Reklama

Niedziela Przemyska

Jeśli nie ewangelizujemy, nie dzielimy się swoją wiarą

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

KS. MACIEJ FLADER: - Skąd wziął się pomysł Kongresu Nowej Ewangelizacji?

KS. MARIUSZ RYBA: - Organizatorem Kongresu jest Przemyska Rada ds. Nowej Ewangelizacji, która została powołana w tym roku przez Księdza Arcybiskupa. W ubiegłym roku odbył się I Ogólnopolski Kongres Nowej Ewangelizacji, który zainicjował podobne wydarzenia w całej Polsce. Także i w naszej archidiecezji chcemy podjąć się dzieła nowej ewangelizacji oraz rozpoznania sytuacji. Wiele wspólnot już od wielu lat prowadzi nową ewangelizację, a inni pragną się w to dzieło włączyć. Kongres był jednocześnie połączony z ewangelizacją Przemyśla. W tym czasie przez różne formy i wspólnoty była głoszona Dobra Nowina o Jezusie.

- Jaki był cel Kongresu?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

- Najważniejszym celem była oczywiście sama ewangelizacja Przemyśla, ale chcieliśmy także zorientować się, jakie wspólnoty identyfikują się z tym dziełem, oraz szukać właściwych dróg ewangelizacji. Z pierwszych relacji wynika, że tam, gdzie wychodziliśmy do ludzi, był pozytywny oddźwięk, natomiast tam, gdzie zapraszaliśmy ludzi na poszczególne wydarzenia, odpowiedź była słaba.

- Do kogo ten Kongres był skierowany?

- Do wszystkich, którzy pragną dzielić się doświadczeniem wiary we współczesnym świecie. Nowa ewangelizacja to nie jakiś nowy ruch w Kościele czy wspólnota, ale odnowiony zapał misyjny w całym Kościele. Jak zauważył abp Józef Michalik: każdy kto będzie gorliwiej spełniał swoje obowiązki, już podejmuje dzieło nowej ewangelizacji. Nową ewangelizację może podjąć tylko ewangelizator, który został odnowiony w Duchu Świętym, który tworzy wspólnotę i który sam żyjąc Ewangelią, nowymi metodami, z nowym zapałem i gorliwością ewangelizuje świat.

Reklama

- Różnorodność form ewangelizacji to z pewnością zaleta tego Kongresu. Jak odpowiadali na nią ludzie?

- Uważam, że najmocniejszymi punktami tego tygodnia Kongresu, a zarazem ewangelizacji były: Marsz dla Życia i Rodziny, ewangelizacja w szkołach, sympozjum oraz dwa wieczory - piątkowy wieczór adoracyjny na przemyskim Rynku i niedzielny Wieczór Chwały. Sobotnie inicjatywy zostały trochę ograniczone z powodu złej pogody, ale na czas spotkania z dziećmi i ich rodzicami wypogodziło się i udało się zrealizować program.

- Jak uzasadnia Ksiądz potrzebę nowej ewangelizacji w diecezji, która ma tak wysoki procent ludzi objętych duszpasterstwem?

- Potrzeba głoszenia Dobrej Nowiny nie wynika z faktu, że stan Kościoła jest katastrofalny, ale z doświadczenia żywego Boga i potrzeby dzielenia się tym doświadczeniem. Jeśli nie ewangelizujemy, nie dzielimy się swoją wiarą, to znaczy, że nie mamy żywego doświadczenia Boga i nie mamy nic do zaoferowania światu. A to jest już złym znakiem. Po drugie Kościół lokalny powinien oddychać tym samym powietrzem, co Kościół powszechny. Jeśli Kościół powszechny rozeznał taką potrzebę i zachęca do podjęcia tej inicjatywy, to wszyscy powinniśmy podjąć ją w jedności.
Innym faktem jest zauważalny spadek liczby uczestniczących we Mszy św. niedzielnej. Współczesne media i świat wysysają z ludzi jakiekolwiek wartości religijne i duchowe. Nastawienie ludzi do Kościoła jest coraz gorsze. Nowa ewangelizacja ma być nowa, bo nowy jest odbiorca, nowe są problemy i nowa rzeczywistość. Dzisiaj bardzo modne stają się centra handlowe, które nie tylko zabierają ludziom niedziele, ale oferują cały zestaw usług w jednym miejscu: kino, bar, fryzjer, basen itp. To są współczesne „świątynie”. Jeżeli będziemy rywalizować z nimi, to przegramy, bo nie posiadamy takich środków oddziaływania na ludzi jak dzisiejsze media. Powinniśmy robić to, co do tej pory, ale jakość tego duszpasterstwa powinna być wyższa. Myślę o organizowaniu podobnych imprez jak Dzień Dziecka, Mikołaj, itp. Należy się też zastanowić, jak dotrzeć do tych ludzi z Dobrą Nowiną.

- Ewangelizacja w szkołach czy katecheza nie wystarcza?

- Należy odróżnić ewangelizację od katechezy. Pierwsze musi być to, co jest pierwsze, czyli ewangelizacja. Ewangelizacja polega na doprowadzeniu do osobistego przyjęcia Jezusa jako Zbawiciela i Pana, do osobistej relacji z Bogiem. Katecheza, jako wtajemniczenie w chrześcijaństwo, jest kontynuacją. Katecheza szkolna powinna zawierać oba te aspekty - ewangelizację i katechezę. Patrząc na dzisiejszą szkołę odnosimy wrażenie, że dzisiejsza młodzież bardziej potrzebuje ewangelizacji i spotkania ze świadkami wiary z własnego otoczenia. Wielu uczniów posiada wiedzę religijną, a jednocześnie nie wierzy. Na katechezie mamy więc „ochrzczonych pogan”, którym rodzice nie przekazali wiary i którzy nie mają osobistego doświadczenia Boga. Katecheza z takimi ludźmi nie spełnia swojej roli. Oczywiście nie mówię o wszystkich uczniach, bo są przecież i prawdziwi chrześcijanie. Katecheta musi być autentycznym świadkiem wiary, który potrafi mówić o swoim doświadczeniu Boga. Uważam, że dzisiejsza katecheza w szkole potrzebuje świeckich świadków wiary, rówieśników, co pokazują nam spotkania w szkołach podczas Kongresu. Ale jak to zrobić? Odpowiedzi na to pytanie szukamy cały czas.

2013-06-20 10:55

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

"Życie to nie problem do rozwiązania, lecz przygoda do przeżycia" - rozmowa z ks. Sebastianem Koseckim

[ TEMATY ]

duchowość

młodzi

wiara

ewangelizacja

Archiwum Ks. Sebastiana Koseckiego

- Żyjemy w świecie, w którym ludzie nie widzą sensu swojego życia. Wstają rano i są załamani faktem, że kolejny dzień do przetrwania. Tymczasem - jak to powiedział John Eldredge - "Życie to nie problem do rozwiązania, lecz przygoda do przeżycia" - mówi w rozmowie z portalem niedziela.pl ks. Sebastian Kosecki, znany tik-toker, autor książki „Algorytm szczęścia. Boski przepis na udane życie”.

Damian Krawczykowski: Czy naprawdę znalazł Ksiądz skuteczny algorytm zapewniający nam szczęśliwe życie?

CZYTAJ DALEJ

Wniebowstąpienie Pańskie

Niedziela podlaska 21/2001

[ TEMATY ]

wniebowstąpienie

Monika Książek

Czterdzieści dni po Niedzieli Zmartwychwstania Chrystusa Kościół katolicki świętuje uroczystość Wniebowstąpienia Pańskiego. Jest to pamiątka triumfalnego powrotu Pana Jezusa do nieba, skąd przyszedł na ziemię dla naszego zbawienia przyjmując naturę ludzką.

Św. Łukasz pozostawił w Dziejach Apostolskich następującą relację o tym wydarzeniu: "Po tych słowach [Pan Jezus] uniósł się w ich obecności w górę i obłok zabrał Go im sprzed oczu. Kiedy uporczywie wpatrywali się w Niego, jak wstępował do nieba, przystąpili do nich dwaj mężowie w białych szatach. I rzekli: ´Mężowie z Galilei, dlaczego stoicie i wpatrujecie się w niebo? Ten Jezus, wzięty od was do nieba, przyjdzie tak samo, jak widzieliście Go wstępującego do nieba´. Wtedy wrócili do Jerozolimy z góry, zwanej Oliwną, która leży blisko Jerozolimy, w odległości drogi szabatowej" (Dz 1, 9-12). Na podstawie tego fragmentu wiemy dokładnie, że miejscem Wniebowstąpienia Chrystusa była Góra Oliwna. Właśnie na tej samej górze rozpoczęła się wcześniej męka Pana Jezusa. Wtedy Chrystus cierpiał i przygotowywał się do śmierci na krzyżu, teraz okazał swoją chwałę jako Bóg. Na miejscu Wniebowstąpienia w 378 r. wybudowano kościół z otwartym dachem, aby upamiętnić unoszenie się Chrystusa do nieba. W 1530 r. kościół ten został zamieniony na meczet muzułmański i taki stan utrzymuje się do dnia dzisiejszego. Mahometanie jednak pozwalają katolikom w uroczystość Wniebowstąpienia Pańskiego na odprawienie tam Mszy św.

CZYTAJ DALEJ

Hamsun, Hoel i inni

2024-05-12 09:30

[ TEMATY ]

felieton (Łódź)

Adobe Stock

Krótko po zakończeniu drugiej wojny światowej i wyparciu z kraju niemieckich wojsk okupacyjnych, w Norwegii rozpoczęła się szeroka debata o kolaboracji części społeczeństwa z hitlerowskim najeźdźcą. Była ona wyrazem woli narodu, który – po czterech latach okupacji – chciał rozliczyć się ze zdrajcami ojczyzny. W trakcie tej dramatycznej walki o (niedawną) prawdę i o (przyszłą) pamięć Norwegia zdecydowała się odrzucić taryfy ulgowe i „nie brać jeńców”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję