CAŁOŚĆ WPISU KAI GODEK:
Myśleliście, że w sprawie zabójstwa w Oleśnicy nikt nie pójdzie do aresztu?
Jednak ktoś poszedł!
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Chodzi o księdza Grzegorza z Podkarpacia, który napisał niekulturalnego maila do Gizeli Jagielskiej na adres oleśnickiego szpitala.
Policja przyjechała natychmiast!
I to nie na adres zameldowania. Organy ścigania przykładnie się zaangażowały i wyczaiły, że ksiądz jest właśnie z poświąteczną wizytą w domu swoich rodziców w Krośnie. Radiowóz pojechał zatem pod dom przerażonej matki, na oczach innych członków rodziny. Księdza już nie było, bo skończył obiad i ruszył w drogę powrotną na parafię. Zawrócił jednak do matki zaalarmowany jej telefonem, że są tu panowie, szukają go i pytają, gdzie laptop i telefon. Doszło do zatrzymania i umieszczenia ks. Grzegorza w areszcie w Krośnie.
Właśnie teraz, gdy czytacie te słowa, specjalny konwój przewozi księdza z aresztu w Krośnie do aresztu w Oleśnicy. Tak, dobrze zrozumieliście: przez całą szerokość Polski, 500km, prawie 6h jazdy. Na czynności. Bo czynności prowadzone są w Oleśnicy i nie dało się przesłuchać księdza na komendzie w miejscu jego zamieszkania. Trzeba było zorganizować konwój. Policja może nie mieć pieniędzy na spinacze do papieru, oszczędza się ksero i przypomina o gaszeniu światła na korytarzach komisariatu, ale konwój przez całą Polskę dla duchownego, który napisał maila do szpitala, jednak udało się zorganizować.
Policjant, gdy rekwirował sprzęt elektroniczny, wygadał się do jednego z członków rodziny księdza, że brat „nie jest dziś jedyny, w całej Polsce mamy kilka aresztowań w sprawach związanych z krytyką tej pani od aborcji na dziecku w 9. miesiącu”. Także czekamy na kolejne rewelacje, do kogo wjechali panowie od Siemoniaka i Bodnara. A może innych po prostu przesłuchają, ale tu, gdy zobaczyli, że ksiądz, to jednak zdecydowali, że trzeba wdrożyć mocniejsze środki.
Reklama
Taka jest Polska AD 2025. Zamordowanie dziecka gotowego do porodu zastrzykiem z chlorku potasu – nie ma aresztu. Brzydki e-mail do szpitala plus sutanna u autora – natychmiastowe zatrzymanie poprzedzone dochodzeniem, gdzie w tym momencie przebywa nadawca wiadomości. I nie ma takich kosztów, których nie poniosą służby, żeby śledzić, zatrzymać i wozić po Polsce księdza.
Treści maila autorstwa ks. Grzegorza nie da się bronić, był pisany ewidentnie pod wpływem dużych emocji. Natomiast same emocje są jak najbardziej zrozumiałe – kiedy się słyszy o morderstwie ze szczególnym okrucieństwem na dziecku, które nie mogło się w żaden sposób bronić, a potem widzi, jak sprawca morderstwa bryluje w mediach i jest pochwalany za swoją działalność – nie da się nie oburzyć. Jednak policja może prowadzić dochodzenie w standardowy sposób, nie trzeba robić pokazówki na całą Polskę.
Ale tu właśnie o pokazówkę chodziło. Pionki Tuska kipią nienawiścią do duchownych i pod każdym pretekstem będą ich nękać i stosować wobec nich nadzwyczajne środki. Do czasu.
I fundamentalne pytanie: kiedy zamkniecie w areszcie aborterów z Oleśnicy, którzy mordują dzieci ze szczególnym okrucieństwem…?
Do zatrzymania w rozmowie z portalem Niezalezna.pl odniosła się archidiecezja przemyska.
Wiemy o zatrzymaniu księdza. Dowiedzieliśmy się o nim wczoraj. Badamy sprawę - powiedział portalowi rzecznik archidiecezji przemyskiej.