Reklama

Niedziela Świdnicka

Słowo pasterza

Przy Bogu i Maryi w każdym czasie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wspomnijmy sierpień 1980 r. W sierpniu miały miejsce strajki i narodzenie „Solidarności” – w maryjnym miesiącu. W tym miesiącu, w którym mamy aż sześć maryjnych świąt i w którym to miesiącu odbywają się pielgrzymki, jakiś szczególny fenomen naszego narodu. Szczególny fenomen w takim rozmiarze, nie ma tego nigdzie na świecie, gdy idzie o to piesze pielgrzymowanie. Ponad sto tysięcy pielgrzymów przybywa w okresie letnim na Jasną Górę.

Gdy kiedyś byli z Zachodu księża, pamiętam we Wrocławiu, zapytaliśmy ich, co wywozicie z Polski, jakie doświadczenie wpisało się wam najbardziej? Co odpowiedzieli?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– Widok pielgrzymów pieszych zdążających na Jasną Górę. Takiego rozmodlenia, takiego poświęcenia, takiego wysiłku, takiej formy pokuty nie widzieliśmy dotąd. To zabieramy jako najważniejsze wydarzenie, przeżycie z waszego kraju.

Potem, gdy idziemy ku czasom obecnym, wspomnijmy jeszcze stan wojenny. Wprawdzie dokonało się to w grudniu, ale też ten stan wojenny napełnił świątynie nasze. A potem katastrofa smoleńska. Gdzie się ludzie gromadzili? W świątyniach.

Dzisiaj też, jeżeli mamy świadomość, że jest źle, gdzie mamy iść, gdzie mamy się zbierać? Przede wszystkim w świątyniach. Czasem są manifestacje, są strajki, jest to też ważny wymiar protestu, ale winniśmy zawsze w takich czasach, szczególnie trudnych, być w naszych świątyniach przed Panem Bogiem.

Reklama

Czytamy w Apokalipsie o smoku, który chciał zniszczyć potomstwo Maryi, po prostu Jezusa pożreć. To jest taka obrazowa wizja, ale wizja, która uwydatnia prawdę o walce zła z dobrem, ta walka smoka, który reprezentuje ducha złego, z synami światłości, uczniami Pańskimi, trwa. Trwa w historii i będzie trwać, i dzisiaj też się rozgrywa. Dlatego my nabieramy mocy właśnie w naszych świątyniach przed Panem Bogiem, od Pana Boga tę moc czerpiemy. Maryja nam pokazuje niebo, cel naszej wędrówki ziemskiej, niech nas jakoś tak jeszcze bardziej do Pana Boga przybliży, niech nas uczyni lepszymi dziećmi. Moi drodzy, byśmy pamiętali, jaki jest cel naszej wędrówki. Dlaczego boimy się umierać? Bo wydaje nam się, że będzie unicestwieni. Wszyscy chcemy być w niebie, a boimy się umierać, boimy się właśnie unicestwienia, a oto dzisiaj, patrząc na Maryję, odżywa w nas wiara, że nie pójdziemy w nicość, że nie będziemy unicestwieni, ale nas wiara ochroni przed śmiercią wieczną. Wiara i miłość praktykowane tutaj, na ziemi, ochronią nas od śmierci wiecznej; wiara w zmartwychwstanie Pańskie, w Jezusa, który daje nam zbawienie.

On powiedział: „Wierzycie w Boga? I we Mnie wierzcie. W domu Ojca mego jest mieszkań wiele. Gdyby tak nie było, to bym wam powiedział. Idę przecież przygotować wam miejsce. A gdy odejdę i przygotuję wam miejsce, przyjdę powtórnie i zabiorę was do siebie, abyście i wy byli tam, gdzie Ja jestem” (J 14,1-3).

Wierzmy Jezusowi, nie ma ważniejszego przewodnika po ziemskich drogach nad Jezusa Chrystusa. Dlatego trwajmy przy Nim i też trzymajmy się za rękę Jego i naszej Matki, byśmy doszli szczęśliwie do celu.

Oprac. ks. Łukasz Ziemski

2014-01-23 11:53

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Najlepsza modlitwa przed tabernakulum

[ TEMATY ]

sport

modlitwa

geconews.com

Fernando Santos, trener drużyny Portugalczyków

Fernando Santos, trener drużyny Portugalczyków

W Portugalii nie milkną echa niedzielnego zwycięstwa podopiecznych Fernando Santosa w piłkarskich mistrzostwach Europy. Media przypominają poniedziałkową deklarację prezydenta kraju, który nazwał Santosa „człowiekiem wiary”.

Odnotowują, że Portugalczyk nie stracił wiary w zdobycie tytułu nawet po słabym meczu z Austrią, który jego ekipa zaledwie zremisowała 18 czerwca w Paryżu, czyniąc mało prawdopodobnym awans do następnej fazy turnieju. To wtedy właśnie Santos zadedykował wygranie Euro Jezusowi. Trener napisał w nim, że chce wrócić do domu, aby m.in. porozmawiać ze swoim najlepszym Przyjacielem i jego Matką.
CZYTAJ DALEJ

Tłumy wiernych w ulicznej Drodze Krzyżowej w Radomiu. Liczbę uczestników oszacowano na 1500 osób

2025-04-14 09:41

[ TEMATY ]

Radom

Bp Marek Solarczyk

uliczna Droga Krzyżowa

tłumy

facebook.com/bpmsolarczyk

Uliczna Droga Krzyżowa w Radomiu

Uliczna Droga Krzyżowa w Radomiu

Ulicami Radomia przeszła w niedzielę wieczorem Droga Krzyżowa. Wierni przeszli od kościoła farnego do katedry. Niesiono krzyż, który jest wierną kopią symbolu ŚDM.

Rozważania przygotował biskup Marek Solarczyk. - Rozpoczynamy naszą radomską Drogę Krzyżową w Roku Jubileuszowym, ale także okresie, gdy dziękujemy Bogu - Panu czasu za 1000. lat Królestwa Polskiego. Pragniemy rozważyć tajemnice życia Boga razem z Jezusem Chrystusem i dostrzec w bogactwie naszych ludzkich dziejów znaki działania mocy Boga, jaką ofiarował nam poprzez tak licznych Pielgrzymów Nadziei - świadków miłości Boga i Kościoła oraz poświęcenia dla człowieka i naszej Ojczyzny - Polski - mówił się bp Marek Solarczyk.
CZYTAJ DALEJ

Najpobożniejsza dziewczyna w parafii - bł. Karolina Kózkówna

2025-04-14 21:04

[ TEMATY ]

bł. Karolina Kózkówna

Mat.prasowy

Bł. Karolina Kózkówna

Bł. Karolina Kózkówna

Zgłębiając publikowane teksty kaznodziejskie o bł. Karolinie Kózce, można dojść do stwierdzenia, że niejednokrotnie głosiciele starali się w swoich kazaniach znaleźć klucz albo klucze w postaci słów, określeń, wyrażeń, które stawały się zwornikami w przybliżaniu postaci błogosławionej, jej życia i drogi do świętości. Niewątpliwie takimi słowami, wyrażeniami-kluczami opisującymi bł. Karolinę Kózkę są wielorakie tytuły, jakie ją charakteryzują.

Co znamienne, wiele z nich funkcjonowało już za życia bł. Karoliny w świadomości jej współczesnych. Tytuły te bardziej odżyły w świadomości wiernych i zostały przekazane do współczesnych czasów jako „świadkowie” osobowości i świętości bł. Karoliny Kózki. W publikowanych kazaniach bardzo często pojawiają się odniesienia do świadków życia bł. Karoliny Kózki, którzy niejako na co dzień mieli możliwość obserwacji jej dążenia do świętości. Na tej kanwie pojawiły się bardzo szybko określenia – wyrażenia, jak: „Gwiazda ludu”, „prawdziwy anioł”, „najpobożniejsza dziewczyna w parafii”, „pierwsza dusza do nieba”, które były odzwierciedleniem jej dobroci, pobożności, uczynności, dobrego serca i otwartości na innych. To przekonanie o świętości bł. Karoliny Kózki wyrażone tytułami z czasów jej współczesnych także znajduje wyraz w przepowiadaniu kaznodziejskim.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję