Reklama

Drogowskazy

W poszukiwaniu Mistrza

Niedziela Ogólnopolska 36/2014, str. 3

[ TEMATY ]

sumienie

nauczyciel

Ks. inf. Ireneusz Skubiś

Ks. inf. Ireneusz Skubiś

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ostatnio głośną stała się kwestia klauzuli sumienia. Najpierw sprawa dr. Bogdana Chazana, który powołał się na nią i odmówił zabicia nienarodzonego dziecka. Społeczeństwo katolickie z wielką ulgą przyjęło fakt, że znalazł się lekarz, który nie sprzeniewierzył się V przykazaniu Bożemu: Nie zabijaj i okazał się człowiekiem bezkompromisowym, choć przyszło mu za to słono płacić. Na apel dr. Wandy Półtawskiej odpowiedziało kilka tysięcy lekarzy, podpisując Deklarację Wiary. Po środowisku medycznym odezwały się także głosy także wśród nauczycieli, że oni również - jako katolicy - powinni wyznać swoją wiarę, jasno opowiedzieć się za Chrystusem.

Reklama

To właściwie bardzo ważne w życiu każdego człowieka, każdego zawodu: dobrzy katolicy, chrześcijanie wykonują solidnie swoje obowiązki zawodowe, to ludzie na bardzo wysokim poziomie moralnym, do których możemy mieć zaufanie – wszystkie swoje obowiązki starają się wykonywać jak najlepiej, bo wiedza, że przed samym Panem Bogiem będą odpowiadać. Gdy ich brakuje, jesteśmy skazani na ludzi mało solidnych, czy wręcz. Dotyczy to także nauczycieli. Nauczyciel wprowadza w życie młodego człowieka, czyli swojego ucznia. Ten z kolei jest wpatrzony w nauczyciela. Pamiętam, gdy jako dziecko podziwiałem swoją nauczycielkę - cieszyłem się, że mogłem z nią rozmawiać, naśladować jej gesty, sposób mówienia czy zachowania się. Nie jest to wyjątek, bo bardzo wielu uczniów tak traktuje swoich wychowawców. Często jest tak, że to, co powie pani w klasie jest ważniejsze nawet od tego, co mówią rodzice. Słowem to nauczyciel odgrywa w życiu dziecka ogromną rolę. Jego zachowanie, sposób życia jest istotny dla uczniów zapatrzonych w swojego mistrza, i naprawdę nie jest obojętne. jakim systemem wartości się kieruje.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Dlatego jest rzeczą cenną, jeżeli nauczyciel okazuje się człowiekiem wierzącym, uczciwym, prawym. Wyznanie wiary nauczyciela jest to opowiedzenie się za wartościami, które są rzeczą najważniejszą w procesie nauczania i wychowania. Szkoła ma nie tylko uczyć. Jej drugą funkcją jest wychowywanie. Nauczyciel ma uczyć młodego człowieka, wpajać cnoty. Jeżeli zawód nauczycielski jest opanowany przez ludzi solidnych, będzie to miało również wpływ na obywateli; jeżeli zaś wśród tej grupy byliby ludzie przynoszący moralne spustoszenie, którzy nie służą wartościom, wtedy będzie to klęska dla całego społeczeństwa.

Zawód nauczyciela – z racji swego istotnego wkładu w życie społeczne – winien cieszyć się prestiżem widocznym w aspekcie finansowym i socjalnym tej grupy zawodowej. Nauczyciel w pracy winien czuć się potrzebny i spełniony.

Reklama

Wchodzimy w nowy rok szkolny 2014/15. Spójrzmy zatem życzliwie na wychowawców i nauczycieli, zauważmy, z czym się borykają. Minister edukacji denerwuje się chęcią złożenia przez nich wyznania wiary, tym, że chcą respektować klauzulę sumienia, być ludźmi prawymi, że opowiadają się za Ewangelią, za wartościami chrześcijańskimi, bo Ewangelia stanowi najpiękniejszą księgę życia, a zawarte w niej prawo miłości jest najważniejsze, głosił je Chrystus. Nagle głos zabiera urzędnik państwowy, który uważa, że sprawy miłości bliźniego trzeba zredukować tylko do kategorii religijnych, jakby zapominając, że one nikogo nie sprowadzają na manowce. Wręcz przeciwnie – mają swoją wartość w każdej dziedzinie życia. Bo jako społeczeństwo katolickie musimy respektować wartości ewangeliczne, to nas nigdy nie zawiedzie, a pozwoli żyć w prawdzie i w miłości.

Rozpoczynający się rok szkolny jest doskonałą okazją pochylenia się nad polską szkołą, nad nauczycielami, ale i nad naszymi dziećmi i młodzieżą. Oni są najistotniejsi – to przyszłość narodu. Tym mocniej budzi zastrzeżenie fakt, że podręczniki szkolne są dość drogie i nie stać części rodzin na ich zakup. Nieraz zdarza się, że niektóre szkoły podejmują dość ryzykowne kroki, gdy chodzi o nabywanie książek, a żądania niektórych autorów są wygórowane, bo wydaje się, że ktoś chce zarobić na biednej rodzinie wysyłającej dziecko do szkoły. Jest to zastanawiające. Moje pokolenie nie znało problemu zbyt drogich podręczników i brania pożyczek na ich zakup. Dla rodzin z kilkorgiem dzieci to duży problem. Nasze społeczeństwo powinno być uczulone na sprawy szkoły, rodziny. Szkoła – z jednej strony - powinna stać się oczkiem w głowie dla państwa, z drugiej strony powinna respektować to, że Polska jest krajem szkoły katolickie, prowadzone przez instytucje kościelne nie wyczerpują społecznym potrzeb, wszystkie w jakimś sensie powinny być chrześcijańskie, ponieważ uczą się w nich synowie i córki pochodzące z katolickich rodzin.

Duch Ewangelii, duch chrześcijański, duch miłości bliźniego powinien być duchem każdej polskiej szkoły, w której mają czuć dobrze zarówno nauczyciele, jak i dzieci. Każda rodzina powinna kochać swoją szkołę, wspierać ją i przestrzegać wartości, zawartych w nauczaniu Jezusa Chrystusa. e w Ewangelii i w nauczaniu Jezusa Chrystusa.

2014-09-02 14:46

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Dzisiejsze zagrożenia etosu pracownika nauki

Zastanówmy się nad pytaniem, co zagraża dziś w Polsce etosowi nauczyciela akademickiego? Pierwszym z nich jest sprzeniewierzanie się powołaniu do służenia prawdzie, która to służba jest zarazem służbą człowiekowi i narodowi. Jako biskup, będąc także nauczycielem akademickim od niemal czterdziestu lat, muszę niestety powiedzieć i to, że mamy dzisiaj pewien żal do ludzi nauki, do polskiej inteligencji, że za mało kierują się w swojej działalności naukowo-dydaktycznej wartością prawdy, wartością dobra wspólnego narodu, a ulegają czasem poprawności politycznej, że ulegają upolitycznieniu, zapominając o tym, że nauka, tak jak etyka, sztuka i religia powinny być zawsze apolityczne. Jeśli nie służą prawdzie i dobru, jeśli nie stoją po stronie godności człowieka, jeśli nie chronią jego życia od poczęcia aż do naturalnej śmierci, to sprzeniewierzają się swemu powołaniu. Obrona człowieka, jego godności, jego prawa do prawdy, do sprawiedliwości, do godnego życia, jest nie tylko zadaniem Kościoła, ale także, a może przede wszystkim ludzi nauki i kultury. Kiedyś w Stanach Zjednoczonych sporządzono ranking najważniejszych zagrożeń nauki. Na pierwszym miejscu było zwyczajne kłamstwo, na drugim fałszywa interpretacja przy pełnej świadomości tego, co się robi, a dopiero potem plagiat. Można podejrzewać, że zagrożenie to łączy się ściśle i jest – być może – konsekwencją zagrożenia płynącego ze strony pieniędzy (a raczej z ich braku). W tym z pewnością tkwi źródło pokusy chałtury, plagiatów, ucieczki od tematów ważnych na rzecz finansowo atrakcyjnych, ucieczki w ogóle od nauki i profesorowania. Warunki finansowe w innych sektorach życia do tego zachęcają. Wiemy, ilu ludzi wykształconych, dobrze przygotowanych w nauce, wycofało się w naszym kraju z pola nauki. Przeszli do innych, lepiej płatnych zawodów. Wielu też wyjechało za granicę i poszukali sobie innej, lepiej płatnej pracy. Innym jeszcze zagrożeniem dla ludzi nauki jest pokusa kariery czy taniej sławy, popularności. Na drodze do niej popełnia się niekiedy wiele nieuczciwości wobec innych. Mają tu miejsce: kradzieże pomysłów i wyników, „ubijanie”, „unieszkodliwianie” naukowych przeciwników, pisanie recenzji „we własnym gronie”, także wykorzystywanie studentów dla poprawiania swojej reputacji czy wspinania się po szczeblach naukowej „kariery”... Wypraszajmy na progu nowego roku akademickiego Boże błogosławieństwo dla wszystkich uczelni, które funkcjonują w naszej diecezji, w całej Polsce. Módlmy się o światło i moc Ducha Świętego dla kadry naukowej, dla profesorów, adiunktów, asystentów, dla pracowników administracji i dla studentów. Niech zaczynający się rok akademicki będzie rokiem wzrostu nie tylko w wiedzę, ale niech przyczyni się do wzrostu naszego człowieczeństwa, do naszego wzrostu osobowego, byśmy mocą prawdy, dobra i piękna czynili świat lepszym dla wszystkich.
CZYTAJ DALEJ

Francja: powrót do spowiedzi?

2025-12-11 17:14

[ TEMATY ]

spowiedź

Francja

Karol Porwich/Niedziela

Aż 50 proc. regularnie uczestniczących we mszach świętych przystępuje również do spowiedzi - sakramentu pokuty i pojednania. Napisał o tym francuski tygodnik katolicki „La Croix”. Badanie przeprowadzone przez instytut badawczy Ifop na zlecenie Bayard-La Croix wykazało, że 50 proc wiernych uczestniczących w cotygodniowych mszach św. w kraju przystępuje do spowiedzi.

W poprzednich latach nie zbierano żadnych danych, co uniemożliwia bezpośrednie porównanie. Wyniki badania Ifop zdają się przeczyć powszechnemu przekonaniu, że odsetek osób przystępujących do sakramentu pokuty i pojednania znacznie spada wśród katolików w krajach zachodnich.
CZYTAJ DALEJ

Wierzysz, ale w środku masz pytania. Ten odcinek zmieni Cię na zawsze

2025-12-12 09:08

[ TEMATY ]

rozważania

ks. Marek Studenski

Diecezja Bielsko-Żywiecka

Czy wiesz kto wynalazł lampki na choinkę? Kiedyś takie lampki to był luksus. Dzisiaj luksusem jest „światło w sercu” – sens, spokój, przejrzystość. To nie jest film o „ładnej pobożności”. To jest odcinek o odwadze. Jeśli czujesz, że migające lampki nie wystarczą, jeśli męczy Cię udawanie, jeśli masz wątpliwości, których nikt nie rozumie – ten odcinek jest dla Ciebie.

Dzisiaj spotykamy Jana Chrzciciela – proroka Adwentu, człowieka radykalnie wolnego, który nie dał się systemowi „kupić” ani zaszantażować. Jego prostota jest nieprzyjemna jak wielbłądzia skóra na gołym ciele, ale dzięki niej może mówić prawdę bez kompromisów.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję