Cztery spotkania dzieci i młodzieży z astronautą na ISS
Mimo trwających wakacji ponad 2 tysiące osób – uczniów i nauczycieli – wzięło udział w piknikach i całodniowych wydarzeniach towarzyszących czterem połączeniom z Międzynarodową Stacją Kosmiczną (ISS). Podczas spotkań astronauta Sławosz Uznański-Wiśniewski odpowiadał na pytania dzieci i młodzieży.
We wtorek w warszawskim Centrum Nauki Kopernik odbyło się ostatnie z serii czterech edukacyjnych spotkań na żywo z ISS. Astronauta połączył się z uczestnikami wydarzenia bezpośrednio z pokładu Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. Poprzednie spotkania zorganizowano w Łodzi, Wrocławiu i Rzeszowie.
Każdemu z wydarzeń towarzyszyły całodniowe pikniki i liczne aktywności edukacyjne. Podczas warsztatów dzieci mogły m.in. nauczyć się lutowania i wykonać własny klucz telegraficzny, zbudować zegar słoneczny, odwiedzić ISS w wirtualnej rzeczywistości oraz poznać zasady działania krótkofalówek. Edukatorzy przypomnieli też postać Jana Heweliusza, dzięki któremu na niebie znajduje się polski gwiazdozbiór – Tarcza Sobieskiego (Scutum) – widoczny również w logo misji technologiczno-naukowej IGNIS.
– To pech, że misja IGNIS przypadła na wakacje, ale widzimy, że nie miało to żadnego negatywnego wpływu – podsumowała PAP Anna Bukiewicz-Szul, odpowiedzialna w Polskiej Agencji Kosmicznej (POLSA) za edukacyjną część misji.
Podziel się cytatem
– Wiemy, że niektórzy uczniowie skracali swoje wakacje i przyjeżdżali z odległych miejsc, tylko po to, by wziąć udział w wydarzeniu. To pokazuje, jak ważne były te spotkania – dodała.
– Cztery razy udało nam się skutecznie połączyć ze Sławoszem Uznańskim-Wiśniewskim. Astronauta przeprowadził sześć eksperymentów: trzy przygotowane przez starszych uczniów i trzy autorstwa młodszych. Te warszawskie były bardzo proste i wszystkie przebiegły zgodnie z planem – powiedziała Bukiewicz-Szul.
Podziel się cytatem
Dodała również, że eksperyment przeprowadzony podczas transmisji z Łodzi – z pomiarem masy za pomocą kuli zawieszonej na sprężynie – nie zakończył się zgodnie z oczekiwaniami, dlatego astronauta powtórzy go i nagra ponownie na potrzeby edukacyjne.
Pytania zadawane polskiemu astronaucie podczas połączeń wyłoniono w konkursie „Zapytaj Astronautę”, zorganizowanym przez POLSA w grudniu 2024 r.
Reklama
Spotkania z astronautą były transmitowane online, a relacje można było śledzić na żywo również w bibliotekach i ośrodkach edukacyjnych w całej Polsce.
Dla mnie jako inżyniera i naukowca Międzynarodowa Stacja Kosmiczna to najlepsze na świecie laboratorium badawcze – powiedział w czwartek Sławosz Uznański-Wiśniewski podczas ceremonii powitania na ISS załogi misji Ax-4.
„Cieszymy się, że wszyscy jesteście uśmiechnięci. Wraz z waszym przybyciem jest nas teraz (na ISS – przyp. PAP) 11 astronautów z sześciu krajów. A wszyscy jesteśmy tutaj, aby kontynuować eksplorację kosmosu przez człowieka” – powitał załogę Ax-4 dowódca Międzynarodowej Stacji Kosmicznej Japończyk Takuya Onishi.
W sobotni wieczór siostry loretanki z Warszawy znalazły w Oknie Życia noworodka. Chłopiec jest szóstym dzieckiem, które tam trafiło. „Na początku byłyśmy trochę w stresie, ale bardzo szybko przyszła wdzięczność za życie, które zostało uratowane” – mówi Radiu Watykańskiemu-Vatican News s. Wioletta Ostrowska CSL, asystentka generalna Zgromadzenia Sióstr Loretanek.
Okno Życia znajduje się w Domu Generalnym Zgromadzenia Sióstr Loretanek w Warszawie. Po raz ostatni dziecko trafiło do tego miejsca w 2020 roku. „Mamy dość dużo alarmów, bo jest sporo fałszywych” – mówi nasza rozmówczyni. Tym razem jednak sygnał okazał się prawdziwy. „W godzinie Apelu Jasnogórskiego okazało się, że było zawiniątko w oknie życia, nie wiedziałyśmy co to jest, ale kiedy wyjęłyśmy, to był chłopczyk, w naszej ocenie wyglądający zdrowo, bardzo ładnie. Chłopczyk świeżo po urodzeniu” – opowiada s. Wioletta Ostrowska.
‘Nasi chłopcy’. Wystawa o przemilczanej historii. To opowieść o pokoleniach dorastających w cieniu przemilczeń, o potomkach, którzy próbują dziś zrozumieć decyzje swoich dziadków i pradziadków” - w taki sposób miasto Gdańsk reklamuje ekspozycję poświęconą służbie mieszkańców Pomorza w armii niemieckiej w czasie II wojny światowej. Informacje o wystawie, która „nie ocenia, lecz tłumaczy” wywołały potężne oburzenie w sieci. „To jawna realizacja niemieckiej narracji, a prowadzą ją przecież instytucje, które powinny strzec polskiej pamięci historycznej” — napisał na X Mariusz Błaszczak, były szef MON.
"Ekspozycja opowiada o losach dziesiątek tysięcy mieszkańców Pomorza, którzy – najczęściej pod przymusem – zostali wcieleni do armii III Rzeszy. To historia bliska, losy naszych sąsiadów, krewnych, przodków. Tytułowi „nasi chłopcy” to nie metafora – to świadome nawiązanie do terminu, jakim określano w trakcie wojny, będących w podobnej sytuacji Luksemburczyków („Ons Jongen”)" — czytamy na stronie Gdansk.pl, w artykule zapowiadającym wystawę „Nasi chłopcy”.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.