Środa, 12 lutego
• Rdz 2, 4b-9.15-17 • Ps 104 • Mk 7, 14-23
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Jezus przywołał znowu tłum do siebie i rzekł do niego: «Słuchajcie Mnie wszyscy i zrozumiejcie! Nic nie wchodzi z zewnątrz w człowieka, co mogłoby uczynić go nieczystym; lecz co wychodzi z człowieka, to czyni człowieka nieczystym. Kto ma uszy do słuchania, niechaj słucha». Gdy się oddalił od tłumu i wszedł do domu, uczniowie pytali Go o to przysłowie. Odpowiedział im: «I wy tak niepojętni jesteście? Nie rozumiecie, że nic z tego, co z zewnątrz wchodzi w człowieka, nie może uczynić go nieczystym; bo nie wchodzi do jego serca, lecz do żołądka i na zewnątrz się wydala». Tak uznał wszystkie potrawy za czyste. I mówił dalej: «Co wychodzi z człowieka, to czyni go nieczystym. Z wnętrza bowiem, z serca ludzkiego pochodzą złe myśli, nierząd, kradzieże, zabójstwa, cudzołóstwa, chciwość, przewrotność, podstęp, wyuzdanie, zazdrość, obelgi, pycha, głupota. Całe to zło z wnętrza pochodzi i czyni człowieka nieczystym».
Reklama
W kontekście dzisiejszego fragmentu Ewangelii jest opowiadanie o tym, że niektórzy uczeni w Piśmie zauważyli, że uczniowie Jezusa nie obmyli właściwie – według tradycji – rąk przed posiłkiem. Nie chodziło tu o higienę. W Starym Testamencie w Księdze Kapłańskiej (Kpł 11–15) wskazanych było bardzo wiele rytuałów, by móc uczestniczyć w pobożnych obrzędach religijnych lub składaniu ofiar w świątyni. W czasach Jezusa namnożyło się jeszcze więcej różnych rytuałów lub czynności, które należało wykonać, by być „czystym”, lub czynności, przez które człowiek mógł stać się „nieczysty”. Tworzono cały czas nowe przepisy. Na przykład wieprzowina była mięsem nieczystym, więc nie wolno jej było jeść, a baranina czystym; inny przepis mówił, że przed posiłkiem należało przynajmniej zanurzyć zaciśniętą dłoń w naczyniu z wodą… Pan Jezus nawiązuje do tych przepisów, by zwrócić uwagę na o wiele ważniejszą sprawę niż czystość rytualna – na czystość sumienia, czystość intencji. Jezus mówi: „z wnętrza bowiem, z serca ludzkiego pochodzą złe myśli”, a także złe słowa i złe czyny czy zaniedbania człowieka. To grzech odwraca od Boga i niszczy dobre relacje z ludźmi. Grzech planowany i wykonany z premedytacją jest prawdziwą „nieczystością”. Ostatnia księga Pisma Świętego, księga Apokalipsy, mówi o wizji mistycznej wizji świętego Jana, który zobaczył niebo. Znajdujemy tam dialog: «Ci przyodziani w białe szaty kim są i skąd przybyli?» I powiedziałem do niego: «Panie, Ty wiesz». I rzekł do mnie: «To ci, którzy przychodzą z wielkiego ucisku i opłukali swe szaty, i w krwi Baranka je wybielili. Dlatego są przed tronem Boga. (…) i poprowadzi ich do źródeł wód życia: i każdą łzę otrze Bóg z ich oczu» (Ap 7, 14-15.17). W tej wizji, w niebie znajdują się ludzie, którzy są przed Bogiem i uczestniczą w Jego radości. Ich szaty (czyli sumienia, „serca”) są czyste, ponieważ zostały obmyte przez Boga (dzięki Krwi Baranka). Jednak nie dokonało się to bez ich udziału: przyjęli oni Chrystusa i Jego zbawienie oraz wytrwali w trudnościach i przeciwnościach przy Nim. Panie, zmiłuj się nad nami, obmywaj sam nasze serca, byśmy byli czyści i szli za Tobą, Barankiem Bożym, do radości nieba.
K.K.
ROZWAŻANIA NA ROK 2025 DO KUPIENIA W NASZEJ KSIĘGARNI!: "Żyć Ewangelią 2025".