Manifestacja zgromadziła około 200 osób. Wiele z nich trzymało w rękach flagi narodowe. Na początku głos zabrał ks. prałat Władysław Zązel, który poprowadził też modlitwę w intencji obrońców ojczyzny. Wspomniał twórców podwalin edukacji w Polsce - Staszica i Kołłątaja. - Dobrze, że manifestujemy więź z Bogiem, kościołem, troską o wychowanie. Dzieci nie tylko trzeba - mówiąc po góralsku - uchować, ale wychować na człowieka - mówił ks. prałat Władysław Zązel, kapelan Związku Podhalan.
Do Nowego Targu przyjechała socjolog Magdalena Czarnik, prezes Stowarzyszenia Rodzice Chronią Dzieci, która ostrzegała przed konsekwencjami wprowadzenia przedmiotu edukacja zdrowotna.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
- Nie chodzi tylko o niszczenie naszych szkól, ale o demontaż suwerenności naszego państwa. Plan pseudoelit brukselskich jest taki, że chcą zlikwidować państwa narodowe, stworzyć konglomerat jednostek łatwych do manipulowania, wyzutych z tożsamości rodzinnej, wyznaniowej, czy nawet podstawowej tożsamości biologicznej. Chcą nas zupełnie zmanipulować. Oparcie mamy w suwerenności państwa i tej związanej z naszymi rodzinami. Jednym z elementów tego planu jest zniszczenie szkolnictwa i naszych dzieci, żeby ten przekaz kultury został przerwany i to się już niestety dzieje - mówiła.
Zwróciła uwagę, że rodzice - według obowiązujących zapisów ustawy o systemie oświaty - mają realny wpływ na treści przedstawiane ich dzieciom w szkołach, do których uczęszczają. - Minister edukacji łamie prawa rodziców. To z rodzicami ustala się program, zgodnie z ich przekonaniami. To rodzice decydują jak są wychowywane ich dzieci. Państwo ma służyć obywatelom, a w kwestiach wychowawczych decyduje Rada Rodziców. Nie ma czegoś takiego jak "obowiązkowa edukacja seksualna" - zauważyła Magdalena Czernik.
Wśród uczestników spotkania byli przedstawiciele Stowarzyszenia Kultury Chrześcijańskiej im. Piotra Skargi, Koalicji na Rzecz Ocalenia Polskiej Szkoły (zrzeszającej ok. 70 organizacji społecznych), Polonia Christiana (PCh24) - jako współorganizatorzy, a także parlamentarzyści - poseł Anna Paluch i senator Jan Hamerski. Dotarł także starosta nowotarski Tomasz Hamerski i przedstawiciel Związku Podhalan a także radny powiatu tatrzańskiego Robert Chowaniec.
To nie była pierwsza manifestacja górali wobec planów obecnego polskiego rządu i Ministerstwa Edukacji Narodowej, które chce od września 2025 r. wprowadzić nowy i obowiązkowy przedmiot dla uczniów pod nazwą edukacja zdrowotna. Kontrowersje budzą zapisy dotyczące kwestii odnoszących się do spraw związanych z tematem seksualności. Górale protestowali już w Rabce-Zdroju.