Piotr Majchrzycki
Odmawianie Różańca zawsze sprawia mi pewną trudność. Mimo tego ta modlitwa jest dla mnie bardzo ważna, ponieważ dzięki niej jest mi łatwiej przetrwać ciężkie chwile. Różaniec uczy cierpliwości, pokory i skupienia. Z własnego doświadczenia wiem, że przez Różaniec można szczególnie wyprosić łaski męstwa, odwagi i otwartości na innych. Różaniec sprawił, że odważyłem się pójść w pielgrzymce do Częstochowy, co od dawna było moim marzeniem, jednak nigdy nie potrafiłem się na to zdobyć. Podczas pielgrzymki Jezus pozwolił mi odczuć swoją bliską obecność, więc mogę powiedzieć, że to przez Różaniec Maryja zaprowadziła mnie do swego Syna.
Angelika Sitek
Różaniec od zawsze był moją modlitwą. Już jako mała dziewczynka prosiłam babcię, żeby czytała mi rozważania tajemnic, a ja go odmawiałam. Mijały lata i ta modlitwa wciąż była obecna w moim życiu. Staram się Różaniec rozważać głęboko; trwać na modlitwie wraz z Maryją. Będąc w Ruchu Światło-Życie, dla którego Maryja jest jednym z drogowskazów do dojrzałości chrześcijańskiej, nie mogę tak jak Ona nie przeżywać tego, co działo się w życiu Jezusa. Także i moje życie w łączności z Nią i z Nim ma swoje radosne, bolesne, świetliste i chwalebne tajemnice.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Cezary Klimek
Reklama
Modlitwy na różańcu nauczyłem się w kościele, służąc przy ołtarzu. Moim marzeniem jest to, żeby w przyszłości zostać księdzem, a modlitwa na różańcu przybliża mnie do Pana Boga i Maryi. Kiedy modlę się, czuję, że przez każdy odmówiony dziesiątek nasze prośby są jakby bliżej Matki Bożej. Wiem też, że nie jestem sam i że blisko mnie jest Maryja. Mam swoje dwa własne różańce. Pierwszy dostałem w tamtym roku od mojej cioci Haliny, kiedy szliśmy w pielgrzymce na Jasną Górę, a drugi przed moją Pierwszą Komunią św. Różaniec jest dla mnie ważną modlitwą. Kiedy go odmawiam, myślę o Matce Bożej, która zawsze pomaga. Przez Różaniec można prosić Maryję o zdrowie, o szczęście, a szczególnie o to, żeby być lepszym człowiekiem.
Dominika Klimek
Różaniec to bardzo prosta, ale również bardzo piękna modlitwa. Myślę, że jest prawdziwym wyrazem naszej miłości do Boga i do Matki Bożej. Nie da się modlić na różańcu i „odpływać” gdzieś myślami. Człowiek cały czas pochłonięty jest rozważaniem tajemnic. Zwykle modlę się dziesiątkiem różańca. Mam taki swój ulubiony, który towarzyszy mi od lat. Najbardziej odczułam siłę tej modlitwy podczas matury z biologii. Miałam kompletną czarną dziurę, ale wystarczyło poświęcić kilka minut na tzw. reset, przekładając paciorki różańca, aby odzyskać formę na nowo. Ta modlitwa wycisza i zarazem dodaje sił.
Kamil Szymański
Moje doświadczenie z Różańcem zaczęło się w pierwszej klasie szkoły podstawowej, kiedy to rodzice nauczyli mnie Modlitwy Pańskiej i Pozdrowienia Anielskiego, abym odmawiał wieczorami pacierz. Dzięki temu mogłem w pełni uczestniczyć w modlitwie podczas nabożeństw różańcowych w październiku. Jako ministrant miałem możliwość prowadzenia modlitwy różańcowej podczas adoracji Najświętszego Sakramentu. Wtedy zauważyłem istotne znaczenie Różańca w intencjach kierowanych do Matki Bożej. Dlatego zacząłem pogłębiać więź z Maryją, odmawiając choćby tylko jedną cząstkę, jeśli tylko mam jakąś prośbę. Dzięki tej modlitwie otrzymałem wiele łask, bez których nie dałbym sobie rady. Myślę, że każdemu może się przydać taka pomoc duchowa, wystarczy tylko zrozumieć, czemu ma służyć Różaniec.