Reklama

Niedziela Wrocławska

Wierzyć, nie znaczy do końca rozumieć

– Niech posypanie naszych głów popiołem będzie wyrazem naszej akceptacji i gotowości podjęcia trudu pracy nad sobą. Niech zachęci nas także do spopielenia naszych grzechów w sakramencie pokuty – mówił abp Józef Kupny.

2025-03-05 21:30

Marzena Cyfert

W Środę Popielcową abp Józef Kupny przewodniczył uroczystej liturgii w katedrze wrocławskiej

W Środę Popielcową abp Józef Kupny przewodniczył uroczystej liturgii w katedrze wrocławskiej

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W Środę Popielcową metropolita wrocławski przewodniczył uroczystej liturgii w katedrze wrocławskiej. W homilii zauważył, że będą nam dziś towarzyszyć słowa: „Nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię”. Podkreślił, że wierzyć, nie znaczy do końca rozumieć.

– Przyznam się, że też wszystkiego nie rozumiem. Nie rozumiem tego, że Jezus miał tyle cierpliwości do uczniów; nie rozumiem, że wybaczył zaparcie się Piotra, że wybaczał fałszywe oskarżenia, że cierpliwie znosił obelgi i cierpienia; że z wyrozumiałością odniósł się do jawnogrzesznicy – mówił ksiądz arcybiskup, zauważając wiele innych niezrozumiałych po ludzku rzeczy: to, że Jezus nie wzywał w imię patriotyzmu do powstania przeciw Rzymianom; że miłością odpowiadał na nienawiść; że Bóg Ojciec nie stracił cierpliwości i nie wykupił Żydów, których kiedyś wybrał.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

– Nie rozumiem matki i ojca, którzy bronią swojego syna, złoczyńcy i pijaka, który stosuje wobec nich przemoc, a oni mówią, że to tylko czasami, kiedy za dużo pije. Bronią go. Sercem jestem jednak w stanie zrozumieć tę kochającą, cierpliwą matkę, kochającego ojca. Sercem jestem w stanie zrozumieć Jezusa. Rozumem nie, ale sercem tak. Wierzyć nie oznacza bowiem rozumieć – mówił ksiądz arcybiskup, tłumacząc, że wezwanie: „Wierzcie w Ewangelię” oznacza: „Otwórz swoje serce na Ewangelię, na naukę Jezusa, na osobę Zbawiciela. Uwierz Jezusowi i Jego nauce”.

– Dzisiaj, w Środę Popielcową, kiedy posypujemy głowę popiołem, chcemy pokazać Bogu, że w Niego wierzymy; że poznajemy Jego miłość, miłosierdzie. Że chociaż nie rozumiemy, to jednak jesteśmy otwarci na przyjęcie Jego słowa w osobie Jezusa Chrystusa; że uznajemy naszą słabość i grzeszność i z nadzieją oczekujemy Jego zmiłowania i przebaczenia. Przyjęcie słowa Bożego, otwarcie się na zbawczą miłość Boga stanowi punkt wyjścia do nawrócenia. Po co nawrócenie bez wiary w Bożą miłość, bez wewnętrznego przyznania się do grzeszności? – pytał abp Kupny i tłumaczył, że sens nawrócenia, czyli zerwania z życiem grzesznym, polega na zrywaniu z tym wszystkim, co nas od Boga oddziela.

– Bez wiary w Ewangelię nie ma nawrócenia. Po co się zmieniać, po co zmieniać coś w swoim życiu, jeśli nie widzimy w nim nic złego. Po co zmieniać coś w swoim życiu, jeśli nie mamy ku temu żadnej motywacji? – pytał ksiądz arcybiskup.

Zauważył, że zdarza się, iż ktoś pragnie zmienić coś w swoim życiu, żeby zyskać uznanie. Fachowcy od wizerunku podpowiadają, jak się prezentować, by zyskać powszechną aprobatę. I wielu zakłada maskę i czeka na uznanie wyrażone w internetowych polubieniach i mediach społecznościowych. Ale to nie jest nawrócenie. Pan Jezus piętnuje postawę czynienia czegoś na pokaz.

Reklama

– Jeśli nie ma w naszym sercu akceptacji i uznania dla nauki Chrystusa, nie ma w nas do Niego miłości, to nawrócenie nie ma sensu. Dlatego dzisiaj, nawet jeśli nie do końca rozumiemy postępowanie Jezusa i Jego naukę, to jednak uwierzmy Chrystusowi, Jego słowu i Ewangelii – tej radosnej nowinie o Bożej miłości i naszym zbawieniu. Uwierzmy, że znajdziemy w tej miłości motywację do nawrócenia, to znaczy życia zgodnego z Chrystusowym nauczaniem, nawet wtedy, gdy wydaje się ono nie do końca zrozumiałe, a może nawet wywołuje wewnętrzny sprzeciw – zachęcał hierarcha i tłumaczył, że w Biblii proces nawrócenia oznacza zmianę kierunku i orientacji, a zatem także sposobu myślenia. W życiu moralnym i duchowym nawrócenie to odwrócenie się od zła i zwrócenie się ku dobru, od grzechu po miłość Boga.

– Z nawróceniem wiąże się żal, pragnienie wyzwolenia się z grzechu i postanowienie wyrugowania grzechu z życia na zawsze. Aby wykluczyć grzech, trzeba odrzucić wszystko, co się z nim wiąże: mentalność światową, przesadne cenienie wygody, przyjemności, dobrego samopoczucia, bogactwa. To pierwszy aspekt nawrócenia – oderwanie od grzechu i światowości – tłumaczył kaznodzieja, wskazując następnie za papieżem Franciszkiem na poszukiwanie Boga i Jego królestwa.

Metropolita wrocławski zauważył, że nie jest to łatwe, ponieważ trzymają nas więzy grzechu, i przestrzegał przed pokusą zwątpienia, że prawdziwe nawrócenie nie jest możliwe.

– Wtedy zamiast nawrócić się od świata do Boga, grozi nam trwanie w takim ruchomym piasku kiepskiego życia. Nawrócenie jest łaską, o którą należy mocno prosić Boga. Nawracamy się w zależności od tego, na ile otwieramy się na piękno, dobroć i czułość Boga. Niech posypanie naszych głów popiołem będzie wyrazem naszej akceptacji i gotowości do podjęcia trudu pracy nad sobą, nad swoimi wadami i przyzwyczajeniami, z którymi nam dobrze – ostrzegał abp Kupny i zakończył: – Niech posypanie naszych głów popiołem będzie wyrazem naszej akceptacji i gotowości podjęcia trudu pracy nad sobą. Niech zachęci nas także do spopielenia naszych grzechów w sakramencie pokuty. A wypełnianie zadań, jakie stawia Chrystus uczniom w dzisiejszej Ewangelii – jałmużny, postu i modlitwy – niech nas doskonali wewnętrznie i zbliża do Boga i bliźnich.

Ocena: +3 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kard. Dziwisz: Franciszek się nie podda

2025-03-05 11:39

[ TEMATY ]

kard. Stanisław Dziwisz

papież Franciszek

Karol Porwich/Niedziela

Kard. Stanisław Dziwisz

Kard. Stanisław Dziwisz

Kard. Stanisław Dziwisz, wieloletni sekretarz Jana Pawła II (1978-2005), wziął udział w debacie na temat ewentualnej rezygnacji z urzędu papieża Franciszka. Powiedział włoskiej gazecie „Repubblica”: „Nie schodzi się z krzyża Chrystusa. Nigdy. Nie zrobił tego po strasznym zamachu w 1981 r., ani 24 lata później, gdy choroba przykuła go do łóżka, bez głosu, bez sił, ale w służbie Kościołowi z sercem i duszą oraz czujnym umysłem”.

O Franciszku, który od prawie trzech tygodni przebywa w tej samej sali szpitalnej, co jego poprzednik z Polski, kard. Dziwisz powiedział: „Jestem pewien, że Franciszek zrobi to samo (...). Będzie przewodził Kościołowi tak długo, jak zechce tego Bóg. Będzie nadal mocno obejmował krzyż i nie cofnie się ani o krok”.
CZYTAJ DALEJ

Co robić, aby nie ulec żadnej z pokus?

2025-03-05 12:27

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Diecezja bielsko-żywiecka

Ewangelia mówi, że Chrystus był pełen Ducha Świętego, dlatego umiał odrzucić pokusy, zwyciężyć diabła. Każdy, kto się modli, kto nie tylko recytuje modlitwy, ale się rzeczywiście modli, kto staje przed Panem i mówi w pokorze: „Panie, pomóż, bo sam nie jestem w stanie sobie pomóc, nie potrafię zwyciężyć zła, zwalczyć słabość lub wadę, na nowo zaufać i być mężnym itd.”.

Pełen Ducha Świętego, powrócił Jezus znad Jordanu, a wiedziony był przez Ducha na pustyni czterdzieści dni, i był kuszony przez diabła. Nic przez owe dni nie jadł, a po ich upływie poczuł głód. Rzekł Mu wtedy diabeł: «Jeśli jesteś Synem Bożym, powiedz temu kamieniowi, żeby stał się chlebem». Odpowiedział mu Jezus: «Napisane jest: „Nie samym chlebem żyje człowiek”». Wówczas powiódł Go diabeł w górę, pokazał Mu w jednej chwili wszystkie królestwa świata i rzekł do Niego: «Tobie dam potęgę i wspaniałość tego wszystkiego, bo mnie są poddane i mogę je dać, komu zechcę. Jeśli więc upadniesz i oddasz mi pokłon, wszystko będzie Twoje». Lecz Jezus mu odrzekł: «Napisane jest: „Panu, Bogu swemu, będziesz oddawał pokłon i Jemu samemu służyć będziesz”». Zawiódł Go też do Jerozolimy, postawił na szczycie narożnika świątyni i rzekł do Niego: «Jeśli jesteś Synem Bożym, rzuć się stąd w dół. Jest bowiem napisane: „Aniołom swoim da rozkaz co do ciebie, żeby cię strzegli, i na rękach nosić cię będą, byś przypadkiem nie uraził swej nogi o kamień”». Lecz Jezus mu odparł: «Powiedziano: „Nie będziesz wystawiał na próbę Pana, Boga swego”». Gdy diabeł dopełnił całego kuszenia, odstąpił od Niego do czasu.
CZYTAJ DALEJ

Czas powrotu do Boga

2025-03-05 22:01

Ks. Wojciech Kania/Niedziela

W bazylice katedralnej w Sandomierzu odbyła się uroczysta Msza Święta z obrzędem posypania głów popiołem, której przewodniczył biskup sandomierski Krzysztof Nitkiewicz.

Wśród koncelebrujących kapłanów znaleźli się m. in. wikariusz generalny, rektor seminarium, księża pracujący w Kurii Diecezjalnej. We wspólnej modlitwie uczestniczyli alumni seminarium, siostry zakonne oraz wierni świeccy, którzy pragnęli wejść w ten wyjątkowy czas refleksji i pokuty.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję