Reklama

Refleksje bożonarodzeniowe nowicjuszy

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Minęły kolejne: Adwent, święta Bożego Narodzenia. Mamy nowy rok 2003. Wydawałoby się, że przeżywanie tych wydarzeń co roku wygląda podobnie. Jednak nie dla wszystkich, a zwłaszcza dla kandydatów do Zakonu Ojców Pijarów w Rzeszowie. Nowicjat jest miejscem szczególnym, w którym dokładnie rozpoznaje się swoje życiowe powołanie, poznaje historię zakonu, życie Założyciela. Charakterystyczne dla nowicjatu jest to, że przebywa się w nim pełne 12 miesięcy, bez możliwości wyjazdu do domu. Tak więc Adwent i Święta spędzamy razem w nowej rodzinie - rodzinie zakonnej, pierwszy raz poza domem rodzinnym. Bardzo trudno wyrazić słowami to, co się wtedy przeżywa w sercu.
Adwent przeżywamy w wielkim skupieniu. Wyraża się to w głębszej refleksji nad własnym życiem. Pragniemy, by okres ten rzeczywiście przemienił nas. Aby rodzące się Dzieciątko Jezus znalazło nasze serca godnie przygotowane i przemieniło je, byśmy w przyszłości, jako Jego słudzy, głosili Dobrą Nowinę innym ludziom.
W tym szczególnym okresie nie koncentrujemy się tylko na sobie. W tym roku przygotowaliśmy program modlitewny wsparty pantomimą, mający na celu wprowadzenie młodzieży licealnej w okres radosnego oczekiwania na Boże Narodzenie. Zorganizowaliśmy także spotkanie ze św. Mikołajem dla dzieci z parafii, oraz w szkole podstawowej i gimnazjum.
Ani się obejrzeliśmy, gdy trzeba było zacząć ubierać choinki w domu nowicjackim i kościele, ustawić szopkę - w tym roku dość szczególną i wymowną. Proste i niewielkie figurki ukazujące całą istotę świąt, a przed stajenką nakryty białym obrusem wigilijny stół. Na nim otwarte Pismo Święte, opłatek, sianko, na każdym talerzu kromka białego chleba.
Dzień Wigilii był dla nas - nowicjuszy dniem pełnym emocji. Nasze myśli biegły ku domom rodzinnym, tęskniliśmy za najbliższymi. Jednak w czasie wieczerzy wigilijnej spożywanej wspólnie z przełożonymi, wytworzyła się prawdziwie rodzinna atmosfera, która szybko rozproszyła nasze wcześniejsze obawy o przeżycia tego wieczoru. Spożywaliśmy tradycyjne polskie potrawy, własnoręcznie przygotowane, a później do późnych godzin wieczornych śpiewaliśmy kolędy. W nocy, przed Pasterką, wspólnie z licznie zgromadzonymi parafianami prowadziliśmy czuwanie wprowadzające nas w tajemnicę Bożego Wcielenia.
Następne 2 dni świętowaliśmy jak w każdym domu rodzinnym. Czas upłynął nam na rozmowach o tradycjach kultywowanych w naszych rodzinach, na wspominaniu i refleksji. Wszak jeśli wszystko będzie się układało pomyślnie i zostaniemy zakonnikami, to jeszcze tylko raz w życiu spędzimy Wigilię w domu rodzinnym. Później wszystkie święta spędza się we wspólnotach zakonnych.
Świadomość ta z jednej strony bardzo nas cieszy, lecz z drugiej, tak bardzo ludzkiej, przeraża.
Na świecie jest wiele ludzi, którym trzeba nieść radosną Nowinę, jest dużo dzieci, którym trzeba wskazywać na prawdziwe wartości. To nadaje sens naszemu życiu i jest motorem naszego działania i postępowania.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Życie jest najważniejsze [Felieton]

2024-04-15 14:00

Karol Porwich/Niedziela

Temat życia i śmierci od zawsze budzi dużo emocji. I nie chodzi tylko o moment odejścia z tego świata. Każdego dnia toczy się walka o ludzkie życie, to najbardziej niewinne, a coraz bardziej rozochocona lewicowa machina próbuje udawać, że to wszystko dla dobra Polek.

Bardzo często, kiedy pojawia się temat aborcji, mam przed oczami panią w podeszłym wieku, która zapłakana chodziła po ulicach wrocławskiego Ostrowa Tumskiego. Byłem wtedy diakonem, a ona zapytała się, czy w katedrze może się wyspowiadać z zabicia swojej dwójki dzieci. I zaczęła opowiadać, że gdy w latach 60-tych dokonywała aborcji mówiono jej, że to nic takiego. “Wiedzy nie mieliśmy wtedy żadnej. Mówili, że to dla mojego dobra. A dziś po latach, gdy widzę, jaka to straszna rzecz, cały czas to do mnie wraca. Zabiłam swoje dzieci”.

CZYTAJ DALEJ

Patron Dnia: Święty Benedykt Józef Labre, który „użyczył” twarzy Jezusowi

2024-04-16 08:26

[ TEMATY ]

Święty Benedykt Józef Labre

Domena publiczna

Święty Benedykt Józef Labre

Święty Benedykt Józef Labre

Mówi się, że jego promieniująca świętością twarz fascynowała ludzi. Jednemu z rzymskich malarzy posłużyła nawet do namalowania oblicza Jezusa podczas Ostatniej Wieczerzy - pisze ks. Arkadiusz Nocoń w felietonie dla portalu www.vaticannews.va/pl i Radia Watykańskiego. 16 kwietnia wspominamy św. Benedykta Józefa Labre. Beatyfikował go Papież Pius IX w 1860 r., a kanonizował w 1881 r. Leon XIII. Relikwie znajdują się w kościele Santa Maria dei Monti w Rzymie. Jest patronem pielgrzymów i podróżników.

Benedykt Józef Labre urodził się 26 marca 1748 r. w Amettes (Francja) w ubogiej, wiejskiej rodzinie. Był najstarszy z piętnaściorga rodzeństwa. Od wczesnego dzieciństwa prowadził głębokie życie modlitewne, dlatego po ukończeniu edukacji, w wieku 16 lat, mimo sprzeciwu rodziny, pragnął wstąpić do klasztoru. Kilkakrotnie prosił o przyjęcie do kartuzów, znanych z surowej reguły - bezskutecznie. Pukał też do trapistów, ale i tu spotkał się z odmową. Kiedy więc przyjęto go cystersów, wydawało się, że marzenia jego wreszcie się spełniły, ale po krótkim czasie musiał opuścić klasztor. Uznano, że jest mało święty i zbyt roztargniony, nie będzie więc dobrym mnichem.

CZYTAJ DALEJ

Kulinarne potyczki w przemyskiej Caritas

2024-04-16 09:33

Caritas AP

Uczestnicy wykazywali się kunsztem kucharskim

Uczestnicy wykazywali się kunsztem kucharskim

W dniu 11 kwietnia br. na terenie Domu Pomocy Społecznej, im. św. Brata Alberta w Przemyślu miało miejsce wyjątkowe wydarzenie. Przedstawiciele Stowarzyszenia UNUO z Chorwacji przeprowadzili CUPI’S SPOON – finał międzynarodowego konkursu gastronomicznego dla osób z niepełnosprawnościami.

Konkurs zapoczątkowany został w zeszłym roku w Chorwacji i był już przeprowadzony w 23 państwach członkowskich Unii Europejskiej oraz na Ukrainie. W tym roku odbywa się w 40 krajach, a dzięki współpracy z przemyską Caritas, ogólnopolski finał miał miejsce właśnie w Przemyślu. Celem konkursu jest promocja osób z niepełnosprawnościami, ich talentów i pasji, niwelowanie barier i stereotypów oraz integracja społeczna.

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję