Reklama

Kościół

Ks. Okołotowicz z więzienia w Mińsku: chcą uciszyć Kościół

Ks. Henryk Okołotowicz, duchowny Kościoła katolickiego na Białorusi, skazany na 11 lat więzienia pod zarzutem „zdrady stanu”, wysłał wiadomość do wiernych „zza krat”. Stało się to w przeddzień jego 65. urodzin, które ksiądz obchodził 8 kwietnia w areszcie śledczym w Mińsku, donosi portal katolik.life. Jak poinformowano, proces odbywał się przy drzwiach zamkniętych i nie ma żadnych informacji na temat sprawy księdza z Wołczyna.

[ TEMATY ]

Białoruś

prześladowania

Centrum Obrony Praw Człowieka „Wiasna”

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ks. Okołotowicz powiedział, że został oskarżony o „szpiegostwo na rzecz Polski i Watykanu”, co jest „rażącą prowokacją”. Podkreślił, że nigdy nie był niczyim szpiegiem, że jest sługą Bożym i że nie on jest sądzony, ale „cały Kościół katolicki na Białorusi”.

Podziel się cytatem

Odnosząc się do słów kard. Kazimierza Świątka, który również był przetrzymywany w areszcie śledczym sowieckich służb KGB, duchowny zauważył, że „księża są prześladowani, aby nas uciszyć, aby uniemożliwić Kościołowi katolickiemu mówienie prawdy”.

Według ks. Okołotowicza, w jego sprawie „nie ma ani jednego słowa prawdy, ani jednego faktu, który obciążyłby go szpiegostwem, a całe oskarżenie opiera się na kłamstwach, groźbach i szantażu”. Podkreślił, że spośród dziesiątek świadków, w tym urzędników i wojskowych, ani jeden nie przedstawił „obciążających dowodów” przeciwko niemu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

„Jeśli nie ma faktów, a oni nadal są sądzeni pod fałszywym pretekstem, to jest to proces polityczny”, uważa ks. Okołotowicz.

W swojej relacji odnosi się również do błędnego tłumaczenia jego tekstu w aktach sprawy - prawdopodobnie listu w języku polskim. Wspomniano również o ekspertach z Ministerstwa Obrony Narodowej, co sugeruje, że ksiądz mógł zostać oskarżony o rzekome przekazywanie informacji wojskowych. Przypomnijmy, że jednostka wojskowa w Wołożynie znajduje się w samym centrum miasta, w dawnym pałacu obok kościoła.

Ks. Okołotowicz uważa, że jego sprawa została sfabrykowana, między innymi w celu odzyskania darowizn, które zostały mu odebrane pod fałszywym pretekstem i wyłudzenia jeszcze większej kwoty pod pozorem „szkody”.

Reklama

Ponadto okazało się, że ksiądz był podżegany do prowokacji przeciwko niektórym katolickim hierarchom, ale odmówił udziału w tym. Ks. Okołotowicz podkreśla, że jest dumny z tego, że cierpi za Kościół katolicki, za wiarę, za Boga i prosi Go, aby dał mu siłę do pozostania godnym uczniem Chrystusa do końca.

Kapłan traktuje wszystkich prześladowców jak pogan: nie przeklina ich, nie życzy im krzywdy, ale pozostawia ich woli Bożej sprawiedliwości.

Ksiądz nadal nie może odprawiać mszy św., nie wolno mu nawet wejść do sali modlitewnej w areszcie śledczym, ponieważ „to nie dla niego”. „W takich miejscach ludzie nie mają pojęcia o wartościach chrześcijańskich, relacjach międzyludzkich czy 10 przykazaniach; nie znają Chrystusa ani Biblii” - mówi kapłan. Ks. Okołotowicz cierpi na niepełnosprawność, chorobę serca, nadciśnienie, cukrzycę i inne poważne problemy zdrowotne, ale nie otrzymuje niezbędnej opieki medycznej. Zgodnie z wyrokiem, wkrótce zostanie wysłany do kolonii o zaostrzonym rygorze. Przypominamy, że ksiądz wielokrotnie był tematem doniesień państwowych mediów.

W jednym z artykułów zauważono, że kapłan zawsze mówi po białorusku i jest znany jako prawdziwy patriota Białorusi. Ks. Okołotowicz jest znany z pomocy w odrodzeniu Kościoła katolickiego po czasach sowieckiej ateizacji.

Ks. Okołotowicz urodził się we wsi Nowa Mysz w pobliżu Baranowicz, studiował w podziemiu, aby zostać kapłanem i ukończył seminarium w Rydze w 1984 roku. Najpierw został wysłany do Brasławia, a następnie do Rakowa. W tym czasie w BSRR nie było jeszcze ani jednego biskupa i nie było struktury kościelnej. Działał na wschodzie kraju. Z Rakowa udał się do Homla, Bobrujska, Mohylewa, Borysowa, Dzierżyńska (Kojdanowa) i pomagał w pisaniu wniosków o rejestrację parafii. Był pierwszym duchownym, który w 1984 roku odprawił Mszę św. na mogiłach pomordowanych w Katyniu oficerów polskich.

2025-04-09 16:21

Oceń: +30 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Białoruś: na północy kraju utonął w jeziorze polski kapłan

[ TEMATY ]

kapłan

śmierć

kapłan

Białoruś

©MaverickRose – stock.adobe.com

Polski karmelita bosy o. Bernard Radzik, proboszcz parafii katolickiej Matki Bożej Szkaplerznej w Miadziole na północy Białorusi, utonął 25 sierpnia w jeziorze Rudakowo w okolicy wsi Wołoczek koło tej miejscowości.

Z informacji Radia RMF, która podała tę wiadomość, wynika, że 25 sierpnia zakonnik udał się nad jezioro i poprosił innego księdza, by za jakiś czas przyjechał po niego. Ten, gdy przybył na miejsce, znalazł tylko rzeczy - poinformował przedstawiciel białoruskich służb ratowniczych. Podziel się cytatem
CZYTAJ DALEJ

Słowacja/ Polacy wśród śmiertelnych ofiar weekendu w górach

2025-06-16 10:46

[ TEMATY ]

śmierć

Polacy

Góry

Słowacja

Adobe Stock

Słowackie Górskie Pogotowie Ratunkowe (HZS) poinformowało w poniedziałek, że w niedzielę w górach zginęły cztery osoby, wśród których jest Polak. Po trzydniowych poszukiwaniach znaleziono również nieżyjącego polskiego turystę.

Tragicznie zakończył się upadek polskiego turysty z mającego 2230 metrów n.p.m. Jagnięcego Szczytu w Tatrach Wysokich. Ratownicy odnaleźli także ciało poszukiwanego przez trzy dni Polaka. Zwłoki leżały w masywie Gerlachu pod „Próbą Tatarki”.
CZYTAJ DALEJ

Świdnica. 70 lat kapłaństwa ks. prał. Stanisława Franczaka

2025-06-16 09:36

[ TEMATY ]

Świdnica

bp Marek Mendyk

Dom Księży Emerytów

jubileusz kapłaństwa

ks. Stanisław Franczak

ks. Andrzej Adamiak

Biskup świdnicki Marek Mendyk wręcza okolicznościowy dokument ks. prałatowi Stanisławowi Franczakowi podczas jubileuszu 70-lecia kapłaństwa, 15 czerwca 2025 roku w kaplicy Domu Księży Emerytów w Świdnicy.

Biskup świdnicki Marek Mendyk wręcza okolicznościowy dokument ks. prałatowi Stanisławowi Franczakowi podczas jubileuszu 70-lecia kapłaństwa, 15 czerwca 2025 roku w kaplicy Domu Księży Emerytów w Świdnicy.

Nie każda rocznica święceń kapłańskich ma w sobie tyle prostoty, wzruszenia i głębi jak ta, której świadkami byliśmy 15 czerwca w kaplicy Domu Księży Emerytów w Świdnicy.

Choć właściwa data jubileuszu przypada dopiero na 19 czerwca, to właśnie w niedzielny poranek, w uroczystość Trójcy Świętej bp. Marek Mendyk przewodniczył Mszy Świętej w intencji księdza prałata Stanisława Franczaka, świętującego 70-lecie kapłaństwa.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję