Reklama

Niedziela Małopolska

Domownik czy gość? Świeccy Misjonarze Kombonianie jako świadectwo obecności świeckich w Kościele

    Podczas gdy filozofowie i teologowie spierali się, czy Afrykańczycy mają duszę, Comboni z przekonaniem głosił, że są oni dziećmi bożymi i pragnął, aby poznali Chrystusa i zostali zbawieni…

archiwum kombonian

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Papież Franciszek podczas kongresu osób duchownych i świeckich w styczniu 2023 roku z całą stanowczością mówił, że „wierni świeccy nie są gośćmi w Kościele, są u siebie, dlatego są wezwani do aktywnego i odpowiedzialnego zatroszczenia się o swój dom”. Ojciec święty podkreślił, że obecność świeckich w życiu Kościoła nie jest nowomodą lub rozpaczliwą próbą łatania przestrzeni, w których brakuje osób konsekrowanych. Świeccy są integralną częścią Kościoła od początków jego istnienia. Choć to może wydawać się zaskakujące, ideę współpracy księży, sióstr oraz osób świeckich sformułował już 200 lat temu pewien misjonarz…

    Szalone pomysły świętego Daniela Comboniego

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Święty Daniel Comboni, bo o nim mowa, jak na swoje czasy bez wątpienia był dość szalony i innowacyjny. Choć urodził się w bardzo ubogiej rodzinie w Limone sul Garda (dzisiejsze Włochy) w 1831 roku, nie wahał się formułować wielkich marzeń. Podczas gdy filozofowie i teologowie spierali się, czy Afrykańczycy mają duszę, Comboni z przekonaniem głosił, że są oni dziećmi bożymi i pragnął, aby poznali Chrystusa i zostali zbawieni.

Reklama

Święty Daniel kształtował swoje powołanie i charyzmat w Instytucie księdza Mikołaja Mazzy w Weronie, gdzie trafił jako dziecko ze względu na wybitne wyniki w nauce. Był chłopcem inteligentnym, szczerym, ale również impulsywnym. Wychowanie pod okiem księdza Mazzy sprawiło, że młody Comboni nabrał wrażliwości i pokory, a później odkrył pragnienie, by wyjechać na misje i poświęcić swoje życie Chrystusowi. Jako nastolatek złożył na ręce ks. Mazzy śluby poświęcenia całego swojego życia pracy apostolskiej w Afryce Centralnej mówiąc: „Jezus Chrystus cierpiał i umarł także za nich”.

Determinacja Comboniego sprawiła, że w wieku 26 lat wyruszył na swoją pierwszą wyprawę misyjną do Afryki. Niestety, choroby zabiły jego towarzyszy, a on sam ledwo uszedł z życiem, wracając do Europy. Druga podróż misyjna także skończyła się fiaskiem. Pomysł ewangelizacji Afrykańczyków wydawał się być niemożliwy do zrealizowania. Comboni nie poddał się jednak. Podczas modlitwy u stóp grobu świętego Piotra w Rzymie pod wpływem Bożego natchnienia formułuje rewolucyjny jak na tamte czasy Plan Odnowienia Afryki. Plan ten zakładał ideę „zbawienia Afryki przez Afrykańczyków” biorąc pod uwagę także osoby świeckie. Chciał, aby wszyscy chrześcijanie, w tym rdzenni mieszkańcy Afryki, byli zaangażowani w dzieło ewangelizacji. Comboni założył, że współpracę w tym celu podejmą kapłani, siostry zakonne oraz osoby świeckie, także te wywodzące się ze społeczności lokalnych. Comboni pragnął misjonarzy, którzy będą „święci i zdolni”. W ten sposób powstały zgromadzenia: Misjonarzy Kombonianów, Misjonarek Kombonianek oraz Świeckich Misjonarzy Kombonianów, którzy regularnie towarzyszyli mu w posłudze misyjnej już od pierwszych wypraw.

    Praca Świeckich Misjonarzy Kombonianów dzisiaj

Reklama

Aktualnie praca misjonarzy ma nieco inny charakter niż za czasów świętego Daniela Comboniego. Wiele aspektów życia stało się prostsze ze względu na postęp technologii czy medycyny. Nietrudno wyobrazić sobie co może robić kapłan-misjonarz oraz jak wygląda posługa siostry misjonarki. Czym natomiast zajmuje się Świecki Misjonarz Kombonianin?

Świeccy Misjonarze Kombonianie (ŚMK) to ruch zrzeszający 450 osób żyjących w 21 krajach. Aktualnie poza krajem swojego pochodzenia pracuje 16 osób, które posługują w Peru, Brazylii, Republice Środkowej Afryki, Kenii oraz w Mozambiku. Świeccy na misjach mają bardzo zróżnicowaną posługę, ale zawsze przyświeca im idea dzielenia codzienności z najbardziej ubogimi i potrzebującymi. Wybór pracy którą wykonują zależy od wykształcenia oraz potrzeb lokalnych. Są nauczycielami, inżynierami, pracownikami socjalnymi. Znajdują swoje miejsce w placówkach medycznych. Prowadzą grupy formacyjne, sprawując opiekę pastoralną i dbając o nowe powołania. Świeccy misjonarze włączają się w projekty aktywizujące społeczeństwa lokalne takie jak kształtowanie właściwych dla zdrowia nawyków czy uczenie efektywnego rolnictwa. Nie istnieje zatem zawód dyskwalifikujący osobę świecką, która chciałaby wyjechać na misje.

Reklama

Posługa Świeckich Misjonarzy Kombonianów w kraju pochodzenia różni się znacząco od wcześniej wymienionych. Zwykle wykonują oni swój „zwyczajny” zawód, ponadto angażując się w działania na rzecz zgromadzenia. Wiąże się to z pracą na polu animacji misyjnej, a więc promocji ruchu, edukacji misyjnej, prowadzenia świadectw i prelekcji w szkołach, parafiach czy wreszcie organizacji kiermaszów misyjnych. Zadaniem misjonarzy jest również kontakt ze świeckimi na misjach i troska o ich potrzeby. Będąc w kraju, są zaangażowani w realizację projektów na misjach, a więc w ich promowanie czy poszukiwanie darczyńców. Ponadto każdy Świecki Misjonarz Kombonianin zobowiązany jest do stałej dbałości o swój duchowy rozwój oraz rozeznawanie woli Bożej w codziennym życiu.

Święty Daniel Comboni żył i marzył w sposób odważny. Był osobą niezwykle charyzmatyczną. Miał talent do przemawiania i zjednywania sobie zarówno władz kościelnych jak i polityków. Najbardziej jednak godne podkreślenia jest jego zaufanie do Boga oraz wiara, że On chce zbawienia wszystkich, bez względu na ich pochodzenie.

Świeccy Misjonarze Kombonianie naśladują swojego założyciela biorąc czynną odpowiedzialność za dzisiejszy Kościół i ewangelizację. Jeśli i Ty chcesz zaangażować się w to dzieło i chcesz rozpoznawać swoje powołanie w charyzmacie komboniańskim skontaktuj się z ŚMK poprzez kontakt@swieccy.pl / https://www.swieccy.pl/

Jeśli nie możesz wyjechać na misje, ale pragniesz je wspierać tam gdzie jesteś, skontaktuj się ze Stowarzyszeniem Twoja Misja, które zostało stworzone, aby promować świeckich misjonarzy oraz ideę misji w Polsce i na świecie: info@twojamisja.pl / www.twojamisja.pl,.

2025-04-25 15:28

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kardynał Pizzaballa w Gazie: Odbudujemy wszystko

2025-12-21 17:05

[ TEMATY ]

strefa gazy

Gaza

kard. Pizzaballa

Vatican Media

Łaciński patriarcha Jerozolimy przebywa z wizytą duszpasterską w parafii Świętej Rodziny w mieście Gaza. Jego obecność jest wyrazem pragnienia towarzyszenia wiernym w nadziei, solidarności i modlitwie.

Łaciński patriarcha Jerozolimy, kardynał Pierbattista Pizzaballa, przed świętami Bożego Narodzenia odwiedza parafię Świętej Rodziny w Gazie. W te święta, podobnie jak w zeszłym roku, parafianie otrzymają wsparcie i wyrazy solidarności od kardynała. Łaciński patriarcha Jerozolimy przybył do Gazy na obchody Bożego Narodzenia w towarzystwie swojego wikariusza, prałata Williama Shomali, oraz niewielkiej delegacji.
CZYTAJ DALEJ

Federacja Stowarzyszeń Rodzin Katolickich w Europie wykluczona ze wszystkich funduszy UE!

2025-12-22 12:43

[ TEMATY ]

Unia Europejska

Adobe Stock

Przewodniczący Federacji Stowarzyszeń Rodzin Katolickich w Europie Vincenzo Bassi poinformował, że FAFCE została wykluczone z finansowania przez Komisję Europejską z sześciu projektów UE promujących ochronę dzieci i młodzieży. Tłumaczono to domniemanymi naruszeniami zasad równości i wartości UE.

- Jako przewodniczący FAFCE uważam to za dyskryminację ideologiczną. Jak federacja stowarzyszeń, której główną misją jest promowanie rodziny, może zostać wykluczona z projektów finansowanych przez UE, takich jak CERV czy Erasmus+? - dziwi się Vincenzo Bassi.
CZYTAJ DALEJ

Apateizm przed Bożym Narodzeniem: pięknie, błyszcząco a w środku pusto

2025-12-22 17:20

[ TEMATY ]

Boże Narodzenie

Vatican News

Świętowanie Bożego Narodzenia jest przedmiotem niepokoju zarówno socjologów, teologów i duszpasterzy – uważa ks. prof. dr hab. Marek Chmielewski, kierownik Katedry Duchowości Systematycznej i Praktycznej w Instytucie Nauk Teologicznych na Wydziale Teologii Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Jana Pawła II.

Jako uzasadnienie, przywołuje artykuł Jonathana Raucha z czasopisma „The Atlantic”, w którym pojawia się termin „apateizm”. - To mieszanka apatii, ateizmu, czegoś, co przypomina znużenie, zmęczenie i zniechęcenie do rzeczywistości. Taka postawa przejawia się nie tylko w chrześcijaństwie, ale też w wielu innych religiach. Zachowane zostają pewne elementy tradycji, ale z wyeliminowaniem zasadniczych treści – wyjaśnia teolog.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję