Reklama

Na ratunek „Wieczorynce”!

„Wieczorynka” - sztandarowy program telewizyjny, na którym wychowało się już kilka pokoleń, traci swoje miejsce w ramówce telewizyjnej Jedynki

Niedziela Ogólnopolska 42/2013, str. 53

Graziako

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Trwa akcja „Ratujmy Wieczorynkę”. „Zaufanie rodziców, sentyment, a przede wszystkim zabawa, będąca zwyczajowym wyznacznikiem nadchodzącej dziecięcej pory spania, przegrywają z finansowymi interesami władz kanału” - informuje w manifeście na oficjalnej stronie internetowej akcji „Ratujmy Wieczorynkę” Joanna Szuk.

Reklama

Głównym inicjatorem i pomysłodawcą trwającej akcji „Ratujmy Wieczorynkę” jest Paweł Wysocki, który wraz z innymi członkami organizacji chce przez to wyrazić sprzeciw i spróbować przekonać władze TVP do zmiany decyzji. - Inicjatywa akcji zrodziła się bardzo prosto, gdyż decyzja o zdjęciu programu z anteny dotknęła także mnie samego: mam dzieci w wieku „wieczorynkowym” i nie chciałbym, aby oglądały jakieś inne bajki, które - moim zdaniem - nie są jeszcze dla nich odpowiednie. Pomyślałem, że nie może tak być i postanowiłem coś z tym zrobić - i tak właśnie powstała akcja - mówi Paweł Wysocki. Członkowie akcji, jak twierdzą, opowiadają się po stronie najmłodszych widzów, którzy przecież nie są w stanie samodzielnie walczyć o swój program. Chcą, aby akcja uzyskała jak największy rozgłos i by zaangażowało się w nią jak najwięcej osób, by dzięki temu Telewizja Polska zaczęła liczyć się ze zdaniem każdego widza. „Nie zgadzamy się z marginalizacją potrzeb małego widza” - pisze Joanna Szuk. „Każde pokolenie miało swoich ulubionych bohaterów, których przygody śledzili wszyscy rówieśnicy, a ich perypetie mogą być przywołane nawet po wielu latach bez większego trudu” - dodaje.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Będziemy walczyć

Reklama

Zwolennicy „Wieczorynki” zamierzają walczyć o powrót dobranocki na antenę TVP1. Któż z nas nie pamięta takich bajek, jak „Miś Uszatek” czy „Bolek i Lolek”? Kiedyś bajki uczyły posłuszeństwa, pracowitości, współpracy, pomysłowości, kształtowały dziecięcą wyobraźnię i ukazywały wzorce zachowań, nazywając przy tym zło złem a dobro dobrem. To właśnie dobranocka była dla nas wyznacznikiem czasu, że trzeba już iść do domu, że za chwilę pora spać. - To był czas po moim powrocie do domu, który mogłem spędzić z moimi dziećmi i wspólnie robić z nimi to, co je interesuje - mówi Paweł Wysocki. Dlatego inicjatorom bardzo zależy na tym, aby zarząd TVP przywrócił dzieciom tak ważny dla nich program. Akcja, oprócz swojej strony internetowej, na której znajduje się manifest i katalog zawierający opisy bajek emitowanych dotychczas w ramach „Wieczorynki” na przestrzeni lat w telewizyjnej Jedynce, ma także swój fanpage na portalu społecznościowym Facebook, gdzie zyskuje poparcie kolejnych zwolenników tego przedsięwzięcia. To jednak nie wszystko. Obecnie trwają przygotowania do ogólnopolskiego konkursu plastycznego dla przedszkolaków. Nagrodą za najlepszą pracę będzie ręcznie szyta maskotka na podobieństwo rysunku dziecka, które wygra konkurs. Wraz z informacją o konkursie do przedszkoli będą rozsyłane listy, na których rodzice będą mogli złożyć swój podpis i tym samym poprzeć akcję „Ratujmy Wieczorynkę”. Następnie wszystkie listy z podpisami i petycją zostaną przekazane prezesowi TVP.

„Wiadomości” czy „Wieczorynka”?

Już w niedługim czasie od rozpoczęcia akcji nadawca zdecydował, że „Wieczorynka” nie zniknie jednak całkowicie z anteny Telewizji Polskiej, lecz zostanie przeniesiona do TVP Kultura, zaś w weekendy niezmiennie będzie można ją zobaczyć w TVP1. Można by uznać to za pierwszy sukces organizacji, gdyby nie informacja, że dobranocka będzie nadawana w TVP Kultura o godz. 19.30. Okazuje się więc, że rodzice będą musieli teraz dokonywać wyboru - „Wiadomości” czy „Wieczorynka”, ponieważ czas emisji obydwu tych programów pokrywa się. Nie jest to jednak jedyny problem. - Gdy nadchodzi godz. 19, my nie bardzo wiemy, co ze sobą zrobić - mówi pan Paweł. - Dzieci są już o tej porze gotowe do snu i przyzwyczajone do tego, że chcą oglądać bajkę, więc musimy ratować się czymś na DVD, ponieważ 19.30 jest to pora, kiedy one kładą się spać - dodaje.

Pieniądze ważniejsze od dzieci?

„Wieczorynka” emitowana jest na antenie TVP1 od ponad pięćdziesięciu lat. Przez cały ten czas gromadziła przed telewizorami nie tylko dzieci, ale i całe rodziny. Był to swego rodzaju stały i nieodłączny punkt dnia - najpierw „Wieczorynka” dla dzieci, później „Dziennik” dla dorosłych. Tak było od pokoleń! Przypomnijmy, że w czerwcu prezes TVP Juliusz Braun zapowiedział zdjęcie dobranocki z ramówki programu, twierdząc przy tym, iż obecnie wśród jej widzów jest tylko 10% osób poniżej dziesiątego roku życia, a kilkukrotnie większą część odbiorców stanowią osoby starsze. Jak czytamy w manifeście, dla Telewizji Polskiej „ponadmilionowa widownia i czwarte miejsce pod względem oglądalności okazują się być niewystarczające”. Nasuwa się więc pytanie - czy dla zarządu kanału pieniądze są ważniejsze od tradycji i ponad miliona maluchów codziennie czekających na dobranockę?

2013-10-15 11:29

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rozważania bp. Andrzeja Przybylskiego: bardzo ważne jest Słowo, wokół którego gromadzi się lud

2025-01-24 12:00

[ TEMATY ]

bp Andrzej Przybylski

Adobe Stock

Każda niedziela, każda niedzielna Eucharystia niesie ze sobą przygotowany przez Kościół do rozważań fragment Pisma Świętego – odpowiednio dobrane czytania ze Starego i Nowego Testamentu. Teksty czytań na kolejne niedziele w rozmowie z Aleksandrą Mieczyńską rozważa bp Andrzej Przybylski.

Kapłan Ezdrasz przyniósł Prawo przed zgromadzenie, w którym uczestniczyli przede wszystkim mężczyźni, lecz także kobiety oraz wszyscy inni, którzy byli zdolni słuchać. I czytał z tej księgi, zwrócony do placu znajdującego się przed Bramą Wodną, od rana aż do południa przed mężczyznami, kobietami i tymi, którzy mogli rozumieć; a uszy całego ludu były zwrócone ku księdze Prawa. Pisarz Ezdrasz stanął na drewnianym podwyższeniu, które zrobiono w tym celu. Ezdrasz otworzył księgę na oczach całego ludu – znajdował się bowiem wyżej niż cały lud; a gdy ją otworzył, cały lud powstał. I Ezdrasz błogosławił Pana, wielkiego Boga, a cały lud, podniósłszy ręce, odpowiedział: «Amen! Amen!» Potem oddali pokłon i padli przed Panem na kolana, twarzą ku ziemi. Czytano więc z tej księgi, księgi Prawa Bożego, dobitnie, z dodaniem objaśnienia, tak że lud rozumiał czytanie. Wtedy Nehemiasz, to jest namiestnik, oraz kapłan-pisarz Ezdrasz, jak i lewici, którzy pouczali lud, rzekli do całego ludu: «Ten dzień jest poświęcony Panu, Bogu waszemu. Nie bądźcie smutni i nie płaczcie!» Cały lud bowiem płakał, gdy usłyszał te słowa Prawa. I rzekł im Nehemiasz: «Idźcie, spożywajcie potrawy świąteczne i pijcie słodkie napoje, poślijcie też porcje temu, który nic gotowego nie ma: albowiem poświęcony jest ten dzień Bogu naszemu. A nie bądźcie przygnębieni, gdyż radość w Panu jest waszą ostoją».
CZYTAJ DALEJ

Według lewicowych mediów, abp Kupny chce konkurować z WOŚP. Dla niektórych to nawet "wyjątkowa perfidia"

2025-01-24 12:43

[ TEMATY ]

abp Józef Kupny

Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy

Karol Porwich/Niedziela

Abp Józef Kupny

Abp Józef Kupny

Zarządzam we wszystkich parafiach Archidiecezji Wrocławskiej zbiórkę do puszek na ten cel w niedzielę 26 stycznia br. - pisze w komunikacie do parafii abp Józef Kupny. W jakim celu jest ta zbiórka? Czy to naprawdę konkurencja dla WOŚP? Wyjaśniamy.

W ubiegłą niedzielę (19 stycznia) został odczytany komunikat we wszystkich kościołach Archidiecezji Wrocławskiej. Poniżej publikujemy jego pełną treść.
CZYTAJ DALEJ

Abp Gądecki: czytanie i słuchanie słowa Bożego jest początkiem odrodzenia duchowego

2025-01-26 20:16

[ TEMATY ]

abp Stanisław Gądecki

Niedziela Słowa Bożego

Episkopat News

Słuchacze słowa Bożego byli jak wędrowcy, którym wreszcie było dane zatrzymać się i pić długo, bez pośpiechu ze źródła słowa Bożego. Tak oto w ludzie Bożym odradzał się kult słowa Bożego - mówił abp Stanisław Gądecki w Poznaniu w Niedzielę Słowa Bożego w nawiązaniu do słów Księgi Nehemiasza. Podkreślił, że także dziś czytanie i słuchanie słowa Bożego to początek odrodzenia duchowego.

Metropolita poznański zauważył w homilii, że słuchanie słowa Bożego wymaga nawrócenia. „Nie zostawiajmy na jutro decyzji, której Pan oczekuje od nas dzisiaj, tj. nawrócenia, przyjęcia przebaczenia, ponownego rozpoczęcia z pomocą łaski. Korzystajmy z dzisiejszego dnia, w którym Chrystus wychodzi nam na spotkanie, by nas uzdrowić i uczynić szczęśliwymi. To nasza misja, i wyjście w Duchu Świętym do braci, by głosić im Dobrą Nowinę” - mówił abp Gądecki.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję