Reklama

Dzieło Biblijne im. Jana Pawła II

Królestwa świata na szali

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dżabal Quruntul, czyli Góra Kuszenia, sławę zyskała dzięki zwycięstwu Jezusa nad błoniastoskrzydłym szatanem, który szczyci się być aniołem, tyle że upadłym. Ale góra ta znana jest nie tylko z kuszenia Pana Jezusa. Na półtora wieku przed Chrystusem była świadkiem niesławnego zabójstwa Szymona Machabeusza, przywódcy żydowskiego powstania przeciw narzucającym swą władzę potomkom Aleksandra Wielkiego. Wódz wojska syryjskiego Bakchides wystawił tu zamek, do którego gubernator Jerycha ściągnął podstępnie Szymona, by tam odebrać mu życie. Ostatecznie jednak i tak Żydzi odnieśli zwycięstwo w powstaniu. Po latach zamek Bakchidesa runął w gruzach. Podobny los spotkał dwie inne twierdze, wystawione tu przez krzyżowców. Zamki te przetrwały zaledwie dwa wieki. Natomiast w trzynastym stuleciu prawosławni mnisi wystawili przyczepiony do skały klasztor, który w XIX wieku przebudowano na monastyr św. Jerzego Koziby, mnicha, który przybył tu z Cypru, by na pustyni prowadzić ascetyczne życie. Na Górze Kuszenia legły w gruzach twierdze i waliły się zamki. Upadały potęgi wojsk i splendor krzyżowców. Wciąż trwa jedynie klasztor. I nie mogło być inaczej. Bo przecież to tu Jezus wzgardził wszelkimi pałacami świata i zbrojnymi królestwami. To o tym miejscu czytamy: „...WZIĄŁ GO DIABEŁ NA BARDZO WYSOKĄ GÓRĘ, POKAZAŁ MU WSZYSTKIE KRÓLESTWA ŚWIATA ORAZ ICH PRZEPYCH I RZEKŁ DO NIEGO: «DAM CI TO WSZYSTKO, JEŚLI UPADNIESZ I ODDASZ MI POKŁON»” (Mt 4, 8-9). Jezus zrezygnował z ziemskiej władzy. A dziś na Dżabal Quruntul upadają twarzą do ziemi i oddają pokłon nie szatanowi, lecz samemu Bogu mnisi w przyklejonym do skał klasztorze.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2014-03-04 15:17

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

W ogniu

Mijają niemal dwa stulecia od chwili, gdy do rąk Francuzów trafiło pierwsze wydanie „Notre Dame de Paris”, w Polsce znane później jako „Dzwonnik z Notre Dame”. Victor Hugo pisał tak, jakby przed jego oczyma roztoczyła się prorocza wizja: „Kościół Marii Panny w Paryżu jest jeszcze niewątpliwie i dzisiaj budowlą majestatyczną i wspaniałą. Mimo że katedra, starzejąc się, pozostała piękna, trudno nie westchnąć, trudno się nie oburzyć na widok niezliczonych uszkodzeń i niezliczonych ran, które czas i człowiek zadawali tej czcigodnej budowli...”.
CZYTAJ DALEJ

Trzeba prosić Boga o dobre oczy, aby widzieć i docenić dobro, które dzieje się wokół nas

2025-01-23 08:53

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Adobe Stock

Widzimy, że Ewangelia dzisiejsza mówi wiele o wielu częściach głowy: uszach, oczach, ustach. Nic nie jest bez znaczenia – dla wiary i dla życia. Trzeba nam zabiegać o wszystko, bowiem wszystko stać się może narzędziem pomnażania dobra lub jego odbudowania, kiedy zaczyna go ubywać.

Wielu już starało się ułożyć opowiadanie o zdarzeniach, które się dokonały pośród nas, tak jak nam je przekazali ci, którzy od początku byli naocznymi świadkami i sługami słowa. Postanowiłem więc i ja zbadać dokładnie wszystko od pierwszych chwil i opisać ci po kolei, dostojny Teofilu, abyś się mógł przekonać o całkowitej pewności nauk, których ci udzielono. W owym czasie: Powrócił Jezus mocą Ducha do Galilei, a wieść o Nim rozeszła się po całej okolicy. On zaś nauczał w ich synagogach, wysławiany przez wszystkich. Przyszedł również do Nazaretu, gdzie się wychował. W dzień szabatu udał się swoim zwyczajem do synagogi i powstał, aby czytać. Podano Mu księgę proroka Izajasza. Rozwinąwszy księgę, znalazł miejsce, gdzie było napisane: «Duch Pański spoczywa na Mnie, ponieważ Mnie namaścił i posłał Mnie, abym ubogim niósł dobrą nowinę, więźniom głosił wolność, a niewidomym przejrzenie; abym uciśnionych odsyłał wolnymi, abym obwoływał rok łaski Pana». Zwinąwszy księgę, oddał słudze i usiadł; a oczy wszystkich w synagodze były w Niego utkwione. Począł więc mówić do nich: «Dziś spełniły się te słowa Pisma, które słyszeliście».
CZYTAJ DALEJ

Prof. Jerzy Bralczyk: język też ma swoje ograniczenia

2025-01-27 11:37

[ TEMATY ]

Uniwersytet Jana Długosza

Prof. Jerzy Bralczyk

Wiktoria Jarymowicz/mat.prasowy/UJD

Prof. Jerzy Bralczyk

Prof. Jerzy Bralczyk

Wykład zatytułowany „O granicach języka” wygłosił w Uniwersytecie Jana Długosza w Częstochowie znany i ceniony w całej Polsce językoznawca i niestrudzony popularyzator poprawnej polszczyzny prof. dr hab. Jerzy Bralczyk.

- To było pierwsze spotkanie i od razu z cenionym naukowcem profesorem Jerzym Bralczykiem, którym inaugurujemy nowy cykl wykładów pod hasłem „Wykłady u Długosza” – wyjaśnia JM Rektor UJD prof. dr hab. Janusz Kapuśniak. – Inicjatywa doskonale wpisuje się w misję Uczelni, która stawia sobie za zadanie krzewienie wiedzy i umiejętności z różnych dyscyplin nauki. Warto więc śledzić uczelniane media, bo wkrótce pojawią się informacje o kolejnych ciekawych wykładach z tej serii. Do końca roku planujemy kilka takich spotkań. Profesora Bralczyka, w auli powitał istny tłum ludzi, co dowodzi ogromnego zainteresowania jakim cieszy się naukowiec. Na tej podstawie można z całym przekonaniem powiedzieć na przekór twierdzeniom sceptyków, iż poprawna polszczyzna i komunikowanie się jest ważne dla bardzo wielu osób. Do uczelnianego audytorium przybyli m.in. duchowni, parlamentarzyści, samorządowcy, władze i przedstawiciele różnych instytucji – słowem przyjaciele Uniwersytetu.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję