Reklama

Niedziela Lubelska

Szpital – sanktuarium cierpienia

Świąteczno-noworoczne spotkania pacjentów, pracowników i przyjaciół Centrum Onkologii Ziemi Lubelskiej stały się już tradycją. W ostatnią niedzielę stycznia odbyło się już po raz 19. i z racji Roku św. Jana z Dukli, patrona placówki, miało wyjątkowy charakter

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Centralną częścią spotkania będącego lubelską inauguracją Roku św. Jana z Dukli była Msza św. sprawowana pod przewodnictwem bp. Mieczysława Cisło. Zgromadzili się na niej pacjenci i pracownicy centrum z dyrektor prof. Elżbietą Starosławską, a także rzesza przyjaciół i współpracowników placówki, wśród których obecni byli m.in. przedstawiciele władz, instytucji i uczelni oraz darczyńcy. Z racji znacznej liczby gości Eucharystia sprawowana była nie w szpitalnej kaplicy, ale w holu. Wokół ołtarza zgromadziło się grono współpracujących z centrum kapłanów z obecnym kapelanem ks. Wojciechem Iwanickim oraz ojcami bernardynami – współbraćmi św. Jana z Dukli. Obecność patrona podkreślał jego portret, a także okolicznościowa wystawa prezentująca życie świętego sprzed sześciu wieków i jego związki z lubelską onkologią.

Po powitaniu zgromadzonych przez wicedyrektora COZL Dariusza Ciwińskiego bp Mieczysław Cisło zaprosił do modlitwy dziękczynienia za wszelkie łaski, jakich w minionym roku doświadczyła wspólnota centrum, w tym za belwederską profesurę dyrektor E. Starosławskiej, oraz do modlitwy prośby o błogosławieństwo Boże na podejmowane działania związane nie tylko z przywracaniem zdrowia chorym, ale też z rozbudową placówki. – Jesteśmy w szpitalu, jakich wiele w Lublinie i regionie, gdzie jest wiele cierpienia i nadziei, ale w szpitalu szczególnym, gdzie skomasowane jest cierpienie chorych onkologicznie. To sanktuarium cierpienia bliźniego, w którym człowiek jak nigdzie doświadcza tak ograniczenia, jak i ogromnych możliwości medycyny. Dziś przez wstawiennictwo św. Jana z Dukli zawierzamy Bogu przyszłość chorych i prosimy, by ich nadzieje się spełniły. Dziękujemy za dobro, które wyraża się wyleczeniem chorych i poświęceniem lekarzy oraz personelu medycznego; za wszystkie dary otrzymane od Boga przez dobre ręce człowieka – mówił Ksiądz Biskup.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

W homilii bp Mieczysław Cisło przywołał wiersze byłej pacjentki szpitala, która w swojej chorobie zjednoczyła się z cierpiącym Chrystusem. – Młoda dziewczyna w strofach wierszy złożyła świadectwo wiary, która doprowadziła do przyjęcia krzyża. Mimo dramatu choroby, pacjentka COZL dojrzała w swoim cierpieniu do zaufania Wielkiemu Reżyserowi Życia i zrozumiała sens ciernistych ścieżek. W czasie choroby prosiła nie o wyzdrowienie, ale o siłę do dźwigania najpiękniejszego daru, jaki otrzymała od Boga: cierpienia. Dziś, po wygranej walce z chorobą, daje świadectwo, że tylko Chrystus jest mocą i światłem. Kto przylgnął do Chrystusa, przetrwa noc największego opuszczenia – mówił Ksiądz Biskup. W nawiązaniu do św. Jana z Dukli podkreślał, że to święty, który mimo upływu czasu nie starzeje się, ale z mocą wzywa do kształtowania sumień, do braterskiej miłości i jedności. Wskazując na życie świętego bernardyna jako na przykład troski o wspólne dobro, prowadzącego bliźnich z Kresów drogą pokory i służby, bp Cisło mówił, że ten święty wciąż przemawia do sumień i otacza świat swoim wstawiennictwem, chroniąc go przed współczesnymi zagrożeniami.

Po Eucharystii uczestnicy spotkania mogli zobaczyć krótki film, przybliżający wybór św. Jana z Dukli na patrona Centrum Onkologii Ziemi Lubelskiej. Ks. Wojciech Iwanicki podziękował pani dyrektor za miłość do św. Jana i świadectwo wiary; z kolei prof. E. Starosławska, dziękując za wsparcie wielu instytucji i urzędów zapowiedziała rychłą budowę nowego skrzydła szpitala oraz jesienną sesję poświęconą patronowi placówki.

2014-02-06 15:27

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Szpital bez sumienia?

Szpital Świętej Rodziny był stawiany za wzór opieki nad rodzicami po poronieniu. Czy teraz lekarze mają naśladować procedury ze Szpitala Bielańskiego?

Jeśli ktoś straci nienarodzone dziecko w Szpitalu Bielańskim, to będzie miał duży problem z odzyskaniem jego ciała i zorganizowaniem pogrzebu. – Radzę omijać go szerokim łukiem – mówi „Niedzieli” Jarosław (imię zmienione), ojciec dziecka, które umarło przed narodzeniem.

CZYTAJ DALEJ

Premiera hymnu tegorocznego spotkania młodych Lednica 2000 już za nami

2024-05-15 09:15

[ TEMATY ]

o. Jan Góra

Lednica 2000

Mat. prasowy

XXVIII Ogólnopolskie Spotkanie Młodych Lednica 2000 zbliża się wielkimi krokami. Odbędzie się ono 1 czerwca 2024 r. na Polach Lednickich. Trwają przygotowania do tego corocznego wydarzenia.

LEDNICA 2000 to ogromne dzieło ewangelizacyjne, które pomaga młodym odkrywać wiarę na nowo i nawiązywać żywą relację z Chrystusem. Zainicjował je w 1997 roku, wraz ze świeckimi wolontariuszami, duszpasterz akademicki, dominikanin o. Jan W. Góra OP, zainspirowany nauczaniem św. Jana Pawła II, gromadząc młodych wokół symbolicznej Bramy Ryby odwołującej się do początków chrześcijaństwa. Co roku, w pierwszą sobotę czerwca na Polach Lednickich odbywa się Ogólnopolskie Spotkanie Młodych, które gromadzi dziesiątki tysięcy osób. Wiele z nich, zarażonych entuzjazmem wiary, dzięki Lednicy odmieniło swoje życie.

CZYTAJ DALEJ

Mario na Piaskach do której z pieśniami szli karmelici skrzypiąc trzewikami módl się za nami

2024-05-15 20:45

[ TEMATY ]

Rozważania majowe

Wołam Twoje Imię, Matko…

pl. wikipedia.org

Matka Boża Piaskowa

Matka Boża Piaskowa

W naszej majowej wędrówce, której szlak wyznaczył ks. Jan Twardowski docieramy dziś do Krakowa, by na chwilę zatrzymać się w cieniu karmelitańskiej duchowości. Po kilku dniach wędrówki przybyliśmy ponownie do Krakowa, gdzie na przedmieściach dawnego miasta – zwanym „Na Piasku” znajduje się ufundowany przez Władysława Jagiełłę i jego małżonkę Jadwigę kościół ojców karmelitów. To w tej świątyni uklękniemy dziś przed obrazem Matki Bożej Piaskowej, nazywanej też „Panią Krakowa”.

Obraz, który zatrzymuje dziś nasza uwagę znajduje się w kaplicy przy kościele Nawiedzenia Najświętszej Marii Panny. Jest jednym z najpopularniejszych wizerunków Bogurodzicy w mieście. Wizerunek jest nietypowy w porównaniu do tych, które widzieliśmy do tej pory. Nie jest rzeźbą ani obrazem malowanym na desce czy płótnie. Ten, przed którym dziś się zatrzymujemy zgodnie z myślą ks. Jana jest malunkiem wykonanym na tynku.

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję