Reklama

Polska

Brat biskup to więcej niż Grammy!

O biskupie nominacie Rafale Markowskim mówi jego brat Grzegorz Markowski, lider zespołu „Perfect”

Niedziela Ogólnopolska 46/2013, str. 30

[ TEMATY ]

biskup

biskupi

Archiwum prywatne Bp. Rafala Markowskiego

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W związku z nominacją 4 listopada 2013 r. ks. prał. Rafała Markowskiego, rzecznika prasowego archidiecezji warszawskiej, na biskupa pomocniczego tej archidiecezji Katolicka Agencja Informacyjna przeprowadziła wywiad z jego bratem – Grzegorzem Markowskim, liderem zespołu „Perfect”. – Rafał to piękny człowiek i będzie się pięknie realizował – tak skomentował on nominację biskupią swojego brata. Muzyk wyznał, że większej radości nie przyniosłaby mu nawet nagroda Grammy. – Uważam, że Rafał absolutnie na to zasługuje – powiedział, dodając, że jego brat poświęcił życie Kościołowi, a po nominacji biskupiej będzie miał jeszcze większe możliwości pracy na jego rzecz. – Wierzę, że jego decyzje będą wyważone, mądre i dobre, bo on tak postępuje w życiu – podkreślił Grzegorz Markowski. Zwrócił też uwagę, że dzięki swojej osobowości, zwłaszcza otwartości na innych, ks. Rafał jest ceniony i lubiany przez otoczenie, ludzie do niego lgną. – Myślę, że będzie się na tym stanowisku pięknie realizował, że pociągnie młodych – powiedział.

Reklama

Wspominając wspólne dzieciństwo, Grzegorz Markowski mówił z podziwem o cierpliwości, z jaką młodszy o 5 lat Rafał znosił jego szalone pomysły. – Miałem bardzo dużo adrenaliny i testosteronu. Urodziłem się „wojownikiem indiańskim”, dlatego szarpałem dzieciaki, wiązałem obecnego biskupa, zaciągałem go na drzewo i udawałem, że to jest mój niewolnik. Wtedy ciotki się zbiegały… – przyznał.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Lider „Perfectu” przynajmniej raz w roku starał się zabierać brata księdza na kilkudniowy wypoczynek, który był okazją do szczerych rozmów. – Zawsze „trzepaliśmy” sobie mózgi, oczywiście, delikatnie, bo to nie były dyrektywy. Nie musiał mi przypominać 10 Przykazań, bo je pamiętam, ale takie dość subtelne uwagi zawsze były dla mnie bardzo ważne – przyznał Grzegorz Markowski. – Z nim chce się być, zjeść śniadanie, iść na spacer, bo ma w sobie coś ciepłego, delikatnego, miłego. Ktoś, kto działa w taki sposób między ludźmi, tworzy taki Kościół, jest dla tej instytucji szczególnie cenny.

– Rozmawialiśmy bardzo poważnie o jego i o moim życiu, o perspektywach, słabościach – przyznaje lider „Perfectu” – o tym, że profesja muzyka rockowego niesie różnego rodzaju pokusy, a w związku z tym także pytania: Jak to zwalczać, opanować, jak się temu nie dać? Śmieję się, że teraz, gdy został biskupem, przestanę przy nim przeklinać – a jak wiadomo, język muzyków rockowych jest dosyć plugawy, teraz będę się musiał jakoś szybko weryfikować – deklaruje muzyk.

Pytany, czy pod wpływem nominacji biskupiej swojego brata nie zamierza uzupełnić słynnej „Autobiografii”, Grzegorz Markowski odparł z uśmiechem: – Poproszę Bogdana Olewicza (autora słów do tej piosenki – KAI), on zrobi to najlepiej.

2013-11-12 14:01

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

USA: biskupi dziękują papieżowi i Stolicy Apostolskiej za raport w sprawie McCarricka

Przewodniczący Konferencji Biskupów Katolickich Stanów Zjednoczonych, abp José H. Gomez z Los Angeles w imieniu własnym i swoich współbraci w biskupstwie wyraził wdzięczność Ojcu Świętemu i Stolicy Apostolskiej za opublikowany dzisiaj obszerny raport na temat sprawy byłego arcybiskupa Waszyngtonu, Theodora McCarricka.

Oto tekst oświadczenia abp Gomeza w tłumaczeniu na język polski:
CZYTAJ DALEJ

Bp Lechowicz do policjantów: pracujecie dla dobra człowieka i społeczeństwa

2025-09-28 19:39

[ TEMATY ]

policja

bp Wiesław Lechowicz

PAP/Waldemar Deska

Biskup Wiesław Lechowicz

Biskup Wiesław Lechowicz

Praca policjantów jest ukierunkowana na dobro drugiego człowieka i całego społeczeństwa - mówił w niedzielę na Jasnej Górze do zgromadzonych tam mundurowych bp Wiesław Lechowicz.

W niedzielę na terenie klasztoru jasnogórskiego odbyły się 24. Jasnogórskie Spotkania Środowiska Policyjnego. Bp Lechowicz, który jest delegatem Konferencji Episkopatu Polski ds. duszpasterstwa policji, przewodniczył Mszy św. dla tego środowiska i wygłosił homilię.
CZYTAJ DALEJ

Sukces mierzy się ciężką pracą! [Felieton]

2025-09-29 10:39

PAP/EPA/ROLEX DELA PENA

Wśród naszych sportów narodowych można wymienić różne dyscypliny. Mamy w historii “trochę” sukcesów. Gdyby jednak była taka dyscyplina jak “narzekanie”, Polacy byliby w niej bezkonkurencyjni. Pomijam już codzienne rozmowy, ale zwracam uwagę na to, co dzieje się, gdy reprezentanci Polski biorą udział w różnych imprezach sportowych. Granica między chwałą, a hejtem jest bardzo cienka.

Na ostatnich mistrzostwach świata Polscy siatkarze zdobyli brązowe medale. Wielu internautów, podających się za kibiców [tu zaznaczę, że w moim pojęciu prawdziwy kibic to ten, kto jest z drużyną na dobre i na złe] zaczęło w niewybredny sposób atakować wręcz polskich zawodników za porażkę w Włochami. Dla mnie trzecie miejsce polskich siatkarzy to powód do dumy. Wiem, że to na tej imprezie najgorszy wynik od 2014 roku, ale przecież wcześniej tak pięknie nie było - mistrzostwo świata w 1974 roku i srebro w 2006 roku. A ponieważ z lat mej młodości pamiętam te “suche” lata, cieszę się, że reprezentacja Polski nie schodzi z wysokiego poziomu. W rzeczywistości 3 miejsce w mistrzostwach świata to dowód ogromnej pracy, wytrwałości i charakteru. W przypadku siatkówki, na sukces nakłada się wiele czynników, a wysiłek, który wkłada każdy z zawodników, aby wejść na poziom reprezentacyjny jest ogromny. Naprzeciw siebie stają zawodnicy, którzy poświęcają wiele, aby sukces sportowy odnieść. Obecnie nie ma miejsca na “taryfę ulgową”. Sport ma to do siebie, że bywa nieprzewidywalny. I co jest też ważne, sport, podobnie jak życie, to nie tylko zwycięstwa, lecz także potknięcia, z których trzeba wstać. I właśnie w tym tkwi prawdziwa wartość tego sukcesu.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję