Wybór małżeństwa jako drogi życiowej łączy się z powołaniem człowieka, który powinien być do tego przygotowany. Kościół katolicki, także w Polsce, od wielu lat prowadzi przygotowanie do małżeństwa. Jest to rodzaj katechezy dorosłych, na której omawiane są sprawy związane z pożyciem małżeńskim, przyjęciem dzieci, ze znaczeniem wierności małżeńskiej, z odpowiedzialnością za siebie nawzajem i za rodzinę. Często na takie spotkania zapraszani są specjaliści w danej dziedzinie, np. lekarze, psychologowie. Praktycznie jest to nie tylko przygotowanie do małżeństwa, ale i do życia w rodzinie.
Przygotowanie do tego ważnego sakramentu obejmuje pewne konkretne kroki, które podejmują narzeczeni. Ważna jest sama świadomość sakramentalności małżeństwa oraz jego istoty, a także związanych z tym: trwałości, odpowiedzialności, nastawienia na potomstwo i wzajemną pomoc, do której zobowiązani są małżonkowie wobec siebie nawzajem.
Pytań dotyczących małżeństwa i problemów z nim związanych jest wiele, temat to zatem potrzebny i ważny. Człowiek z natury swojej jest przeznaczony do małżeństwa. Dlatego dorośli katolicy nieustannie powinni się dokształcać, bo w ważnych sprawach potrzeba, aby człowiek był dojrzały i jak najlepiej przygotowany do życia.
Tematyki tej bynajmniej nie podejmujemy po to, by przy zawieraniu małżeństwa mnożyć tzw. papierki. Nie o to chodzi. Kościołowi zależy na tym, żeby życie sakramentalne osób przygotowujących się do sakramentu małżeństwa było pełne, a osoby żyjące w małżeństwie były godne Eucharystii. Prawidłowe podejście do sakramentu małżeństwa to najlepsze wypełnienie misji życiowej człowieka.
Zachęcajmy więc do studiowania tych tematów z tymi, którzy sposobią się do małżeństwa. Tego typu katecheza ma nam uświadamiać, że małżeństwo jest ważną misją, którą człowiek otrzymuje od Pana Boga.
Siostry Jezusa Miłosiernego z Bledzewa z diecezji ziolonogórsko-gorzowskiej opowiadają o pasjach w powołaniu
Życie w zakonie – czy może być ciekawe? Zastanawiają się niektórzy. Takie życie – jak wskazywał o. dr Bernard Jarosław Marciniak OFM, prowincjał franciszkanów z Poznania – w opinii tego świata nieraz uważane jest za stracone, jakoby miało ono przekreślać plany i marzenia człowieka, który obrał tę drogę. Nic bardziej mylnego. To właśnie życie w pełni miłości z Jezusem daje niezwykłe możliwości rozwoju, pozwala na nowo odkrywać pasje i talenty, a przywdzianie habitu wcale nie stoi temu na przeszkodzie. Pasje pomagają w odkrywaniu powołania i obecności Pana Boga w życiu człowieka. Przykładem są Siostry Jezusa Miłosiernego z Bledzewa, które na łamach "Niedzieli Młodych" opowiedziały nam swoje historie.
S. Eliza, mistrzyni nowicjatu, przełożona Zgromadzenia Sióstr Jezusa Miłosiernego w Bledzewie, pochodzi ze Szprotawy. W bardzo młodym wieku zaczęła trenować koszykówkę. Urodziła się w sportowej rodzinie, bo – jak mówi – jej rodzice są wuefistami. Początkowo trenowała ją mama, a później tato, który jest trenerem koszykówki, obecnie już na emeryturze. S. Eliza jako zawodniczka występowała w trzecioligowym Klubie Sportowym „Szprotavia” Szprotawa w rozgrywkach makroregionu dolnośląskiego. Koszykówka to była jej pasja. – Moje życie kręciło się wokół sportu. Był on dużą częścią mojego życia. Wiem, że sport bardzo mocno kształtuje charakter. Na pewno cenne jest zmaganie się z sobą, ze swoimi słabościami i dawanie z siebie po prostu wszystkiego, żeby zwyciężyć, chociaż sport uczy także przegrywać; uczy szacunku i gry fair play na boisku, żeby podać rękę tej osobie, z którą się gra; uczy pracy nad sobą i pracy w grupie, co – jak zauważyłam – przenosi się również na życie duchowe i życie we wspólnocie, które dzisiaj jest moim udziałem – opowiada s. Eliza. – Był taki moment w czasie liceum, że zastanawiałam się, co dalej robić. Pamiętam, że w czasie jednego meczu, kiedy biegłam od jednego kosza do drugiego, pomyślałam sobie: za czym ja tak biegam? To było takie pytanie, które bardzo mocno we mnie wybrzmiało. Dzisiaj, po kilkunastu latach, dalej mam tego ducha sportowego we wszystkim, co robię. Lubię wysiłek, lubię zmaganie i dobre zmęczenie; lubię współdziałać z siostrami w jakiejś dobrej sprawie. Myślę, że teraz są to takie Boże zawody, o których mówił św. Paweł, tylko dzisiaj jak dla mnie Pan Bóg nadał temu bardzo głęboki, duchowy sens. Wtedy nie wiedziałam, za czym biegam od kosza do kosza, ale teraz już wiem, za czym biegnę. Pan Jezus mówił, jak czytamy w „Dzienniczku” św. Siostry Faustyny – że każdy nawet „najdrobniejszy czyn oblubienicy Mojej ma wartość nieskończoną, dusza czysta ma moc niepojętą przed Bogiem” (Dz. 534). Dlatego robiąc proste rzeczy, mamy poczucie sensu, że czynimy to z Jezusem dla zbawienia ludzi i własnego uświęcenia. Teraz to jest dla mnie taka najgłębsza motywacja w tym, co robię, a wykorzystuję tu to wszystko, czego się nauczyłam od moich rodziców, i to, czego nauczył mnie sport – dzieli się s. Eliza, która dzisiaj docenia wartość sportu, chociażby w pracy z dziećmi. – Pracując w szkole, czasami miałam zastępstwa na wuefie. Pamiętam, jak kiedyś stałam na korytarzu i kręciłam piłkę na palcu, podszedł do mnie taki malutki chłopczyk i mówi: „Siostra mnie jeszcze wiele razy zaskoczy”. Pomagało mi to w pracy z dziećmi, a sport jest zawsze dla mnie frajdą. Z radością wracam do niego, chociaż teraz w habicie trudniej. Ale jest to możliwe – śmieje się s. Eliza, której obecną pasją jest szukanie Boga w drugim człowieku, a z bardziej przyziemnych rzeczy – muzyka i gra na instrumentach.
Już po raz drugi, w Niedzielę Miłosierdzia Bożego, przed kościołami w Częstochowie zostały umieszczone banery z obliczem Jezusa Miłosiernego.
Inicjatywa ta zrodziła się w sercach grupy świeckich osób związanych z modlitwą uwielbienia. Podczas modlitwy osoby te odczuły wewnętrzne przesłanie, aby ukazać mieszkańcom miasta Częstochowy postać Jezusa z mistycznych wizji św. Siostry Faustyny. Na tę inicjatywę chętnie odpowiedzieli proboszczowie częstochowskich parafii pomagając w umieszczeniu tych wizerunków w widocznych miejscach na terenie parafii.
Ciekawa propozycja na głębsze przeżycie Tygodnia Biblijnego
Inicjatywa Biblijna „Lumen vitae” serdecznie zaprasza wszystkich słuchaczy Kręgów Biblijnych w parafiach naszej archidiecezji, ze wspólnot przyparafialnych (księży, moderatorów, animatorów i uczestników), a także wszystkich miłośników Biblii do wspólnego celebrowania Tygodnia Biblijnego, który przypada od 4 do 10 maja. „Lumen vitae” przygotowało na ten czas ciekawy i bogaty program:
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.