Msza św. sprawowana pod przewodnictwem abp. Stanisława Budzika zgromadziła rzesze parafian oraz gości. Wśród nich znajdowało się wiele osób starszych, pamiętających trudne dla Kościoła i Polski czasy komunizmu. - Nasz kościół jest pierwszym domem Bożym w Świdniku - mieście, które w zamyśle ówczesnych władz miało być miastem bez Boga, bez kościoła. Jednak dzięki wytrwałej modlitwie i pracy mieszkańców oraz ks. Jana Hryniewicza plany te nie zostały zrealizowane - przypominał proboszcz ks. Tadeusz Nowak. W ciągu kilkunastu lat w Świdniku powstały kolejne parafie, a pierwszy kościół - Najświętszej Maryi Panny Matki Kościoła, wciąż pozostaje symbolem wiary i ufności tych, którzy nie zawahali się zbudować na Bogu swojego życia.
W dzień parafialnego odpustu Metropolita poświęcił witraże nad ołtarzem. Ich budowa zakończyła główny etap prac związanych z wystrojem kościoła. - Mimo upływu czasu wciąż staramy się o to, by nasza świątynia była piękna i miła Bogu - podkreślał Ksiądz Proboszcz, prosząc Księdza Arcybiskupa o pasterskie błogosławieństwo. Do tej prośby dołączyli parafianie, witając Pasterza w domu Bożym i domu Matki, w którym każdy czuje się jak u siebie. - Na naszych drogach wiary umacniaj nas słowem i błogosławieństwem. Przyzywaj dla nas Ducha Świętego; niech On nas uzbroi w swoje dary jak w puklerz mocny, byśmy dla świata byli świadectwem żywej wiary życia z Bogiem - mówili. - Z wielką radością przybywam do waszej świątyni, wzniesionej dla Matki Kościoła - odpowiadał Pasterz. - Jesteśmy jeszcze pod wrażeniem uroczystości Zesłania Ducha Świętego. Wpatrujemy się w Maryję, by jak Ona odpowiadać na natchnienia Ducha Świętego; wpatrujemy się w piękne witraże, które przenikają nas Boskim światłem. Niech to światło rozjaśnia serca wszystkich i prowadzi na spotkanie z Jezusem Chrystusem - mówił Ksiądz Arcybiskup.
Metropolita, kierując do licznie zgromadzonych wiernych pasterskie pouczenie, nawiązał do przeżywanego święta. - W postawie Maryi Matki Kościoła, odnajdujemy wzór do naśladowania. Ona ukazuje nam, jak zachować ducha świąt wielkanocnych w życiu i postępowaniu, jak otwierać się na działanie Ducha Świętego - mówił. Przywołując słowa Benedykta XVI, wypowiedziane na Jasnej Górze, abp Budzik podkreślał, że każdy chrześcijanin powinien stać się pilnym uczniem w szkole Maryi. - Ona uczy nas, jak żyć wiarą, jak w niej wzrastać, jak obcować z tajemnicą Boga w zwyczajnych chwilach naszego życia. Jest dla nas wzorem, jak bez lęku zaufać Bogu, powierzyć Mu swoje talenty, oddać swoją trudną przeszłość i pełną nadziei przyszłość - kontynuował. Bez Maryi człowiek nie zrozumie swojego powołania, ani swojej drogi do Boga. - Maryja, chociaż przewyższa wszystkich należących do Kościoła, bo zajmuje w nim miejsce najwyższe po Chrystusie, jest nam szczególnie bliska. Kościół naśladuje Ją jako Matkę Dziewicę, która dochowuje wierności Chrystusowi, zachowuje nienaruszoną wiarę, nadzieję i miłość. Wpatruje się w Nią i podziwia Jej piękno, a nade wszystko naśladuje Jej posłuszeństwo Bogu. Dla wszystkich, którzy przez wiarę, nadzieję i miłość pragną się zbliżyć do Chrystusa i wypełnić Jego wolę, Maryja jest doskonałym wzorem - podkreślał Ksiądz Arcybiskup, zwracając uwagę, że Jej ostatnie słowa, zapisane na kartach Ewangelii, są duchowym testamentem: Zróbcie wszystko, cokolwiek powie wam mój Syn. - Weźmy Maryję do siebie na szare i świąteczne dni, na czas radości i smutku, na dziś i jutro. Niech Ona uczy nas jak z wiarą otwierać się na natchnienia Ducha Świętego i jak z miłością przyjmować Jezusa do serca - apelował Pasterz.
Parafia pw. bł. Jana Pawła II w Lublinie przeżywała uroczystości odpustowe ku czci patrona. 22 października wieczornej Eucharystii przewodniczył abp Stanisław Budzik, który w tym dniu świętował 2. rocznicę ingresu do archikatedry lubelskiej
Papieska parafia na Wrotkowie do wyjątkowego dnia w roku przygotowywała się podczas triduum, prowadzonego przez o. Mirosława Chmielewskiego CSsR. Pierwsze modlitewne spotkanie (19 października) upływało pod znakiem kapłaństwa bł. ks. Jerzego Popiełuszki, którego relikwie znajdują się w parafii oraz kapłanów przeżywających 20. rocznicę święceń. Drugi dzień poświęcony był rodzinie z racji 30. rocznicy wydania Karty Praw Rodziny. W niedzielne popołudnie oficjalnie otwarto Boisko małego Lolka oraz rozegrano turniej drużyn osiedlowych o puchar proboszcza. Kolejny dzień przeżywany był w perspektywie sakramentu pokuty oraz wdzięczności za darczyńców kościoła – wotum za obecność bł. Jana Pawła II w Lublinie.
Św. Jan Nepomucen urodził się w Pomuku (Nepomuku) koło Pragi.
Jako młody człowiek odznaczał się wielką pobożnością i religijnością.
Pierwsze zapiski o drodze powołania kapłańskiego Jana pochodzą z
roku 1370, w których figuruje jako kleryk, zatrudniony na stanowisku
notariusza w kurii biskupiej w Pradze. W 1380 r. z rąk abp. Jana
Jenzensteina otrzymał święcenia kapłańskie i probostwo przy kościele
św. Galla w Pradze. Z biegiem lat św. Jan wspinał się po stopniach
i godnościach kościelnych, aż w 1390 r. został mianowany wikariuszem
generalnym przy arcybiskupie Janie. Lata życia kapłańskiego św. Jana
przypadły na burzliwy okres panowania w Czechach Wacława IV Luksemburczyka.
Król Wacław słynął z hulaszczego stylu życia i jawnej niechęci do
Rzymu. Pragnieniem króla było zawładnąć dobrami kościelnymi i mianować
nowego biskupa. Na drodze jednak stanęła mu lojalność i posłuszeństwo
św. Jana Nepomucena.
Pod koniec swego życia pełnił funkcję spowiednika królowej
Zofii na dworze czeskim. Zazdrosny król bezskutecznie usiłował wydobyć
od Świętego szczegóły jej spowiedzi. Zachowującego milczenie kapłana
ukarał śmiercią. Zginął on śmiercią męczeńską z rąk króla Wacława
IV Luksemburczyka w 1393 r. Po bestialskich torturach, w których
król osobiście brał udział, na pół żywego męczennika zrzucono z mostu
Karola IV do rzeki Wełtawy. Ciało znaleziono dopiero po kilku dniach
i pochowano w kościele w pobliżu rzeki. Spoczywa ono w katedrze św.
Wita w bardzo bogatym grobowcu po prawej stronie ołtarza głównego.
Kulisy i motyw śmierci Świętego przez wiele lat nie był znany, jednak
historyk Tomasz Ebendorfer około 1450 r. pisze, że bezpośrednią przyczyną
śmierci było dochowanie przez Jana tajemnicy spowiedzi. Dzień jego
święta obchodzono zawsze 16 maja. Tylko w Polsce, w diecezji katowickiej
i opolskiej obowiązuje wspomnienie 21 maja, gdyż 16 maja przypada
św. Andrzeja Boboli. Jest bardzo ciekawą kwestią to, że kult św.
Jana Nepomucena bardzo szybko rozprzestrzenił się na całą praktycznie
Europę.
W wieku XVII kult jego rozpowszechnił się daleko poza
granice Pragi i Czech. Oficjalny jednak proces rozpoczęto dopiero
z polecenia cesarza Józefa II w roku 1710. Papież Innocenty XII potwierdził
oddawany mu powszechnie tytuł błogosławionego. Zatwierdził także
teksty liturgiczne do Mszału i Brewiarza: na Czechy, Austrię, Niemcy,
Polskę i Litwę. W kilka lat potem w roku 1729 papież Benedykt XIII
zaliczył go uroczyście w poczet świętych.
Postać św. Jana Nepomucena jest w Polsce dobrze znana.
Kult tego Świętego należy do najpospolitszych. Znajduje się w naszej
Ojczyźnie ponad kilkaset jego figur, które można spotkać na polnych
drogach, we wsiach i miastach. Często jest ukazywany w sutannie,
komży, czasem w pelerynie z gronostajowego futra i birecie na głowie.
Najczęściej spotykanym atrybutem św. Jana Nepomucena jest krzyż odpustowy
na godzinę śmierci, przyciskany do piersi jedną ręką, podczas gdy
druga trzyma gałązkę palmową lub książkę, niekiedy zamkniętą na kłódkę.
Ikonografia przedstawia go zawsze w stroju kapłańskim, z palmą męczeńską
w ręku i z palcem na ustach na znak milczenia. Również w licznych
kościołach znajdują się obrazy św. Jana przedstawiające go w podobnych
ujęciach. Jest on patronem spowiedników i powodzian, opiekunem ludzi
biednych, strażnikiem tajemnicy pocztowej.
W Polsce kult św. Jana Nepomucena należy do najpospolitszych.
Ponad kilkaset jego figur można spotkać na drogach polnych. Są one
pamiątkami po dziś dzień, dawniej bardzo żywego, dziś już jednak
zanikającego kultu św. Jana Nepomucena.
Nie ma kościoła ani dawnej kaplicy, by Święty nie miał
swojego ołtarza, figury, obrazu, feretronu, sztandaru. Był czczony
też jako patron mostów i orędownik chroniący od powodzi. W Polsce
jest on popularny jako męczennik sakramentu pokuty, jako patron dobrej
sławy i szczerej spowiedzi.
Sympozjum „Jan Paweł II Opiekun dzieci, sierot i opuszczonych” w Przeworsku
2025-05-22 10:33
Łukasz Sztolf
Urząd Miejski w Przeworsku
Wydarzenie organizowała miejscowe Wzrastanie
W środę, 21 maja 2025 r., Fundacja Pomocy Młodzieży im. św. Jana Pawła II „Wzrastanie” zorganizowała III Sympozjum poświęconego swojemu Patronowi pod hasłem: „Jan Paweł II Opiekun dzieci, sierot i opuszczonych”.
Wydarzenie rozpoczęła uroczysta Msza Święta w Bazlice Grobu Bożego w Przeworsku, której przewodniczył abp Józef Michalik. W okolicznościowej homilii emerytowany metropolita przemyski ukazał postać św. Jana Pawła II, jako wychowawcy młodego pokolenia. Po wspólnej modlitwie część panelowa odbyła się już w Miejskim Ośrodku Kultury.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.