Reklama

Wiadomości

Powódź w Walencji. Wśród „aniołów błota” także księża i zakonnice

Caritas Hiszpanii znajduje się na pierwszej linii walki ze skutkami tragicznej powodzi, która dotknęła region Walencji. Łopata i kalosze, to wyposażenie tysięcy wolontariuszy próbujących usuwać skutki kataklizmu. Są wśród nich księża, zakonnice oraz młodzi wolontariusze. Bilans powodzi wciąż jest niedoszacowany. Mówi się o 213 ofiarach śmiertelnych, nawet 2,5 tys. zaginionych, 120 tys. ludzi musiało opuścić swe domy.

[ TEMATY ]

Hiszpania

powódź

Karol Porwich/Niedziela

Diecezjanie pomagają poszkodowanym

Diecezjanie pomagają poszkodowanym

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

„To było jak tsunami, którego siła przerosła nasze najśmielsze wyobrażenia” - powiedział ks. José Vincente Alberola, w którego kościele woda sięgnęła trzy metry wysokości. Proboszcz walenckiej parafii Matki Bożej z Pilar wyznał, że teren, który najbardziej ucierpiał zamieszkiwany jest przez ubogie rodziny. „Już wcześniej wspieraliśmy 190 rodzin tygodniowo, co będzie teraz trudno sobie wyobrazić” - wyznał kapłan. Podkreślił, że działania Caritas, która zmobilizowała się od razu do niesienia pomocy zostały utrudnione przez szkody poczynione przez wodę i błoto. Meteorolodzy poinformowali, że we wtorek w rejonie Walencji w ciągu ośmiu godzin spadła roczna suma opadów deszczu. Fala powodziowa płynęła ulicami miast, wyrywając drzewa i odrywając kawałki ścian od budynków. Wywołała też lawiny błotne.

Módlcie się, jest bardzo ciężko

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

„Wiele naszych kościołów, sal parafialnych i centrów pomocy zostało zniszczonych nie mieliśmy więc jak udzielać ludziom pierwszego schronienia” - powiedział ks. César García. Arcybisku Walencji Enrique Benavent utworzył kościelny sztab kryzysowy, który od początku współpracuje z władzami cywilnymi. „Panuje ogromna solidarność. Ludzie pomagają osobom starszym i chorym, kto może stara się oczyszczać studzienki. Wiele rodzin otworzyło drzwi swoich domów dla powodzian” - podkreślił ks. García. Wyznał, że jego kościół został spustoszony przez rzekę błota, która wdarła się do środka wywarzając wrota i zabierając za sobą wszystko, co napotkała na swej drodze. Sąsiednie parafie przyjęły powodzian i, koordynowane przez lokalną Caritas, zajęły się organizowaniem podstawowej pomocy. „Na naszym terenie nie odnotowano tak silnych opadów od 67 lat. Straty są ogromne. Potrzeba będzie ogromnych nakładów, by podnieść się z tej tragedii. Ludzie są przerażeni, to był prawdziwy horror” - powiedział ks. Samuel Aristizabal z Pedralba. I zaapelował: „Módlcie się, jest bardzo ciężko”.

Anioły błota

W wielką akcję niesienie pomocy po kataklizmie włączyły się tysiące wolontariuszy, którzy zostali okrzyknięci tzw. aniołami błota. Są wśród nich księża i siostry zakonne przybyli z całej Hiszpanii a także młodzi wolontariusze zmobilizowani przez różne stowarzyszenia i grupy w Kościele. Ubrani w kalosze i z łopatami w dłoni starają się usuwać błoto z zalanych domów, szkół, przychodni i parafii. Opiekują się także najbardziej potrzebującymi starając się m.in. dostarczyć koce, mleko, żywność dla niemowląt i ciepłe ubrania dla niemowląt. Archidiecezja Walencji poinformowała, że z wszystkich diecezji w kraju wciąż napływają liczne oferty pomocy. 9 i 10 listopada w kościołach całej Hiszpanii zostanie przeprowadzona specjalna zbiórka dla powodzian. W międzyczasie Caritas Walencji koordynuje dostarczanie pomocy żywnościowej, odzieży, środków czystości dla poszkodowanych. Trwa też zbiórka wszelkiego sprzętu i innych materiałów, które będą konieczne do niesiania długofalowej pomocy. „Nie zostawimy ludzi samych” - powiedział abp Benavent.

Koordynacja pomocy

Caritas Walencja poinformowała, że pięć dni od tragedii wciąż są obszary niedostępne dla służb ratunkowych a komunikacja z poszkodowanymi jest utrudniona z powodu braku prądu i internetu. Zaapelowała też o niepodejmowanie żadnych działań na własną rękę i o koordynowanie wszelkiej pomocy z lokalnymi służbami. Mimo wciąż trwającej akcji ratunkowej, Caritas już przygotowuje się do organizowania długofalowej pomocy, by zdążyć przed nadchodzącą zimą. W specjalnym komunikacie poinformowano, że gminy dotknięte kataklizmem poprosiły tę katolicką organizację humanitarną o pomoc m.in. w zajęciu się osobami starszymi i chorymi. „Jesteśmy w kontakcie z ludźmi w terenie, ustalając priorytety i identyfikując potrzeby, które uważają za najpilniejsze” - informuje dyrektor Caritas Walencja Aurora Aranda. Tymczasem Caritas Hiszpania uruchomiła specjalną zbiórką dla powodzian. „Wciąż szukamy zaginionych osób i mamy nadzieję, że wkrótce się odnajdą” - powiedziała dyrektor Caritas diecezji Albacete, Rosa García. Dodała, że „pośród tej tragedii ludzie, którzy sami stracili tak wiele mają niesamowitą siłę i wszyscy są zjednoczeni, dzieląc się tym, co mają”.

W katedrze w Walencji odmawiany jest codziennie różaniec w intencji ofiar kataklizm, poszkodowanych i ludzi niosących im pomoc. Znajdująca się tam figura Matki Bożej Miłosierdzia przepasana jest czarnym kirem, na znak żałoby.

2024-11-03 14:08

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Hiszpania: zmarł kard. Carlos Amigo Vallejo OFM

[ TEMATY ]

śmierć

Hiszpania

wikipedia.org

27 kwietnia zmarł w wieku 87 lat kardynał Carlos Amigo Vallejo, OFM, emerytowany arcybiskup Sewilli (Hiszpania). Stan zdrowia starszego kardynała stopniowo pogarszał się po upadku 22 lutego podczas Eucharystii upamiętniającej 25. rocznicę święceń biskupich arcybiskupa Madrytu, kard. Carlosa Osoro. Purpurat zmarł w Szpitalu Uniwersyteckim w Guadalajarze (Hiszpania), gdzie był hospitalizowany od ponad dwóch miesięcy.

Przyszły kardynał urodził się 23 sierpnia 1934 w miejscowości Medina de Rioseco koło Valladolid w środkowej Hiszpanii. W trakcie studiów medycznych (których nie ukończył) w Valladolid wstąpił do Zakonu Braci Mniejszych (franciszkanów; OFM). Kształcił się następnie w Rzymie (filozofia) i w Madrycie (psychologia), po czym 17 sierpnia 1960 przyjął w Wiecznym Mieście święcenia kapłańskie. Po powrocie do ojczyzny pracował duszpastersko i uzupełniał studia, ponadto wykładał filozofię nauki i antropologię w różnych placówkach kościelnych. W latach 1070-73 był przełożonym prowincji franciszkańskiej Santiago.
CZYTAJ DALEJ

Czy wiecie, gdzie... znajduje się najstarsza w Polsce figura Matki Bożej Fatimskiej?

W powstałej w XI wieku podwrocławskiej wsi Tyniec Mały znajduje się zabytkowy kościół Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny. Budowla z 1516 r. posiada cenny skarb. Na jej głównym ołtarzu znajduje się najstarsza w Polsce figura Matki Bożej Fatimskiej.

Niemiecka baronowa Maria Józefa von Ruffer to postać dobrze znana mieszkańcom Tyńca Małego. Ta głęboko wierząca kobieta (ur. 1894 r.) cieszyła się szacunkiem i ogromną sympatią mieszkańców podwrocławskiej wsi. Czym sobie na nią zasłużyła? Przez całe swoje życie służyła chorym i ubogim. Założyła tu ochronkę dla dzieci. Wraz z rodziną swej starszej siostry Marii Emmy von Fürstenberg bardzo dbała o tyniecki kościół. Sfinansowała przebudowę jego wnętrza na styl gotycki. Wspólnie ufundowali witraż Jezusa Ukrzyżowanego, mszał, różne wyposażenia (ornaty, chorągwie, itp.) oraz XVIII-wieczne obrazy stacji Drogi Krzyżowej, które niestety nie zachowały się do dziś. Dzwony, które podczas II wojny zdjęto z wieży, by przetopić je na armaty, ufundowała matka Marii Józefy, Gabriela von Ruffer. Kiedy dowiedziała się o objawieniu Matki Bożej w Fatimie (1917 r.) bez wahania rozpoczęła działania w kierunku upowszechnienia tego cudu. Niejednokrotnie kontaktowała się w tej sprawie z Ojcem Świętym Piusem XI. W owych czasach spotkanie z papieżem nie należało do rzeczy prostych. W kontaktach z nim Marii Józefie pomagał ówczesny metropolita wrocławski abp Adolf Bertram. Uzyskanie akceptacji życiowej misji baronowej nie było łatwe, gdyż uznaniu objawień stanowczo sprzeciwiał się francuski kardynał (zapewne obawiał się przyćmienia sławy objawień w Lourdes). Mimo jego sprzeciwu, w 1930 r. Kościół uznał cud objawienia w Fatimie.
CZYTAJ DALEJ

Życie łączy

2025-05-13 13:50

[ TEMATY ]

Częstochowa

Radomsko

marsz dla życia i rodziny

Karol Porwich/Niedziela

Pod takim hasłem odbędą się tegoroczne marsze dla Życia i Rodziny.

Życie łączy – bo niezależnie od wieku, poglądów czy historii, wszyscy zaczynamy od tego samego momentu. To życie daje początek więziom, rodzinie, miłości. To ono buduje relacje – rodziców z dziećmi, między pokoleniami, między ludźmi, którzy decydują się być razem w trosce o przyszłość.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję