Reklama

Głos z Torunia

Wymagając od siebie…

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W parafii pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Toruniu, w sanktuarium bł. Stefana Wincentego Frelichowskiego, 23 lutego celebrowano Mszę św. z okazji zakończenia roku tego błogosławionego, 69. rocznicy jego męczeńskiej śmierci i 15. beatyfikacji, 12 lat patronatu nad harcerzami oraz w intencji jego kanonizacji. Koncelebrowanej Mszy św. przy wystawionych relikwiach bł. Stefana Wincentego Frelichowskiego przewodniczył bp Andrzej Suski.

Reklama

Tego dnia zakończono również 31. Ogólnopolski Rajd Kopernikański, nie zabrakło też harcerzy z zagranicy. Ich reprezentantami byli: phm Maryna Jucho – przewodnicząca harcerstwa na Białorusi, ks. hm. Dariusz Stańczyk – kapelan Hufca Maryi przy Sanktuarium Matki Bożej Ostrobramskiej w Wilnie, hm. Teresa Ciecierska z Londynu, ks. inf. hm. Stanisław Świerczyński – naczelny kapelan ZHP poza granicami Kraju, dr hm. Bożena Laskiewicz – przewodnicząca Naczelnego Sądu Harcerskiego ZHP poza granicami Kraju z Londynu. Obecni byli również: ks. dr hm. Marcin Staniszewski – proboszcz parafii pw. Jana Chrzciciela w Lubawie, hm. Maciej Marciniak – komendant Hufca Iława, Michał Zaleski – prezydent Torunia, Piotr Całbecki – marszałek województwa kujawsko-pomorskiego, Jerzy Tadeusz Czerwiński – burmistrz Chełmży, kręg klerycki „Wicek” z WSD w Toruniu, reprezentanci władz policji, straży pożarnej i poczty sztandarowe oraz 90-letnia hm. Beata Chomicz, harcerka do tej pory żywo i czynnie uczestnicząca w sprawach harcerstwa.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Zebranych w kościele powitał kapelan Hufca ZHP Toruń ks. prał. hm Józef Nowakowski. Następnie wręczono nagrody 4. edycji konkursu plastycznego pt. „Czarno-białe obrazy z życia bł. ks. Stefana Wincentego Frelichowskiego”. Po czym komendanci ZHP i ZHR przedstawili w najważniejsze wydarzenia przeżywane podczas roku patrona.

Reklama

W homilii bp Andrzej Suski, nawiązując do Ewangelii, powiedział o ważności miłości ofiarnej, której przykładem stał się dla nas bł. Stefan Frelichowski, gdy kierowany pasterską miłością zgłosił się do posługi współwięźniom w obozie w Dachau. Postawa błogosławionego wynikała z harcerskiej wrażliwości na ludzi. „Pragnienie miłości jest zakodowane w każdym człowieku” – mówił Ksiądz Biskup. Potrzeba kochania jest o wiele silniejsza od wielu innych potrzeb. Od narodzenia do śmierci ciągle człowiek zgłasza nienasycone zapotrzebowanie na miłość. Z miłości jest zdolny do heroicznych ofiar. Jednak dzisiejszy świat kona z braku miłości. A Bóg kocha odwieczną miłością Syna, ale ten Syn jest jednym z nas. Trzeba uczyć się miłości od Jezusa, bo istota miłości to chcieć dobra osoby kochanej, nawet poświęcić dla niej życie. Święci uczą, jak postępować, aby życie nasze miało sens i wartość. Bł. Frelichowski pozostawił przykład życia pasterskiego i kapłańskiego. Mówił: „Chcę być naprawdę harcerzem, chcę być naprawdę kapłanem, chcę być naprawdę świętym”. Słowo „chcę” oznaczało jego wybór podstawowy, zasadniczość decyzji, zgodność z ideałami harcerstwa. Te słowa określały jego życie aż po męczeństwo. „Bł. ks. Stefanie, pozostawiłeś nam wzór życia i wiary wyniesiony z harcerstwa. Pomagaj nam iść drogą, taką drogą, byśmy doszli do nieba” – zakończył Biskup Andrzej.

W dalszej części uroczystości w sanktuarium bp Andrzej Suski wręczył statuetki bł. ks. Stefana Wincentego Frelichowskiego przyznawane w dzień odpustu osobie czy organizacji, która w minionym roku przyczyniła się do popularyzacji ideałów harcerskich i osoby błogosławionego. W tym roku statuetki otrzymała Komenda Międzynarodowego Zlotu Harcerzy i Skautów WICEK 2013. Odebrali je przedstawiciele ZHR i ZHP.

Po Mszy św. modlono się przy grobie kości palców bł. Frelichowskiego i złożono kwiaty. Następnie wszyscy przeszli na Rynek Staromiejski, gdzie przed Ratuszem odbył się uroczysty Apel, kończący 31. Ogólnopolski Rajd Kopernikański, zorganizowany przez harcerzy hufca ZHP im. Mikołaja Kopernika w Toruniu.

2014-03-06 11:05

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Eucharystia w życiu i nauce bł. o. Honorata Koźmińskiego

W Roku Eucharystii, odpowiadając na apel Ojca Świętego, pochylamy się coraz głębiej nad tajemnicą obecności Pana Jezusa pod postacią chleba. Naszym przewodnikiem czynimy dziś wiernego syna Kościoła - bł. o. Honorata Koźmińskiego (1829-1916) z Białej Podlaskiej.

Duchowy syn św. Franciszka z Zakonu Braci Mniejszych Kapucynów, gorliwy czciciel Maryi, założyciel licznych rodzin zakonnych, swoje życie osobiste i działalność apostolską budował na mocnym fundamencie, jakim jest Jezus Chrystus utajony w Najświętszej Eucharystii. Ojciec Honorat uważał Eucharystię za największy skarb Kościoła. W jednym ze swych kazań mówił: „Ze wszystkich skarbów, jakie Kościół święty posiada, największy jest bez wątpienia Najświętszy Sakrament, w którym przebywa nieustannie ukryty Ten, który jest szczęściem całego nieba”. Naoczni świadkowie życia o. Koźmińskiego stwierdzają, że nabożeństwo do Najświętszego Sakramentu było jakoby osią, dookoła której obracało się jego życie. Najświętszy Sakrament często nawiedzał i z wielką czcią adorował. Bardzo starannie przygotowywał się do sprawowania Mszy św., czynił to z wielką uwagą i pobożnością. Cześć Najświętszego Sakramentu usilnie zalecał także swoim duchowym dzieciom. Członków zakładanych przez siebie zgromadzeń zakonnych zobowiązywał do odprawiania codziennej adoracji, a wszystkich penitentów zachęcał do częstej Komunii św. Na 50 lat przed dekretem Sacra tridentina Synodus o. Koźmiński był apostołem codziennej Komunii św., w której upatrywał nie nagrodę za dobre życie, ale lekarstwo i posiłek duchowy dla chorych i słabych. Przykład życia i nauka tego wielkiego syna podlaskiej ziemi nie straciły nic na swej aktualności. Kiedy Ojciec Święty Jan Paweł II w Liście Apostolskim o Eucharystii wzywa, by zajmowała ona centralne miejsce w życiu chrześcijan, aby naszej postawie wobec Eucharystii towarzyszył najwyższy szacunek, to niejako w tle tych słów możemy dostrzec bł. Ojca Honorata klęczącego w postawie głębokiej adoracji przed tabernakulum i zachęcającego swych penitentów do takich samych gestów. Eucharystia jest, zdaniem o. Koźmińskiego, „cudem nad cudami, żywą pamiątką wszystkich tajemnic wiary, cudem niepojętej miłości, dlatego zasługuje na najwyższe uczczenie. W czasie każdej Mszy św. Słowo staje się Ciałem i przebywa między nami. Powtarza się więc cud zwiastowania, kiedy to w łonie Maryi Odwieczne Słowo Ojca stało się ciałem. Motywem takiego postępowania Boga jest miłość”. Ojciec Honorat w jednym ze swoich kazań wyjaśnia: „Miłość przywiodła Go (Chrystusa) do rodzenia się codziennie na ołtarzu, które jest większym upokorzeniem niż przebywanie w żłóbku czy Nazarecie lub w tabernakulum. Ta miłość przynagla Go do odnawiania na całym świecie swojej Męki i do ustawicznego ofiarowywania się sercu Ojca za grzechy nasze tak, jak się zaofiarował raz na Krzyżu, na Kalwarii”. Jest zatem Eucharystia sakramentem miłości, bo samo źródło Miłości i sam Sprawca Miłości w Niej się zawiera. Św. Jan napisał w swoim liście „Bóg jest Miłością” (1 J 4, 8) i tylko miłość może Go zadowolić. Także dziś aktualne są słowa Ojca Honorata: „Biegnie On (Jezus) do ciebie sercem w Komunii św. i chce, abyś ty ku Niemu sercem wybiegł, aby te serca mogły się ze sobą zjednoczyć. (…) Nie ma większej miłości nad tę, jaką Pan Jezus objawia w tym, gdy w Komunii św. daje nam swoje Serce, podobnie nie ma większej miłości z naszej strony niźli wtedy, gdy przystępujemy do Komunii św. i całym sercem Jemu się oddajemy”. Ta miłość staje się, zdaniem Ojca Honorata, źródłem pokrewieństwa człowieka i Boga. „Na ołtarzu ta sama Krew się leje, tę samą spożywamy, przez co stajemy się krewnymi Chrystusa. Bo cóż to jest krewny? To człowiek, w którym ta sama krew płynie. Dlatego my krewni Boga. Spokrewnieni z Bogiem, bo Syna Bożego Krew w nas płynie. Jednoczenie się z Bogiem przemienia nas w Niego, czyni nas z Nim jedno”. Aby Komunia św. mogła przynosić w nas oczekiwane rezultaty, musimy także dzisiaj okazać gest dobrej woli. Bł. o. Honorat zachęca nas: „Pozwólcie Panu Jezusowi ukrytemu w Najświętszym Sakramencie robić ze sobą, co zechce, a On dusze wasze pokrzepi, On je oczyści, On je powoli przemieni w Siebie, abyście byli doskonale z Nim jedno, aby was miłość przemieniła tutaj w Niego”. O. Koźmiński przypomina nam, że „Komunia św. napełnia wszelką świętością, to najkrótszy sposób do świętości (…). Komunia św. cię oczyści, Komunia św. cię umocni, Komunia św. cię od upadku zachowa. Komunia św. rozbudzi w sercu wszystkie najświętsze uczucia. Przyjmować Komunię św., to kłaść ogień w swoje serce, który sam jeden dokona dzieła nawrócenia i naszego uświęcenia, wypali namiętności, ogrzeje oziębłe nasze serca i zapali je miłością, napełni wzgardą świata i jego marnością, uczyni światowego człowieka świętym”. Ten ogień gorejący w sercu chrześcijanina staje się źródłem, z którego „rozbiegają się” iskierki dobra niosące współczesnemu światu Ewangelię i ożywiające społeczeństwo duchem chrześcijańskim, do czego zachęca nas Jan Paweł II (List Apostolski o Eucharystii, 24). Nasze krótkie zamyślenia nad Eucharystią w życiu i nauce bł. o. Honorata Koźmińskiego pokazują ponadczasowość jego przykładu i stwierdzeń. Mimo upływu 100 lat dostrzegamy zdecydowaną nić łączącą zakonnika z Zakonu Braci Mniejszych Kapucynów, który całe swe życie złożył w ręce Maryi, wołając: „Tuus totus sum ego et omnia mea Tua sunt” i Jana Pawła II - pierwszego z rodu Polaków, który hasłem swego pontyfikatu uczynił słowa: „Totus Tuus”. Tą nicią jest miłość, cześć i szacunek do Najświętszej Eucharystii. Niech powyższe rozważanie pomoże każdemu z nas odnaleźć tę nić w swoim życiu.
CZYTAJ DALEJ

Nowenna do św. Andrzeja Boboli

[ TEMATY ]

św. Andrzej Bobola

Karol Porwich/Niedziela

św. Andrzej Bobola

św. Andrzej Bobola

Niezwyciężony atleta Chrystusa - takim tytułem św. Andrzeja Bobolę nazwał papież Pius XII w swojej encyklice, napisanej z okazji rocznicy śmierci polskiego świętego. Dziś, gdy wiara katolicka jest atakowana z wielu stron, św. Andrzej Bobola może być ciągle stawiany jako przykład czystości i niezłomności wiary oraz wielkiego zaangażowania misyjnego.

TRWA NOWENNA w intencji pokoju i Ojczyzny za wstawiennictwem św. Andrzeja Boboli. DOŁĄCZ DO MODLITWY
CZYTAJ DALEJ

Watykan może być miejscem rozmów Ukraina-Rosja?

Watykański sekretarz stanu kardynał Pietro Parolin oświadczył w piątek, że papież Leon XIV "zamierza ewentualnie udostępnić" Watykan na bezpośrednie spotkanie między przedstawicielami Rosji i Ukrainy.

Poproszony przez dziennikarzy o komentarz do prób rokowań między Rosją i Ukrainą oraz do faktu, że nie doszło do bezpośredniego spotkania przywódców obu krajów w Stambule, kardynał Parolin oświadczył, że sytuacja jest "bardzo trudna, dramatyczna".
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję