W cytowanym przez gazetę liście do przewodniczącej Bundestagu Bärbel Bas (SPD), Außendorf stwierdził, że „widoczny krzyż jako symbol określonej wspólnoty religijnej jest sprzeczny z zasadą rozdziału Kościoła od państwa". "Pani przewodnicząca powinna zatem dopilnować, aby zbliżające się posiedzenie komisji mogło odbyć się w sali posiedzeń neutralnej ideologicznie i religijnie” - napisał polityk.
Außendorf skrytykował, że w tej sali odbyło się już publiczne posiedzenie komisji ds. cyfryzacji, której jest członkiem. „Dopiero na miejscu ja, inni parlamentarzyści, a także zaproszona publiczność zdaliśmy sobie sprawę, że to pomieszczenie nie odpowiada zasadom neutralnej pracy parlamentarnej” - stwierdził polityk.
„Żądanie kolegi Außendorfa po raz kolejny pokazuje, jak bardzo wychwalana jest tolerancja niektórych Zielonych”, powiedział gazecie sekretarz parlamentarny CDU Thorsten Frei. Tłumaczył, że jego partia „kolegialnie” udostępniła salę posiedzeń Komitetowi Ekonomicznemu i teraz nagle spotkała się z wręcz prowokacyjnym żądaniem. „Szefowie frakcji Zielonych powinni natychmiast wyjaśnić, czy jest to błędna opinia indywidualna, czy stanowisko grupowe” - zażądał Frei. Podkreślił, że krzyż nie podlega negocjacjom.
Również inny poseł CDU, Thomas Rachel, oskarżył Außedorfa o nietolerancję wobec symboli religijnych i religii w ogóle. „To brak szacunku. Nasze podstawowe wartości chrześcijańskie nie wykluczają, one jednoczą. Grupa parlamentarna Zielonych musi jasno dać do zrozumienia, że ta oznaka nietolerancji nie jest reprezentatywna dla całej grupy” - stwierdził.
Na głosy krytyki poseł Zielonych Maik Außedorf odpowiedział na platformie X, wyrażając ubolewanie, że jego prośbę odebrano jako atak.
Pomóż w rozwoju naszego portalu