Reklama

Niedziela Sosnowiecka

Okno Życia w Sosnowcu

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Reklama

Przy ul. Matki Teresy Kierocińskiej 25 w Sosnowcu działa Okno Życia – stworzone dla matek w okresie ciąży, które rozważają aborcję, bądź porzucenie dziecka po porodzie z uwagi na brak środków do życia lub brak wsparcia ze strony najbliższych. W Oknie Życia można bezpiecznie zostawić dziecko, nie narażając je na śmierć lub inne niebezpieczeństwa. W ciągu pięciu minut dziecko zostanie otoczone opieką, a w przeciągu piętnastu – będzie już absolutnie bezpieczne, pod fachową opieką lekarzy. Okno Życia jest czynne 24 godziny na dobę! Okno Życia powstało dzięki Caritas Diecezji Sosnowieckiej. Obecnie opiekują się nim siostry Karmelitanki Dzieciątka Jezus. Jak działa Okna Życia? Po położeniu dziecka w oknie zostaje nadany delikatny sygnał, słyszalny tylko dla dyżurującej siostry pielęgniarki. Po włączeniu się sygnału siostra dyżurująca, zabierając ze sobą telefon, schodzi do pokoju, w którym jest okno i wyłącza sygnał. Sprawdza, co jest w oknie. Jeśli jest to niemowlę, to: wyjmuje kołyskę z niemowlęciem i kładzie na stole do przewijania, oceniając pobieżnie stan noworodka. Następnie dzwoni na numer alarmowy Pogotowia Ratunkowego, podając informację, że trzeba przyjechać karetką do ratowania noworodków, tzw. „N” i przedstawia ocenę stanu zdrowia noworodka. Oczekując na karetkę, sprawdza, czy potrzebna jest pomoc noworodkowi – okrycie, zmiana pieluchy, względnie pobieżna toaleta. Po wejściu grupy ratunkowej noworodek zostaje im przekazany. Kolejnym krokiem jest powiadomienie pracowników Diecezjalnego Ośrodka Adopcyjnego w Sosnowcu, który już dalej pilotuje proces prawny adopcji dziecka.

Zostawienie dziecka w Oknie Życia jest nieodwołalne! Dlatego zanim rodzice, matka zdecydują się na ten krok mogą skorzystać z kontaktu z terapeutami Diecezjalnego Ośrodka Adopcyjnego w Sosnowcu. – Przychodząc do ośrodka można uzyskać konkretną pomoc psychologiczną i prawną. Matka może przyjść będąc jeszcze w ciąży i dowiedzieć się jakie ma możliwości: że może zostawić dziecko w szpitalu, zawieźć go do domu dziecka, gdzie może bezpiecznie poczekać na decyzję matki. Jeśli matka jest gotowa oddać dziecko do adopcji może to zrobić za pośrednictwem ośrodka. Wówczas ma pewność, że trafi ono do dobrej, sprawdzonej rodziny i znacząco skróci czas pobytu w placówce, bo procedury prawne są wówczas dużo łatwiejsze – wyjaśnia Elżbieta Dziubaty, kierowniczka Diecezjalnego Ośrodka Adopcyjnego. A jeśli zdarzy się tak, że matka dojdzie do wniosku, że chce zatrzymać i wychowywać dziecko, będzie to możliwe. Jeśli zostawi je w Oknie Życia nie będzie już takiej możliwości. Oczywiście Ośrodek Adopcyjny zapewnia anonimowość i dyskrecję.

– W naszym ośrodku pracują terapeutki, które są gotowe wysłuchać i pomóc każdej kobiecie. Matki otrzymają wsparcie zarówno w przypadku podjęcia decyzji o wychowaniu dziecka, jak i powierzeniu dziecka rodzinie adopcyjnej, która zapewni mu bezpieczny i szczęśliwy dom. Możemy pomóc także wtedy, gdy będąc w stanie błogosławionym matka nie ma miejsca na godne oczekiwanie na urodzenie się dziecka. Znamy miejsca, które zajmują się pomaganiem kobietom w takiej sytuacji – zachęca Elżbieta Dziubaty.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2013-11-21 10:54

Ocena: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Dziewczynka w legnickim Oknie Życia

[ TEMATY ]

Legnica

okno życia

Ks. Waldemar Wesołowski

We wtorek około godz. 20.00 w legnickim Oknie Życia mieszczącym się w budynku ośrodka opiekuńczo-leczniczego Samarytanin prowadzonego przez Caritas znaleziono urodzoną ok. tydzień wcześniej dziewczynkę. Dyrektor ośrodka ks. Artur Trela poinformował, że dziecko zostało przeniesione do dyżurki pielęgniarskiej, gdzie udzielono mu pierwszej pomocy. Dziewczynka jest zdrowe, zadbane i w dobrej kondycji.

Zgodnie z procedurami, powiadomiono Pogotowie Ratunkowe, które po przybyciu na miejsce potwierdziło dobry stan dziecka. Dziewczynka została zabrana na oddział noworodków legnickiego szpitala. To już czwarte dziecko, które znalazło się w tamtejszym Oknie Życia.
CZYTAJ DALEJ

„Zanosić innym żywego Boga”. Jak wygląda posługa księży i szafarzy wobec chorych?

2025-02-08 20:00

[ TEMATY ]

Lourdes

chorzy

Adobe.Stock

Kapłani i Nadzwyczajni Szafarze Komunii Świętej regularnie odwiedzają osoby chore w domach, przynosząc im Chrystusa w sakramencie Eucharystii. O to, jak wyglądają takie wizyty i jakie mają znaczenie, zapytaliśmy ich uczestników: chorego, księdza i szafarza.

Księża w wielu parafiach odwiedzają chorych w pierwsze piątki lub soboty miesiąca. Tak dzieje się również w parafii Podwyższenia Krzyża Świętego w Krakowie-Kurdwanowie i parafii Matki Bożej Różańcowej w Krakowie-Piaskach Nowych. – Czasem są to doraźne wezwania do chorych, których stan się nagle pogorszył. Część chorych sama zgłasza się telefonicznie. Czasem proszą o to ich bliscy. Niektórych potrzebujących udaje się „odnaleźć” przy okazji kolędy. Gdy, jako księża, widzimy potrzebę, to proponujemy regularne wizyty — wyjaśnia ks. Mateusz Kozik, wikariusz parafii Podwyższenia Krzyża Świętego w Krakowie-Kurdwanowie, odwiedzający chorych, należących do tej właśnie wspólnoty. – Oprócz wizyt księży, co niedzielę świeccy szafarze zanoszą do domów chorych parafin Komunię św. — dodaje ks. Bartosz Zaborowski, wikariusz parafii Matki Bożej Różańcowej w Krakowie- Piaskach Nowych. Piotr Jamróz posługę Nadzwyczajnego Szafarza Komunii Świętej w parafii św. Kazimierza Królewicza na krakowskich Grzegórzkach pełni już 16 lat. – Moja posługa i współbraci szafarzy polega na zanoszeniu Chrystusa do chorych parafian. W czasie Mszy św. udzielamy Komunii tylko w przypadku, gdy brakuje księży. W każdą niedzielę i święta uczestniczymy w Eucharystii, pełniąc posługę przy ołtarzu. Po Eucharystii udajemy się do „swoich” chorych, zanosząc im Komunię św. — podkreśla pan Piotr.
CZYTAJ DALEJ

Ratunku! Ksiądz "nie chce dać nam ślubu"!

2025-02-09 19:54

[ TEMATY ]

małżeństwo

ślub

Adobe Stock

Czasem spotykam się z tym pytaniem narzeczonych, przygotowujących się do zawarcia sakramentalnego związku małżeńskiego. Co wtedy robić? Myślę, że rozmowa wyjaśniająca, dlaczego ksiądz „nie chce dać im ślubu”, jest zawsze dobrą okazją do pogłębienia wiary i zaproszenia narzeczonych do prawdziwego spotkania z Bogiem i w wierze pomiędzy nimi.

Żaden ksiądz na świecie nie może „dać ślubu” nikomu. Jest to jedyny sakrament, którego udzielają sobie wierzący świeccy – w tym przypadku nowożeńcy. Wobec ignorancji religijnej konieczny jest, jak pisze papież Franciszek, pogłębiony katechumenat nad treścią sakramentu małżeństwa i nad rolą małżonków katolickich we współczesnym świecie.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję