Reklama

Rodzina

Naucz nas modlić się

Dziecko Otoczone Modlitwą

Z Mona Le Cunff z UEDLP (Un Enfant Dans La Prière) rozmawia Joanna Szubstarska

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

– Proponujecie modlitwę – jako akt miłosierdzia – za dzieci maltretowane i za osoby dorosłe, które są sprawcami przestępstw na dzieciach.

– Początkowo imiona dzieci maltretowanych były powierzane parafianom oraz przyjaciołom. Jednak kontemplacja przebitego Serca Chrystusa stopniowo poruszała moje biedne serce, aby otworzyć je na miłosierdzie. Pan wskazał mi rzeczywistą drogę nawrócenia: modlitwa za dzieci maltretowane powinna być otwarta także na osoby maltretujące. Dzieło Ducha Świętego otworzyło mi oczy na naszą ubogą miłość, niezdolną kochać ludzi czyniących zło. 15 lutego 2001 r. poprosiliśmy pierwsze osoby, które chciały się modlić, aby równocześnie modliły się za osoby czyniące krzywdę dzieciom. Odtąd UEDLP rozwinęło się. 15 lutego 2013 r. na prośbę naszego biskupa Benoit-Gonnin stało się stowarzyszeniem diecezjalnym. Ojciec Bruno został przewodnikiem duchowym. Opatrzność Boża i przyjaźń biskupa Speich pozwoliły także na to, że UEDLP zostało przedstawione papieżowi Franciszkowi, który zachęcił nas do kontynuacji podjętych działań. Dziś jest już nieco ponad 2400 osób modlących się, nazywanych „małymi płomykami miłosierdzia”, we Francji i w 27 krajach.
Trzeba tu jeszcze podkreślić, że dzieci i osoby dorosłe polecane nie wiedzą, że ktoś się za nich modli. Pozwalamy działać Duchowi Świętemu, a nasza modlitwa jest w łączności ze świętymi.

– W jaki sposób mówić dzieciom o przebaczeniu?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– W rzeczywistości nie zwracamy się do dzieci, nawet jeśli też się modlą, ale robimy to za zgodą i w towarzystwie ich rodziców. Wytłumaczyć dzieciom, czym jest przebaczenie, to powiedzieć, że Bóg kocha jak tata i mama, którzy kochają i przebaczają, mimo że dzieci są czasem niegrzeczne. A Bóg kocha więcej, gdyż kocha nas takimi, jacy jesteśmy, dziećmi czy dorosłymi, nawet jeśli robimy źle, jak nazywają to dorośli – popełniamy grzechy.

– W jaki sposób można uczestniczyć w modlitwie za dzieci pokrzywdzone i osoby dorosłe, które znęcają się nad dziećmi?

– Wystarczy po prostu modlić się, zgodnie ze swoim rytmem, w intencji dwóch osób, których imiona znamy: dziecka i tej osoby dorosłej, która znęca się nad dzieckiem. Chodzi tylko o modlitwę, a nie o bezpośrednią akcję. Osobom modlącym się nie jest podawany żaden kontakt, żadne informacje na temat wieku dziecka, miejsca przebywania itd. Żadne informacje zarówno o dziecku, jak i osobie dorosłej maltretującej. Jest to element najtrudniejszy, bo nie możemy widzieć bezpośredniego działania naszej modlitwy. Chodzi jedynie o zjednoczenie modlitewne z Chrystusem w komunii ze świętymi z pewnością, że Bóg jest w centrum naszego życia i że Boża Opatrzność może działać w sposób zadziwiający na naszych oczach.
Każdy zatem modli się u siebie. Cztery razy w roku wysyłany jest list do osoby modlącej się, aby utrzymać z nią łączność.

Reklama

– Jako organizatorzy modlitwy, podkreślacie drogę nawrócenia osób modlących się, które jednoczą się na modlitwie. Czy znane są przypadki nawróceń takich ludzi?

– Tak, nawet mówię tu o sobie: rok temu zaakceptowałam modlitwę za osoby dorosłe znęcające się nad dziećmi i polecam ją innym. Wielu ludzi przez listy i maile składa Bogu podziękowania za swoją drogę nawrócenia. Osoba modląca się powinna zaakceptować otwarcie się na fakt, że nasza miłość jest mizerna, niezdolna zawsze pokochać osoby złe, ale także niezdolna do miłowania w taki sposób, jak Bóg nas umiłował. Bóg otwiera nasze życie, aby nasze serca stały się „małymi płomykami miłosierdzia” – przez kontemplację i adorację Najświętszego Serca naszego Pana.

* * *

UEDLP – Dziecko Otoczone Modlitwą to dzieło miłosierdzia

Spotkałam wiele osób młodych, które cierpią. W 1998 r. jako chrześcijanka, która na nowo powróciła do Kościoła, odkryłam siłę modlitwy; narzuciła się wtedy pewna myśl, że dobrze byłoby powierzać dzieci modlitwom Kościoła. O. Bruno Daniel prosił mnie o rozpoznanie tej myśli. Opatrzność zaprowadziła mnie do Paray-le-Monial: przed Najświętszym Sercem naszego Pana prosiłam Boga o oświecenie przez wstawiennictwo św. Małgorzaty Marii i św. Klaudiusza. Po powrocie, 15 lutego 2000 r., miałam pewność, iż intuicja, aby modlić się za dzieci, była wezwaniem Bożym. W dniu święta św. Klaudiusza La Colombière, który stał się nowym patronem, „UEDLP – Dziecko Otoczone Modlitwą” zostało założone. Być osobą modlącą się w UEDLP to po prostu przyjąć w trakcie naszej modlitwy osobistej, odmawianej według własnego rytmu, imię dziecka i osoby dorosłej, niepowiązanych ze sobą. Nic ponad modlitwę w nadziei, że Miłosierdzie uczyni swoje dzieło w każdym z naszych trzech serc: dziecka, dorosłego i naszym.

(Mona Le Cunff)

2014-08-12 13:51

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Duch Święty to nie superman

Myślę, że nie ma na świecie człowieka, który w ostatnim czasie nie byłby przerażony sytuacją w Syrii. Nie jestem ekspertem od spraw politycznych, co więcej nie pociąga mnie ta dziedzina. Dlatego też proponuję, abyśmy spojrzeli na ten problem z punktu życia duchowego. Tak się składa, że im dłużej jeżdżę po świecie, tym bardziej przekonuję się, iż człowiek buduje wokół siebie dokładnie to, co ma w sobie. Ktoś, kto dba, aby jego serce stanowiło skarbnicę radości, miłości i pokoju, będzie starał się, żeby w jego środowisku również panowały te wartości. Analogicznie jest w przypadku, gdy pozwolimy, aby miejsce dobra zajęło zło. Człowiek smutny buduje w swoim środowisku przygnębiającą atmosferę. Ktoś, kto ma w sobie jakiś lęk, za każdym zakrętem widzi chuligana, planującego zamach na jego życie. Natomiast ja dokładam wszelkich starań, aby być blisko Chrystusa, który jest Księciem Pokoju i mojego serca. Skutkiem czego, jeśli nawet przychodzą trudniejsze dni, to wiem, że niezależnie od tego, co dzieje się wokół mnie, nie zapominam o tym, że w moim sercu mieszka Ten, który jest Dawcą pokoju. Wielokrotnie przekonałam się, że od Niego mogę czerpać prawdziwy pokój. Widzimy więc, że tak na dobrą sprawę wszystko zaczyna się i zależy od naszego serca. W dużej mierze to my sami jesteśmy kreatorami wyglądu swego wnętrza. Jeśli uważam się za osobę dorosłą, odpowiedzialną za to, co dzieje się we mnie, to nie będę faszerować się treściami, które pobudzają mnie do zła, lecz szukam, chociażby w Internecie takich stron, które zawierają pozytywne przesłanie.

CZYTAJ DALEJ

2 maja – Dzień Flagi Rzeczypospolitej Polskiej oraz Dzień Polonii i Polaków poza granicami kraju

2024-05-02 07:15

[ TEMATY ]

Dzień Flagi

Karol Porwich/Niedziela

Na fladze RP nie wolno umieszczać żadnych napisów ani rysunków. Flaga nigdy nie może też dotknąć podłogi, ziemi, bruku lub wody - Dzień Flagi Rzeczypospolitej Polskiej oraz Dzień Polonii i Polaków poza granicami kraju łączy manifestowanie przywiązania do barw i symboli narodowych.

Kilkadziesiąt dni po wybuchu powstania listopadowego, zebrani na Zamku Królewskim w Warszawie posłowie i senatorowie Królestwa Polskiego podjęli pierwszą w dziejach Polski uchwałę ustanawiającą barwy narodowe. „Izba senatorska i poselska po wysłuchaniu wniosków Komisyi sejmowych, zważywszy potrzebę nadania jednostajnej oznaki, pod którą winni łączyć się wszyscy Polacy, postanowiły i stanowią: Kokardę narodową stanowić będą kolory herbu Królestwa Polskiego oraz Wielkiego Księstwa Litewskiego, to jest kolor biały z czerwonym” – czytamy w uchwale z 7 lutego 1831 r. Akt ten interpretowano jako dopełnienie decyzji o przywróceniu polskiej suwerenności, którym była decyzja o detronizacji cara Mikołaja I jako króla Polski.

CZYTAJ DALEJ

Kard. Pizzaballa: musimy pracować na rzecz zawieszenia broni

2024-05-02 16:29

[ TEMATY ]

pokój

strefa gazy

Pierbattista Pizzaballa

Włodzimierz Rędzioch

Pierbattista Pizzaballa OFM

Pierbattista Pizzaballa OFM

"Musimy pracować na rzecz zawieszenia broni jako pierwszego kroku w kierunku innych perspektyw politycznych, które jednak należy budować" - uważa kard. Pierbattista Pizzaballa. Dzień po objęciu kościoła tytularnego Sant'Onofrio w Rzymie łaciński patriarcha Jerozolimy, wygłosił "lectio magistralis" (wykład mistrzowski) na Papieskim Uniwersytecie Laterańskim (PUL) na temat: „Postaci i kryteria duszpasterstwa pokoju”. Kardynał mówił o słabości społeczności międzynarodowej i wezwał religie, aby nie "dolewać benzyny do ognia": potrzebni są wiarygodni i uczciwi świadkowie, to w Ewangelii można znaleźć wszystkie kryteria budowania pokoju.

Spotkanie przebiegało w szczególnie serdecznej atmosferze ze względu na przynależność Instytutu Studiów Teologicznych Łacińskiego Patriarchatu Jerozolimy do Wydziału Teologicznego PUL. "Więź między Rzymem a Jerozolimą ma fundamentalne znaczenie dla dzisiejszego Kościoła”, zauważył kardynał. Wśród obecnych był o. Francis Patton, franciszkański Kustosz Ziemi Świętej.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję