Reklama

Niedziela Wrocławska

Kolejny krok w procesie beatyfikacyjnym "Wujka"

W ostatnim czasie propagowana jest Nowenna o uproszenie łaska za wstawiennictwem sługi Bożego ks. Aleksandra Zienkiewicza, a w połowie października rozpoczął się kolejny etap jego procesu beatyfikacyjnego. To kolejny krok, aby “Wujek” był beatyfikowany. Więcej opowiadają: Joanna Lubieniecka oraz Jadwiga Wartalska.

2024-11-12 16:11

Ks. Łukasz Romańczuk

Jadwiga Wartalska oraz Joanna Lubieniecka prezentują Positio

Jadwiga Wartalska oraz Joanna Lubieniecka prezentują Positio

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Obie panie należą do Biura Postulatorskiego Procesu Beatyfikacyjnego Sługi Bożego ks. Aleksandra Zienkiewicza.i o swoich duchowym wychowawcy wiedzą niemalże wszystko.

Cel: Rzym

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Do Rzymu, z przygotowanym dokumentem, udała się delegacja na czele z ks. Andrzejem Dziełakiem, wicepostulatorem procesu oraz wspomnanymi już paniami Jadwigą Wartalską oraz Joanną Lubieniecką. - Zanim odwiedziliśmy sekretariat kongregacji, a było to dokładnie 16 października, uczestniczyliśmy we Mszy św. przy grobie św. Jana Pawła II oraz w audiencji generalnej papieża Franciszka - zaznacza Joanna Lubieniecka, dodając:- W procesie diecezjalnym, który trwał 14 lat zebraliśmy ok. 3000 stron wszystkich dokumentów. Z tego należało stworzyć Positio, czyl tzw. kwintesencję tych dokumentów, z których wynika, że Sługa Boży praktykował cnoty w stopniu heroicznym. My to zrobiliśmy i na ręce kard. Marcello Semerraro.

Proces Rzymski

Reklama

“Wujek” jest znany w procesie jako “wyznawca”. Taki proces powinien się rozpocząć co najmniej 5 lat po śmierci, ale nie później niż 30 lat po śmierci jest oparty o świadectwa ludzi, którzy go znali, plus świadectwa i jego listy. Wybór i opis tych cnót był zależny od tego, jak się wypowiadali przesłuchiwani świadkowie. Było to 45 osób. 6 osób stanowiła komisja historyczna, a 39 składało swoje świadectwo, byli to biskupi, duchowni, siostry zakonne, świeccy, członkowie rodziny - zaznacza Jadwiga Wartalska, opisując, jak będzie wyglądał dalej proces beatyfikacyjny - Positio, które złożyliśmy na ręce prefekta dykasterii ds. kanonizacyjnych kard. Semerraro będzie poddane analizie dwóch gremiów. Jedno z nich to gremium cenzorów teologów oraz drugie kardynałów i biskupów. Jeżeli ich opinie będą pozytywne, co do stwierdzenia heroiczności cnót, dokument zostaje przedstawiony papieżowi i wtedy Ojciec Święty może ogłosić dekret o heroiczności cnót ks. Aleksandra Zienkiewicza i od tego momentu “Wujek” będzie nosił tytuł “Czcigodny Sługa Boży”, a biskup miejsca rozpocznie proces uznania cudu za przyczyną sługi Bożego i tak naprawdę dopiero wtedy rozpocznie się właściwy proces beatyfikacyjny.

Modlitwa o cud

W oczekiwaniu na pozytywne decyzje płynące z Rzymu, trwa modlitwa o cud za wstawiennictwem ks. Aleksandra Zienkiewicza. - Procedura uznania cudu może się rozpocząć po dekrecie o heroiczności cnót. Oczywiście dokumenty mogą spływać do nas szybciej, ale dopóki nie będzie dekretu, nie możemy z nimi nic zrobić - wskazuje Joanna Lubieniecka. Aby ułatwić wiernym modlitwę, w 2023 roku przygotowana została Nowenna. - Ta modlitwa podzielona jest na dziewięć dni, których tytuły są zaczerpnięte z najważniejszych pionów nauczania ks. Zienkiewicz. Najpierw jest tekst z Pisma Świętego, nauczania Soboru Watykańskiego II, fragment nauczania “Wujka” dotyczący tej tematyki, świadectwo wychowanków czy współpracowników i na końcu wezwanie do modlitwy - zaznacza J. Lubieniecka. - Za zgodą Kurii Metropolitalnej Wrocławskiej wydaliśmy w nakładzie 5000, i on się już skończył, dlatego przed miesiącem wydrukowaliśmy kolejne 3000 i drukarnia jest w ciągłej gotowości, aby drukować nowe, ponieważ ludzie chętnie biorą tekst tej nowenny i się modlą.

Więcej w wydaniu papierowym "Niedzieli Wrocławskiej" na 25 listopada br, a wywiad z paniami Joanną Lubieniecką i Jadwigą Wartalską niebawem na naszym Spotify oraz YouTube

Ocena: +9 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wspomnienie męczeństwa Pierwszych Męczenników Polskich

Niedziela szczecińsko-kamieńska 24/2003

[ TEMATY ]

święty

męczennicy

Albertus teolog/pl.wikipedia.org

W 1001 r. przebywał w Pereum cesarski krewny Bruno z Kwerfurtu. Pełen zapału, żył Bruno myślą o pracy misyjnej w Polsce i jej krajach ościennych, o czym musiała być mowa w czasie niedawnej wizyty cesarza u Bolesława Chrobrego. Niewątpliwie Bruno skłonił św. Romualda, który myśl misyjną podejmował kilkakrotnie w życiu, do wysłania na północ małej ekipy misjonarskiej. Wybrani zostali do niej Benedykt i Jan, cesarz zaś wyposażył ich w księgi i naczynia liturgiczne, może także w inne środki na drogę. Gdy w początkach 1002 r. przybyli do Polski, na dworze Bolesława Chrobrego zdziwienia nie wywołali, bo rzecz omówiona musiała być już wcześniej, być może w czasie zjazdu gnieźnieńskiego. Jakkolwiek by było, książę dał im miejsce na erem, a zapewne i środki utrzymania oraz jakieś świadczenia w naturze. Spierano się później, gdzie to miejsce było, ale dziś przyjmuje się powszechnie, iż osiedlili się na terenie obecnego Wojciechowa pod Międzyrzeczem. Na to wskazywałaby analiza nielicznych źródeł pisanych. Tam to nowo przybyli mnisi-pustelnicy podjęli swój zwyczajny tryb życia, dzielony pomiędzy pracę, modlitwę i studium. Ponieważ przybyli do Polski w celach misyjnych, rozpoczęli także przygotowania do tej akcji, przede wszystkim zaś zaczęli przyjmować do swego nielicznego grona młodzieńców z kraju, do którego przybyli. Na początku zjawiło się kilku: Izaak, Mateusz i Barnaba. Dwaj pierwsi byli rodzonymi braćmi, a pochodzić musieli z rodziny dobrze już schrystianizowanej, skoro także dwie ich siostry zostały mniszkami. Niektórzy przypuszczają, że wywodzili się z jakiegoś możnego rodu, albo nawet ze środowiska dworskiego, nic jednak dokładniejszego na ten temat nie wiemy. W obejściu klasztornym była również jakaś służba dodana im przez księcia, zapewne jakiś włodarz, samą jednak społeczność eremicką uzupełniał młody chłopiec Krystyn (Chrystian), pochodzący z tej okolicy. Pełnił obowiązki kucharza, może nawet był bratem-laikiem, w każdym razie był serdecznie oddany sprawie, której służył. W świecie tymczasem dokonały się niemałe zmiany. Ze śmiercią Ottona III (1002 r.) inny obrót przybrały nie tylko sprawy polityczne; zahamowaniu ulec musiała także realizacja planów misyjnych. Bruno, którego eremici spodziewali się w związku z tymi planami, nie przybywał, Bolesław Chrobry wyprawił się do Pragi, między nim a nowym cesarzem narastał konflikt. W takim stanie rzeczy Benedykt postanowił pojechać po instrukcje do Rzymu, ale w Pradze Chrobry zawrócił go z drogi i zezwolił tylko na to, aby do Włoch wysłać Barnabę. Wrócił wtedy Benedykt do eremu, a pieniądze (10 funtów srebra), które książę wręczył mu uprzednio, chcąc go użyć do spełnienia misji politycznej, oddał do książęcej kasy. Z początkiem listopada 1003 r. eremici spodziewali się powrotu Barnaby, a wraz z nim wieści, a może nawet decyzji co do podjęcia zamierzonych prac misyjnych. Tymczasem wysłannik nie wracał i oczekiwania się przeciągały. 10 listopada 1003 r., przed północą, podchmieleni chłopi, bodaj z samym włodarzem książęcym na czele, dokonali na nich rabunkowego napadu, spodziewając się znaleźć u ubogich eremitów darowane im przez księcia srebro. Jan, Benedykt, Izaak, Mateusz i Krystyn zginęli od miecza 11 listopada 1003 r. Papież Jan XVIII, któremu ocalały Barnaba w jakiś czas później zdał sprawę z wszystkiego, kanonizował ich niejako viva voce: "bez wahania kazał ich zaliczyć w poczet świętych męczenników i cześć im oddawać".
CZYTAJ DALEJ

Franciszek: Uczmy się od Maryi uległości wobec natchnień Ducha Świętego

2024-11-13 09:35

[ TEMATY ]

Duch Święty

Maryja

papież Franciszek

audiencja ogólna

PAP/EPA/VATICAN MEDIA HANDOUT

Do uczenia się od Maryi „uległości wobec natchnień Ducha, zwłaszcza gdy sugeruje On, abyśmy «poszli z pośpiechem» i wyruszyli z pomocą komuś w potrzebie, jak to uczyniła zaraz po tym, gdy odszedł od niej anioł” zachęcił papież podczas dzisiejszej audiencji ogólnej. Tematem jego katechezy była relacja między Maryją a Duchem Świętym.

Na wstępie Ojciec Święty zaznaczył, że pobożność maryjna jest jednym ze środków uświęcenia w Kościele, za pomocą których Duch Święty prowadzi nas do Jezusa. Jest ona listem napisanym Duchem Boga żywego, który mogą czytać także ludzie prości. Jej „tak” reprezentuje „szczyt wszelkiej postawy religijnej wobec Boga.
CZYTAJ DALEJ

Realizują charyzmat miłosierdzia

2024-11-13 23:26

Ks. Łukasz Romańczuk

Siostra Marlena i siostra Martyna ze Zgromadzenia Sióstr Miłosierdzia

Siostra Marlena i siostra Martyna ze Zgromadzenia Sióstr Miłosierdzia

Minionej niedzieli w kościele pw. św. Faustyny w Górze obecne były siostry ze Zgromadzenia Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia, które na co dzień posługują w Domu “Pod Skrzydłami” - Domu Samotnej Matki w Kiekrzu [Archidiecezja Poznańska]. Siostry opowiadają o swojej posłudze, przeprowadzonym remoncie, a także dobrych ludziach, których spotykają na swojej drodze.

Siostra Marlena Robak oraz siostra Martyna Dudek w Domu w Kiekrzu posługują od sierpnia 2023 roku. - Początek naszej posługi przypadł na trudny czas remontu generalnego i na ten moment musiałyśmy ogarnąć sprawy porządkowe. Remont miał się zakończyć w grudniu ubiegłego roku, niestety się przedłużył. A my staramy się we własnym zakresie znaleźć fundusze na dokończenie rozpoczętych prac - zaznacza s. Martyna, a s. Marlena dodaje: - Dlatego też podejmujemy różne inicjatywy, które pozwolą nam jak najszybciej zebrać potrzebną kwotę, nie tylko na dokończenie remontu, ale także na nowe wyposażenie.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję