Reklama

Świat

Rektor uniwersytetu we Lwowie: Ukraińcy są pełni podziwu wobec tego co robi dla Ukrainy Polska i Polacy

Najbardziej potrzebujemy wsparcia modlitewnego a także tego, aby Kościół katolicki w Polsce bardziej wspierał i podtrzymywał aktywnie działania polskiego rządu, jakie podejmuje on na arenie międzynarodowej w stosunku do Ukrainy - mówi w rozmowie z KAI ks. prof. Bogdan Prach, rektor Ukraińskiego Uniwersytetu Katolickiego (UUK) we Lwowie. Podkreślił, że Ukraińcy są pełni podziwu wobec tego co czyni w tym kierunku Polska i Polacy, którzy doskonale rozumieją Ukrainę i wspierają na arenie międzynarodowej.

[ TEMATY ]

pomoc

Ukraina

Polacy

Archiwum ks. Andrzeja Puzona

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

KAI: Jak Ksiądz Rektor ocenia obecną sytuację na Ukrainie?

Ks. prof. Bogdan Prach: Sytuacja na Ukrainie jest nadal bardzo napięta. Ludzie są zmęczeni ale też pełni nadziei na przyszłość. Myśleliśmy, że tragiczny wypadek malezyjskiego samolotu wstrząśnie bardziej Europejczykami, szczególnie rządzącymi i że oni zmienią zasadniczo swoje stanowisko wobec Rosji. Niestety nie widzimy większych zmian. Nadal giną ludzie. Wczoraj do Lwowa przybyły kolejne stalowe trumny ze zwłokami żołnierzy, którzy zginęli na wschodzie kraju. Mam w uszach płacz ich matek, żon i rodzin. Takie widoki inaczej ogląda się w telewizji a inaczej się odbiera gdy widzi się je na własne oczy. Nie widać końca naszego dramatu. Jadąc rano samochodem słyszałem o kolejnej demonstracji siły ze strony Rosji. Co raz napływają informacje o atakach na terytorium ukraińskie ze strony Rosji.

- Czy zestrzelenie samolotu przez separatystów będzie wstrząsem, który w jakimś stopniu wpłynie na złagodzenie polityki Rosji wobec Ukrainy?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

- Nic na to nie wskazuje, że Putin "odpuści" sobie Ukrainę. Będzie stosował coraz większe represje wobec naszego kraju, gdyż jest przekonany, że Ukraina ma być w pełni podporządkowana Rosji. My czekamy na to jaka będzie reakcja Zachodu. Obecnie problem Ukrainy jest problemem globalnym. Ukraina musi sobie na bieżąco dawać radę z rosyjską agresją i nie może czekać na reakcje Zachodu z założonymi rękami.
Ukraina robi co może w dramatycznych warunkach w jakich się znalazła. Przypomnijmy, że państwo jest rozbite i znajduje się w bardzo ciężkiej sytuacji pod względem ekonomicznym, obronnym, bezpieczeństwa wewnętrznego, itd. Widać, że Ukraińcy są przygotowani na obronę wobec rosyjskiej agresji. Dzisiaj musimy się odrodzić duchowo i moralnie. Z drugiej strony są duże oczekiwania wobec globalnej polityki, która powinna uwzględnić nasze aspiracje i potrzeby, tym bardziej, że ginie coraz więcej niewinnych ludzi.

- Czy Rosja przyzna się, że to jej poplecznicy zestrzelili malezyjski samolot?

- Nikt na Ukrainie chyba nie wierzy, że Rosja będzie chciała ponieść jakiekolwiek konsekwencje z tego co się stało. Robią wszystko, aby zrzucić z siebie jakąkolwiek winę a nawet więcej, starają się ją zrzucić na innych. Nie widać żadnych oznak tego, aby Rosja wzięła na siebie choćby częściową odpowiedzialność. Na pewno nie będzie chciała uczynić jakiegokolwiek zadośćuczynienia wobec rodzin, których bliscy zginęli.

Reklama

- Jakich konkretnych kroków oczekuje teraz Ukraina od Zachodu, szczególnie od Unii Europejskiej?

- W obecnej skomplikowanej sytuacji trudno powiedzieć, co Zachód powinien dla nas konkretnie zrobić. Przede wszystkim oczekujemy gwarancji bezpieczeństwa dla swojego państwa, na dzisiaj i na przyszłość. Rząd prezydenta Ukrainy Petro Poroszenki od początku stara się uzyskać zachodnie gwarancje bezpieczeństwa, aby na przyszłość nasze państwo było zintegrowane z systemem bezpieczeństwa Europy a nie Rosji. Obecnie jesteśmy świadkami walki dwóch światów. Jeśli nie wygramy naszej walki o europejską przyszłość to później przez długie lata nie wyrwiemy się ze szponów Moskwy, a wyrywamy się z nich już od długiego czasu. Pragniemy aby Europa i cały cywilizowany świat przyjął nas do swojej wspólnoty, abyśmy się stali członkami ich systemu bezpieczeństwa i to jest dla nas najważniejsze. Z ekonomią zawsze można dać sobie radę ale bezpieczeństwo jest najważniejsze.

- Na ile konflikt z Rosją jednoczy ukraińskie społeczeństwo?

- Na pewno jednoczy, co widać gołym okiem. Jeszcze rok temu w rozmowach z politykami wysokiego szczebla martwiliśmy się o to, co się dzieje z narodem ukraińskim, dlaczego nie chce pokazać swojej siły. A już wtedy widzieliśmy w jakim kryzysie pogrąża się Ukraina, jak Rosja napiera na nasz kraj.
Dzisiaj, dzięki Bogu widzimy, jak Ukraińcy się zjednoczyli i są przez to silniejsi. Oczywiście jest margines społeczeństwa, który nie chce tego, ale jest to margines jak w każdym państwie. W społeczeństwie jest coraz więcej chętnych aby Ukraina wstąpiła do NATO i UE. Obecnie pragnie tego 55 proc. Jeszcze niedawno chętnych za integracją było ok. 30, 35 proc. społeczeństwa. Czuje się patriotycznego ducha wśród Ukraińców. Wczoraj chodziłem po Lwowie i czułem wielką solidarność wśród ludzi, chęć pomocy jeden drugiemu. Widać to na obliczach ludzi i to bardzo podnosi na duchu.

- Jak obecna sytuacja wpływa na międzykościelne relacje na Ukrainie?

- Na pewno możemy mówić o większym zbliżeniu naszych Kościołów. Każda tragedia i nieszczęście zbliża ludzi, nawet wrogów tego samego narodu. Widzimy zmianę kierunku wobec pewnych odśrodkowych tendencji między konfesjami. Teraz jesteśmy świadkami woli większego zbliżenia między Kościołami chrześcijańskimi. Nie obrażamy się jedni na drugich ale coraz bardziej wyrażamy wolę wspólnej modlitwy, zajmowania wspólnego stanowiska i współpracy. Widzimy, że pewne bariery zostały pokonane i idziemy w dobrym kierunku. W ten wspólny marsz włącza się powoli także Ukraiński Kościół Prawosławny Patriarchatu Moskiewskiego. Jego biskupi i wierni coraz bardziej rozumieją problemy naszego kraju. Nie chcemy aby doszło w nim do jakiegoś wewnętrznego rozpadu.

- Jakie inicjatywy w obecnej sytuacji podejmuje Ukraiński Kościół Greckokatolicki?

- Przede wszystkim staramy się pomagać potrzebującym, szczególnie rodzinom żołnierzy, którzy zginęli i rannym. Prowadzimy zbiórki pieniędzy, lekarstw i wszelkich innych rzeczy materialnych. Oczywiście pomagamy także duchowo, w tym psychologicznie.

- Czego najbardziej oczekujecie od Kościoła w Polsce?

- Najbardziej potrzebujemy wsparcia modlitewnego a także tego, aby Kościół katolicki w Polsce bardziej wspierał i podtrzymywał aktywne działania polskiego rządu jakie podejmuje on na arenie międzynarodowej w stosunku do Ukrainy. Ukraińcy są pełni podziwu wobec tego co czyni w tym kierunku Polska i Polacy, którzy doskonale nas rozumieją i wpierają na arenie międzynarodowej.

- Rozmawiał: Krzysztof Tomasik

2014-07-23 18:16

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Mali wolontariusze w „Samarytaninie”

[ TEMATY ]

pomoc

Legnica

Ks. Waldemar Wesołowski

Już po raz kolejny dzieci ze szkolnego koła Caritas działającego w szkole podstawowej w Zbylutowie odwiedziły podopiecznych ośrodka opiekuńczo-leczniczego „Samarytanin” w Legnicy.

- To już tradycja naszego koła, że przed świętami odwiedzamy pacjentów ośrodka prowadzonego przez legnicką Caritas – mówi katechetka Elżbieta Wojtala. – Już kilka miesięcy wcześniej zaczynamy przygotowania. Wspierają nas rodzice, dziadkowie, a nawet sąsiedzi dzieci. Wszyscy razem biorą się do pracy, aby przygotować prezenty dla wszystkich podopiecznych i personelu. Pracy jest dużo, bowiem tym razem obdarowaliśmy ponad 50 osób – dodaje p. Elżbieta.

CZYTAJ DALEJ

Nowenna do Przenajdroższej Krwi Chrystusa

[ TEMATY ]

nowenna

Przenajdroższa Krew Chrystusa

Adobe Stock

Nowenna do Krwi Chrystusa w każdej porze i potrzebie. Szczególnie do odmawiania przed rozpoczęciem lipca jako miesiąca szczególnej czci Krwi Chrystusa (22-30 czerwca).

Panie, Ty powiedziałeś: „proście, a będzie wam dane; szukajcie, a znajdziecie; kołaczcie, a otworzą wam”. Zachęceni Twoim Słowem, przychodzimy dzisiaj do Ciebie, aby z ufnością przedstawić Ci nasze prośby. (chwila ciszy)

CZYTAJ DALEJ

Dobrze być księdzem, niezależnie od sytuacji

2024-07-01 10:12

[ TEMATY ]

świadectwo

kapłaństwo

prześladowania

Biuro Prasowe PKWP Polska

Świadectwo prześladowanych kapłanów.
„Kiedy zostałem porwany, wydawało mi się, że mam za sobą ostatnią modlitwę w życiu” – mówi jeden z kapłanów, do którego w trakcie wizyty w Nigerii dotarła Pomoc Kościołowi w Potrzebie. O. James spotkał się z torturami. O. John został zaatakowany w swoim domu. O. Raymond wyjaśnia, że niezależnie od liczb najgorszy jest fakt, że w kraju wciąż mordowani są chrześcijanie. Z nigeryjskimi księżmi rozmawiał ks. prof. Waldemar Cisło.

Raporty, które przygotowuje Pomoc Kościołowi w Potrzebie, wskazują, że Nigeria jest jednym z najbardziej niebezpiecznych krajów dla księży. W tym roku już kilku z nich zostało uprowadzonych. W 2023 roku organizacja odnotowała 28 takich przypadków. Nie wszystkich udaje się uwolnić. Od dawna nie ma żadnych informacji o trzech kapłanach. Ks. John Bako Shekwolo zaginął w 2019 roku. Ojcowie Joseph Igweagu i Christopher Ogide w 2022 r.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję