W niedzielę do Piekar Śląskich dotrze coroczna majowa pielgrzymka mężczyzn, będąca jednym z głównych wydarzeń religijnych na Górnym Śląsku. Nawrocki w tym czasie ma być na "Wielkim Marszu za Polską" w Warszawie.

Proboszcz piekarskiej bazyliki ks. Mirosław Godziek, witając w sobotę wieczorem zebranych, przedstawił Nawrockiego jako prezesa Instytutu Pamięci Narodowej. Kandydatowi towarzyszyli m.in. przewodniczący Solidarności Piotr Duda oraz posłowie PiS z regionu, wśród nich wiceprzewodniczący partii Michał Wójcik.

Po mszy św. prezes IPN złożył pod obrazem Matki Boskiej Piekarskiej w bazylice wieniec czerwonych róż z napisem: "Matce Bożej Piekarskiej Karol Nawrocki". Podobny wieniec, z napisem: "W hołdzie św. Janowi Pawłowi Karol Nawrocki", kandydat złożył przed pomnikiem papieża u stóp piekarskiej kalwarii.

Nie było wystąpień. Podczas składania kwiatów przed pomnikiem Jana Pawła II zebrani zaintonowali hymn państwowy. Nawrocki złożył kwiaty, po czym wraz z zebranymi odśpiewał cztery zwrotki hymnu, wpatrując się w postać papieża. "Zwyciężymy, zwyciężymy" - skandowali następnie zgromadzeni.

Na początku mszy proboszcz piekarskiej bazyliki przywołał słowa, które 15 sierpnia 1925 r. podczas uroczystej koronacji obrazu Matki Bożej Piekarskiej wypowiedział administrator apostolski w Katowicach ks. August Hlond, późniejszy Prymas Polski.

"Ludu śląski! Ktokolwiek dochodzi przyczyn twej głębokiej wiary, musi pójść do Piekar. Bez nich nie można ani twej duszy zrozumieć, ani twego życia religijnego ogarnąć. Tylko ten je zupełnie pojmie, kto cię widział przed cudownym obrazem i przejrzał związek między nim a tobą. Bo Piekary to filar, na którym sama Opatrzność oparła swą wiarę. Piekary to żywa krynica, z której z woli Bożej Matka Najświętsza na Śląsk cały strumieniami rozlewa przeróżne łaski ku ukojeniu serc. Piekary to twoja chluba i twój skarb, twoja tradycja serdeczna i twa święta potrzeba" - mówił przed stu laty późniejszy prymas.

Po zakończeniu mszy, zapowiadając złożenie kwiatów przed papieskim pomnikiem przez prezesa IPN, przewodniczącego Solidarności i posłów, ks. Godziek uznał to za "wymowny gest". Jak przypomniał, Jan Paweł II głosił przez lata w Piekarach swoje przesłania społeczne w duchu późniejszej encykliki Laborem exercens (Wykonując pracę - PAP), zanim jeszcze została ona opublikowana.

Proboszcz piekarskiej parafii zapowiedział też przebieg niedzielnej pielgrzymki. Na jej rozpoczęcie tradycyjnie biskup katowicki (obecnie administrator archidiecezji katowickiej bp Marek Szkudło) wygłosi przemówienie, w którym poruszy najważniejsze kwestie społeczne z życia regionu i kraju.

Mszy św. na piekarskiej kalwarii przewodniczył będzie i homilię wygłosi metropolita wrocławski, zastępca przewodniczącego Konferencji Episkopatu Polski abp Józef Kupny.

Piekary Śląskie są ośrodkiem kultu maryjnego od kilkuset lat. Pierwsza pielgrzymka do słynącego z cudownych uzdrowień obrazu przybyła tam w 1676 r. Majowa pielgrzymka mężczyzn i młodzieńców oraz sierpniowa pielgrzymka kobiet i dziewcząt do Piekar gromadzą tysiące wiernych i należą do najważniejszych wydarzeń religijnych w regionie.