Reklama

Niedziela Świdnicka

Ostatni akcent

Niedziela świdnicka 36/2014, str. 2

[ TEMATY ]

pomnik

Ks. Sławomir Marek

Pomnik Jana Pawła II w Świdnicy

Pomnik Jana Pawła II w Świdnicy

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ile mieszkań można za to wyremontować? Ile biednych dzieci nakarmić? Ile dzików z brązu odlać? Od stuleci nie zmieniają się argumenty przeciwników upamiętniania dobra. No, może poza dzikami.

Po co komu pomnik? Pomniki od najdawniejszych czasów były jednym z najprostszych sposobów upamiętniania historycznego. Były i do dziś są przeznaczone do tego, by przetrwać epokę, w której powstały, i zostawić spadek dla przyszłych pokoleń. Pobudzają do refleksji, nawet jeśli mijamy je codziennie. Każdy z nich ma własną historię, pomaga rozumieć społeczeństwo i zmieniające się czasy. W Polsce podczas rozbiorów nie wolno było ich stawiać, ponieważ budziłyby świadomość narodową. Po odzyskaniu niepodległości w 1918 r. naród budował swoją dumę, stawiając pomniki bohaterom, ludziom dodającym otuchy, kiedy nadziei nie było. Po II wojnie światowej można było w ten sposób upamiętniać tylko osoby zasłużone dla socjalizmu i – o zgrozo! – Armię Czerwoną, która wolność Polakom zabrała.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Po przemianach roku 1989, gdy jak powietrza potrzeba było Polakom autorytetów, jak grzyby po deszczu zaczęły wyrastać we wszystkich regionach pomniki Jana Pawła II, którego uważano za architekta obalenia komunistycznej hydry. Do jego śmierci w 2005 r. było takich upamiętnień ponad 200. Zresztą nie tylko Polacy uznawali wielkość syna polskiej ziemi. Choć największy z pomników – 14-metrowy – znajduje się w Częstochowie, to już 2. i 3. miejsce pod względem wielkości zajmują pomniki w Guadalupe w Meksyku i w Cennaju w Indiach, mierzące ponad 6 m. Najbardziej odległy od Polski pomnik znajduje się w Aganie na wyspie Guam (jedyny obracający się wokół własnej osi). Pomnik, na którym Jan Paweł II ma źrenice w kształcie serc, stoi w Toronto i jest dziełem Alexandra von Svobody. Po 4 pomniki znajdują się w Nowym Jorku i Chicago. Setki innych są rozsiane po całym świecie – od Buenos Aires i Singapuru po Waszyngton i Rzym. Wybierając Jana Pawła II swoim patronem, na tę mapę wpisała się również Świdnica.

W ostatnią niedzielę sierpnia poświęcony został ostatni akcent w upamiętnieniu patrona Świdnicy, wielkiego Polaka – papieża Jana Pawła II. Sam pomnik postawiono już w maju. Dopełnieniem konstrukcji są Święte drzwi, które swoim ogromem mają uzupełniać kompozycję pomnika stojącego przed monumentalną, gotycką katedrą. „Porta santa” to konstrukcja o wymiarach ok. 4,5 na 6, na 1 m pokryta płaskorzeźbami szklanymi, które tworzą skrzydła drzwiowe. Szklaną instalację wykonuje Jarosław Wójcik – ten sam artysta, który stworzył pomnik św. Jana Pawła II. Pomnik, który kosztował 200 tys. złotych, został sfinansowany ze zbiórek przykościelnych i darów sponsorów. Jego postawienie było inicjatywą Stowarzyszenia na Rzecz Zachowania Dziedzictwa Jana Pawła II „Pamięć i Wdzięczność”. Dopełnienie konstrukcji – Święte drzwi – sfinansowało miasto Świdnica.

Swoją tożsamość budujemy, patrząc na bohaterów i wielkie daty historii.

2014-09-03 16:12

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Święto Matki Pasterki

Niedziela toruńska 24/2018, str. I

[ TEMATY ]

pomnik

bł. Maria Karłowska

Iga Czepkowska

Dzieci z Niepublicznego Przedszkola „Aniołkowo” składają kwiaty przy pomniku bł. Marii Karłowskiej

Dzieci z Niepublicznego Przedszkola „Aniołkowo” składają kwiaty przy pomniku bł. Marii Karłowskiej

Od dziewięciu lat Jabłonowu Pomorskiemu patronuje bł. Maria Karłowska, założycielka Zgromadzenia Sióstr Pasterek od Opatrzności Bożej. Społeczność jabłonowska zapragnęła, aby Matka Maria patronowała nam nie tylko z sanktuarium na Wzgórzu Zamkowym, lecz także, by stanęła pośród nas w symbolu swego wizerunku

Uroczystość odsłonięcia i poświęcenia pomnika bł. Marii Karłowskiej odbyła się 1 czerwca, a jej centrum stanowiła Msza św. w kościele pw. Chrystusa Króla w Jabłonowie Pomorskim, sprawowana przez bp. Wiesława Śmigla, w asyście bp. seniora Andrzeja Suskiego, ks. kan. Grzegorza Tworzewskiego, dziekana i proboszcza miejsca, ks. kan. Janusza Kowalskiego, proboszcza parafii pw. św. Wojciecha w Jabłonowie i licznych kapłanów. W Eucharystii uczestniczyli również przedstawiciele władz wojewódzkich i samorządowych, poczty sztandarowe oraz dobroczyńcy i wykonawcy pomnika bł. Matki Pasterki.
CZYTAJ DALEJ

Czy jesteśmy gotowi przyznać, że jesteśmy nieużyteczni?

2025-09-30 07:06

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Damian Burdzań

Druga kwestia poruszona przez Jezusa dotyczy służby. Każe nam mówić: Słudzy nieużyteczni jesteśmy; wykonaliśmy to, co powinniśmy wykonać. Czy są to rzeczywiście nasze słowa? Czy jesteśmy gotowi przyznać, że jesteśmy nieużyteczni?

Apostołowie prosili Pana: «Dodaj nam wiary». Pan rzekł: «Gdybyście mieli wiarę jak ziarnko gorczycy, powiedzielibyście tej morwie: „Wyrwij się z korzeniem i przesadź się w morze”, a byłaby wam posłuszna. Kto z was, mając sługę, który orze lub pasie, powie mu, gdy on wróci z pola: „Pójdź zaraz i siądź do stołu”? Czy nie powie mu raczej: „Przygotuj mi wieczerzę, przepasz się i usługuj mi, aż zjem i napiję się, a potem ty będziesz jadł i pił”? Czy okazuje wdzięczność słudze za to, że wykonał to, co mu polecono? Tak i wy, gdy uczynicie wszystko, co wam polecono, mówcie: „Słudzy nieużyteczni jesteśmy; wykonaliśmy to, co powinniśmy wykonać”».
CZYTAJ DALEJ

Chwała Jezusa i Saletyńskiej Matki w Dębowcu

2025-10-05 23:52

Archiwum Sanktuarium w Dębowcu

Uroczystości w Dębowcu

Uroczystości w Dębowcu

Piękna Pani na górze La Salette ukazała mękę swego Boskiego Syna i Jego Miłość, a wzywając lud Boży do nawrócenia, pierwsza wypowiedziała ów Poemat Bożego Miłosierdzia. Każdy wrześniowy dzień dopisywał kolejną strofę, a najważniejsze były te, które wybrzmiały przez pięć dni saletyńskiego Odpustu. Słoneczna pogoda niezwykle dopieściła w tym roku pątników, przyzwyczajonych raczej do odpustowego deszczu.

Najpierw pielgrzymka chorych w czwartek 18 września. Słowo otuchy skierował do nich ks. biskup Stanisław Jamrozek z Przemyśla. Przygrywał zespół ludowy „Łęczanie”. Wieczorem radosna uroczystość w domu zakonnym: dwóch młodzieńców rozpoczęło nowicjat. Nazajutrz przybyli członkowie Apostolstwa Rodziny Saletyńskiej wraz z dobrodziejami sanktuarium, by z nową gorliwością podjąć trud pokuty i świadectwa. Po kilku godzinach świątynię wypełnili młodzi, przeżywający formację przed bierzmowaniem. Ks. kustosz Marcin Sitek MS uczył ich przyjacielskiej relacji z Panem Jezusem. Na wieczorną Eucharystię przyszli pieczo z Cieklina rówieśnicy Maksymina i Melanii.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję