Reklama

Wiara

Na 109. urodziny św. Faustyny - „Dzienniczek” w języku kinyarwanda

"Dzienniczek" św. siostry Faustyny Kowalskiej został właśnie opublikowany w języku kinyarwanda, którym mówi się w Rwandzie. "Dzienniczek" wydrukowano w wydawnictwie Pallotti Presse w Kigali, prowadzonej przez pallotyńskich misjonarzy, staraniem ks. Stanisława Filipka SAC, jednego z pierwszych pallotynów, którzy rozpoczynali ewangelizację w Rwandzie. Inicjatywa zbiega się ze zbliżającymi się 109. urodzinami Faustyny (25 sierpnia).

[ TEMATY ]

Faustyna

Arkadiusz Bednarczyk

Figura współczesna s. Faustyny (fragment)

Figura współczesna s. Faustyny (fragment)

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jeszcze przed wydrukowaniem „Dzienniczek” w języku kinyarwanda został zaprezentowany w Niedzielę Miłosierdzia Bożego, w Sanktuarium Bożego Miłosierdzia prowadzonym przez księży pallotynów w Kabuga. Rwandyjczycy odebrali lekturę bardzo emocjonalnie. Po odczytaniu fragmentów tłumaczenia odbyła się Adoracja Najświętszego Sakramentu oraz Msza święta zakończona uroczystą procesją.

– Przekazując przesłanie o Bożym Miłosierdziu, przywołujemy słowa św. Jana Pawła II, który mówi, że sztuka Miłosierdzia Bożego polega na tym, żeby umieć wyciągnąć dobro z doznanego zła. Dla mieszkańców Rwandy, którzy dwadzieścia lat temu ucierpieli z powodu ludobójczej wojny, to bardzo ważne przesłanie, bo uczy wzajemnego wybaczania – wyjaśnia ks. Filipek, kustosz Sanktuarium Miłosierdzia Bożego w Kabuga.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Teraz mieszkańcy Rwandy będą mogli poznawać prawdę o Bożym Miłosierdziu nie tylko poprzez przekazy pastoralne, ale bezpośrednio ze źródła. - Dla nas, misjonarzy, szerzących orędzie o Bożym Miłosierdziu wśród ludzi zranionych wojną, ta publikacja będzie ogromną pomocą duszpasterską – wyjaśnia ks. Filipek.

Reklama

Misjonarz już dostrzega owoce głoszenia orędzia o Bożym Miłosierdziu. – Podczas spowiedzi wielu ludzi przyznaje, że ma problem z przebaczeniem krzywd. To pokazuje, że gdy się mówi ludziom szczerze na temat pojednania i wielkiej miłości Boga, potrafią oni przyjąć postawę zgodną ze słowami Jezusa na krzyżu: „Ojcze, przebacz im Panie, bo nie wiedzą, co czynią” – dodaje misjonarz.

Przygotowanie publikacji trwało dwa lata. „Dzienniczek” był tłumaczony z języka francuskiego. Jego pierwsza wersja była poddana wnikliwej analizie teologicznej i lingwistycznej. Oceny dokonywała specjalnie powołana do tego komisja złożona z teologów i duchownych. Po wniesieniu niezbędnych poprawek, książka trafiła do drukarni i już jest dostępna w parafiach na terenie całego kraju.

Pierwsze egzemplarze dotarły właśnie do Polski, do Zgromadzenia Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia przy ul. Żytniej w Warszawie oraz do Sekretariatu Misyjnego Księży Pallotynów w podwarszawskich Ząbkach.

Przygotowanie rwandyjskiej wersji „Dzienniczka” wpisuje się w całokształt misyjnej aktywności Kościoła, której celem jest nie tylko ewangelizacja, ale także budowanie zdrowych relacji społecznych w społeczeństwie zniszczonym wojną.

2014-08-23 15:13

Ocena: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Św. Faustyno Kowalska! Dlaczego stałaś się propagatorką Bożego Miłosierdzia?

Bóg działa w sobie tylko wiadomy sposób, więc bardzo trudno odpowiedzieć mi na to pytanie. Ja Go po prostu bardzo kocham i od kiedy sięgnę pamięcią, to chciałam całkowicie poświęcić Mu swoje życie. Teraz, oglądając Go twarzą w twarz, dziękuję Mu, że tak właśnie się stało. Dodam tylko, iż jestem niewymownie szczęśliwa. Urodziłam się na początku ubiegłego wieku w biednej rodzinie chłopskiej w Głogowcu nieopodal Łodzi. Rodzice dali mi na chrzcie imię Helena. Od najmłodszych lat troszczyłam się o moje młodsze rodzeństwo - byłam trzecim dzieckiem spośród dziesięciorga - niejednokrotnie pracując na utrzymanie i pomagając w ten sposób rodzicom. Dobrze się uczyłam, lecz tak naprawdę nigdy nie zdobyłam żadnego konkretnego wykształcenia. Niemniej jednak nauczyłam się pisać i czytać, co pozwoliło mi później na zredagowanie słynnego dziś Dzienniczka, w którym zawarłam relacje z najbardziej intymnych spotkań z Jezusem. W końcu udało mi się zrealizować moje dziewczęce marzenia, gdyż zostałam przyjęta do Zgromadzenia Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia. Przyjęłam zakonne imię Faustyna, które pochodzi od łacińskiego słowa faustus („pomyślny”, „szczęśliwy”, „życzliwy”). Z pewnością był to wybór najlepszy z możliwych, ponieważ odzwierciedla w pełni wszystko to, co spotkało mnie ze strony mojego miłosiernego Pana Jezusa Chrystusa. Za Jego sprawą miewałam różnorakie wizje i popadałam w ekstazy, co niekiedy nie było dobrze przyjmowane przez otoczenie. Po prostu odstawałam od innych i dlatego często mnie nie rozumiano. Niemniej, za sprawą mojego spowiednika - ks. Michała Sopoćki - nie przejmowałam się tym dogłębnie i coraz to intensywniej wsłuchiwałam się w głos Pana, który mi się w końcu ukazał w powszechnie znanym dziś obrazie Jezusa Miłosiernego. Zmarłam na gruźlicę na rok przed rozpoczęciem II wojny światowej. Obecnie uważa się mnie za mistyczkę, która skierowała uwagę świata na kult Bożego Miłosierdzia. Stało się tak za sprawą Jana Pawła II, który doprowadził do tego, że zostałam świętą. Pozdrawiam pięknie wszystkich chrześcijan, zachęcając ich do bycia miłosiernymi na wzór naszego niebiańskiego Ojca.
CZYTAJ DALEJ

Lublin: ABW zatrzymała studenta podejrzewanego o przygotowywanie masowego zamachu

2025-12-16 09:23

[ TEMATY ]

zamach

Adobe Stock

Prokurator przedstawił Mateuszowi W. zarzut dotyczący podejmowania działań przygotowawczych do przeprowadzenia zamachu terrorystycznego, który mógł skutkować śmiercią lub ciężkimi obrażeniami wielu osób – poinformowała we wtorek Prokuratura Krajowa. Wcześniej rzecznik koordynatora służb specjalnych Jacek Dobrzyński przekazał, że zatrzymany przez ABW jest studentem KUL.

Mężczyzna został zatrzymany 30 listopada przez funkcjonariuszy ABW „w trybie niecierpiącym zwłoki” w związku z zachodzącym podejrzeniem, iż przygotowywał on zamach terrorystyczny z użyciem materiałów wybuchowych.
CZYTAJ DALEJ

Rusza kolejna edycja akcji „Kolędnicy Misyjni”

2025-12-16 18:05

[ TEMATY ]

kolędnicy misyjni

Sri Lanka

Vatican Media

Już od ponad 30 lat w okresie Bożego Narodzenia kolędnicy misyjni spieszą z pomocą rówieśnikom z różnych krajów. Są to grupy dzieci, młodzieży, rodziców, opiekunów i animatorów zaangażowanych w działalność Papieskiego Dzieła Misyjnego Dzieci. Odwiedzają domy, niosąc radość z narodzenia Chrystusa, a jednocześnie pomagają najbardziej potrzebującym dzieciom świata.

„Co to znaczy kolędować? – zadaje pytanie ks. Maciej Będziński, dyrektor krajowy PDM, i wyjaśnia: – To znaczy ze śpiewem nieść radość Bożego Narodzenia. Takie kolędowanie znają nasi dziadkowie i rodzice, a my do tego dodajemy to, co najważniejsze, to znaczy Ewangelię”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję