskupów emerytowanych. Ma ono charakter absolutnie poufny. Ojcu Świętemu towarzyszy prefekt Kongregacji ds. Biskupów, kard. Marc Ouellet.

W przeddzień spotkania z papieżem dwaj chilijscy biskupi - sekretarz generalny episkopatu, bp Fernando Ramos oraz biskup San Bernardo Juan Ignacio González spotkali się z dziennikarzami. Bp Ramos przypominał, że Ojciec Święty wezwał biskupów chilijskich do Watykanu, aby przekazać im wnioski z raportu abp. Charlesa Scicluny z jego wizyty w Chile, a także określić niezbędne środki służące przywróceniu jedności i sprawiedliwości. Zaznaczył, że chodzi o przypadki nadużycia władzy, sumienia oraz nadużyć seksualnych, które miały miejsce w ostatnich dekadach w Kościele w Chile, a także mechanizmów, które doprowadziły w niektórych przypadkach do ukrywania i poważnych zaniedbań wobec ofiar. Drugim punktem jest podzielenie się wnioskami, jakie Ojciec Święty wyciągnął z raportu abp. Scicluny. Trzecim punktem jest natomiast wspólne dostrzeżenie odpowiedzialności wszystkich biskupów i każdego z osobna za wspomniane nadużycia oraz stworzenie niezbędnych zmian, tak aby do podobnych przypadków nie dochodziło w przyszłości.
CZYTAJ DALEJ

Konklawe i najpilniej obserwowany komin świata

2025-05-07 21:12

[ TEMATY ]

konklawe

PAP/EPA/FABIO FRUSTACI

Choć to jeden z głównych symboli konklawe, to jego tradycja sięga jedynie nieco ponad 100 lat. Biały dym z komina zamontowanego na Kaplicy Sykstyńskiej obwieszcza światu wybór papieża. Fumata bianca weszła też na stałe do języka włoskiego jako synonim rozwiązania jakiejś sprawy, zakończenia oczekiwania.

Po raz pierwszy biały dym zwiastował wybór papieża 3 września 1914 roku, gdy wybrano kardynała Giacomo della Chiesa, który przybrał imię Benedykta XV. Wcześniej wybór papieża oznaczał… brak dymu, bowiem karty ze skutecznego głosowania archiwizowano. Dłuższa jest historia czarnego dymu. We wcześniejszych wiekach, niezależnie od tego czy konklawe odbywało się w Watykanie, czy na rzymskim Kwirynale (gdy istniało Państwo Kościelne) czerń z komina była znakiem, że wakat na Stolicy Apostolskiej trwał.
CZYTAJ DALEJ

Prezydent w rocznicę zakończenia II wojny światowej: nigdy więcej wojny

2025-05-08 08:27

[ TEMATY ]

II wojna światowa

Andrzej Duda

PAP/Radek Pietruszka

W dniu 80. rocznicy zakończenia najstraszliwszego konfliktu w dziejach świata - II wojny światowej - musi wybrzmieć apel: nigdy więcej wojny - podkreślił w czwartek prezydent Andrzej Duda. Państwo robi wszystko, co możliwe, by dziś Polska była silna i bezpieczna - dodał.

Podziel się cytatem Przypomniał, że rozpoczęta brutalną agresją hitlerowskich Niemiec, a następnie Związku Sowieckiego, pochłonęła życie niemal 6 milionów polskich obywateli. "Polscy żołnierze walczyli na wszystkich frontach tej wojny – od Narviku po Tobruk, od Bitwy o Anglię po Monte Cassino. Pamiętamy bohaterstwo Armii Krajowej, Batalionów Chłopskich i Powstańców Warszawskich. Mamy przed oczami ruiny zrównanej z ziemią polskiej stolicy. Warszawy" - dodał.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję