Reklama

Leon XIV

Leon XIV w… Polsce!

Ujął mnie Leon XIV od pierwszych chwil, kiedy tylko pojawił się na balkonie Kaplicy Sykstyńskiej – swoim uśmiechem przez łzy – wyraźnie nie mógł opanować wzruszenia chyba przez dwie minuty. Najwyraźniej nie spodziewał się wyboru, i my też byliśmy zaskoczeni, że to właśnie on został Następcą Świętego Piotra.

[ TEMATY ]

Milena Kindziuk

Red.

Milena Kindziuk

Milena Kindziuk

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Potwierdziła się tym samym zasada, że stałą cechą konklawe jest tajemnica i nieprzewidywalność. I że wybór papieża ma faktycznie charakter religijny, nie polityczny – na szczęście. Duch wieje, kędy chce – to ważny znak.

Pierwszą audiencję nowy papież zapowiedział dla dziennikarzy, i to szybko, bo na poniedziałek, trzy dni po wyborze. To bardzo dobra wiadomość! Leon XIV pokazał bowiem w ten sposób, że doskonale rozumie, iż media są doskonałym pośrednikiem w głoszeniu Ewangelii współczesnemu światu. Od pierwszych chwil po zakończeniu konklawe pozwalał zresztą kardynałom na kręcenie filmików i na robienie zdjęć, co widać już na TIK-Toku, Instagramie czy na innych platformach społecznościowych. Tam są także ci ludzie, których nie ma w Kościele. A papież, jak przystało na misjonarza, chce nieść im Chrystusa Zmartwychwstałego – to Jego słowa wypowiedział jako pierwsze, mówiąc „Pokój wam”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Ciekawe jest, że Leon XIV powrócił do stroju, w którym po raz ostatni pojawił się Benedykt XVI (także Jan Paweł II). To zdecydowany ukłon w stronę tradycji – zresztą nie tylko jeden. Także wybór imienia jest tego świadectwem. Nowy papież nawiązał przecież do Leona XIII, czyli jednego z największych papieży w historii Kościoła, wrażliwego na sprawy społeczne, który ogłosił słynną encyklikę Rerum novarum. Należy się spodziewać się, że ten pontyfikat będzie odnosił się do myśli i do ducha takich papieży, jak Leon XIII, Jan Paweł II czy Benedykt XVI. I że będzie to wielki dar dla Kościoła, ale też dla współczesnego świata.

Nie ulega wątpliwości, że kardynał Prevost dobrze zna Kościół – i to w różnych jego wymiarach.

Podziel się cytatem

Ponieważ wiele lat spędził na misjach w Peru, w kraju, w którym wiara jest bardzo żywa, też w USA, gdzie jest wysoki procent chrześcijan praktykujących, to należy się spodziewać, że będzie chciał poruszyć starą Europę, zwłaszcza te kraje, w których chrześcijaństwo jest spychane na margines, gdzie ludzie żyją tak, jakby Boga nie było. Jest nadzieja, że Leon XIV ożywi wiarą cały świat, i że go będzie jednoczył – jako pasterz. Jak sam mówił w jednym z wywiadów – gdy został prefektem Dykasterii ds. Biskupów: „Moje powołanie, jak każdego chrześcijanina, to być misjonarzem, głosić Ewangelię tam, gdzie się jest”(KAI). Jako augustianin, ma głęboką duchowość nawiązującą do Świętego Augustyna. To zdrowa duchowość, zdrowa teologia , dobra zdrowa eklezjologia i prymat miłości – połączonej z racjonalizmem.

Dla nas, Polaków ważne jest także i to, że Leon XIV zna też nasz kraj, bowiem kilka razy był w Polsce! Można mieć nadzieję, że jako papież pielgrzym do Polski z pewnością przybędzie. Czekamy zatem!

Podziel się cytatem
2025-05-09 07:07

Oceń: +43 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

U schyłku kampanii wyborczej - nie zgadzam się z Janem Rokitą

„Potrafiłby pan mnie przekonać, żebym poszedł na wybory?” – takie pytanie (przed pierwszą turą wyborów prezydenckich) Robert Mazurek zadał Janowi Rokicie w Kanale Zero. „Chyba bym potrafił” – odparł Rokita (przyznając, że sam zawsze bierze udział w głosowaniu). I rozpoczął swój wywód: „Generalnie chodzenie na wybory jest ok, nie uważam jednak, żeby było to obowiązkiem moralnym, jak biskupi zwykli twierdzić w Polsce regularnie… Zawsze się temu dziwiłem, nawiasem mówiąc, że biskupi, którzy mają się zajmować zbawianiem ludzkich dusz, ciągle opowiadają, że mamy chodzić na wybory i że Pan Bóg nas rozlicza za chodzenie na wybory. To nie jest prawda… Nie uważam, żeby to było obowiązkiem moralnym”. I tu pojawia się kłopot.

W mojej ocenie jest to bardzo ciekawa rozmowa (można odsłuchać na Kanale Zero), często na poziomie metapolityki, prawdziwa uczta intelektualna! W tym punkcie jednak, pozwolę sobie nie zgodzić się ze stanowiskiem znanego polityka Jana Rokity. Faktycznie bowiem, udział w wyborach jest dla katolika nie czym innym, tylko właśnie obowiązkiem moralnym, wypływającym najpierw z biblijnego wezwania do „czynienia sobie ziemi poddanej”, potem z Ewangelii, która jasno wskazuje granice między dobrem i złem, między kłamstwem i prawdą, wreszcie z katolickiej nauki społecznej. To z tego powodu biskupi „ciągle opowiadają, że mamy chodzić na wybory”, usilnie przypominając, na kogo można a na kogo nie powinno się głosować z etycznego i moralnego punktu widzenia. I nie ma w tym sprzeczności, że z racji swego powołania „biskupi mają się zajmować zbawianiem ludzkich dusz”. Te dusze nie są wyizolowane – ani od ciała ani od świata. Troskę o zbawienie naszych dusz duchowni – zgodnie z ich misją - muszą wykazywać także i w ten sposób, że będą nam zakreślać wyraźne granice postępowania nie tylko w życiu osobistym, ale też społecznym i publicznym. Chrześcijanin ma obowiązek przemieniać ten świat na lepsze zgodnie z nauczaniem Chrystusa. I nie ma tu kompromisów. Taka jest nasza wiara, taka jest Ewangelia. Czyż zresztą nie w tym duchu nauczał nas przez 27 lat pontyfikatu papież Jan Paweł II, gdy apelował, byśmy byli „ludźmi sumienia”, byśmy w naszej Ojczyźnie, „która jest matką”, uczyli się dobrze zagospodarowywać naszą wolność i przestrzegając, że „demokracja bez wartości przemienia się w jawny lub zakamuflowany totalitaryzm”?
CZYTAJ DALEJ

75-letnia babcia aresztowana za rozmowy o aborcji w okolicy szpitala

2025-12-22 14:01

[ TEMATY ]

babcia z Glasgow

aresztowana

rozmowy o aborcji

okolice szpitala

adfinternational.org

Rose Docherty, 75-letnia babcia zatrzymana przez szkocką policję

Rose Docherty, 75-letnia babcia zatrzymana przez szkocką policję

Chrześcijańska babcia Rose Docherty została aresztowana i oskarżona o trzymanie transparentu z napisem „Przymus to przestępstwo, jesteśmy tu, żeby rozmawiać, tylko jeśli chcesz” w odległości 200 m od szpitala w Glasgow - podaje portal Alliance Defending Freedom International - globalnej organizacji prawniczej, działającej na rzecz obrony praw człowieka.

Rose Docherty 19 grudnia stanęła przed sądem po oskarżeniu o trzymanie transparentu w odległości 200 m od Szpitala Uniwersyteckiego Queen Elizabeth w Glasgow, z napisem:
CZYTAJ DALEJ

Abp Galbas o komisji ds. nadużyć: jeśli nie będzie niezależna, to lepiej, żeby jej nie było

Gdyby komisja ds. zbadania zjawiska nadużyć seksualnych miała nie być niezależna, to lepiej, żeby jej nie było – powiedział PAP metropolita warszawski abp Adrian Galbas. Dodał, że „atrapa uczciwej komisji” jedynie skompromitowałaby Episkopat i jeszcze bardziej osłabiła zaufanie wiernych.

PAP: Jakie wydarzenia w mijającym roku były najważniejsze dla Kościoła?
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję