Reklama

Niedziela Świdnicka

Postawy wiary w Piśmie Świętym

Prorok Zachariasz

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pierwsze czytanie tej niedzieli zostało zaczerpnięte z Księgi Proroka Zachariasza, żyjącego w VI wieku przed Chrystusem. Pozostawił nam księgę o 14 rozdziałach, w których badacze rozpoznali ślady różnych autorów. Dla ścisłości, pierwszych osiem rozdziałów można przypisać Zachariaszowi (Pan pamięta), synowi kapłana Berekiasza, świadkowi początków odbudowy Jerozolimy po powrocie Izraela z wygnania babilońskiego (520 r. przed Chr.), pozostałe rozdziały są natomiast przypisywane późniejszemu prorokowi, żyjącemu przynajmniej parę wieków później.

Księga Zachariasza jest źródłem pozwalającym zrekonstruować nadzieje Żydów z tamtego okresu, już wówczas związanych z kapłaństwem, po tym jak zakończyła się dynastia Dawidowa. Oczywiście, działał też przywódca polityczny Zorobabel, lecz to najwyższy kapłan Jozue był głównym punktem odniesienia. W czwartej z ośmiu wizji, które prorok odmalowuje za pomocą wzruszających barw i postaci, dominuje właśnie postać Jozuego, przyodzianego w uroczyste kapłańskie szaty podczas sprawowania świątecznej liturgii: otwiera on na nowo kult w odbudowanej świątyni. Jednak wizja rozszerza się na inną postać symboliczną, nacechowaną odniesieniem mesjańskim: „ześlę sługę mego - Odrośl” (Za 3,8), dalej zaś: „Na miejscu swoim wyrośnie i zbuduje świątynię Pańską” (Za 6,12). Wówczas Odrośl była obrazem przeznaczonym do ukazywanie króla-Mesjasza, na podstawie tego, co ogłaszał już prorok Izajasz: „I wyrośnie różdżka z pnia Jessego, czyli od ojca Dawida” (Iz 11,1). Na drzewie już suchym, jakim była dynastia Dawida, także Zachariasz dostrzegał rozkwitającą odrośl, dar Boży, który uosabiał Mesjasza, wyzwoliciela Izraela powracjącego po wygnaniu babilońskim do ziemi ojców.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2013-06-20 10:55

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Chrystus współ-cierpiący

Nikos Kazandzakis wkłada w usta swego bohatera, Greka Zorby, pełne odwagi i buntu słowa: „Ja w każdej chwili mogę spojrzeć śmierci w oczy i nie przestraszę się. Ale nigdy nie powiem: to mi się podoba. Nie podoba mi się wcale. Nie zgadzam się na nią”. Czy Jezusowi śmierć się podobała? Pewnie nie. Ale zgodził się na nią: „Syn Człowieczy będzie wydany w ręce ludzi. Ci Go zabiją, lecz zabity po trzech dniach zmartwychwstanie” (Mk 9, 31). Chrystus cierpiał jako Syn Człowieczy, jako człowiek, ale wraz z Nim w jakiś tajemniczy sposób cierpiał sam Bóg. „Deus compatiens” – „Bóg współcierpiący” w Chrystusie – to idea od dawna obecna w myśli Kościoła.
CZYTAJ DALEJ

Kochał Polskę

Niedziela Ogólnopolska 10/2024, str. 18

[ TEMATY ]

św. Alojzy Orione

commons.wikimedia.org

Święty Alojzy Orione

Święty Alojzy Orione

Don Orione bardzo umiłował naszą ojczyznę, mimo że nigdy w niej nie był.

Alojzy urodził się w Pontecurone, w pobliżu Tortony (Włochy). W wieku 6 lat rozpoczął naukę w szkole prywatnej w stopniu podstawowym. Gdy miał 14 lat, jego proboszcz umieścił go w internacie w Turynie, który założył i prowadził św. Jan Bosko. W październiku 1889 r. Alojzy wstąpił do diecezjalnego seminarium duchownego w Tortonie. 13 kwietnia 1895 r. otrzymał święcenia kapłańskie. Bardzo bliski był mu los ubogich chłopców. „Z sercem przepełnionym tą miłością idźcie poszukiwać chłopców, którzy szczególnie w niedziele wałęsają się po ulicach i placach naszego miasteczka; wychodźcie im naprzeciw z wielką miłością, nie czujcie nigdy zmęczenia, przymykajcie oko na ich niedoskonałości, umiejcie współczuć i cierpieć wraz z nimi” – napisał. Jeszcze jako kleryk gromadził ich i uczył prawd wiary. Wspierał ich także materialnie. Jako neoprezbiter w Konwencie św. Klary został kierownikiem duchowym tamtejszej młodzieży. Równocześnie młody kapłan nawiedzał szpitale, więzienia, domy ubogich, by nieść pomoc duchową. Z czasem zaczął dobierać spośród wychowanków przyszłych kapłanów. Tak powstała w 1903 r. nowa rodzina zakonna pod nazwą Synów Bożej Opatrzności, zwana popularnie orionistami. Don Orione bardzo umiłował Polskę, mimo że nigdy w niej nie był – za wierność Bogu i nabożeństwo do Najświętszej Maryi Panny. Orioniści rozpoczęli pracę w Polsce jeszcze za życia założyciela – w 1923 r.
CZYTAJ DALEJ

Dariusz Matecki trafił do oddziału szpitalnego w radomskim areszcie

2025-03-12 16:20

Adobe Stock

Pełnomocnik Dariusza Mateckiego przekazał, że poseł przebywa na oddziale szpitalnym aresztu w Radomiu; wg niego ma to związek ze schorzeniami posła, o których sąd był informowany. Przekazał też, że złożył zażalenie na zatrzymanie Mateckiego i planuje złożyć zażalenie na tymczasowy areszt wobec posła.

Mateckiego w ubiegły piątek rano zatrzymali funkcjonariusze Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego na polecenie prokuratury w śledztwie dotyczącym Funduszu Sprawiedliwości. Prokuratura Krajowa postawiła posłowi sześć zarzutów zagrożonych karą do 10 lat pozbawienia wolności. Poseł PiS nie przyznał się do winy i złożył obszerne wyjaśnienia.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję