W takim wieku bardzo wiele się rozstrzyga mówił do przedstawicieli młodzieży biskup Roman Pindel. 10 stycznia Ordynariusz naszej diecezji spotkał się z młodymi i ich duszpasterzami na opłatku zorganizowanym w kościele pw. Trójcy Świętej w Bielsku-Białej
Spotkanie poprzedziła modlitwa. Wszyscy modlili się w ciszy przed Najświętszym Sakramentem. Przy stole Ordynariusz naszej diecezji zwracając się do młodych podkreślił doniosłość młodzieńczego okresu życia, w którym dokonuje się wiele ważnych wyborów. Chciałbym wam życzyć dobrego startu w życiu. Nie ulega wątpliwości, że w takim wieku bardzo wiele się rozstrzyga. Tu się rozstrzyga także coś takiego, jak: jacy będziecie jako ludzie uczciwi, pracowici, obowiązkowi.
Ksiądz Biskup odwołał się także do doświadczeń seminaryjnego wychowawcy i rektora. Podkreślił, że wychowanie człowieka dokonuje się przede wszystkim w domu rodzinnym w okresie dorastania człowieka. Nie ulega dla mnie wątpliwości, że młody człowiek, który ma 18 lat i wstępuje do seminarium po to, żeby go formować na księdza, to tak naprawdę on już jest uformowany jako człowiek. Jeśli w domu nauczył się sprzątać to będzie jako ksiądz sprzątał. Jeśli jest prawdomówny z domu i tę prawdomówność zachował do matury, to będzie prawdomównym księdzem. Jeśli jest chętny do pomagania innym ludziom w domu, u sąsiadów, w klasie jest chętny i prospołecznie nastawiony to takim będzie księdzem mówił do młodzieży biskup Roman Pindel. Jeśli słyszymy jakieś zdania krytyki pod adresem księdza, to najczęściej one dotyczą tych właśnie ludzkich zachowań dodał Hierarcha.
Nowy Ordynariusz naszej diecezji życzył młodym, aby swą młodość bardzo dobrze przeżyli, kształtując się także jako dobrzy ludzie, którzy z wiarą podchodzą do wszystkiego i z dobrym nastawieniem oraz dobrym sercem. To jest bardzo pojemne życzenie, które wszystko właściwie zawiera. Bo dobry człowiek otwarty na drugiego, wierzący, jest potrzebny wszędzie; czy to będzie zakładał rodzinę, czy będzie działaczem społecznym, czy księdzem. To wszystko właśnie dobre i mniej dobre kształtuje się, gdy jest się młodym zaznaczył Duchowny, życząc, aby młodzież znajdowała dobrych doradców, mistrzów i nauczycieli, by ich szukała i wiedziała, na kim się można oprzeć.
Mimo zapowiadanego na przedostatni weekend wakacji deszczu, pogoda dopisała. W sobotę 25 sierpnia na boisku sportowym przy Klasztorze Ojców Cystersów zgromadziło się ponad tysiąc osób. Starsi, młodsi, rodziny, ich przyjaciele i opiekunowie. Tak wyglądała 9. Pielgrzymka Osób Niepełnosprawnych w Henrykowie
Pielgrzymkę zainaugurowała Msza św., której przewodniczył bp Andrzej Siemieniewski. Kapłan w homilii mówił o cierpieniu, które na różne sposoby dotyka każdego z nas. Zaznaczył, że najważniejsze światło na cierpienie i chorobę rzuca św. Paweł w Liście do Kolosan. – Apostoł pisząc o swoich cierpieniach dodaje: „teraz raduję się w cierpieniach za was i ze swojej strony w moim ciele dopełniam braki udręk Chrystusa dla dobra Jego Ciała, jakim jest Kościół”. To pierwsza, bardzo ważna prawda – rozumiemy cierpienie i choroby, niedomagania i niedostatki, kiedy patrzymy na krzyż Chrystusa – mówił wrocławski biskup pomocniczy Andrzej Siemieniewski. Ponieważ pielgrzymkę w sposób szczególny animowało Katolickie Stowarzyszenie Młodzieży, kapłan został zainspirowany, by spojrzeć na krzyż, który jest odzwierciedlony w ich herbie.
Kochani, Siostry i Bracia,
Nigdy nie chciałem pisać tego listu. Nigdy sobie nie wyobrażałem tej chwili, że będę musiał odejść z Waszej - NASZEJ - Archidiecezji. A jednak potrzebuję go napisać; nie wyobrażam sobie odejść bez słowa. Słowa nie mojego, lecz BOŻEGO. Bo tylko Ono kryje w sobie nie tylko mądrość, ale i SIŁĘ przeprowadzania człowieka przez takie sytuacje.
Dzisiejsze Słowo stawia nam przed oczy postać św. Jana Chrzciciela, najważniejszego - obok Matki Bożej i św. Józefa - z bohaterów Adwentu. Nie chodzi przy tym o to, aby go jedynie przypomnieć (z racji na historyczną poprawność); chodzi o to, ABY SIĘ W JEGO OSOBIE ODNALEŹĆ. To bardzo ważne: przejrzeć się w osobie i w powołaniu Jana Chrzciciela - z całą pokorą i bojaźnią, pamiętając, że przymierzamy się do „największego spośród narodzonych z niewiasty” (por. Mt 11, 11). To ważne dla całego Kościoła: ważne dla rodziców i dla katechetów, ważne dla duchownych, szczególnie ważne dla biskupa. Dla każdej osoby, której powołaniem jest prowadzić innych do wiary. Dlaczego?
Podczas lubelskiej edycji Targów Wydawców Katolickich władze Lublina doceniły wieloletnią pracę ks. Romana Szpakowskiego SDB-prezesa zarządu Stowarzyszenia Wydawców Katolickich medalem Prezydenta Miasta Lublin.
W uzasadnieniu podkreślono „tworzenie przestrzeni dialogu środowisk wydawniczych oraz szczególne zasługi na rzecz kultury i promocji wartości chrześcijańskich”. Prezydent dr Krzysztof Żuk podziękował także za cenny wkład w upowszechnianie czytelnictwa i pełną zaangażowania działalność duszpasterską. Odznaczenie wręczył Mariusz Banach - zastępca prezydenta ds. oświaty i wychowania.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.