Reklama

Anioł Pański

Franciszek: Czytajcie Ewangelię, aby znaleźć skarb Królestwa Bożego

Czytajcie Ewangelię, aby znaleźć w niej radość życia i skarb Królestwa Bożego – zachęcał papież wiernych w rozważaniach przed modlitwą Anioł Pański w niedzielę 27 lipca. Nawiązał w nich do czytanych w tym dniu fragmentów Ewangelii, mówiących o szukaniu skarbów ukrytych i podkreślił, że prawdziwym skarbem jest sam Jezus. Po odmówieniu modlitwy maryjnej i udzieleniu wszystkim błogosławieństwa apostolskiego przypomniał, że jutro przypada setna rocznica wybuchu I wojny światowej i zaapelował o gorącą modlitwę o pokój.

[ TEMATY ]

Ewangelia

Franciszek

Grzegorz Gałązka

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Oto polski tekst rozważań Ojca Świętego:

Drodzy bracia i siostry, dzień dobry!

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Krótkie podobieństwa, jakie proponuje dzisiejsza liturgia, kończą rozdział Ewangelii św. Mateusza z przypowieściami o Królestwie Bożym (13, 44-52). Są wśród nich dwa małe arcydzieła: przypowieści o skarbie ukrytym na polu i o perle wielkiej wartości. Mówią nam one, że odkrycie Królestwa Bożego może nastąpić nagle, jak u rolnika, który w czasie orki znajduje nieoczekiwany skarb; a także po długim poszukiwaniu, jak w przypadku handlarza pereł, który wreszcie znajduje najcenniejszą perłę, o której od dawna marzył. Ale w jednym i drugim przypadku istnieje podstawowy fakt, iż skarb i perła mają wartość większą niż wszelkie inne dobra i dlatego rolnik i kupiec, gdy je znajdują, wyrzekają się wszystkiego innego, byle móc je zdobyć. Nie ma potrzeby uzasadniania, rozważań, zastanawiania się: natychmiast zdają sobie sprawę z niezrównanej wartości tego, co znaleźli i są gotowi stracić wszystko, aby to mieć.

Reklama

Tak też jest z Królestwem Bożym: ten, kto znajduje je, nie ma wątpliwości, czuje, że to jest to, czego szukał i czego oczekiwał i że odpowiada to jego najprawdziwszym dążeniom. I rzeczywiście tak jest: ten, kto zna Jezusa, kto spotyka Go osobiście, pozostaje zafascynowany, pociągnięty tak wielką dobrocią, tak wielką prawdą i tak wielkim pięknem, a wszystko to w wielkiej pokorze i prostocie. Szukać Jezusa, spotkać Jezusa: oto wielki skarb!

Ileż to osób – świętych mężczyzn i kobiet – czytając z sercem otwartym Ewangelię, zostały tak bardzo podbite przez Jezusa, że nawróciły się do Niego. Pomyślmy o św. Franciszku z Asyżu: był on już chrześcijaninem, ale chrześcijaninem „z wody róż”. Gdy przeczytał Ewangelię w decydującej chwili swej młodości, spotkał Jezusa i odkrył Królestwo Boże, a wówczas wszystkie jego marzenia o chwale doczesnej stały się puste. Ewangelia sprawia, że poznajesz prawdziwego Jezusa, Jezusa żywego, przemawia do twego serca i zmienia ci życie. A wówczas istotnie zostawiasz wszystko. Możesz skutecznie zmienić styl życia lub nadal robić to, co robiłeś wcześniej, ale jesteś kimś innym, odrodziłeś się: znalazłeś to, co nadaje sens, co nadaje smak, co daje światło wszystkiemu, także zmęczeniu, cierpieniu a nawet śmierci.

Reklama

Czytać Ewangelię. Czytać Ewangelię. Mówiliśmy o tym, czy pamiętacie? Każdego dnia czytać jakiś fragment Ewangelii, a także nosić małą Ewangelię z sobą, w kieszeni, w torbie, wszędzie mieć ją pod ręką. A tam, czytając jakiś kawałek, znajdziemy Jezusa. Wszystko nabiera sensu, gdy tam, w Ewangelii, znajdujesz ów skarb, który Jezus nazywa „Królestwem Bożym”, czyli Bogiem, który króluje w twoim życiu, Bogiem, który jest miłością, pokojem i radością w każdym człowieku i we wszystkich ludziach. Tego właśnie pragnie Bóg i to jest to, w imię czego Jezus dał samego siebie aż po swoją śmierć na krzyżu, aby wyzwolić nas z mocy ciemności i przenieść nas do królestwa życia, piękna, dobroci i radości. Czytać Ewangelię to znajdować Jezusa i mieć tę radość chrześcijańską, która jest darem Ducha Świętego.

Drodzy bracia i siostry, radość ze znalezienia skarbu Królestwa Bożego jest przejrzysta, można ją zauważyć. Chrześcijanin nie może trzymać w ukryciu swej wiary, gdyż objawia się ona w każdym słowie, w każdym geście, także w tych najprostszych i codziennych ukazuje się miłość, jaką Bóg nas obdarzył przez Jezusa. Módlmy się, za wstawiennictwem Maryi Panny, aby przyszło do nas i do całego świata Jego Królestwo miłości, sprawiedliwości i pokoju.

Po modlitwie Anioł Pański:

Drodzy bracia i siostry,

Jutro przypada setna rocznica wybuchu Pierwszej Wojny Światowej, która pociągnęła za sobą miliony ofiar i ogromne zniszczenia. Konflikt ten, który papież Benedykt XV określił jako „niepotrzebna rzeź”, po czterech długich latach zamienił się w pokój, który okazał się bardzo kruchy. Jutro będzie dzień żałoby dla upamiętnienia tego dramatu.

Wspominając to tragiczne wydarzenie wyrażam życzenie, aby nie powtórzyły się już błędy przeszłości, ale aby wyciągnięto lekcje z historii, sprawiając, że coraz bardziej będą przeważały racje pokoju za pośrednictwem cierpliwego i odważnego dialogu.

W sposób szczególny myśl moja biegnie dzisiaj do trzech obszarów kryzysowych: bliskowschodniego, irackiego i ukraińskiego. Proszę was, abyście nadal włączali się w moją modlitwę, aby Pan udzielił ludziom i władzom tych terenów mądrości i sił niezbędnych do zdecydowanego kroczenia naprzód drogą pokoju, stawiając czoła wszelkim atakom słownym za pomocą wytrwałości dialogu i rokowań oraz siły pojednania. Niech w centrum każdej decyzji leżą nie interesy prywatne, ale dobro wspólne i poszanowanie każdej osoby. Pamiętajmy, że wszystko traci się przez wojnę i niczego nie traci się dzięki pokojowi! Bracia i siostry: nigdy więcej wojny, nigdy więcej wojny. Myślę zwłaszcza o dzieciach - zabitych, rannych, okaleczonych, osieroconych. Proszę was o to z całego serca: zatrzymajcie się, zatrzymajcie się, proszę!

2014-07-27 14:07

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wjazd Jezusa do Jerozolimy

Niedziela Ogólnopolska 15/2022, str. III

[ TEMATY ]

Ewangelia

Jesus rides into Jerusalem, Lippi Memmo

Słowa Ewangelii według św. Łukasza (Łk 19, 28-40)

Jezus szedł naprzód, zdążając do Jerozolimy. Gdy przybliżył się do Betfage i Betanii, ku górze zwanej Oliwną, wysłał dwóch spośród uczniów, mówiąc: „Idźcie do wsi, która jest naprzeciwko, a wchodząc do niej, znajdziecie uwiązane oślę, którego nie dosiadał żaden człowiek. Odwiążcie je i przyprowadźcie. A gdyby was kto pytał: «Dlaczego odwiązujecie?», tak powiecie: «Pan go potrzebuje»”. Wysłani poszli i znaleźli wszystko tak, jak im powiedział. A gdy odwiązywali oślę, zapytali ich jego właściciele: „Czemu odwiązujecie oślę?” Odpowiedzieli: „Pan go potrzebuje”. I przyprowadzili je do Jezusa, a zarzuciwszy na nie swe płaszcz e, wsadzili na nie Jezusa. Gdy jechał, słali swe płaszcze na drodze. Zbliżał się już do zboczy Góry Oliwnej, kiedy całe mnóstwo uczniów zaczęło wielbić radośnie Boga za wszystkie cuda, które widzieli. I mówili głosem donośnym: „Błogosławiony Król, który przychodzi w imię Pańskie. Pokój w niebie i chwała na wysokościach”. Lecz niektórzy faryzeusze spośród tłumu rzekli do Niego: „Nauczycielu, zabroń tego swoim uczniom!” Odrzekł: „Powiadam wam: Jeśli ci umilkną, kamienie wołać będą”. Oto słowo Pańskie. Męka naszego Pana Jezusa Chrystusa według św. Łukasza (Łk 22, 14 – 23, 56 lub krótsza perykopa: Łk 23, 1-49)
CZYTAJ DALEJ

Rozważania na niedzielę ks. Mariusza Rosika: W Jezusowym orszaku

2024-09-27 11:54

[ TEMATY ]

rozważanie

Grażyna Kołek

Kapucyni z San Giovanni Rotondo nie byli zachwyceni, jednak Ojciec Pio wybrał projekt Angiolino Lupi i powierzył mu kierowanie budową szpitala. Lupi wywodził się z biednej rodziny. Zdobywanie wykształcenia zakończył w piątej klasie szkoły podstawowej. Nigdy nie wyuczył się żadnego konkretnego zawodu. Był obieżyświatem. Pracował jako fotograf, stolarz, malarz, tokarz, scenograf. Jednak miał w sobie coś, co wzbudziło zaufanie późniejszego świętego i powierzono mu tę niezwykle odpowiedzialną pracę. Powierzono mu ją, pomimo tego, że nie cieszył się życzliwością wielu braci spod znaku „pokój i dobro”.

Nie był jednym z nich. Próbowali ojcu Pio wyperswadować ten pomysł. Mówili w tonacji podobnej do tej, jaka wybrzmiała niegdyś z ust Jana, który zwierzył się Jezusowi: „Nauczycielu, widzieliśmy kogoś, kto nie chodzi z nami, jak w imię Twoje wyrzucał złe duchy, i zabranialiśmy mu, bo nie chodził z nami” (Mk 9,38). Chrystus nie pozostawia złudzeń: nawet kiełkująca zazdrość prowadzi do zła. Trzeba ją rozpoznać w zarodku i nie pozwolić, by wyrosła. Trzeba się zatroszczyć przede wszystkim o własną więź z Jezusem, a nie rozliczać z niej innych. Zwłaszcza, jeśli ten „inny” dokonuje cudów w imię Boże, choć nie chodzi z nami. Bo po latach może okazać się, że był bliżej Jezusa niż kroczący za Nim orszak…
CZYTAJ DALEJ

Iskra Bożego Miłosierdzia na ulicach miast diecezji świdnickiej

2024-09-28 21:11

[ TEMATY ]

diecezja świdnicka

Iskra Bożego miłosierdzia

Renata Kręt

Ks. prał. Edward Dzik i ks. Michał Buraczewski z wiernymi parafii Św. Antoniego w Pieszycach

Ks. prał. Edward Dzik i ks. Michał Buraczewski z wiernymi parafii Św. Antoniego w Pieszycach

W kilku miejscowościach diecezji świdnickiej wierni wraz z duszpasterzami włączyli się w ogólnoświatową akcję modlitwy Koronką do Bożego Miłosierdzia na ulicach miast.

To wydarzenie, które od 16 lat gromadzi ludzi na całym świecie nie jest tylko chwilą modlitwy, ale wyrazem wspólnego wołania o pokój, nawrócenie i miłosierdzie. W rocznicę beatyfikacji bł. Michała Sopoćki spowiednika św. Faustyny Kowalskiej 28 września, akcja „Iskra Bożego Miłosierdzia” nabrała szczególnego znaczenia.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję