Reklama

Zdrowie

Alzheimer - problem nas wszystkich

Niedziela kielecka 43/2013, str. 8

[ TEMATY ]

zdrowie

starość

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

AGNIESZKA DZIARMAGA: - Czy przeciętny człowiek jest w stanie samodzielnie zauważyć, że ma symptomy zdradzające początki choroby Alzheimera, czy raczej to zadanie dla jego najbliższych? Jak rozpoznać zbliżającą się chorobę?

MARIUSZ PAJĄK: - W praktyce bywa tak, że dotknięty już chorobą człowiek, jeśli nawet widzi jej niepokojące symptomy lub zauważa je rodzina i problem sygnalizuje - chory potrafi umiejętnie je skrywać aż do pięciu lat (!).Gdy zaobserwujemy, że bliska nam osoba: gorzej radzi sobie z codziennymi obowiązkami; częściej zapomina o różnych sprawach, np. o wizycie u lekarza, nie pamięta numeru telefonu do dzieci; bardzo łatwo się rozprasza, np. gdy podczas gotowania obiadu zadzwoni telefon - zapomina o przygotowywanym posiłku i gotujących się w kuchni potrawach; podczas rozmowy brakuje jej słów i zastępuje je innymi - czasem zupełnie nie niepasującymi do pierwotnego wątku wypowiedzi; traci orientację w terenie, tzn. gubi się w znanych miejscach... (podobne przykłady można mnożyć) - to powinniśmy skontaktować się ze specjalistą.

- Kolejnym krokiem jest diagnoza. Gdzie należy udać się z podejrzeniami?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

- Bez skierowania można skontaktować się z psychiatrą, należy także zadbać o skierowanie do neurologa, neuropsychologa lub umówić się na rozmowę z psychologiem. W Kielcach być może niebawem doczekamy się Centrum Leczenia Zaburzeń Pamięci i Choroby Alzheimera, które uruchomi dr Jan Latała - psychiatra. Będzie to przychodnia, w której chorzy będą mieć pełną diagnostykę, specjalistyczne leczenie i poradnictwo.

- W Europie i na świecie wzrasta liczba chorych na Alzheimera. Jak sytuacja wygląda w województwie świętokrzyskim?

- Według WHO na chorobę Alzheimera choruje ok 1 proc. populacji, w Polsce szacuje się, że jest co najmniej 250 tysięcy chorych. W naszym województwie problem też jest poważny - najprawdopodobniej (szacunkowo) dotyczy 10 tysięcy mieszkańców w Świętokrzyskiem, a może i więcej, bo nie zawsze choroba jest rozpoznana, zwłaszcza w odległych miejscowościach, gdzie jest ograniczony dostęp do lekarzy specjalistów.

- Czy Alzheimer jest uwarunkowany genetycznie? Jak pomóc rodzinie dotkniętej tą chorobą?

- Medycyna do tej pory nie znajduje czynników, które mogłyby ochronić przed chorobą Alzheimera. Rzeczywistość wygląda tak, że choroba może spotkać każdego z nas niezależnie od statusu społecznego i wykształcenia.
Co poradziłbym rodzinie? W pierwszej kolejności zadbanie o siebie i - co chyba najważniejsze - zorganizowanie sobie wsparcia innych osób, gdyż opieka nad chorym jest bardzo wyczerpująca i tak naprawdę doprowadza do dysfunkcji nie tylko samego chorego, ale i jego bliskich.

- Na czym polega działalność stowarzyszenia, którym Pan kieruje?

- Kieleckie Stowarzyszenie Alzheimerowskie powstało w 2009 r. na terenie Domu Pomocy Społecznej im. Jana Pawła II w Kielcach przy ul. Jagiellońskiej 76. Inicjatorami powstania byli lek. med. neurolog Elżbieta Jasińska oraz ja. Stowarzyszenie zrzesza personel pielęgniarski i pomocniczo-opiekuńczy wydzielonego działu dla chorych mieszkańców na chorobę Alzheimera oraz innych pracowników Domu Pomocy Społecznej, rodziny chorych, sympatyków. Zadaniem stowarzyszenia jest niesienie pomocy osobom z chorobą Alzheimera i zaburzeniami pokrewnymi oraz ich rodzinom, opiekunom. To pomoc medyczna, pielęgniarsko-opiekuńcza, socjalna, materialna, prawna, psychologiczna i duchowa. Obejmuje ona czas choroby, umierania i żałoby. Stowarzyszenie przewiduje m.in. organizowanie spotkań edukacyjno-integracyjnych dla opiekunów, rodzin i zatrudnionego personelu, propagowanie tematyki związanej z socjalnymi i medycznymi problemami typowymi dla choroby Alzheimera. Ważną sprawą jest upowszechnianie wiedzy o pożytkach płynących z jak najwcześniejszej diagnozy i uczulanie na ten problem nie tylko potencjalnych pacjentów, ale i lekarzy.
Jedna z ostatnich inicjatyw naszego stowarzyszenia to konferencja naukowa „Choroba Alzheimera - uczmy się pomagać”, która odbyła się 21 września. Wygłoszone referaty dotyczyły m.in. cierpienia i godności człowieka w chorobie Alzheimera, problemów psychospołecznych osób w starszym wieku na przykładzie chorych z chorobą Alzheimera, metod walidacji gerontologicznej według Naomi Feil (jako strategii efektywnej komunikacji z seniorami demencyjnymi). Była także mowa o specyfice dziennego wsparcia podopiecznych z chorobą Alzheimera na przykładzie Środowiskowego Domu Samopomocy w Kielcach, dietach i niedożywieniu, o specyfice działań pielęgniarskich i postępowaniu pielęgniarskim w profilaktyce i leczeniu zwiększonego ryzyka złamań u chorych na chorobę Alzheimera.

2013-10-24 09:59

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Lekarstwo na samotność

Kluby seniora to jedna z najpopularniejszych form aktywności osób starszych. Powstają przy ośrodkach kultury, spółdzielniach mieszkaniowych, radach osiedli czy coraz częściej - w parafiach. Zakładane są spontanicznie, jako efekt pomysłu i chęci działania kilku starszych osób, dawnych kolegów ze szkoły czy z pracy, sąsiadów, znajomych. W opinii uczestników stanowią skuteczne lekarstwo na samotność. Dlaczego więc uczęszcza do nich znikoma część polskich emerytów? Maria z Olszyny, babcia dwójki wnuków, do bielskiego Klubu Seniora uczęszcza od dwóch lat, należy do sekcji: naukowej, biblijnej i turystycznej. - Przez całe życie byłam nauczycielką chemii w szkole podstawowej - mówi. - Aż do emerytury organizowałam wycieczki szkolne, zabawy, rajdy. Wychowano mnie w przekonaniu, że życie ma sens, gdy się pomaga, uczestniczy w jakiejś konkretnej rzeczywistości. A tu emerytura i pssst - jakby zeszło ze mnie powietrze… Cisza, spokój i oceany wolnego czasu. Moja znajoma mówi opisowo: „za długie dni, za krótkie lata”. Uchodziło ze mnie życie. Co mam ze sobą robić, pytałam, z tą resztą czasu, jaki da mi dobry Bóg? Mam uczepić się kurczowo życia dzieci i wnuków? Nie, to nie ja… Zresztą, każdy człowiek, bez względu na wiek, powinien mieć choćby kawałek własnego, wyłącznie swojego, życia. A im więcej lat, tym większa pokusa, by z tego zrezygnować. Czym jest klub seniora? No właśnie tym. Miejscem, gdzie spotykają się ludzie, którzy sobie nie odpuszczają. Można zamknąć się w świecie seriali telewizyjnych, sąsiedzkich plotek, a można jeszcze pożyć jak człowiek, prawda? O moim klubie przeczytałam na tablicy ogłoszeń, gdy w spółdzielni mieszkaniowej płaciłam czynsz. Poszłam tam od razu, zajrzałam niepewnie, a w środku Ala, nasza dobra dusza, złapała mnie za łokieć i dosłownie wciągnęła do środka.
CZYTAJ DALEJ

Nowenna do Miłosierdzia Bożego

W Wielki Piątek rozpoczyna się Nowenna do Miłosierdzia Bożego. Pan Jezus polecił Siostrze Faustynie, aby przez 9 dni odmawiała szczególne modlitwy i tym samym sprowadzała rzesze grzeszników do zdroju Jego miłosierdzia.

„Pragnę, abyś przez te dziewięć dni sprowadzała dusze do zdroju mojego miłosierdzia, by zaczerpnęły siły i ochłody, i wszelkiej łaski, jakiej potrzebują na trudy życia, a szczególnie w śmierci godzinie. W każdym dniu przyprowadzisz do serca mego odmienną grupę dusz i zanurzysz je w tym morzu miłosierdzia mojego. A ja te wszystkie dusze wprowadzę w dom Ojca mojego. Czynić to będziesz w tym życiu i w przyszłym. I nie odmówię żadnej duszy niczego, którą wprowadzisz do źródła miłosierdzia mojego. W każdym dniu prosić będziesz Ojca mojego przez gorzką mękę moją o łaski dla tych dusz.
CZYTAJ DALEJ

Świdnica. Nie ma jak na emeryturze – zwłaszcza w takim gronie

2025-04-19 17:30

[ TEMATY ]

bp Ignacy Dec

Dom Księży Emerytów

bp Adam Bałabuch

ks. Andrzej Adamiak

Kapłani seniorzy diecezji świdnickiej wraz z bp. Ignacym Decem i bp. Adamem Bałabuchem podczas wielkosobotniego spotkania w Domu Księży Emerytów w Świdnicy, 19 kwietnia 2025

Kapłani seniorzy diecezji świdnickiej wraz z bp. Ignacym Decem i bp. Adamem Bałabuchem podczas wielkosobotniego spotkania w Domu Księży Emerytów w Świdnicy, 19 kwietnia 2025

Wielka Sobota to dzień ciszy, modlitwy i oczekiwania. Tego dnia, 19 kwietnia, biskupi Ignacy Dec i Adam Bałabuch odwiedzili Dom Księży Emerytów w Świdnicy przy ul. Kotlarskiej, by spotkać się z kapłanami seniorami diecezji. Było to braterskie spotkanie pełne wzruszenia, wdzięczności i duchowej jedności.

Życzenia wielkanocne w imieniu obu biskupów złożył bp Adam Bałabuch, dziękując kapłanom za lata ofiarnej służby duszpasterskiej. – Niech te święta będą radością spotkania z tymi wszystkimi, dla których wiara jest ważna. Bądźcie nadal pasterzami, którzy pokazują, którą drogą iść – drogą Chrystusa – mówił bp Adam, zwracając się do zebranych księży.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję